BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Dlaczego tyle ludzi akceptuje ewolucjonizm?
    Jak powstało życie? Przez ewolucję czy przez stwarzanie?
    • Niedopisanie kościołów

      11. Dlaczego niedopisanie kościołów przyczyniło się do zaakceptowania teorii ewolucji?

      11 Jeszcze innym powodem zaakceptowania teorii ewolucji jest niedopisanie uznawanych kościołów tak pod względem nauk, jak i działalności, a ponadto w przedstawianiu biblijnej relacji o stwarzaniu. Ludzie obeznani z historią dobrze wiedzą, że na dziejach religii wycisnęła piętno obłuda, ucisk oraz inkwizycja. Nie uszło ich uwagi, że duchowieństwo nieraz udzielało poparcia krwawym dyktatorom. Wiedzą, że miliony wyznawców tej samej religii zabijało się nawzajem podczas wojen, a kler po obu stronach frontu to popierał. Nie widzą więc powodu, by wierzyć w Boga, którego te kościoły rzekomo reprezentują. Taką niechęć jeszcze pogłębiają absurdalne nauki, które nie mają nic wspólnego z Biblią. Błędne poglądy, na przykład o wiecznych mękach — że Bóg będzie bez końca przypiekać ludzi w dosłownie rozumianym ogniu piekielnym — są dla ludzi myślących odrażające.

      12. Na co w gruncie rzeczy wskazuje niedopisanie kościołów?

      12 Takie nauki i praktyki religijne są odrażające nie tylko dla myślących ludzi. Z Biblii wynika, że są też wstrętne w oczach Boga. Poza tym Biblia bez ogródek obnaża obłudę niektórych przywódców religijnych. Na przykład powiedziano w niej: „Na zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, ale wewnątrz jesteście pełni obłudy i bezprawia” (Mateusza 23:28). Jezus mówił ludziom, że ich duchowni są „ślepymi przewodnikami”, którzy nie nauczają tego, co pochodzi od Boga, tylko „nakazów ludzkich” (Mateusza 15:9, 14). Tak samo Biblia potępia fanatyków religijnych, którzy „publicznie opowiadają, że znają Boga, ale swymi uczynkami się Go wyrzekają” (Tytusa 1:16). Tak więc wbrew swoim twierdzeniom kościoły, które popierają bądź rozgrzeszają obłudę i rozlew krwi, nie pochodzą od Boga ani Go nie reprezentują. Zostały nazwane „fałszywymi prorokami” i przyrównane do drzew wydających „owoc bezwartościowy” (Mateusza 7:15-20; Jana 8:44; 13:35; 1 Jana 3:10-12).

      13. Jaki brak przewodnictwa zaznaczył się w religii?

      13 Na dodatek wielu przywódców religijnych skapitulowało wobec ewolucjonizmu, nie pozostawiając wyznawcom żadnego wyboru. Na przykład w New Catholic Encyclopedia powiedziano: „Powszechna ewolucja, w tym również ewolucja ciała ludzkiego, wydaje się najprawdopodobniejszym naukowym wyjaśnieniem powstawania organizmów”.13 Na pewnym spotkaniu w Watykanie 12 uczonych reprezentujących najwyższe gremium naukowe Kościoła katolickiego doszło zgodnie do następującego wniosku: „Jesteśmy przekonani, że mnóstwo dowodów pozwala nam bezspornie odnieść koncepcję ewolucji do człowieka i innych naczelnych”.14 Czy można się dziwić, że przy takiej aprobacie ze strony religii niedoinformowani wyznawcy różnych kościołów dali się zbić z tropu, chociaż to „mnóstwo dowodów” nie popiera teorii ewolucji, tylko relację o stwarzaniu?

      14. Co często wypełnia próżnię spowodowaną przez religię fałszywą?

      14 Powstałą w ten sposób próżnię często wypełnia agnostycyzm i ateizm. Porzucając wiarę w Boga, ludzie przyjmują ewolucję jako rozwiązanie alternatywne. Dziś w niektórych krajach ateizm oparty na teorii ewolucji jest nawet oficjalnie uznawany przez państwo. Odpowiedzialnością za taką niewiarę można w głównej mierze obarczyć religie tego świata.

      15. Jakie jeszcze inne błędne nauki religijne skłaniają do odrzucenia wiary w Boga i w Biblię?

      15 Poza tym niektóre nauki religijne nasuwają ludziom wniosek, że Biblia uczy czegoś sprzecznego z faktami naukowymi, i tacy ludzie odwracają się od Boga Biblii. Na przykład, jak o tym już wspomniano w jednym z poprzednich rozdziałów, niektórzy błędnie dowodzą, że Biblia uczy, jakoby Ziemia została stworzona w ciągu sześciu literalnych dni, liczących po 24 godziny, i istnieje dopiero od sześciu tysięcy lat. A przecież tak nie jest.

      „Wierzę tylko w to, co widzę”

      16. Dlaczego niektórzy odrzucają istnienie Stwórcy?

      16 Niektórzy otwarcie odrzucają istnienie Stwórcy, mówiąc: „Wierzę tylko w to, co widzę”. Jeżeli czegoś nie można zobaczyć lub zmierzyć, uważają, że tego nie ma. Co prawda na co dzień nie negują istnienia wielu rzeczy, których nie można zobaczyć, na przykład elektryczności, magnetyzmu, fal radiowych i telewizyjnych albo powszechnego ciążenia. Nie skłania ich to do zmiany zapatrywań, ponieważ wszystko to można zmierzyć albo w jakiś inny fizykalny sposób stwierdzić jego istnienie. Nie ma jednak żadnego fizykalnego sposobu, żeby zobaczyć lub zmierzyć Stwórcę, to znaczy Boga.

      17, 18. (a) Jakie widzialne dowody potwierdzają istnienie niewidzialnego Stwórcy? (b) Dlaczego nie powinniśmy się spodziewać, że będziemy mogli zobaczyć Boga?

      17 A przecież są rozsądne powody, żeby wierzyć w istnienie niewidzialnego Stwórcy, ponieważ — jak to wynika z poprzednich rozdziałów — widać tego dowody w postaci namacalnych rezultatów Jego działania. Dostrzegamy je w technicznej doskonałości i złożoności struktury atomu, we wspaniale zorganizowanym wszechświecie, na wyjątkowej planecie Ziemi, w zadziwiającej konstrukcji żywych tworów oraz w imponującym mózgu człowieka. Są to skutki wymagające odpowiednich przyczyn, którymi można by uzasadnić ich istnienie. We wszelkich innych sprawach nawet materialiści uznają to prawo przyczyny i skutku. Dlaczego więc nie uznają go również w odniesieniu do materialnego wszechświata?

      18 Biblia wypowiada się o tej sprawie krótko i węzłowato: „Od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty — wiekuista Jego potęga oraz bóstwo — stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła” (Rzymian 1:20, Biblia Tysiąclecia). Innymi słowy, ze skutku wyciąga się w Biblii wniosek o przyczynie. Widzialne „Jego dzieła”, dzieła stworzenia, są wyraźnym skutkiem, którego przyczyna musi pozostawać w jakimś związku z inteligencją. Tą niewidzialną przyczyną jest Bóg. Poza tym, jako Budowniczy całego wszechświata, Stwórca niewątpliwie jest tak potężny, iż ludzie z krwi i ciała nie powinni się spodziewać, że można Go zobaczyć i dalej żyć. Słusznie powiedziano w Biblii: „Żaden człowiek nie może (...) widzieć [Boga] i mimo to pozostać przy życiu” (Wyjścia 33:20).

      Inna ważna przyczyna braku wiary

      19. Z jakiej jeszcze ważnej przyczyny wielu akceptuje teorię ewolucji?

      19 Jest jeszcze inna ważna przyczyna, dlaczego wiele ludzi przestaje wierzyć w Boga i uznaje teorię ewolucji. Chodzi o wszechobecność cierpień. Od wieków panoszy się niesprawiedliwość i ucisk, zbrodnie, wojny, choroby i śmierć. Wielu nie rozumie, dlaczego wszystko to spadło na ludzkość. Są zdania, iż wszechmocny Stwórca nie dopuściłby do tego. Ponieważ jednak panują takie stosunki, więc są przekonani, że Boga nie ma. Kiedy więc jest im przedstawiana teoria ewolucji, nie widzą innego wyboru, jak zaakceptowanie jej, często nawet bez głębszego zastanowienia.

      20. Jakie pytania wymagają odpowiedzi?

      20 Dlaczego więc wszechpotężny Stwórca pozwala tak cierpieć? Czy zawsze tak będzie? Odpowiedź na te trudne pytania pomoże nam zarazem zrozumieć głębszą, ukrytą przyczynę, dlaczego teoria ewolucji tak się dziś rozpowszechniła.

  • Dlaczego Bóg pozwala cierpieć?
    Jak powstało życie? Przez ewolucję czy przez stwarzanie?
    • Rozdział 16

      Dlaczego Bóg pozwala cierpieć?

      1. W jaki sposób wiele ludzi uzasadnia swoje wątpliwości co do istnienia Stwórcy?

      WSZECHOBECNOŚĆ cierpień na świecie sprawia, że wielu wątpi w istnienie Stwórcy. Od wieków panoszy się okrucieństwo, rozlew krwi i przerażające zło, co sprowadza niewypowiedziane cierpienia na miliony niewinnych ludzi. Dlatego wielu pyta: „Jeżeli jest Bóg, to dlaczego na to wszystko pozwala?” Skoro — jak się już o tym przekonaliśmy — zachodzi tak uderzająca zgodność między sprawozdaniem biblijnym a okolicznościami powstania życia, to nasuwa się pytanie, czy Pismo Święte może nam też pomóc zrozumieć, dlaczego potężny Stwórca tak długo pozwala znosić tyle cierpień?

      2. Jak Biblia opisuje otoczenie, w którym się znalazła pierwsza para ludzka?

      2 Tło do odpowiedzi na to pytanie stanowią pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju. Opisują stworzenie świata bez cierpień. Pierwszy mężczyzna i pierwsza kobieta zostali osadzeni w rajskich warunkach w przepięknym parku zwanym Edenem. Wyznaczono im przyjemne i odpowiedzialne zadania. Mieli ziemię ‛uprawiać i się nią opiekować’. Poza tym mieli sobie podporządkować „ryby morskie, stworzenia latające pod niebem i każde żywe stworzenie, które się porusza po ziemi” (Rodzaju 1:28; 2:15).

      3. Jakie perspektywy otwierały się przed Adamem i Ewą?

      3 Ponadto pierwsi ludzie mieli od chwili stworzenia doskonałe ciała i umysły, a zatem nie mieli żadnych wad. Nie zanosiło się więc na to, że będą musieli cierpieć z powodu choroby, starości czy śmierci. Mieli za to widoki na bezkresną przyszłość w ziemskim Raju (Powtórzonego Prawa 32:4).

      4. Jakie było zamierzenie Boże co do ludzi i samej Ziemi?

      4 Tej pierwszej parze wyznaczono następujące zadanie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni, i napełnijcie ziemię”. Ponieważ mieli wydawać na świat dzieci, więc rodzina ludzka mogła się rozrastać i poszerzać granice Raju, tak iż w końcu objąłby on całą Ziemię. Rodzaj ludzki miał więc tworzyć zjednoczoną rodzinę, a wszyscy jej członkowie mogli się cieszyć doskonałym zdrowiem i żyć na rajskiej ziemi.

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij