-
Śmiało głoś Słowo BożeZjednoczeni w oddawaniu czci jedynemu prawdziwemu Bogu
-
-
9. (a) Jakie zachwycające wyniki dała służba kaznodziejska tych pierwszych uczniów? (b) Jak to się stało, że i my uczestniczymy w tej działalności?
9 Ich działalność w dziedzinie głoszenia dobrej nowiny nie była daremna. W dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. ochrzczono około 3000 uczniów. „Stale byli dodawani wierzący w Pana, mnóstwo mężczyzn, jak i kobiet” (Dzieje 2:41; 4:4; 5:14). Z czasem, jak czytamy, nawet jeden z najbardziej zagorzałych prześladowców, Saul z Tarsu, został chrześcijaninem i sam śmiało dawał świadectwo prawdzie. Stał się znany jako apostoł Paweł (Gal. 1:22-24). Działalność rozpoczęta w I wieku nie ustała. W obecnych „dniach ostatnich” nabrała rozmachu i rozprzestrzeniła się na całą ziemię. Mamy zaszczyt w niej uczestniczyć i możemy się przy tym dużo nauczyć z przykładu lojalnych świadków, którzy służyli w przeszłości.
10. (a) W jakich okolicznościach Paweł dawał świadectwo? (b) W jaki sposób ty głosisz ludziom orędzie Królestwa?
10 Gdy Paweł dowiedział się prawdy o Jezusie Chrystusie, nie zwlekał. „Natychmiast zaczął głosić (...) o Jezusie, że on jest Synem Bożym” (Dzieje 9:20). Cenił sobie niezasłużoną życzliwość okazaną mu przez Boga i zrozumiał, że każdy potrzebuje dobrej nowiny, którą on usłyszał. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, jako Żyd, zachodził do synagog, publicznych miejsc zgromadzeń Żydów, żeby tam dawać świadectwo. Poza tym głosił od domu do domu i rozmawiał z ludźmi na rynku. Był też gotowy wyruszać z dobrą nowiną na nowe tereny (Dzieje 17:17; 20:20; Rzym. 15:23, 24).
11. (a) Jak Paweł dowiódł, że jest nie tylko odważny, ale też rozważny w dawaniu świadectwa? (b) Jak możemy przejawiać tę zaletę, gdy dajemy świadectwo krewnym, współpracownikom lub kolegom szkolnym?
11 Paweł był odważny, ale działał rozważnie, i my też powinniśmy tacy być. W rozmowie z Żydami powoływał się na obietnice, które Bóg dał ich ojcom. Głosząc Grekom, powoływał się na to, co było im dobrze znane. Niekiedy dawał świadectwo przez powoływanie się na własne przeżycia w związku z poznaniem prawdy. Jak oświadczył: „Wszystko czynię przez wzgląd na dobrą nowinę, abym razem z drugimi stał się jej uczestnikiem” (1 Kor. 9:20-23; Dzieje 22:3-21).
12. (a) Co — pomimo swojej odwagi — robił Paweł, aby uniknąć ciągłych utarczek z przeciwnikami? (b) W jakich okolicznościach byłoby mądrze iść za tym przykładem i jak można to robić? (c) Skąd czerpiemy siły, żeby dalej śmiało głosić?
12 Jeżeli z powodu sprzeciwu wobec dobrej nowiny wyglądało na to, że najlepiej będzie przez jakiś czas głosić gdzie indziej albo przenieść się na inny teren, Paweł to czynił, aby uniknąć ciągłych utarczek z wrogami prawdy (Dzieje 14:5-7; 18:5-7; Rzym. 12:18). Nigdy jednak nie wstydził się dobrej nowiny (Rzym. 1:16). Chociaż obraźliwe traktowanie, a nawet stosowanie przemocy ze strony przeciwników nie sprawiało mu przyjemności, to jednak z pomocą Bożą nabierał odwagi, aby dalej głosić. Nieraz bywał w trudnych sytuacjach, ale powiedział: „Pan stał przy mnie i wlał we mnie moc, aby przeze mnie dopełniło się głoszenie” (1 Tes. 2:2; 2 Tym. 4:17). Głowa zboru chrześcijańskiego, Pan Jezus, nadal dodaje nam sił potrzebnych do wykonywania dzieła, które zapowiedział na nasze dni (Marka 13:10).
13. Jak możemy okazywać chrześcijańską śmiałość i jakie mamy podstawy do tego?
13 Mamy wszelkie powody, aby w dalszym ciągu śmiało głosić Słowo Boże, jak Jezus Chrystus i inni wierni słudzy Boży w I stuleciu. To nie znaczy, że mamy być szorstcy lub zachowywać się wyzywająco. Nie ma potrzeby być niedelikatnym albo narzucać orędzie ludziom, którzy go sobie nie życzą. Ale też nie ustępujemy przed obojętnością ani nie dajemy się zastraszyć i zmusić do milczenia sprzeciwem. Tak jak Jezus wskazujemy na Królestwo Boże jako jedyny prawowity rząd dla całej ziemi. Mówimy z przekonaniem, ponieważ reprezentujemy Jehowę, Najwyższego Władcę wszechświata, i ponieważ orędzie, które głosimy, nie pochodzi od nas, tylko od Niego (Filip. 1:27, 28; 1 Tes. 2:13).
-
-
Miej ciągle w pamięci dzień JehowyZjednoczeni w oddawaniu czci jedynemu prawdziwemu Bogu
-
-
Rozdział 23
Miej ciągle w pamięci dzień Jehowy
1. (a) Jak zareagowałeś, gdy po raz pierwszy ci powiedziano, że udręki tego starego systemu wkrótce przeminą? (b) Nad jakimi pytaniami warto się w związku z tym poważnie zastanowić?
GDY tylko zacząłeś studiować Biblię, niewątpliwie zaraz dowiedziałeś się o tym, że udręki obecnego systemu rzeczy wkrótce przeminą (Łuk. 21:28). Zrozumiałeś, że Bóg zamierza przeobrazić całą ziemię w Raj. Nie będzie już przestępczości, wojen, chorób ani śmierci, a nawet zmarli, których miłowaliśmy, powrócą do życia. Jakże wzruszające perspektywy! Za bliskością tych wydarzeń przemawiają istniejące dowody, że w roku 1914 n.e. rozpoczęła się niewidzialna obecność Chrystusa jako panującego Króla i że odtąd żyjemy w dniach ostatnich tego złego świata. Czy uświadomienie sobie tego wszystkiego spowodowało zmiany w twoim życiu? Czy z twojego sposobu postępowania rzeczywiście przebija przekonanie, że „dzień Jehowy” jest bliski?
2. (a) Kiedy nadejdzie „dzień Jehowy”? (b) Dlaczego nieujawnienie przez Jehowę ‛dnia lub godziny’ okazało się pożyteczne?
2 Z Pisma Świętego jasno wynika, że „pokolenie”, które widziało początek obecności Chrystusa, zobaczy też „wielki dzień Jehowy”, w którym wykona On wyrok na wszystkich postępujących niesprawiedliwie (Mat. 24:34; Sof. 1:14 do 2:3). To „pokolenie” jest już w dość podeszłym wieku. Biblia nie podaje jednak dokładnej daty, kiedy Jezus Chrystus jako wykonawca wyroku Jehowy wystąpi przeciw poddanemu Szatanowi ziemskiemu systemowi rzeczy. „O tym dniu lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”, powiedział Jezus (Marka 13:32). Okazało się to bardzo pożyteczne. Dlaczego? Bo przez to się ujawnia, co jest w sercu człowieka. Kto w rzeczywistości nie miłuje Jehowy, ten będzie skłonny odkładać w myślach ten „dzień” i zajmie się realizacją świeckich celów, do których lgnie jego serce. Jehowa uznaje za swoich sług tylko tych, którzy Go naprawdę miłują i okazują to przez służenie Mu z całej duszy bez oglądania się na koniec złego systemu. Ludzie letni i chwiejni nie cieszą się uznaniem Boga i Jego Syna (Obj. 3:16; Ps. 37:4; 1 Jana 5:3).
3. Co Jezus powiedział w związku z tym ku naszej przestrodze?
3 Ku przestrodze tych, którzy miłują Jehowę, Jezus powiedział: „Miejcie stale oczy otwarte i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy nadejdzie wyznaczony czas” (Marka 13:33-37). Ostrzegł, aby jedzenie i picie oraz „troski życia” nie zaabsorbowały nas do tego stopnia, że zapomnielibyśmy o tym, w jak poważnych czasach żyjemy (Łuk. 21:34-36; Mat. 24:37-42).
-