-
Znalezienie klucza do szczęścia rodzinnegoDroga do szczęścia w życiu rodzinnym
-
-
Rozdział 1
Znalezienie klucza do szczęścia rodzinnego
1, 2. Jakie są zalety szczęśliwego życia rodzinnego? Jakie pytania mogą się zatem nasuwać?
WRODZONE człowiekowi pragnienie szczęścia można pod niejednym względem zaspokoić w gronie rodzinnym. W rodzinie możemy zaznać tego, za czym na ogół wszyscy tęsknimy: uczucia, że się jest potrzebnym, cenionym i kochanym. Serdeczne stosunki rodzinne znakomicie zaspokajają te pragnienia. Sprzyjają utrzymaniu atmosfery wzajemnego zaufania, zrozumienia i sympatii. Dom jest wówczas zaciszną przystanią, w której można się schronić przed kłopotami i panującym na zewnątrz zamieszaniem. Dzieci czują się bezpieczne, a ich osobowość spokojnie się rozwija.
2 Właśnie takiego życia rodzinnego nam potrzeba. Ale nic nie przychodzi samo przez się. Jak więc osiągnąć ten cel? Dlaczego życie rodzinne przechodzi na świecie tak poważny kryzys? W czym leży tajemnica szczęścia lub niepowodzenia w małżeństwie i co decyduje o tym, że jedna rodzina jest zespolona i panuje w niej serdeczna atmosfera, a w drugiej — chłód i niezgoda?
3. Co o znaczeniu rodziny mówią fakty historyczne?
3 Szczera troska o pomyślność i szczęście własnej rodziny jest w pełni uzasadniona. W The World Book Encyclopedia (1973) można znaleźć taką wypowiedź na temat znaczenia rodziny:
„Rodzina to najstarsza i pod niejednym względem najważniejsza instytucja człowieka. Jest to podstawowa komórka społeczna. Całe cywilizacje ostawały się lub przemijały zależnie od siły czy słabości rodziny”.
4, 5. Jaką negatywną postawę można dziś zaobserwować w wielu rodzinach?
4 A ile rodzin jest dziś zespolonych silnymi więzami miłości? W ilu rodzinach panuje serdeczna atmosfera będąca wynikiem wzajemnego okazywania sobie życzliwości, wdzięczności i szczodrości? Ile rodzin przekonało się o prawdziwości słów: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”?
5 Obecnie panuje wszędzie zupełnie inny duch. Chociaż uwydatnia się głównie na Zachodzie, to jednak daje się go odczuć również na Wschodzie i na innych obszarach, gdzie życie rodzinne było tradycyjnie dość ustabilizowane. Przyjmują się na przykład takie poglądy: „Rób, co chcesz, i nie wtrącaj się w cudze sprawy”. „Karcenie jest staromodne; niech dzieci robią, co im się podoba”. „Nie mów, że coś jest dobre albo złe”. Coraz więcej krajów notuje alarmujący wzrost liczby rozwodów i przestępczości nieletnich oraz szerzenie się niemoralności wśród dorosłych. Psycholodzy, psychiatrzy, duchowni i inni doradcy usiłują temu jakoś zaradzić. Zamiast jednak dążyć do umacniania jedności rodziny, wielu z nich usprawiedliwia a nawet zaleca niemoralność jako lekarstwo na frustrację. Opłakane skutki takiego postępowania potwierdzają słuszność przysłowia: „Co człowiek sieje, to i żąć będzie”.
HISTORIA POTWIERDZA DONIOSŁĄ ROLĘ RODZINY
6. Jak dzieje starożytnej Grecji i Rzymu potwierdzają znaczenie rodziny?
6 Warto się zastanowić nad tym, co o znaczeniu rodziny mówi historia. Historyk Will Durant opisuje w II tomie The Story of Civilization (Dzieje cywilizacji) upadek rodziny w starożytnej Grecji, po czym dodaje: „Do podboju Grecji przez Rzymian przyczynił się głównie rozkład wewnętrzny cywilizacji greckiej”. Następnie dowodzi, że źródłem potęgi Rzymu była rodzina, ale gdy na skutek niemoralności płciowej doszło do rozluźnienia więzów rodzinnych, cesarstwo zaczęło się chylić ku upadkowi.
7. Dlaczego w cesarstwie rzymskim jedni cieszyli się szczęśliwym życiem rodzinnym, a drudzy napotykali pod tym względem poważne trudności?
7 W gruncie rzeczy historia potwierdza słuszność starożytnej wypowiedzi: „Nie w (...) mocy [człowieka] leży kierować swoimi krokami, gdy idzie”. Ale z tego również wynika, że istnieje jakieś źródło informacji, które przewyższa mądrość ludzką i z którego rodzina może czerpać pomocne wskazówki. Historycy podają, że w okresie upadku cesarstwa rzymskiego „Żydzi wiedli przykładne życie rodzinne, a pobożność i obyczajność małych gmin chrześcijańskich była solą w oku dla żądnego uciech pogańskiego świata” (The Story of Civilization, t. III, s. 366). Czym się wyróżniały te rodziny? Czerpały pouczenia z innego źródła — z Biblii. W zależności od stosowania się do podanych w niej rad cieszyły się mniej lub więcej szczęśliwym i spokojnym życiem rodzinnym. Budziło to w ginącym świecie rzymskim poczucie winy.
8. Dlaczego przy rozwiązywaniu problemów rodzinnych warto zajrzeć do Biblii? (Psalm 119:100-105).
8 Przytoczone przedtem powiedzenia również pochodzą z Biblii. Właśnie w tej Księdze znajdujemy słowa Jezusa Chrystusa, że więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu, natchnioną wypowiedź apostoła Pawła, że będziemy zbierać to, co siejemy, oraz oświadczenie proroka Bożego Jeremiasza, że człowiek nie potrafi pokierować swoimi krokami (Dzieje Apostolskie 20:35; Galatów 6:8; Jeremiasza 10:23). Te zasady biblijne okazały się słuszne. Jezus powiedział też: „Mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny” (Mateusza 11:19). Jeżeli rady biblijne rzeczywiście pomagają rozwiązywać problemy rodzinne, to czy nie należałoby potraktować je poważnie?
9, 10. (a) Dlaczego same dobre rady oraz naturalne uczucia nie zapewniają szczęśliwego życia rodzinnego? (b) Co jeszcze jest potrzebne? (Apokalipsa 4:11).
9 Obecnie tysiące różnych publikacji omawia sprawy małżeństwa i życia rodzinnego. W większości z nich można znaleźć przynajmniej po kilka pożytecznych informacji, a mimo to życie rodzinne nadal podupada. Potrzeba zatem czegoś więcej, co by dodało sił do stawienia czoła niebezpieczeństwom zagrażającym rodzinie. Źródłem takiej siły mogą być naturalne, serdeczne uczucia łączące męża i żonę oraz rodziców i dzieci. Ale często nawet to nie wystarcza, gdy następuje kryzys i rodzina się rozpada. Czego tu jeszcze potrzeba?
10 Samo poczucie odpowiedzialności i przywiązanie do współmałżonka, dzieci lub rodziców to za mało. Konieczne jest jeszcze znacznie większe poczucie odpowiedzialności wobec Kogoś, kogo Biblia nazywa „Ojcem, któremu wszelka rodzina w niebie i na ziemi zawdzięcza swą nazwę”. Jest nim Twórca małżeństwa i rodziny, Stworzyciel człowieka, Jehowa Bóg (Efezjan 3:14, 15, NW).
BÓG JEST ZAINTERESOWANY RODZINĄ
11-13. Jakie jest zamierzenie Boże względem ziemi i rodziny ludzkiej?
11 Jehowa Bóg zna potrzeby człowieka i chce, żebyśmy byli szczęśliwi. Dlatego udziela nam rad na temat życia rodzinnego. Ale ta Jego troska o rodziny ma głębszy sens. Biblia wyjaśnia, o co tu chodzi. Wskazuje, że ziemia nie powstała przypadkowo. My również nie powstaliśmy przez przypadek. Jehowa Bóg stworzył ziemię, żeby istniała wiecznie i żeby zawsze była zamieszkana. Prorok Izajasz napisał: „On, który ją uczynił, utwierdził w posadach, a nie po to ją stworzył, aby była pustą, lecz ukształtował ją, by na niej mieszkano” (Izajasza 45:18, Bp).
12 W tym celu Bóg stworzył pierwszą parę ludzką i polecił jej założyć rodzinę: „Stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: ‛Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię’” (Rodzaju 1:27, 28). Ponadto według Jego zamierzenia zarówno pierwsi ludzie, jak też ich potomkowie mieli Mu być posłuszni oraz mieli doglądać ziemi. W Księdze Rodzaju 2:15 czytamy: „Jahwe Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał”. W końcu cała ziemia upodobniłaby się do tego ogrodu. Doglądanie ziemi i korzystanie z jej bogactw miało nastręczać całej rodzinie ludzkiej niewyczerpane możliwości uczenia się, a korzystanie z nabytych umiejętności miało być dla niej źródłem prawdziwej satysfakcji.
13 Obecnie żyje na świecie ponad 4 000 000 000 ludzi, ale te masy nie spełniają zamierzenia Jehowy względem ziemi. Większość nie jest Mu posłuszna ani nie dogląda naszej planety. Wprost przeciwnie, rujnuje ją, zanieczyszczając powietrze, wodę i glebę. Zgodnie ze swym pierwotnym zamierzeniem Bóg zapowiedział jednak, że nie tylko położy temu kres, ale też ‛zniszczy tych, którzy niszczą ziemię’ (Apokalipsa 11:18).
PYTANIA, KTÓRE WYMAGAJĄ ODPOWIEDZI
14. Dlaczego możemy być pewni, że zamierzenie Boże co do rodziny ludzkiej nie spełznie na niczym?
14 Zamierzenie Boże co do ziemi i rodziny ludzkiej nie spełznie na niczym. Bóg mówi: „Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę” (Izajasza 55:11, Bw). Bóg stworzył rodzinę i wyjaśnił, jak może ona spełnić swoje zadanie. Podane przez Niego wytyczne umożliwiają znalezienie odpowiedzi na niezwykle ważne pytania dotyczące życia rodzinnego, z którymi i ty mogłeś się już zetknąć.
15-17. (a) Jakie pytania dotyczące życia rodzinnego są dla ciebie szczególnie ważne? (b) Dlaczego warto znaleźć zadowalające odpowiedzi na te pytania?
15 Na przykład: Jak znaleźć odpowiedniego partnera małżeńskiego? Jak w małżeństwie można zgodnie rozwiązywać różne dokuczliwe problemy? Wprawdzie co dwie głowy, to nie jedna, ale kto po wspólnej naradzie ma podejmować decyzję? Jak mąż może sobie zaskarbić szacunek żony i dlaczego jest to takie ważne? Dlaczego żonie potrzebna jest miłość męża i jak może ją sobie zapewnić?
16 Co myślisz o dzieciach? Niektórzy uważają je za symbol zamożności, za tanią siłę roboczą lub swego rodzaju zabezpieczenie na starość; inni traktują je jak uciążliwe brzemię. Natomiast Biblia nazywa je błogosławieństwem. Od czego zależy, czy się nim okażą? Kiedy powinno się zacząć je wychowywać? Czy karcenie jest konieczne? Jeżeli tak, to jak daleko się posunąć i jak je stosować? Czy konflikt pokoleń w rodzinie jest nieunikniony? Czy można go zlikwidować albo — jeszcze lepiej — nie dopuścić do niego?
17 Od znalezienia zadowalających odpowiedzi na te pytania w niemałej mierze zależy szczęście twojej rodziny, a ponadto nabranie pewności, że istnieje ktoś bezkreśnie potężny, życzliwy i mądry, do kogo można się zwrócić w potrzebie i kto jest w stanie tak pokierować rodziną, żeby zaznawała nie kończącego się szczęścia.
[Całostronicowa ilustracja na stronie 4]
-
-
Zakładanie dobrego fundamentu pod małżeństwoDroga do szczęścia w życiu rodzinnym
-
-
Rozdział 2
Zakładanie dobrego fundamentu pod małżeństwo
1-3. Od czego według Mateusza 7:24-27, zależy prawdziwy sukces w życiu?
WARTOŚĆ domu zależy od jakości fundamentu, na którym go zbudowano. Podobnie jest z życiem i małżeństwem. W pewnej przypowieści Jezus mówił o dwóch ludziach — o człowieku mądrym, który zbudował dom na skale, i o nierozsądnym, który budował na piasku. Gdy się rozpętała burza, a w oba domy uderzyły fale powodzi i wichry, wówczas dom zbudowany na skale ostał się, natomiast zbudowany na piasku runął.
2 Jezus nie uczył ludzi, jak budować domy. Chciał tylko podkreślić potrzebę budowania życia na solidnym fundamencie. Jako posłaniec Boży powiedział: ‛Każdego, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem budującym na skale. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem budującym na piasku’ (Mateusza 7:24-27).
3 Jezus zaznaczył, że w obu wypadkach nie wystarczy wysłuchać mądrej rady i wiedzieć, jak postąpić. O sukcesie lub niepowodzeniu decyduje postępowanie według mądrej rady. „Jeśli to wiecie, błogosławieni jesteście, gdy zgodnie z tym postępować będziecie” (Jana 13:17, Bw).
4. Jakie wnioski nasuwa nam małżeństwo pierwszej pary ludzkiej? (Rodzaju 2:22 do 3:19).
4 Z pewnością odnosi się to także do małżeństwa. Jeżeli je zbudujemy na fundamencie, który jest nieporuszony jak skała, to oprze się zawieruchom życiowym. Ale gdzie szukać takiego solidnego fundamentu? U Twórcy małżeństwa, Jehowy Boga. On ustanowił małżeństwo, gdy złączył pierwszą parę ludzką. Dla ich dobra udzielił im wówczas mądrych wskazówek. Od zastosowania się do tych wskazówek miało zależeć, czy doczekają wspaniałej wiecznej przyszłości, czy też nie będą mieć żadnej przyszłości. Oboje znali te wskazówki, ale niestety samolubstwo przeszkodziło im w zastosowaniu się do tych wytycznych. Zlekceważyli rady Boże. W rezultacie ich małżeństwo, podobnie zresztą jak ich życie, poszło w ruinę jak zbudowany na piasku dom, nad którym przewaliła się burza.
5, 6. Jaką pomoc Bóg udostępnia małżeństwom oraz osobom zamierzającym wstąpić w związek małżeński?
5 Jehowa Bóg połączył tych dwoje węzłem małżeńskim, ale dzisiaj już nie kojarzy małżeństw. Nadal jednak są dostępne Jego mądre rady dla małżeństw, które chcą być szczęśliwe. Kto zamierza wstąpić w związek małżeński, ten musi sam zadecydować, czy zechce ich usłuchać. Biblia mówi też, że przy wyborze przyszłego współmałżonka można prosić Boga o pomoc w powzięciu mądrej decyzji (Jakuba 1:5, 6).
6 Oczywiście w różnych miejscach na świecie panują odmienne zwyczaje. W wielu krajach mężczyźni i kobiety sami sobie wybierają partnera małżeńskiego. Ale na znacznych obszarach ziemi rodzice zajmują się kojarzeniem małżeństw swoich dzieci, posługując się niekiedy „swatami”. Gdzieniegdzie jeszcze mężczyzna może się ożenić dopiero po uiszczeniu rodzicom dziewczyny wiana, przy czym wysokość tej zapłaty niekiedy nawet uniemożliwia mu zawarcie małżeństwa. Jednakże bez względu na okoliczności rady biblijne mogą się przydać do osiągnięcia trwałego szczęścia w małżeństwie.
NAJPIERW POZNAJ SIEBIE
7-10. (a) Co trzeba wiedzieć o sobie, gdy się chce wstąpić w związek małżeński? Jak można tego dociec? (b) Co Biblia mówi na temat uzasadnionych powodów do zawarcia małżeństwa?
7 Czego się spodziewasz po małżeństwie? Jakie są twoje potrzeby cielesne, uczuciowe i duchowe? Jakimi miernikami się kierujesz, do jakich celów zmierzasz i jakimi metodami pragniesz je osiągnąć? Chcąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, trzeba poznać samego siebie. Nie jest to takie łatwe, jak by się zdawało. Do zbadania siebie potrzeba dojrzałości uczuciowej. Ale nawet wtedy człowiek nie jest w stanie ujrzeć siebie w każdym szczególe takim, jakim jest naprawdę. Właśnie to miał na myśli chrześcijański apostoł Paweł, gdy pisał w 1 Koryntian 4:4: „Do niczego się nie poczuwam, lecz to mnie jeszcze nie usprawiedliwia, bo tym, który mię sądzi, jest Pan” (Bw).
8 Gdy pewnego razu Stwórca chciał, żeby człowiek imieniem Job zwrócił uwagę na kilka faktów, z których jeszcze nie zdawał sobie sprawy, powiedział do niego: „Będę cię pytał, a odpowiadaj mi” (Joba 38:3, Wujek). Pytania mogą nam pomóc poznać siebie oraz motywy naszego postępowania. Zadaj więc sobie pytanie, dlaczego chciałbyś wstąpić w związek małżeński.
9 Czy chcesz się ożenić lub wyjść za mąż, żeby zaspokoić potrzeby swego ciała — żeby mieć co jeść, w co się ubrać i gdzie mieszkać? Są to podstawowe potrzeby każdego z nas, bo przecież Biblia mówi: „Mając (...) żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni”. A co powiedzieć o potrzebach seksualnych? One także są najzupełniej normalne. „Lepiej jest (...) zawrzeć małżeństwo, niż płonąć ogniem pożądliwości” (1 Tymoteusza 6:8; 1 Koryntian 7:9, Bp). Może zależy ci na towarzystwie drugiej osoby? Głównie z tego powodu Bóg ustanowił małżeństwo. Chodziło jeszcze o to, żeby dwoje ludzi mogło ze sobą współpracować (Rodzaju 2:18; 1:26-28). Wykonywanie pożytecznej pracy daje zadowolenie i zasługuje na nagrodę: „I to także, że każdy człowiek je i pije, i zażywa szczęścia ze wszystkiego swego trudu, jest darem Bożym” (Koheleta 3:13, Bp).
10 Zakochani od dawien dawna uważają serce za symbol swych uczuć. Jednakże w odniesieniu do serca Biblia zadaje niepokojące pytanie: „Któż je zgłębi?” (Jeremiasza 17:9). Czy wiesz na pewno, co się kryje w twoim sercu?
11. Jakie podstawowe potrzeby uczuciowe powinno zaspokajać małżeństwo?
11 Często powab cielesny przesłania inne potrzeby uczuciowe. Czy przy upatrywaniu przyszłego męża lub żony dostatecznie uwzględniasz potrzebę wzajemnego zrozumienia, życzliwości i sympatii? Wszyscy mamy te same podstawowe potrzeby: Chcemy mieć kogoś bliskiego, komu moglibyśmy zaufać, zwierzyć się bez obawy, że nas zrani; chcemy mieć kogoś, kto nie ‛zamknie przed nami swego serca’ (1 Jana 3:17). Czy jesteś w stanie zapewnić to wszystko swemu współmałżonkowi i czy możesz liczyć na wzajemność?
12. Dlaczego zaspokojenie potrzeb cielesnych i uczuciowych nie wystarcza do szczęścia w małżeństwie?
12 Jezus powiedział: „Szczęśliwi ci, którzy są świadomi swych potrzeb duchowych” (Mateusza 5:3, NW). Jakie są twoje potrzeby duchowe? Czy wiążą się z marzeniem o karierze? O bogactwie? O zdobywaniu dóbr materialnych? A czy to zapewnia wewnętrzny spokój i zadowolenie? Najczęściej tak nie jest. Trzeba więc zdać sobie sprawę, że wszyscy odczuwają głód duchowy, który nie mija nawet po zaspokojeniu wszystkich pragnień ciała. Nasz duch łaknie samowiedzy: chcemy wiedzieć, kim jesteśmy, jacy jesteśmy, dlaczego tu jesteśmy i dokąd zmierzamy. Czy uświadamiasz sobie te potrzeby duchowe i czy wiesz, jak je zaspokoić?
CZY JESTEŚCIE DOBRANĄ PARĄ?
13. Co musisz uwzględnić oprócz własnych potrzeb, żeby twoje małżeństwo było szczęśliwe?
13 Być może ty dostrzegasz wszystkie te potrzeby cielesne, umysłowe i duchowe. Ale czy masz pewność, że dostrzega je także twój przyszły partner małżeński? Nie wystarczy wiedzieć, czego tobie brakuje do szczęścia małżeńskiego. Musisz także znać potrzeby swego współmałżonka. Na pewno chcesz jego szczęścia. Jeżeli jedno z was nie będzie szczęśliwe, to będziecie nieszczęśliwi oboje.
14. Dlaczego niejedno małżeństwo dochodzi do wniosku, że jest niedobrane?
14 Niejedno małżeństwo staje się nieszczęśliwe lub kończy się rozwodem, ponieważ partnerzy są niedobrani. Harmonia w małżeństwie ma ogromne znaczenie. Gdy dwoje ludzi się nie dobierze, wówczas ich wspólne życie staje się bardzo trudne. Sytuacja taka przywodzi na myśl pewne postanowienie prawa Mojżeszowego, które miłosiernie zabraniało wprzęgania w jedno jarzmo dwóch zwierząt różnej wielkości i siły, ponieważ byłoby to dla nich udręką (Powtórzonego Prawa 22:10). Podobnie rzecz się ma z mężczyzną i kobietą, którzy się pobrali, chociaż do siebie nie pasują. Gdy mąż i żona mają odmienne zainteresowania, różne poglądy w sprawie doboru przyjaciół i rozrywek, a mało jest czynników, które by ich łączyły, wówczas więzy małżeńskie stają się bardzo uciążliwe.
15, 16. Jakie sprawy należałoby omówić z przyszłym partnerem małżeńskim i jak?
15 „Plany się załamują, gdzie nie ma poufnej rozmowy” — mówi Biblia (Przysłów 15:22, NW). Czy przed zawarciem małżeństwa omówiłeś z twoim przyszłym partnerem, jak wasze życie ma wyglądać od strony praktycznej? Jaką rolę ma odegrać praca męża? Od tego będzie zależeć, gdzie zamieszkacie oraz ile pieniędzy będzie można przeznaczyć na utrzymanie. Kto ma ustalać budżet domowy? Czy żona musi pracować zarobkowo i czy to byłoby pożądane? Jakie stosunki chcecie utrzymywać z przyszłą rodziną, zwłaszcza z teściami? Jak każde z was zapatruje się na życie płciowe, dzieci oraz wychowywanie ich? Czy jedno nie będzie z czasem chciało górować nad drugim? Czy każde z was gotowe jest życzliwie uwzględniać uczucia drugiego?
16 Czy potraficie spokojnie i rozsądnie omówić te i jeszcze inne sprawy, żeby wasze życie ułożyło się pomyślnie? Czy będziecie umieli zmagać się z trudnościami i wspólnie je pokonywać? Czy będziecie zawsze gotowi do wymiany myśli? Jest to konieczne, jeśli małżeństwo ma być udane.
17-19. Dlaczego dopasowanie się dwojga ludzi może być uzależnione od wpływu środowiska?
17 Dwoje ludzi na ogół lepiej pasuje do siebie, gdy się wywodzi z jednego środowiska. W książce Aid to Bible Understanding (Pomoc do zrozumienia Biblii) na stronie 1114 powiedziano na temat małżeństwa w czasach biblijnych:
„Wydaje się, że zgodnie z panującym wówczas zwyczajem mężczyzna szukał sobie żony wśród krewnych lub członków swego plemienia. Odbiciem tej zasady są słowa Labana do Jakuba: ‛Wolę dać ją [moją córkę] tobie niż komu innemu’ (Rodzaju 29:19). Trzymali się jej w szczególności czciciele Jehowy, na przykład Abraham, który kazał szukać żony dla swego syna Izaaka wśród krewnych w stronach rodzinnych, a nie wśród kobiet Kanaanu, w którym zamieszkiwał (Rodzaju 24:3, 4)”.
18 To wcale nie znaczy, że dziś byłoby stosowne pobieranie się osób blisko ze sobą spokrewnionych, ponieważ mogłoby to doprowadzić do powstania u potomstwa jakichś wad wrodzonych. Jednakże otrzymane w domu wychowanie w znacznym stopniu wpływa na późniejszą ocenę wartości. W latach dziecięcych i młodzieńczych postępowanie i uczucia z natury rzeczy pozostają pod wpływem atmosfery rodzinnej. Gdy mąż i żona pochodzą z tego samego środowiska, zazwyczaj jest im łatwiej się dopasować. Ale nawet ludzie z różnych środowisk i odmiennego pochodzenia mogą być dobranym małżeństwem, zwłaszcza gdy oboje są dojrzali uczuciowo.
19 Rzecz jasna warto coś wiedzieć o rodzinie przyszłego współmałżonka. Warto się też zainteresować, jak się zachowuje wobec własnej rodziny — rodziców, braci, sióstr. Jak się odnosi do starszych ludzi i jak daje sobie radę z małymi dziećmi?
20, 21. Jak przy wyborze partnera małżeńskiego należy się zapatrywać na jego wady?
20 Bez względu na przedsięwzięte środki ostrożności o jednym nie wolno zapominać: Dwoje ludzi nigdy nie pasuje do siebie w sposób doskonały. Oboje mają jakieś wady. Niektóre można zauważyć jeszcze przed ślubem, inne zaś wychodzą na jaw dopiero później. I co wtedy?
21 Do rozbicia małżeństwa doprowadzają jednak nie tyle same wady, ile sposób podejścia do tej sprawy ze strony partnera. Czy umiesz dostrzegać więcej zalet niż wad, czy też widzisz same cechy ujemne i ciągle je wypominasz? Czy potrafisz zdobywać się na ustępstwa, tak jak chcesz, żeby druga strona ustępowała tobie? Apostoł Piotr powiedział: „Miłość zakrywa wiele grzechów” (1 Piotra 4:8). Czy taką miłością darzysz osobę, którą zamierzasz poślubić? Jeśli nie, to lepiej się z nią nie pobieraj.
„JA GO ZMIENIĘ”
22-24. Dlaczego nierozsądne jest poślubienie kogoś na podstawie obietnicy, że się zmieni, albo w dobrej wierze, że uda się go zmienić?
22 A może mówisz: „Ja go [albo ją] zmienię”? Ale kogo kochasz? Człowieka, jakim jest w tej chwili, czy jakim ma dopiero być w rezultacie twoich zabiegów? Jeżeli trudno zmienić siebie samego, to jak można liczyć na to, że uda się zmienić drugich? Oczywiście przemożny wpływ prawdy ze Słowa Bożego jest w stanie zmienić człowieka. Może „odłożyć starą osobowość”, odnawiając się w sile pobudzającej jego umysł (Efezjan 4:22, 23, NW). Odnoś się jednak bardzo sceptycznie do zapewnień przyszłego małżonka, że się nagle zmieni dla ciebie! Wprawdzie złe nawyki można wyplenić lub zastąpić dobrymi, ale to wymaga czasu, niekiedy całych lat. Nie wolno też zapominać o tym, że cechy dziedziczne oraz wpływy otoczenia ukształtowały nasz temperament i odrębną osobowość. Prawdziwa miłość może pobudzić do wzajemnego pomagania sobie w dokonywaniu zmian na lepsze i przezwyciężaniu swoich słabości, ale nie będzie skłaniać do podejmowania prób wtłoczenia męża lub żony w jakieś nowe ramy niweczące jego osobowość.
23 Niektórzy wyimaginowali sobie jakiś ideał i chcą, żeby każdy, w kim się zakochali, pasował do tego wymarzonego wzoru doskonałości. Oczywiście nikt nie jest w stanie dorównać nierealnemu marzeniu, ale zakochany czy zakochana trzyma się go kurczowo i usiłuje zmusić wybraną osobę, żeby je urzeczywistniła. Kiedy się to nie udaje, wówczas tacy marzyciele czują się rozczarowani i zaczynają szukać swego urojonego ideału gdzie indziej. Niestety, nigdy go nie znajdują. Szukają przecież osoby wyśnionej, istniejącej jedynie w ich wyobraźni. Kto tak myśli, ten nie jest odpowiednim materiałem na żonę lub męża.
24 Może i ty snujesz takie marzenia. Większość z nas miała je kiedyś; lubują się w nich zwłaszcza ludzie młodzi. W miarę osiągania dojrzałości uczuciowej człowiek uświadamia sobie jednak, że takie fantazje trzeba odrzucić jako niepraktyczne. W małżeństwie liczy się rzeczywistość, a nie imaginacja.
25. Czym się różni prawdziwa miłość od uczucia, które żywią zakochani?
25 Wbrew utartej opinii prawdziwa miłość nie jest ślepa. Wprawdzie zakrywa mnóstwo wad, ale ich nie przeocza. Ślepe jest uczucie przejmujące osobę zakochaną; właśnie to uczucie przymyka oczy na problemy, które inni potrafią przewidzieć. Może ono nawet tłumić nasuwające się wątpliwości, które później i tak odżyją. Jeżeli w okresie narzeczeństwa nie chcesz widzieć niemiłych faktów, to na pewno zobaczysz je po ślubie. Człowiek ma wrodzoną skłonność do przedstawiania siebie w najkorzystniejszym świetle, gdy chce się komuś spodobać albo pozyskać jego względy, ale chwilami odsłania swoje prawdziwe oblicze. Nie żałuj więc czasu, aby się przekonać, kim jest naprawdę ta upatrzona osoba, i ty także uczciwie daj się poznać. Napomnienie apostolskie podane w 1 Koryntian 14:20 można też odnieść do wyboru partnera małżeńskiego: „Nie bądźcie dziećmi (...) W myślach waszych bądźcie dojrzali”.
WIĘZY MAŁŻEŃSKIE
26. Jak trwałe powinny być według Pisma Świętego więzy małżeńskie? (Rzymian 7:2, 3).
26 Trzeba się dobrze zastanowić, jakie więzy zostają zadzierzgnięte przez zawarcie małżeństwa. Gdy więź łącząca dwoje ludzi nie jest silna i trwała, wówczas małżeństwo opiera się na niepewnym fundamencie. Obecnie w wielu krajach świata zawiera się małżeństwa, które potem szybko się rozpadają, ponieważ nowożeńcy często nie chcą zrozumieć, że mają moralny obowiązek utrzymywać łączące ich więzy. Tacy myślą sobie: „Jeśli nie będzie tak, jak trzeba, to z tym skończę”. Takie zapatrywanie poniekąd już z góry przesądza o losie małżeństwa. Zamiast zapewniać szczęście, taki związek na ogół przynosi same rozczarowania. Biblia natomiast mówi, że małżeństwo powinno być związkiem dozgonnym. Bóg powiedział do pierwszej pary ludzkiej, że oboje „stają się jednym ciałem” (Rodzaju 2:18, 23, 24). Dla mężczyzny nie powinna istnieć żadna inna kobieta, a dla kobiety żaden inny mężczyzna. Syn Boży potwierdził to, kiedy powiedział: „Już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela”. Tylko niewierność jednej ze stron stanowi uzasadnioną podstawę do zerwania więzów małżeńskich (Mateusza 19:3-9).
27-29. (a) Czego kobieta powinna oczekiwać od przyszłego męża? (b) Czego mężczyzna słusznie oczekuje od przyszłej żony?
27 Ponieważ małżeństwo jest sprawą poważną, więc kobieta, która chciałaby być szczęśliwa, powinna wyjść za mąż za człowieka, dla którego może mieć szacunek — stanowczego, zrównoważonego, rozsądnego, obdarzonego poczuciem odpowiedzialności i na tyle dojrzałego, żeby umiał skorzystać z pomocnej krytyki. Pomyśl: Czy należycie zatroszczy się o mnie, czy będzie dobrym ojcem dla dzieci, którymi może być pobłogosławiony nasz związek? Czy kieruje się wzniosłymi zasadami moralnymi, dzięki czemu oboje będziemy mogli zdecydowanie stać na straży czcigodności i czystości łoża małżeńskiego? Czy jest pokorny i skromny, czy też zarozumiały i uparty? Czy nie lubi się popisywać swymi prawami głowy rodziny? A może uważa, że zawsze ma rację, i nikogo nie chce dopuścić do głosu? Jeżeli przed ślubem twoja znajomość z nim potrwa dostatecznie długo, zdążysz to wszystko zauważyć, zwłaszcza gdy swoją ocenę oprzesz na zasadach biblijnych.
28 Podobnie mężczyzna, któremu naprawdę zależy na szczęściu małżeńskim, poszuka sobie żony, którą mógłby kochać jak własne ciało. Powinna go ona uzupełniać, stając się jego partnerką w zakładaniu ogniska domowego (Rodzaju 2:18). Dobra gospodyni ma odpowiedzialne zadanie i najróżniejsze obowiązki. Jest jej potrzebny talent kucharki, dekoratorki, ekonomistki, matki, nauczycielki itp. Jej rola może być twórcza i ciekawa. Ma przy tym liczne sposobności, żeby rozwijać i doskonalić swoją osobowość. Dobra żona, podobnie zresztą jak dobry mąż, odznacza się pracowitością: „Bada bieg spraw domowych, nie jada chleba lenistwa” (Przysłów 31:27).
29 A zatem oboje powinni się dobrze zastanowić nad swoimi spostrzeżeniami: Czy przyszły współmałżonek ma zamiłowanie do czystości i porządku? Czy jest pracowity, czy leniwy? Czy jest rozsądny i wyrozumiały, czy raczej uparty i samolubny? Czy jest oszczędny, czy rozrzutny? Czy jest aktywny pod względem umysłowym, dzięki czemu rozmowa z nim sprawia przyjemność i wzbogaca duchowo, czy też nie lubi myśleć, wskutek czego życie staje się monotonnym kieratem i upływa prawie wyłącznie na zaspokajaniu codziennych potrzeb cielesnych?
30, 31. Dlaczego niemoralne poczynania w okresie narzeczeństwa mogą zamącić szczęście małżeńskie?
30 Nieodzownym warunkiem szczęścia małżeńskiego jest obustronny szczery szacunek. Dotyczy to również okazywania uczuć w okresie narzeczeństwa. Nadmierna poufałość lub nieokiełznana namiętność może umniejszyć wartość waszego związku, zanim w ogóle dojdzie do zawarcia małżeństwa. Niemoralność płciowa nie jest dobrym fundamentem, na którym można by zacząć budować małżeństwo. Zdradza samolubną obojętność na przyszłe szczęście drugiej osoby. Gorąca namiętność, która chwilowo zdaje się nierozerwalnie zespalać obie strony, może szybko ostygnąć i już po kilku tygodniach, a nawet dniach, małżeństwo się rozlatuje. (Porównaj zamieszczone w Księdze 2 Samuela 13:1-19 sprawozdanie o namiętnym pożądaniu Tamary przez Amnona).
31 Uleganie namiętnościom w okresie narzeczeństwa może też budzić wątpliwości i nasuwać pytania co do rzeczywistych motywów zawarcia małżeństwa. Czy chodziło tylko o dawanie upustu namiętnościom, czy o dzielenie życia z kimś, kogo się naprawdę ceni i kocha? Kto nie potrafi zapanować nad sobą przed ślubem, ten prawdopodobnie będzie mieć pod tym względem trudności także po ślubie. Może się dopuścić niewierności i unieszczęśliwić współmałżonka (Galatów 5:22, 23). Złe wspomnienia o niemoralnych poczynaniach przed ślubem mogą potem zakłócać proces spokojnego przystosowywania się obojga pod względem emocjonalnym.
32. Jaki wpływ na stosunki z Bogiem mogą mieć niemoralne poczynania przed ślubem?
32 Co gorsza, taka niemoralność psuje dobre stosunki z naszym Stwórcą, którego pomocy bardzo potrzebujemy. „Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty (...). Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego [ani — jak podpowiada zdrowy rozsądek — swej siostry] (...). A więc kto to odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego” (1 Tesaloniczan 4:3-8).
TRWAŁY FUNDAMENT
33, 34. Jakie zalety są według Pisma Świętego znacznie ważniejsze przy wyborze partnera małżeńskiego niż wygląd zewnętrzny?
33 Czy swój dom, swoją rodzinę zbudujesz na skale, czy na piasku? Po części zależy to od mądrego wyboru partnera małżeńskiego. Uroda i atrakcyjność pod względem płciowym to nie wszystko. Nie usunie to różnic intelektualnych i duchowych. Natomiast rady Słowa Bożego stanowią trwały fundament małżeństwa.
34 Z Biblii wynika, że osobowość człowieka jest ważniejsza niż wygląd zewnętrzny. „Zwodniczy jest wdzięk, marnością piękność!” — mówi natchnione przysłowie — „sławić należy niewiastę, u której jest bojaźń przed Jahwe” (Przysłów 31:30, Bp). Apostoł Piotr, człowiek żonaty, pisze o „wnętrzu serca człowieka” i o „spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga” (1 Piotra 3:4). Bóg nie ocenia człowieka według jego wyglądu zewnętrznego. Toteż dla własnego dobra powinniśmy wzorować się na Nim przez unikanie niestosownego ulegania urokowi powierzchowności kandydata na partnera małżeńskiego (1 Samuela 16:7).
35, 36. (a) Dlaczego to takie ważne, żeby się pobrać z człowiekiem wierzącym w Boga i Jego Słowo? (b) W jakiej mierze przewidywany partner małżeński powinien, twoim zdaniem, dawać dowody takiej wiary?
35 Mądry król Salomon nieraz zastanawiał się nad życiem i doszedł do następującego wniosku: „Bój się Boga i przestrzegaj jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka” (Kaznodziei 12:13, Bw). Izraelitom, którzy zawarli przymierze z Bogiem, wyraźnie zakazano zawierania małżeństw z wyznawcami innych religii, mogłoby ich to bowiem odciągnąć od prawdziwego Boga. „Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw: ich synowi nie oddasz za małżonkę swojej córki ani nie weźmiesz od nich córki dla swojego syna, gdyż odwiodłaby twojego syna ode Mnie, by służył bogom obcym” (Powtórzonego Prawa 7:3, 4).
36 Z podobnych powodów uczestników „nowego przymierza”, członków zboru chrześcijańskiego, napomniano, żeby się pobierali tylko „w Panu” (Jeremiasza 31:31-33; 1 Koryntian 7:39). Nie jest to przejaw bigoterii, tylko mądrości i miłości. Nic tak nie zacieśnia więzów małżeńskich jak wspólne oddanie i uległość wobec Stwórcy. Gdy poślubisz człowieka, który wierzy w Boga i Jego Słowo i rozumie je tak jak ty, wówczas będziecie mogli zasięgać rad z tego samego źródła. Może twoim zdaniem nie ma to większego znaczenia, ale ‛nie daj się zwieść. Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje’ (1 Koryntian 15:33, NW). Nawet w obrębie zboru chrześcijańskiego warto się upewnić, czy przewidywany partner małżeński jest oddanym sługą Bożym, czy też trzyma się na pograniczu chrystianizmu, skłaniając się raczej ku poglądom i zwyczajom świata. Nie można jednocześnie chodzić z Bogiem i ze światem (Jakuba 4:4).
37, 38. (a) Dlaczego trzeba się wystrzegać pochopnego zabiegania o czyjeś względy lub nierozważnego zawierania małżeństwa? (b) Czyich rad powinien więc posłuchać ktoś, kto się chce ożenić lub wyjść za mąż?
37 „Któż z was, chcąc zbudować wieżę” — zapytał Jezus — „nie usiądzie najpierw i nie obliczy wydatków, żeby zobaczyć, czy mu wystarczy? W przeciwnym razie mógłby założyć fundament, ale nie podołać doprowadzeniu rzeczy do końca” (Łukasza 14:28, 29, NW). Ta sama zasada dotyczy małżeństwa. Bóg uważa małżeństwo za związek na całe życie, więc wyboru partnera nie powinno się dokonywać pochopnie. Powinieneś przy tym mieć pewność, że gotów jesteś doprowadzić do końca to, co zaczynasz. Zabieganie o czyjeś względy nie należy więc traktować lekko; to nie są żarty. Igranie z cudzymi uczuciami to okrutna zabawa, a zadane w ten sposób serdeczne rany goją się bardzo długo (Przypowieści [Przysłów] 10:23; 13:12, Bw).
38 Młoda osoba, która chce się ożenić lub wyjść za mąż, postępuje mądrze, gdy słucha rad ludzi starszych, zwłaszcza tych, którzy już dowiedli, że leży im na sercu jej dobro. Słowa z Księgi Joba 12:12 (Bw) przypominają nam o wartości takich rad: „U sędziwych jest mądrość, a w długim życiu nabywa się roztropności”. Posłuchaj, co mają do powiedzenia ludzie doświadczeni. A przede wszystkim „z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku, myśl o Nim na każdej drodze; a On twe ścieżki wyrówna” (Przysłów 3:5, 6).
39. Jak Biblia może pomóc ludziom, którzy już są po ślubie?
39 Wielu czytających te słowa prawdopodobnie już jest po ślubie. Chociaż fundament pod ich związek jest już w zasadzie położony, to jednak w razie potrzeby Biblia może im pomóc we wprowadzeniu zmian na lepsze. Bez względu na to, jak się układa wasze pożycie małżeńskie, zawsze da się w nim coś udoskonalić, gdy weźmiecie sobie do serca rady Stwórcy na temat kształtowania szczęśliwego życia rodzinnego.
[Ilustracja na stronie 12]
Czy twoje małżeństwo przetrwa burzliwe czasy?
-
-
Po ślubieDroga do szczęścia w życiu rodzinnym
-
-
Rozdział 3
Po ślubie
1. Dlaczego współdziałanie opisane w Koheleta 4:9, 10 może przynieść małżeństwu pożytek?
JESTEŚCIE już po ślubie i mieszkacie pod jednym dachem. Założyliście nową rodzinę. Czy wasze szczęście jest zupełne? Już nie jesteście sami, bo każde z was ma kogoś, komu można zaufać i z kim można dzielić swoje radości i smutki. Czy w waszym wypadku potwierdziły się słowa zapisane w Księdze Koheleta 4:9, 10? Czytamy tam: „Lepiej jest dwom niż jednemu, gdyż mają dobry zysk ze swej pracy. Bo gdy upadną, jeden podniesie drugiego. Lecz samotnemu biada, gdy upadnie, a nie ma drugiego, który by go podniósł”. Czy w waszym małżeństwie rzuca się w oczy takie harmonijne współdziałanie? Na ogół szczęśliwe zestrojenie życia dwojga ludzi wymaga trochę czasu i wysiłku. Niestety w niejednym małżeństwie nigdy do tego nie dochodzi.
2, 3. (a) Z jaką rzeczywistością trzeba się liczyć po ślubie? (b) Dlaczego — rozsądnie rzecz biorąc — z góry wiadomo, że po ślubie trzeba się będzie dopasować do swego partnera?
2 W bajkach i romantycznych opowieściach najczęściej chodzi o to, żeby dwoje zakochanych w końcu stanęło na ślubnym kobiercu. Potem są już na zawsze szczęśliwi. W rzeczywistości jednak cały problem polega na tym, żeby szczęśliwie żyć na co dzień po ślubie. Po radosnych wzruszeniach na uroczystości weselnej zaczyna się szara codzienność: wczesne wstawanie, chodzenie do pracy, zakupy, gotowanie, zmywanie, sprzątanie i tak dalej.
3 Mąż i żona muszą się przystosować jedno do drugiego. Pobraliście się w nadziei, że przynajmniej częściowo urzeczywistnią się wasze nie zawsze realne, niezbyt praktyczne oczekiwania i ideały. Gdy to nie następuje, wówczas po pierwszych paru tygodniach mogą się pojawić oznaki rozczarowania. Pamiętaj jednak, że w twoim życiu zaszły ogromne zmiany. Skończyły się czasy, kiedy się żyło samotnie albo z rodzicami i rodzeństwem. Teraz przebywasz z kimś innym i może się okazać, że wcale nie znasz tej osoby tak dobrze, jak ci się zdawało. Masz nowy rozkład zajęć, może też nową pracę, inny budżet, nowych przyjaciół i krewnych, do których trzeba się przyzwyczaić. Pomyślność twego małżeństwa i twoje szczęście będzie zależeć od tego, czy potrafisz się dopasować.
CZY UMIESZ SIĘ DOPASOWAĆ?
4. Jakie zasady biblijne mogą ułatwić mężowi i żonie dopasowanie się do siebie nawzajem? (1 Koryntian 10:24; Filipian 4:5).
4 Niektórym trudno się dopasować, bo przeszkadza im pycha. Ale Biblia mówi „Pycha chodzi przed upadkiem, a wyniosłość ducha przed ruiną”. Trwanie w uporze może mieć fatalne następstwa (Przypowieści [Przysłów] 16:18, Bw). Jezus radził dostosować się i ustępować, powiedział bowiem, że gdyby ktoś chciał „wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz”, a gdyby ktoś chciał, „żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące”. Zamiast się spierać z kimś bliskim, lepiej jest wziąć sobie do serca pytanie apostoła Pawła: „Czemuż nie ponosicie raczej szkody?” (Mateusza 5:40, 41; 1 Koryntian 6:7). Jeżeli chrześcijanie potrafią się na to zdobyć w imię zachowania spokoju z bliźnimi, to kochający się małżonkowie z pewnością dopasują się jedno do drugiego, żeby ich nowy związek był szczęśliwy.
5. Jak może się zrodzić dodatnia albo ujemna ocena męża lub żony?
5 Zawsze są powody, żeby się czuć szczęśliwym albo nieszczęśliwym. Na co jesteś wyczulony? Czy dostrzegasz przede wszystkim zjawiska dodatnie, czy ujemne? Młoda małżonka może sobie pomyśleć: „Gdzie się podział ten romantyczny człowiek, który przed ślubem zawsze gdzieś mnie zabierał i poświęcał mi dużo czasu? Zachowuje się szablonowo. Uważa moją obecność za coś oczywistego. To zupełnie nie ten sam człowiek!” Czy jednak pamięta i rozumie, że on musi teraz ciężko pracować na utrzymanie rodziny? A czy młody mąż pamięta o tym, że żona, która się napracuje przy gotowaniu i sprzątaniu, niekiedy czuje się bardzo zmęczona i nie ma już tyle czasu, żeby zadbać o piękny wygląd? A może myśli sobie: „Co się stało z tą atrakcyjną dziewczyną, z którą się ożeniłem? Teraz, gdy ma już męża, zmieniła się nie do poznania!”
6. Jak oddziałuje na więź małżeńską szczere dążenie męża i żony, żeby ich pożycie było szczęśliwe?
6 Oboje powinni być dostatecznie dojrzali, by sobie uświadomić, że żadne nie ma już tyle czasu i sił, aby robić to wszystko, co przed ślubem. Teraz trzeba się umieć dostosować i wziąć na siebie miły obowiązek wspólnego kształtowania szczęśliwego pożycia. Do zrujnowania małżeństwa wystarczy jeden człowiek, ale szczęście może zapewnić tylko współdziałanie obojga. Zgodne małżeństwo to sukces, a chcąc odnieść taki sukces, trzeba się zdobyć na wysiłek pomimo trudności. Gdy się oboje na to decydujecie, wówczas na ten sukces zapracowuje każde z was. Wspólny wysiłek w zmierzaniu do jednego celu łączy was i zespala. Z czasem powstaje więź miłości przewyższająca wszystko, czego się spodziewaliście od małżeństwa, i w takim zespalającym szczęściu dopasowanie się do odmiennego charakteru współmałżonka sprawia przyjemność.
7. Kiedy przy podejmowaniu decyzji warto być ustępliwym?
7 W miarę pogłębiania się miłości ginie pycha, a szczęście wynika nie tylko z dawania, lecz także z ustępowania tam, gdzie w grę wchodzą upodobania, a nie zasady. Może na przykład chodzić o kupno jakiegoś sprzętu albo o sposób spędzenia urlopu. Gdy każde ma na względzie szczęście drugiego, wówczas oboje zaczynają się stosować do słów apostoła Pawła: „Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich” (Filipian 2:4).
ZRÓWNOWAŻONY POGLĄD NA ŻYCIE PŁCIOWE
8, 9. Co Biblia mówi o sprawach intymnych w małżeństwie?
8 Biblia nie przedstawia sprawy stosunków płciowych w sposób pruderyjny. W poetycznych przenośniach opisuje stan uniesienia towarzyszący zespoleniu cielesnemu męża i żony, podkreślając zarazem, że życie płciowe powinno się ograniczać do małżeństwa. W Księdze Przysłów 5:15-21 czytamy:
„Pij wodę z własnej cysterny i tę, która płynie z twej studni. Na zewnątrz mają bić twoje źródła? Tworzyć na placach strumienie? Niech służy dla ciebie samego, a nie innym wraz z tobą; niech źródło twe świętym zostanie, znajduj radość w żonie młodości. Przemiła to łania i wdzięczna kozica, jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz. Po cóż, mój synu, upajać się obcą i obejmować łono nieznanej? Bo drogi ludzkie — przed oczyma Jahwe, On widzi wszystkie ich ścieżki”.
9 Błędem byłoby jednak przypisywanie obcowaniu płciowemu zbyt wielkiego znaczenia i wysnuwanie wniosku, że szczęście małżeńskie zależy jedynie od współżycia cielesnego albo że to współżycie potrafi wyrównać poważne braki w innych dziedzinach. Zalewająca nas dziś fala seksu w książkach, filmach i reklamach (która przede wszystkim ma na celu rozbudzanie pragnień erotycznych) może wywoływać wrażenie, jakoby sprawy seksualne były najważniejsze. Słowo Boże mówi jednak całkiem co innego i zaleca panowanie nad sobą w każdej dziedzinie życia. Również w małżeństwie odrzucenie wszelkich hamulców prowadzi do praktyk poniżających ten związek (Galatów 5:22, 23; Hebrajczyków 13:4).
10. Co para małżeńska powinna uwzględnić, żeby pokonać trudności w dostosowaniu się pod względem płciowym?
10 Dostosowanie się pod względem seksualnym często bywa trudne i po ślubie może trochę potrwać. Przyczyną tego jest najczęściej niewiedza oraz nieuwzględnianie potrzeb partnera. O pomocne rady możesz wcześniej poprosić kogoś zaprzyjaźnionego i cieszącego się twoim szacunkiem, a przy tym żyjącego w związku małżeńskim. Mężczyzna i kobieta nie tylko są inaczej zbudowani, ale też inaczej reagują. Bardzo ważne jest uwzględnianie odczuwanej przez kobietę potrzeby czułości. Nie na miejscu byłaby jednak fałszywa skromność albo pogląd, jakoby życie płciowe było czymś wstydliwym. Nie można go uważać za okazję do odgrywania roli zdobywcy, jak to sobie wyobrażają niektórzy mężczyźni. „Mąż niech oddaje powinność żonie”, mówi Biblia, „podobnie też żona mężowi”. Powinni przy tym przestrzegać następującej zasady biblijnej: „Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego”. Jeśli każde z nich żywi taką miłość i pragnie podobać się drugiemu, to wzajemne dostosowanie się do siebie nie sprawi im większych trudności (1 Koryntian 7:3; 10:24).
RÓŻNICE ZDAŃ BEZ NIEZGODY
11-13. O czym należy pamiętać, aby z pojawienia się różnicy zdań nie wynikły poważne problemy?
11 Nie ma na ziemi dwojga ludzi dokładnie takich samych. Każdy jest inny. Trudno się zatem spodziewać, że dwoje ludzi zgodzi się ze sobą pod każdym względem. Najczęstszym powodem różnicy zdań są błahostki, ale zdarzają się też poważniejsze przyczyny. W niektórych domach nieporozumienia szybko prowadzą do awantur. Małżonkowie krzyczą, rzucają w siebie różnymi przedmiotami, popychają się i biją; odchodzą od siebie na kilka dni czy nawet tygodni albo przestają ze sobą rozmawiać. A przecież można mieć odmienne zdanie nie dopuszczając do zaistnienia takiej sytuacji. W jaki sposób? Przez uświadomienie sobie pewnej podstawowej prawdy.
12 Wszyscy jesteśmy niedoskonali, wszyscy popełniamy błędy i mimo najlepszych chęci ulegamy jakiejś słabości. Apostoł Paweł sam się o tym przekonał: „Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę” (Rzymian 7:19). Odziedziczyliśmy grzech po naszych prarodzicach. Osiągnięcie doskonałości przerasta nasze siły. Któż z nas może powiedzieć: „Ustrzegłem czystości serca, wolny jestem od grzechu”? (Przysłów 20:9; Psalm 51:7; Rzymian 5:12).
13 Przymykamy oczy na własne słabostki i usprawiedliwiamy je. Czy nie należałoby też przymykać oczu na słabostki współmałżonka i usprawiedliwiać je? Na pewno chętnie przyznajemy, że jesteśmy grzesznikami, ale czy nie zaczynamy się bronić i ociągać, gdy wypadałoby się przyznać do konkretnego grzechu? Czy jesteśmy na tyle rozważni, aby zrozumieć, że każdemu — a więc także współmałżonkowi — trudno jest się przyznać do popełnienia błędu, i czy bierzemy to pod uwagę? „Rozważny człowiek nad gniewem panuje, a chwałą jego — zapomnienie uraz”, mówi natchnione przysłowie. Podobnie jak większość ludzi, niewątpliwie i ty zgadzasz się z tak zwaną „złotą zasadą”. Jezus sformułował ją w Kazaniu na Górze: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie”. Na ogół każdy chętnie ją przytacza, ale niewielu się jej trzyma. Gdyby jej rzeczywiście przestrzegano, dałoby się rozwiązać wiele problemów w stosunkach międzyludzkich, w tym również niejeden problem małżeński (Przysłów 19:11; Mateusza 7:12).
14, 15. (a) Do czego może doprowadzić porównywanie męża lub żony z drugą osobą? (b) W związku z czym robi się niekiedy takie nierozsądne porównania?
14 Każdy chciałby uchodzić za odrębną indywidualność i stosownie do tego chciałby być traktowany. Jak reagujemy, gdy przy porównywaniu nas z drugą osobą niżej się ocenia nasze zalety i zdolności? Zazwyczaj czujemy się urażeni albo wręcz oburzeni. Mówimy wtedy mniej więcej tak: „Ależ ja nie jestem tamtym człowiekiem. Jestem SOBĄ”. Takie porównania na ogół są zniechęcające, chcielibyśmy bowiem, żeby nas traktowano ze zrozumieniem.
15 Na przykład: Mężu, czy chwalisz sobie posiłki przyrządzane przez żonę, czy też narzekasz, że nie gotuje tak jak twoja matka? A skąd wiesz, jak gotowała twoja matka, gdy jeszcze była młodą mężatką? Może twoja żona gotuje lepiej? Pozwól jej dorosnąć do nowego zadania i nabrać wprawy. Albo ty, żono, czy narzekasz, że młody mąż nie przynosi do domu tyle pieniędzy, co twój ojciec? A ile zarabiał twój ojciec zaraz po ślubie? Przecież nie to jest najważniejsze. Liczy się pomoc, jakiej udzielasz mężowi. Czy wstajesz i przygotowujesz mu śniadanie, zanim wyjdzie do pracy, aby widział, że popierasz i cenisz sobie jego starania? Czy nie sprzeczacie się z powodu swoich krewnych albo czy nie dochodzi między wami do różnicy zdań w związku z wyborem przyjaciół lub rozrywek? Takie czy jeszcze inne różnice zdań mogą się zdarzyć. Jak się z nimi uporać?
16. Co można zarzucić teorii, według której gwałtowne kłótnie ułatwiają przezwyciężanie trudności?
16 Niektórzy współcześni psycholodzy twierdzą, że kłótnie ułatwiają przezwyciężanie trudności. Według ich teorii frustracje narastają, wywołują napięcia i w końcu rozładowują się w gwałtownej kłótni. W czasie gniewnej wymiany zdań człowiek wyrzuca z siebie długo tajone urazy, daje im upust i pozbywa się ich — głosi wspomniana teoria. Zanim do tego dojdzie, frustracje się gromadzą, duszą i prużą, aż w końcu zaczynają kipieć. Grozi jednak wielkie niebezpieczeństwo, że podczas takiego wybuchu gniewu powie się coś, czego się wcale nie miało na myśli, zadając w ten sposób jątrzące się rany. Można kogoś tak skrzywdzić, że powstanie bariera nie do przebycia. W Księdze Przysłów 18:19 znajdujemy ostrzeżenie: „Brat obrażony trudniejszy do zdobycia niż miasto warowne, a kłótnie — jak zawory w twierdzy”. Biblia daje więc rozsądną radę: „Nim się (...) kłótnia rozpłomieni, ty się wycofaj” (Przysłów 17:14, Bp).
ROZMAWIAJCIE ZE SOBĄ!
17. Jak można zapobiec narastaniu sprzeczności, żeby nie dopuścić do wybuchu?
17 Zamiast czekać, aż narastające sprzeczności doprowadzą do wybuchu, lepiej jest pomówić o nich, gdy tylko się pojawią. Rozpamiętywanie jakiejś niesprawiedliwości prawie zawsze doprowadzi do wyolbrzymienia jej. Zaraz porozmawiaj albo zapomnij. Czy nie była to tylko mimowolna uwaga? Jeżeli tak, to pomiń ją milczeniem. Czy koniecznie trzeba o niej porozmawiać? Czy postępek współmałżonka cię zmartwił? Nie potępiaj go od razu; spróbuj jakimś pytaniem skierować rozmowę na ten temat. Na przykład możesz powiedzieć: „Kochanie, nie rozumiem czegoś. Czy mogę cię poprosić o pomoc?” Potem wysłuchaj. Staraj się zrozumieć punkt widzenia drugiej strony. Usłuchaj przestrogi zawartej w Księdze Przysłów 18:13: „Odpowiedzieć, nim się wysłucha, uchodzi za głupotę i hańbę”. Nikt z nas nie lubi, gdy się go od razu niesłusznie osądza. Zamiast więc działać pochopnie, postaraj się zrozumieć intencje i pobudki, które skłoniły partnera do takiego zachowania. Zastosuj się do rady z Księgi Przypowieści [Przysłów] 20:5: „Jak woda głęboka tak rada w sercu męża, ale człowiek mądry wyczerpie ją” (Wujek).
18. Co może nam pomóc przezwyciężyć zły nastrój?
18 Czy miewasz humory? Trudno wytrzymać z osobą kapryśną. Według niektórych opinii człowiek nie ma żadnego wpływu na swoje humory czy kaprysy, bo wywołują je pewne związki chemiczne w mózgu. Tak czy owak uczucia się udzielają. Nasze otoczenie niekiedy dodaje nam ducha albo wywołuje w nas przygnębienie. Muzyka może wzbudzać różne nastroje. Podobnie wygląda sprawa z opowiadaniami. Myśli, które pielęgnujemy, oddziałują na nasze samopoczucie. Gdy będziesz rozmyślać o rzeczach negatywnych, wpadniesz w przygnębienie. Można się jednak zmusić do skoncentrowania uwagi na czymś pozytywnym. Pomyśl o tym (Filipian 4:8). Jeżeli przychodzi ci to trudno, zajmij się jakąś pracą fizyczną. Niech to będzie praca wymagająca wysiłku, jak pielenie chwastów albo szorowanie podłogi; pobiegaj albo pospaceruj po lesie bądź też — jeszcze lepiej — zrób coś pożytecznego dla drugich, byle skierować uwagę i energię w inną stronę. Lepiej jest pielęgnować dobry nastrój niż zły. Sprawi to więcej uciechy nie tylko tobie, lecz najprawdopodobniej także twojemu współmałżonkowi!
19. Co pozwoli potraktować z wyrozumiałością nastroje partnera?
19 Zdarza się jednak, że coś nas bardzo zmartwi, poważnie zachorujemy albo dokuczają nam bóle. Cykle miesięczne lub ciąża mogą wywoływać u żony znaczne różnice w wydzielaniu silnie działających hormonów, co wpływa na system nerwowy i na uczucia. Kobieta może przeżywać napięcia przedmiesiączkowe wcale nie zdając sobie z tego sprawy. Jest to bardzo istotny szczegół, o którym mężowi nie wolno zapominać, bo wtedy nie wpadnie w rozdrażnienie, tylko będzie wyrozumiały. W takich szczególnych okolicznościach zarówno mąż, jak i żona powinni sobie uświadomić, co wywołało taką zmianę nastroju, i odpowiednio na to zareagować. „Od serca mądrego i usta mądrzeją, przezorność na wargach się mnoży”. „Przyjaciel kocha w każdym czasie, a bratem się staje w nieszczęściu” (Przysłów 16:23; 17:17).
20-22. (a) Dlaczego trzeba się wystrzegać nieuzasadnionej zazdrości? (b) Co można by zrobić, żeby partner małżeński nie czuł się zagrożony?
20 Czy twój współmałżonek jest zazdrosny? Całkiem słusznie człowiek zazdrośnie strzeże swego dobrego imienia, jak również swego małżeństwa. Jak pod wpływem adrenaliny serce znowu zaczyna bić, tak zazdrość pobudza człowieka do stawania w obronie tego, co jest mu drogie. Przeciwieństwem tej pozytywnej formy zazdrości jest obojętność, a przecież nasze małżeństwo nie powinno nam być obojętne.
21 Ale istnieje jeszcze inna zazdrość, wywoływana niepewnością i wybujałą wyobraźnią. Taka nierozsądna, przesadna zazdrość przeobraża małżeństwo w nieprzyjemne więzienie, w którym nie może się ostać prawdziwa miłość i zaufanie. „Miłość nie zazdrości”, a chorobliwa zazdrość jest „próchnicą kości” (1 Koryntian 13:4; Przysłów 14:30, Bp).
22 Jeżeli twój partner ma uzasadniony powód do zazdrości i wywołanego przez nią uczucia zagrożenia, to niezwłocznie usuń tę przyczynę. A jeżeli nie ma rzeczywistej przyczyny, to dołóż wszelkich starań, ażeby słowem, a przede wszystkim czynem pozyskać zaufanie zazdrosnego męża lub zazdrosnej żony. Staraj się trafić do serca!
23. Co należałoby wziąć pod uwagę, zanim się kogoś poprosi o pomoc w usunięciu niezgody między małżonkami?
23 Czy osoby postronne mogą pomóc w usunięciu niezgody między małżonkami? Owszem, ale nie należy ich prosić o pomoc, dopóki nie zgodzicie się na to oboje. Najpierw „spór swój załatwiaj ze swoim bliźnim, lecz tajemnicy drugiego nie ujawniaj” (Przysłów 25:9, Bp). Szczególnie ryzykowne jest zapraszanie do rozstrzygnięcia sporu teściów lub innych krewnych. Prawdopodobnie nie będą bezstronni. Dlatego w Biblii słusznie powiedziano: „Mężczyzna zostawi ojca i matkę, a przylgnie do żony” (Rodzaju 2:24, NW). Dotyczy to także żony w stosunku do rodziców i męża. Zamiast prosić rodziców lub teściów o rozstrzygnięcie sporu i zajęcie stanowiska po stronie jednego z małżonków, mąż i żona powinni lgnąć do siebie i dążyć do przezwyciężenia trudności we własnym zakresie. Gdy któreś z nich zwróci się do osób postronnych bez zgody partnera, przyniesie to ujmę obojgu. Jeżeli porozmawiacie ze sobą otwarcie, szczerze i serdecznie, to nic nie powinno wam przeszkodzić w samodzielnym rozwiązaniu waszych problemów. Wprawdzie można zasięgnąć rady kogoś dojrzałego, ale ostateczne rozwiązanie musicie znaleźć sami.
24, 25. Jak postąpić, gdy w rozwiązaniu jakiegoś problemu małżeńskiego przeszkadza duma?
24 „Niech nikt nie ma o sobie wyższego mniemania, niż należy”, radzi apostoł Paweł (Rzymian 12:3). A następnie dodaje: „W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie” (Rzymian 12:10). Gdy czujemy się zranieni w swej dumie, pewną pomocą może być uświadomienie sobie, że w rzeczywistości wcale nie jesteśmy tacy wielcy, jak by się nam wydawało. Na pewno nie jesteśmy wielcy w porównaniu z Ziemią, a sama Ziemia jest mała w porównaniu z Układem Słonecznym, który z kolei stanowi maleńką cząstkę Wszechświata. W oczach Jehowy „niczym są (...) wszystkie narody, znaczą dla Niego tyle co nicość i pustka” (Izajasza 40:17). Takie porównania pomagają nam ujrzeć wszystko we właściwej perspektywie i uświadomić sobie, że w razie niezgodności chodzi zazwyczaj o stosunkowo drobne rzeczy.
25 Niekiedy poczucie humoru pomoże nam nie brać siebie zbyt poważnie. Umiejętność śmiania się z samego siebie jest oznaką dojrzałości i pomaga wygładzić w życiu niejedną nierówność.
„RZUCAJ SWÓJ CHLEB NA POWIERZCHNIĘ WÓD”
26, 27. Jakie zasady biblijne należałoby zastosować, gdyby partner małżeński nie reagował na wysiłki zmierzające do pokojowego usunięcia różnic w poglądach? Dlaczego?
26 A co zrobić, gdy współmałżonek nie reaguje na twoje wysiłki zmierzające do pokojowego usunięcia różnic w poglądach? Zastosuj się do rady biblijnej: „Nikomu złem za złe nie odpłacajcie”. Bierzmy wzór z Jezusa: „Gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył”. Dziś przyjęte jest odpłacanie złem za złe. Jeśli jednak i ty zaczniesz tak postępować, pozwolisz drugim kształtować siebie, a oni zrobią z ciebie kogoś, kim w gruncie rzeczy wcale nie jesteś. Zrobią z ciebie kogoś, kim oni są. Gdy do tego dopuszczasz, zaprzeczasz samemu sobie, temu, za czym się opowiadasz, oraz zasadom, które cenisz. Czy nie lepiej iść w ślady Jezusa, który zawsze pozostawał wierny sobie i nie zmieniał się pod wpływem słabości swego otoczenia? „Jeśli nie dochowujemy wiary, On pozostaje wierny, bo nie może przeczyć samemu sobie” (Rzymian 12:17; 1 Piotra 2:23; 2 Tymoteusza 2:13, Bp).
27 Gdy starcza ci sił, żeby powstrzymać obieg zła dobrem, wtedy może ci się udać uruchomienie obiegu dobra. „Odpowiedź łagodna uśmierza zapalczywość” (Przysłów 15:1). Łagodna odpowiedź nie jest oznaką słabości, tylko siły, i druga strona to wyczuje. Ponieważ tyle ludzi oddaje pięknym za nadobne, więc może dobrocią uda ci się dokonać przełomu i uruchomić obieg dobra. Mówią o tym niektóre wersety biblijne: „Kto innych syci, sam bywa nasycony”. „Jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą”. „Rzucaj swój chleb na powierzchnię wód, a po wielu dniach znowu go odnajdziesz” (Przysłów 11:25; Łukasza 6:38; Koheleta 11:1, Bp). Może wypadnie ci trochę poczekać, zanim twoje wysiłki w świadczeniu dobra wywołają pożądaną reakcję. Nie zbiera się plonów zaraz na drugi dzień po wysianiu ziarna. Niemniej „co człowiek sieje, to i żąć będzie (...). W czynieniu dobrze nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy” (Galatów 6:7-9).
28. Jakie piękne zasady podane w biblijnej Księdze Przysłów mogą pomóc w prowadzeniu szczęśliwego życia małżeńskiego?
28 Oto szereg wersetów i pytań, które para małżeńska może wspólnie omówić:
Przysłów 14:29 (Bp): „Człowiek opanowany [nierychły do gniewu, Bw] jest pełen rozwagi, skory do gniewu ujawnia swoją głupotę”. Czy po namyśle nie dochodzisz często do wniosku, że właściwie nie ma się o co gniewać?
Przysłów 17:27 (Bp): „Kto jest w słowach powściągliwy, ma rozsądek, spokojnego ducha jest człowiek rozumny”. Czy starasz się zachować spokój ducha i powściągliwość w słowach, które mogłyby rozdrażnić twego męża (żonę)?
Przysłów 25:11 (Bp): „Czym jabłka złote na srebrnej rzeźbie, tym słowo wypowiedziane we właściwym czasie”. Słowo bardzo trafne w określonej sytuacji kiedy indziej może być niestosowne. Czy zawsze starasz się wypowiadać właściwe słowa we właściwym czasie?
Przysłów 12:18 (Bp): „Mowa nierozważnych razi jak miecz, język mądrych przynosi uzdrowienie”. Czy zanim coś powiesz, zastanawiasz się, jak to podziała na współmałżonka?
Przysłów 10:19 (Bp): „Obfitość słów nie obejdzie się bez błędu, mądrze postępuje, kto panuje nad wargami”. Czasem w zdenerwowaniu człowiek powie coś, czego wcale nie miał na myśli, a potem tego żałuje. Czy się tego wystrzegasz?
Przysłów 20:3: „Zaprzestać sporu zaszczytem dla męża, bo każdy, kto głupi, wybucha”. Do kłótni potrzeba dwojga. Czy masz tyle dojrzałości, żeby zainicjować przerwanie kłótni?
Przysłów 10:12 (Bp): „Nienawiść rozpala spory, ale miłość pokrywa wszelkie błędy”. Czy ciągle wracasz do starych sporów, czy też tak kochasz męża (żonę), że o nich zapominasz?
Przysłów 14:9 (New English Bible): „Głupi jest zbyt wyniosły, żeby coś naprawić; ludzie prawi wiedzą, co znaczy pojednanie”. Czy nie jesteś zbyt dumny (dumna), żeby iść na ustępstwa i szukać pokoju w małżeństwie?
Przysłów 26:20 (Bp): „Gdy drew brakuje, gaśnie ogień”. Czy potrafisz przestać się kłócić, czy też zawsze musisz mieć ostatnie słowo?
Efezjan 4:26: „Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce”. Czy przez dłuższy czas nawracasz do różnicy zdań, utrudniając tym życie sobie i współmałżonkowi?
29. Jakie podstawowe czynniki trzeba uwzględniać, żeby małżeństwo mogło być szczęśliwe?
29 Mądra rada jest pożyteczna tylko wtedy, gdy się jej usłucha. Przekonaj się o tym. Nigdy też nie wahaj się wziąć pod uwagę propozycji współmałżonka. Sprawdź, czy nie warto z niej skorzystać. Kto jest winien, gdy coś się nie uda? To nieważne. Rzecz w tym, jak to naprawić. Bądź elastyczny, wypowiadaj się otwarcie, gdy zachodzi różnica zdań, i nie bierz siebie zbyt poważnie. Rozmawiajcie ze sobą! Jeśli miłujesz współmałżonka tak jak siebie, to nie sprawi ci trudności dopasowanie się, żeby wasze małżeństwo było szczęśliwe (Mateusza 19:19; Kapłańska 19:18).
-
-
Mąż zasługujący na głęboki szacunekDroga do szczęścia w życiu rodzinnym
-
-
Rozdział 4
Mąż zasługujący na głęboki szacunek
1, 2. Jak można sobie zaskarbić szacunek i jak to unaocznia przykład Jezusa Chrystusa?
SZACUNKU nie da się wymusić. Musisz nań zasłużyć swoimi wypowiedziami, swoim postępowaniem i tym, czym jesteś.
2 Wymownym przykładem tego był Chrystus Jezus, który jako nauczyciel zyskał szacunek dzięki swemu sposobowi nauczania. Gdy wygłosił Kazanie na Górze, „tłumy zdumiewały się Jego nauką”. Co mu zjednało taki szacunek? Poleganie na Słowie Bożym, Biblii, a nie na poglądach ludzkich. Jedynym autorytetem był dla niego Jehowa Bóg i Jego słowo prawdy. Zarówno przyjaciele, jak i wrogowie darzyli Jezusa szacunkiem, gdyż na to zasługiwał (Mateusza 7:28, 29; 15:1-9; Jana 7:32, 45, 46).
3. Jaki obowiązek według Listu do Efezjan 5:33 ma żona i czego to wymaga od męża?
3 W Liście do Efezjan 5:33 (NW) znajdujemy polecenie: „Żona powinna mieć głęboki szacunek dla swego męża”. Mąż musi jednak dokładać starań, żeby zasługiwać na taki szacunek; w przeciwnym razie żonie będzie bardzo trudno zastosować się do tego polecenia. Jak mąż może spełniać swoją rolę zgodnie ze wskazówkami biblijnymi, żeby sobie zjednać taki szacunek?
PRZEZ WŁAŚCIWE SPEŁNIANIE ZADANIA GŁOWY RODZINY
4. Jaką rolę Biblia wyznacza mężowi?
4 W małżeństwie Biblia wyznacza mężowi rolę głowy: „Żony niech będą podporządkowane mężom tak jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony, jak i Chrystus jest głową zboru, będąc zbawicielem tego ciała. Istotnie, jak zbór jest podporządkowany Chrystusowi, tak też niech będą żony swym mężom we wszystkim” (Efezjan 5:22-24, NW). Czy to postanowienie rzeczywiście przyczynia się do szczęścia rodziny? Część kobiet wypowiada się przeciw tak zwanemu męskiemu szowinizmowi, to znaczy przeciw zarozumiałemu i wygórowanemu mniemaniu, jakie niektórzy mężczyźni mają o swej pozycji w porównaniu z kobietami. Chcielibyśmy jednak od razu zaznaczyć, że nauki biblijne nie popierają takiego szowinizmu męskiego.
5. Co mąż powinien brać pod uwagę, jeśli chodzi o spełnienie zadania głowy rodziny, i na kim powinien się wzorować?
5 Biblia mówi wyraźnie, że zwierzchnictwu podlega nie tylko kobieta, lecz także mężczyzna. W Liście 1 do Koryntian (rozdział 11, werset 3) znajdujemy następującą wypowiedź, którą apostoł Paweł skierował do zboru w Koryncie: „Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa — Bóg”. A zatem głową mężczyzny jest Chrystus i właśnie z przykładu oraz nauk Boga i Chrystusa ty, mężu, masz się uczyć, jak spełniać swoje zadanie głowy rodziny.
6. Czego mężowie mogą się nauczyć od Jehowy i Jezusa Chrystusa, jeśli chodzi o sprawowanie zwierzchnictwa?
6 Zwierzchnictwo Jehowy nad Chrystusem jest nacechowane serdeczną życzliwością, a wyrazem oddźwięku, jaki to znajduje w Chrystusie, są jego słowa: „Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę” (Psalm 40:9; Hebrajczyków 10:7). Również Jezus Chrystus sprawuje swoje zwierzchnictwo z miłością. Do ludzi, których zapraszał, żeby zostali jego uczniami, powiedział: „Jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mateusza 11:29). Członkowie jego zboru, przyrównanego w Piśmie Świętym do oblubienicy, rzeczywiście znajdują pod jego zwierzchnictwem takie ukojenie. Nie wykorzystał ich, lecz z miłości do nich złożył siebie w ofierze. Właśnie w taki sposób mąż ma sprawować zwierzchnictwo nad żoną: „Mężowie, stale miłujcie żony, tak jak też Chrystus umiłował zbór i za niego dał siebie samego. (...) W ten sam sposób mężowie powinni miłować żony jak własne ciała. Kto miłuje żonę, miłuje siebie samego, a nikt nie ma w nienawiści własnego ciała, ale je karmi oraz pielęgnuje, jak i Chrystus postępuje wobec zboru (...) niech też każdy z was tak miłuje żonę jak siebie samego; z drugiej strony żona powinna mieć głęboki szacunek dla swego męża” (Efezjan 5:25-29, 33, NW). Jeżeli dajesz dobry przykład, podporządkowując się swej głowie, Chrystusowi, to żonie nietrudno będzie mieć głęboki szacunek dla twego zwierzchnictwa mężowskiego, a nawet może jej to sprawiać przyjemność.
7, 8. Pod jakim względem niektórzy mężowie nie spełniają swojej roli głowy rodziny?
7 Poważne trudności wyłaniają się dopiero wtedy, gdy wskutek niedoskonałości i wrodzonego samolubstwa mąż żąda szacunku dla siebie jako głowy rodziny, ale sam nie okazuje żonie należnej miłości i względów. W takim wypadku żona często mówi, że mąż wcale jej nie kocha i że myśli tylko o własnej przyjemności i własnym zadowoleniu. Poza tym niektóre żony skarżą się, że mężowie są apodyktyczni. Być może doszło do tego w wyniku podejmowania przez żonę prób przejęcia roli głowy rodziny, na co mąż nie chce się zgodzić. A może mężczyzna wyrósł w środowisku, w którym mężowie są na ogół aroganccy i władczy. Ale bez względu na przyczyny takie nadużywanie stanowiska głowy nikomu nie przysparza szacunku.
8 Z drugiej strony niektórzy mężowie nie nadużywają swych uprawnień, tylko z nich rezygnują. Podejmowanie wszelkich decyzji pozostawiają żonom albo też mówią im, żeby ich „nie popędzały”, ale sami ciągle odkładają powzięcie decyzji, ze szkodą dla rodziny. Co prawda tacy mężczyźni mogą pod względem fizycznym nie być leniwi ani ociężali, ale jeśli unikają wysiłku umysłowego, rezultaty mogą być takie, jakie opisano w Księdze Przypowieści [Przysłów] 24:33, 34 (Bw): „Trochę się prześpisz, trochę podrzemiesz, trochę założysz ręce, aby odpocząć, a wtem zaskoczy cię ubóstwo jak włóczęga i niedostatek jak zbrojny mąż”.
9, 10. Czyje zdanie mąż powinien uwzględniać przy podejmowaniu decyzji, które dotyczą całej rodziny?
9 Żona będzie cię szanować, jeżeli jesteś zrównoważony, stanowczy i umiesz podejmować decyzje. Nie oznacza to jednak, że nie masz się radzić nikogo w rodzinie albo że nie powinieneś poważnie potraktować zdania żony, ponieważ akurat myśli inaczej. Na początku sprawozdania biblijnego dowiadujemy się o trudnościach, które się wyłoniły w domu Abrahama i Sary. Chodziło o ich syna Izaaka i o syna służącej Hagar. Sara zaproponowała rozwiązanie, które było sprzeczne z zapatrywaniem Abrahama, ale Bóg powiedział do niego: „Posłuchaj jej” (Rodzaju 21:9-12).
10 Nie znaczy to, że mąż ma się zawsze przychylać do życzeń żony. Warto jednak omawiać z nią decyzje dotyczące rodziny i zachęcać ją do swobodnego wyrażania poglądów i uczuć. Zawsze przywiązuj wagę do wymiany myśli, bądź przystępny, a przed powzięciem decyzji należycie rozważ propozycje żony. Jako głowa domu nigdy nie zachowuj się władczo, nie bądź tyranem, ale okazuj pokorę. Nie jesteś doskonały i popełniasz błędy, a gdy ci się to zdarzy, chciałbyś, żeby żona była wyrozumiała. W takich okolicznościach żonie, której mąż jest pokorny, łatwiej będzie uszanować jego stanowisko głowy rodziny niż żonie, która ma męża zarozumiałego.
PRZEZ ZAPEWNIANIE PRZYZWOITEGO UTRZYMANIA
11, 12. (a) Do czego jest obowiązany mąż, jeśli chodzi o utrzymanie rodziny? (b) Dlaczego jednak środki do życia zdobywa się w gruncie rzeczy wspólnym wysiłkiem?
11 Mąż jest obowiązany zapewniać rodzinie niezbędne środki do życia. Wskazuje na to List 1 do Tymoteusza 5:8: „A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego”. W wielu krajach koszty utrzymania są dziś bardzo wysokie, ty zatem jako mąż musisz zadecydować, jak zarabiać na życie. Prawdopodobnie dojdziesz do wniosku, że poza przynoszeniem do domu swoich poborów trzeba także razem z żoną układać budżet domowy, co do którego oboje bylibyście zgodni. Daje wam to możliwość kontrolowania wydatków. Budżet domowy pomoże wam uniknąć życia ponad stan i może się w znacznym stopniu przyczynić do uniknięcia sporów, do których niekiedy dochodzi, gdy pieniądze rozejdą się przed następną wypłatą.
12 Chociaż na ogół pieniądze na utrzymanie rodziny przynosi mąż, to jednak nie wolno zapominać, że zdobywa się je wspólnymi wysiłkami. Jeżeli ty, mężu, wyobrażasz sobie, że czynisz to sam, to spróbuj sobie obliczyć, ile by cię kosztowało najęcie kogoś, kto robiłby zakupy, gotował, zmywał i dbał o mieszkanie, kto byłby dekoratorką, niańką i tak dalej. Zazwyczaj żona zaoszczędza takich wydatków, ponieważ wykonuje te prace, co oczywiście wchodzi w zakres jej obowiązków w rodzinie. A jeżeli jeszcze notuje wydatki domowe, to do powyższej listy możesz dopisać: „księgowa”. Jakże słuszne są słowa z Księgi Przysłów 18:22 (Bp): „Kto znalazł żonę dobrą, znalazł skarb”.
13. Jakiego poglądu na dobra materialne powinny się wystrzegać pary małżeńskie i co na tym zyskają?
13 Zarabianie na utrzymanie rodziny zawsze wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem grożącym zarówno tobie, jak i żonie: możecie łatwo popaść w usposobienie materialistyczne. Niewiele rzeczy jest w stanie tak gruntownie podkopać fundamenty szczęścia rodzinnego, jak takie usposobienie. „Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy z niego wynieść” — mówi pisarz biblijny Paweł. „Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni. A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami”. Żadne mienie zdobyte przez kierowanie się w życiu usposobieniem materialistycznym nigdy nie zdoła zrównoważyć bólu, jaki sprawia osłabienie, a w końcu zerwanie więzów rodzinnych. Straty duchowe i uczuciowe są znacznie wyższe niż zyski materialne (1 Tymoteusza 6:7-10).
14. Co stanowi o tym, czy dobra materialne nie odgrywają w życiu człowieka zbyt wielkiej roli?
14 Materializm to miłość do dóbr materialnych, a nie samo posiadanie takich dóbr. Ktoś może być ubogi i mieć usposobienie materialistyczne, może też być bogaty i mieć usposobienie duchowe. Rzecz w tym, gdzie jest jego serce. Jezus powiedział: „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą, i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” (Mateusza 6:19-21).
15, 16. Co jeszcze, poza troszczeniem się o zaspokajanie potrzeb materialnych, powinien robić mąż, żeby rodzina czuła się szczęśliwa?
15 Mąż, który dba o zapewnienie przyzwoitego utrzymania, bierze sobie do serca to biblijne napomnienie i zabiega nie tylko o dostarczenie rodzinie tego, co jest potrzebne dla ciała, lecz także znajduje czas na zaspokajanie jej potrzeb duchowych. Jaki byłby pożytek, gdybyś dla zdobycia środków materialnych poświęcał tyle czasu pracy świeckiej, że już nie starczyłoby ci sił na budowanie rodziny pod względem duchowym ani nie miałbyś kiedy tego robić? Chcąc posiąść mądrość potrzebną do pomyślnego rozwiązywania problemów życiowych, powinno się znajdować czas na ugruntowywanie w rodzinie wierności dla sprawiedliwych zasad. Osiąga się to przez wspólne czytanie i omawianie Słowa Bożego, a także przez wspólną modlitwę. Obowiązkiem męża, jako głowy rodziny, jest objęcie w tym przewodnictwa. Osiągane korzyści po stokroć przewyższą poświęcony na to czas i wysiłek. Niezawodnie spełni się następująca obietnica Boża: „Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki!” (Przypowieści 3:6, Bw).
16 Mąż, który prosi Stwórcę o kierownictwo, docenia zrównoważoną radę z Księgi Kaznodziei [Koheleta] 7:12 (NW): „Mądrość bowiem służy ochronie, tak jak ochronie służy pieniądz; ale korzyści z wiedzy tkwią w tym, że mądrość sama zachowuje przy życiu tych, którzy ją mają”. Pracując zatem na przyzwoite utrzymanie rodziny, mąż nie szczędzi trudu, żeby zaspokoić jej potrzeby materialne. Niemniej nie pokłada nadziei „w niepewnych bogactwach, lecz w Bogu”. Daje dobry przykład w przywiązywaniu szczególnej wagi do spraw duchowych, aby razem z żoną „mocno uchwycić rzeczywiste życie” (1 Tymoteusza 6:17-19, NW). Starania męża o zaspokojenie zarówno cielesnych, jak i duchowych potrzeb rodziny, zjednują mu szacunek bogobojnej żony.
PRZEZ DARZENIE JEJ SZACUNKIEM
17-19. Jak można odnieść do stosunków cielesnych biblijną radę, żeby darzyć żonę „szacunkiem”?
17 Zwracając się do mężów, apostoł Piotr zalecił im, żeby ‛darzyli żony szacunkiem jako naczynia słabsze, żeńskie’ (1 Piotra 3:7, NW). W tym samym wersecie Piotr mówi z naciskiem, aby mąż darzył ją szacunkiem „stosownie do wiedzy”.
18 Niewątpliwie odnosi się to do stosunków płciowych. Oziębłość żony bywa często zawiniona przez męża, który nie zna kobiecej struktury cielesnej i uczuciowej. „Mąż niech oddaje żonie powinność”, ale niech to czyni ‛stosownie do wiedzy, darząc ją szacunkiem jako naczynie słabsze, żeńskie’, radzi Słowo Boże (1 Koryntian 7:3, NW). Jeżeli naprawdę „darzysz ją szacunkiem”, to nie będziesz szorstki i wymagający, a także nie będziesz się upierać przy zaspokojeniu własnych namiętności nawet wówczas, gdy jest bardzo zmęczona lub podczas jej niedyspozycji miesięcznej. (Porównaj Księgę Kapłańską 20:18). W czasie zbliżeń nie będziesz do tego stopnia dbał o własne przyjemności, żeby zlekceważyć potrzeby żony. Kobieta zazwyczaj reaguje wolniej na bodźce seksualne niż mężczyzna. Potrzebuje czułości i okazywania sympatii. Zalecając mężowi „oddawanie żonie powinności”, Biblia kładzie nacisk na dawanie, a nie na branie.
19 Oczywiście takie dawanie ma być zarezerwowane wyłącznie dla własnego partnera małżeńskiego. To prawda, że wielu mężczyzn pozwala sobie dzisiaj na przygody z innymi kobietami. Ale ostatecznie co tacy zyskują? Podkopują tylko szczęście własnej rodziny. Nie „darzą szacunkiem” swych żon, a więc nie dają im podstawy do tego, żeby ich szanowały. Ponadto hańbią samo małżeństwo jako instytucję, której Twórcą jest Bóg. Biorąc pod uwagę wszelkie zgryzoty, jakie to przynosi, jest rzeczą zrozumiałą, dlaczego w Liście do Hebrajczyków 13:4 nakazano: „We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg”.
20. Jak jeszcze, według Efezjan 5:28, można darzyć żonę szacunkiem?
20 Darzenie żony szacunkiem nie ogranicza się do stosunków płciowych. Również w innych dziedzinach mąż, którego żona naprawdę szanuje, daje dowody, że nie szczędzi jej względów. Co prawda nie stawia jej na piedestale ani nie staje się jej niewolnikiem, ale postępuje tak, jak to już czytaliśmy w Liście do Efezjan 5:28: „Mężowie powinni miłować swe żony jak własne ciało. Kto miłuje żonę, miłuje siebie samego”. Mąż, który tak postępuje, nie będzie uważał żony za kogoś gorszego od siebie. Przy posiłkach na pewno nie będzie sobie myślał, że jemu się należą najlepsze kąski, a ona powinna się zadowolić resztkami; nie postąpi tak, jeśli kocha ją „jak własne ciało”. Zamiast samolubnie dbać tylko o własny wygląd zewnętrzny, będzie tak samo lub nawet jeszcze więcej troszczyć się o jej wygląd i będzie się starać, żeby była zadowolona ze swoich strojów. Mężczyzna nie bije samego siebie, gdy mu się zdarzy postąpić nie tak, jak by sobie życzył. Tak samo chrześcijański mąż nie będzie bić żony dlatego, że czasem sprawi mu zawód. Wprost przeciwnie, gdyby ktokolwiek potraktował ją grubiańsko, lojalnie pospieszy jej z pomocą. Miłuje ją jak własne ciało.
21, 22. Jak mąż może pomóc żonie, żeby spełniała swoją rolę z radością?
21 Co prawda w niektórych dziedzinach macie oboje jednakowe potrzeby, ale jeśli chcesz darzyć żonę szacunkiem, to musisz zdawać sobie sprawę z istniejących między wami różnic psychicznych. W gruncie rzeczy kobiety lubią pracować pod kierownictwem jakiegoś autorytetu, oczywiście jeśli to kierownictwo jest sprawowane właściwie. Tak je ukształtował Jehowa Bóg. Kobieta została stworzona jako „pomocnica” mężczyzny, jako jego „uzupełnienie” (Rodzaju 2:18, NW). Jeśli jednak nadzór jest zbyt drobiazgowy i pozbawia kobietę możliwości przejawiania inicjatywy oraz wykorzystywania jej uzdolnień, to może dojść do wniosku, że jej życie jest pozbawione radości, i może poczuć urazę.
22 Innym istotnym czynnikiem, na który należy zwracać uwagę, jest naturalne pragnienie kobiety, żeby się czuć potrzebną. Większość żon ceni mężów, którzy chętnie pomagają, ale jeśli mąż po prostu odsuwa żonę na bok i wszystko robi sam, to jego postępowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pozyskasz lojalność żony, jeśli będziesz życzliwy i wdzięczny, dając jej odczuć, że jest potrzebna, jeśli darzysz ją szacunkiem, jeśli działacie zespołowo i jeśli mówisz „my” i „nasze”, a nie „ja” i „ty” lub „moje” i „twoje”. Czy rzeczywiście dajesz żonie do zrozumienia, że bardzo ją cenisz i że jej potrzebujesz? Nie osiągniesz tego dawaniem jej wynagrodzenia; musisz to okazać inaczej.
UMIEJ ZROZUMIEĆ JEJ KOBIECE PRZYMIOTY
23. Czym mężczyźni i kobiety na ogół się różnią pod względem emocjonalnym?
23 Pewna kobieta psycholog napisała: „W gruncie rzeczy kobiety czują, a mężczyźni myślą”. Żadna z tych cech nie jest sama przez się lepsza od drugiej; po prostu są inne. Nie lubimy ludzi pozbawionych wszelkich uczuć; nie przepadamy też za ludźmi bezmyślnymi. Oczywiście kobiety potrafią i czuć, i myśleć, i to samo można powiedzieć o mężczyznach. Na ogół jednak u kobiety łatwiej biorą górę emocje, podczas gdy mężczyzna zazwyczaj jest bardziej skłonny do opanowywania wzruszeń i rządzenia się rozumem. Jest to jeszcze jedna różnica, która pozwala mężowi i żonie uzupełniać się wzajemnie chociaż oczywiście zdarzają się wyjątki. Ponieważ kobieta jest bardziej uczuciowa i żywiej interesuje się ludźmi, więc często mówi więcej niż mężczyzna. W związku z tym musi się przed kimś wypowiedzieć. Wielu mężów nie dopisuje pod tym względem.
24. Dlaczego jest to takie ważne, by mąż wysłuchiwał tego, co mówi żona, i rozmawiał z nią?
24 Czy rozmawiasz z żoną, i to nie tylko o swojej pracy, ale też o jej zajęciach? Czy interesuje cię to i czy jej to okazujesz? Jak jej minął dzień? Co robią dzieci? Po przyjściu do domu nie rzucaj zdawkowego pytania: „Co jest na obiad?”, a po spożyciu posiłku nie wsadzaj nosa w gazetę i nie odmrukuj, gdy żona próbuje nawiązać z tobą rozmowę. Interesuj się nią; pytaj, o czym myśli, co porabia, jak się zapatruje na to lub owo. Popieraj jej plany i pochwal jej osiągnięcia. Gdy się ją chwali za to, co robi, wtedy zabiera się nieraz do innych zadań, które dotąd mogła zaniedbywać. Krytyka może działać jak powolna trucizna i może ją zniechęcać, natomiast szczera, zasłużona pochwała działa kojąco, pobudza i podnosi na duchu! (Przysłów 12:18; 16:24).
25, 26. (a) Co mówi żonie danie jej prezentu? (b) Jaki rodzaj dawania jest dla niej najważniejszy?
25 Czy od czasu do czasu przynosisz żonie jakiś prezent? Niekoniecznie musi być kosztowny — może to być jakiś drobiazg, który znaczy: „Myślę o tobie”. Czy robisz to przy jakiejś szczególnej okazji, czy ot tak po prostu, spontanicznie, bez specjalnego powodu, ze zwykłej chęci obdarowania jej? Miłe niespodzianki zawsze sprawiają przyjemność. Czy nie jesteś zadowolony, gdy sprawi ci niespodziankę przyrządzeniem twojej ulubionej potrawy? Odwzajemnij się niespodzianką i też zrób jej przyjemność. Drobne dowody pamięci, ofiarowane z miłości, znaczą więcej niż kosztowne, zwyczajowe prezenty przynoszone czasem niechętnie, jedynie z obowiązku. „Ochotnego dawcę Bóg miłuje” (2 Koryntian 9:7, Bw). Dotyczy to także żony. Choćby potrawy niczym szczególnym się nie wyróżniały, pamiętaj: „Lepsze jest trochę jarzyn z miłością, niż tłusty wół z nienawiścią” (Przysłów 15:17).
26 Najważniejsze jest dawanie siebie samego. Dawaj swój czas, swoje siły, swoją uwagę i swoje myśli, zwłaszcza te, którymi jesteś pochłonięty. Wielu mężczyznom przychodzi to nie bez trudności. Okazywanie sympatii może się im wydawać niemądre, sentymentalne i niemęskie. Jeżeli jednak kochasz żonę, to będziesz pamiętał, jak wiele może dla niej znaczyć spojrzenie, dotknięcie albo słowo. Gdy tego brakuje, nieraz czuje się zniechęcona i nieszczęśliwa. Idź więc za przykładem podanym w biblijnej Pieśni nad Pieśniami. Kto okazuje drugim szacunek i sympatię, sam na tym korzysta. Ludzie mają nieprzeparty pociąg do człowieka usposobionego przyjaźnie. A kto jest takim człowiekiem? Ten, kto okazuje najbliższym swoje uczucia i podziw. Taka serdeczność się udziela i spotyka się z wzajemnością (Pieśń nad Pieśniami 1:2, 15; Łukasza 6:38).
27, 28. (a) Jakie pytania może sobie zadać mąż, aby stwierdzić, czy spełnia swoje zadanie głowy domu? (b) Dlaczego dobrze jest zwracać na to uwagę?
27 Mężu, spróbuj odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Czy ułatwiam żonie uszanowanie mego stanowiska głowy domu? Czy kocham ją jak siebie samego? Czy nie jestem czasem zainteresowany przede wszystkim zaspokojeniem własnych potrzeb i pragnień? W jakiej mierze uwzględniam jej potrzeby? Czy przed powzięciem decyzji w sprawach rodziny pytam żonę o zdanie i uwzględniam jej życzenia? Czy moje decyzje mają na względzie jej dobro? Czy przyznaję jej cześć jako naczyniu słabszemu? Czy rozmawiam z nią i czy otwieram przed nią serce?
28 Nie uda ci się być mężem doskonałym. Jeżeli jednak konsekwentnie i pokornie starasz się nim być, to bądź pewien, że jesteś na najlepszej drodze do zaskarbienia sobie głębokiego szacunku żony i uznania Bożego.
[Ilustracja na stronie 49]
Niby drobiazg, a znaczy wiele
-
-
Żona kochana całym sercemDroga do szczęścia w życiu rodzinnym
-
-
Rozdział 5
Żona kochana całym sercem
1-4. Na co niekiedy skarżą się kobiety?
PEWNA kobieta żali się przyjaciółce: „Wiem, że mąż mnie kocha, ale nigdy mi tego nie mówi, chyba że to na nim wymogę. O ileż bardziej bym się cieszyła, gdyby to powiedział sam od siebie”.
2 Przyjaciółka odpowiada: „Wiem. Mężczyźni już tacy są. Kiedyś zapytałam męża, czy mnie kocha, a on na to: ‛Przecież się z tobą ożeniłem. Dbam o ciebie, żyję z tobą. Nie robiłbym tego, gdybym cię nie kochał’”.
3 Przerywa na chwilę, po czym ciągnie dalej: „Pewnego wieczoru zdarzyło się jednak coś, co mnie bardzo wzruszyło. Tego dnia sprzątałam w jego gabinecie i w szufladzie biurka znalazłam fotografię. Było to zdjęcie z mego starego albumu rodzinnego, które mu kiedyś pokazałam. Przedstawiało mnie w kostiumie kąpielowym, gdy miałam siedem lat. Wyjął je z albumu i schował do szuflady”.
4 Na wspomnienie o tym uśmiecha się, a potem spogląda na przyjaciółkę. „Gdy wieczorem wrócił z pracy, pokazałam mu to zdjęcie. Wziął je do ręki, uśmiechnął się i powiedział: ‛Bardzo lubię tę dziewczynkę’. Odłożył je, ujął moją twarz w swoje dłonie i rzekł: ‛Bardzo też lubię to, co z niej wyrosło’, a potem delikatnie mnie pocałował. Łzy stanęły mi w oczach”.
5. Jak powinna postępować żona, jeżeli chce, żeby mąż kochał ją z całego serca?
5 Żona, która wie, że mąż kocha ją z całego serca, czuje się szczęśliwa i bezpieczna. Dlatego Słowo Boże radzi mężom, żeby właśnie takim uczuciem darzyli swoje żony: „Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz każdy je żywi i pielęgnuje (...) i będą dwoje jednym ciałem” (Efezjan 5:28, 29, 31). Mówiliśmy już, że żona jest obowiązana mieć głęboki szacunek dla męża, ale mąż powinien tak postępować, by na ten szacunek zasłużyć. To samo można powiedzieć o udzielonej twemu mężowi radzie, żeby cię kochał i otaczał troskliwą opieką: Niech do miłowania cię z całego serca pobudza go twoje postępowanie.
CZY GO POPIERASZ?
6, 7. (a) Do jakiej roli, według słów Jehowy z Księgi Rodzaju 2:18, została stworzona kobieta? (b) Jak powinna postępować żona, która chce być prawdziwą pomocnicą swego męża?
6 Jeżeli żona chce, żeby mąż ją gorąco kochał, to nie wystarczy podporządkować się jego zwierzchnictwu. Równie dobrze bowiem mógłby mieć wytresowanego konia lub psa, który byłby mu posłuszny. W ogrodzie Eden Adam przebywał wśród zwierząt, które mu były poddane. Mimo to jednak pozostawał jedynym przedstawicielem swego rodzaju. Potrzebował inteligentnej, człowieczej towarzyszki, stanowiącej jego uzupełnienie, oraz pomocnicy, która by z nim współpracowała: „Nie jest dobrze człowiekowi pozostawać samemu”, powiedział Jehowa Bóg. „Zamierzam uczynić dla niego pomocnicę jako jego uzupełnienie” (Rodzaju 2:18, NW).
7 Mężczyzna potrzebuje żony, która by go kochała i szanowała, a przy tym była mu prawdziwą pomocnicą i popierała jego decyzje. Nie nastręcza to większych trudności, gdy takie decyzje są wcześniej wspólnie omawiane i uzgadniane. Może jednak być niełatwe, gdy cię nie zapytano o radę albo gdy jesteś innego zdania. Czy w takim wypadku mimo wszystko potrafisz się zdobyć na lojalne popieranie męża i czy dokładasz starań, żeby zrealizować jego postanowienia, jeśli oczywiście nie chodzi o coś sprzecznego z prawem lub niezgodnego z Biblią? A może wolisz uparcie unikać współdziałania, licząc na to, że plan się nie uda i że będziesz mogła powiedzieć: „A nie mówiłam?” Czy nie uważasz, że jeśli mimo swoich zastrzeżeń będziesz go lojalnie popierać i robić wszystko, co możesz, aby jego plan się powiódł, on tym bardziej będzie cię kochał?
8. Jak żona może zachęcać męża do odpowiedniego sprawowania przewodnictwa?
8 Przede wszystkim nie próbuj przywłaszczać sobie jego stanowiska głowy rodziny! Gdyby ci się to udało, wiele by stracił w twoich oczach, ty nie podobałabyś się jemu ani on nie byłby z siebie zadowolony. Może nie przewodzi rodzinie tak, jak powinien. Czy nie mogłabyś go do tego zachęcić? Czy okazujesz zadowolenie, gdy stara się z tego wywiązać? Czy współpracujesz z nim i zachęcasz go, gdy występuje z jakąś inicjatywą, czy raczej mówisz, że wcale nie ma racji i jego plan tak czy owak się nie uda? Niekiedy żona jest współwinna, że mąż nie obejmuje przewodnictwa, bo na przykład bagatelizuje jego pomysły, sprzeciwia się jego poczynaniom albo w razie niepowodzenia mawia: „Zaraz wiedziałam, że nic z tego nie będzie”. Mąż zaczyna w końcu tracić pewność siebie i staje się niezdecydowany. Z drugiej strony twoja lojalność oraz twoje poparcie, zaufanie i poleganie na nim hartuje go i sprzyja osiąganiu pomyślnych wyników.
„DZIELNA NIEWIASTA”
9. Co w Księdze Przysłów 31:10 jest powiedziane o dzielnej niewieście?
9 Ponadto, jeżeli chcesz być żoną kochaną z całego serca, to musisz należycie spełniać swoje obowiązki domowe. O takiej żonie Biblia mówi: „Jej wartość przewyższa perły” (Przysłów 31:10). Czy jesteś taką żoną? A czy chciałabyś być?
10, 11. Jak żona może wykazać, że odpowiada opisowi podanemu w Księdze Przysłów 31:15?
10 W omówieniu zajęć „dzielnej niewiasty”, podanym w biblijnej Księdze Przysłów, czytamy: „Wstaje, gdy jeszcze jest noc, i żywność rozdziela domowi” (Przysłów 31:15). Niejedna młoda kobieta ma w początkach życia małżeńskiego trudności, gdy matka nie nauczyła jej gotować. Może się jednak tego nauczyć, a kobieta mądra nauczy się robić to dobrze! Gotowanie jest sztuką. Umiejętnie przyrządzony posiłek nie tylko napełnia żołądek, lecz także raduje serce.
11 W dziedzinie przygotowywania posiłków można się dużo nauczyć. Dobrze jest zapoznać się z podstawowymi zasadami żywienia, żeby wiedzieć, jak dbać o zdrowie rodziny. Ale samym podaniem mężowi pożywnego posiłku jeszcze nie zasłużysz na jego pochwałę. Biblia mówi, że żona Izaaka, Rebeka, wiedziała, jak przygotować „smaczną” potrawę, którą mąż lubił (Rodzaju 27:14). Wiele żon mogłoby brać z niej przykład.
12. Co żona mogłaby robić, żeby postępować w sposób opisany w Księdze Przysłów 31:14?
12 W niektórych krajach kobiety idą co rano na rynek, żeby kupić produkty potrzebne na cały dzień. Gdzie indziej mogą robić zakupy raz na tydzień, a łatwo psujące się produkty spożywcze przechowują w lodówce. W każdym razie mężczyzna ceni sobie żonę, która oszczędnie wydaje pieniądze na życie i nie przekracza budżetu domowego. Gdy żona potrafi rozróżniać żywność i odzież dobrej jakości oraz zna ich cenę, nie będzie zawsze kupować wszystkiego, co się jej nawinie pod rękę. Będzie raczej postępować w sposób opisany w Księdze Przysłów 31:14, gdzie czytamy: „Podobnie jak okręt kupiecki żywność sprowadza z daleka”.
13. Czego w myśl Przysłów 31:27, można oczekiwać od dzielnej niewiasty pod względem dbałości o mieszkanie?
13 O sumienności w spełnianiu obowiązków świadczy też stan mieszkania. W opisie dzielnej niewiasty czytamy dalej: „Bada bieg spraw domowych, nie jada chleba lenistwa” (Przysłów 31:27). Nie ma zwyczaju sypiać do późnego rana ani poświęcać zbyt wiele czasu na błahe pogawędki z sąsiadkami. Wprawdzie choroba lub nieprzewidziane okoliczności mogą jej niekiedy uniemożliwić podołanie obowiązkom domowym, ale na ogół mieszkanie będzie mieć czyste i zadbane. Mąż nie potrzebuje się obawiać, że w razie wizyty przyjaciół będzie zakłopotany jego wyglądem.
14, 15. Co Biblia radzi kobietom odnośnie do strojów i ozdób?
14 Większości kobiet wcale nie trzeba mówić, jak ważne jest zwracanie uwagi na swój wygląd zewnętrzny, niektórym jednak warto o tym przypomnieć. Niełatwo jest żywić sympatię do niewiasty, której wygląd wskazuje na to, że nie dba o siebie. Biblia zaleca, aby „niewiasty ubierały się porządnie, kierując się skromnością i zdrowym rozsądkiem”. Ale odradza zarazem przesadne przykładanie wagi do wyszukanych fryzur, biżuterii i kosztownych strojów, które by zbytnio ściągały uwagę (1 Tymoteusza 2:9, NW).
15 O wiele większą wartość niż taki strój ma usposobienie kobiety, która go nosi. Apostoł Piotr pisze do chrześcijańskich żon, że ‛cichy i łagodny duch ma wielką wartość w oczach Bożych’ (1 Piotra 3:3, 4, NW). A w Księdze Przysłów można znaleźć między innymi następujące cechy dzielnej niewiasty: „Otwiera dłoń ubogiemu” oraz: „Na języku jej miłe nauki”. Nigdy nie jest samolubna ani „cięta”, tylko wielkoduszna i życzliwa (Przysłów 31:20, 26). „Kłamliwy wdzięk”, czytamy dalej w tym opisie, „i marne jest piękno: chwalić należy niewiastę, co boi się Jahwe” (Przysłów 31:30).
16. Jak wdzięczny mąż będzie myślał o takiej żonie?
16 Mąż, który podziela pogląd Stwórcy, będzie taką żonę kochał z całego serca. Będzie miał o niej takie zdanie, jakie wyraził pisarz Księgi Przysłów: „Jest wiele dzielnych kobiet, lecz ty przewyższasz wszystkie!” (Przypowieści [Przysłów] 31:28, 29, Bw). I bez nalegania z jej strony da jej odczuć, że tak o niej myśli.
TWÓJ POGLĄD NA ŻYCIE SEKSUALNE MA DECYDUJĄCE ZNACZENIE
17, 18. Jak postawa żony wobec współżycia seksualnego może wpływać na uczucia męża?
17 Brak zadowolenia przy stosunkach seksualnych jest powodem licznych problemów małżeńskich. Nieraz winien jest mąż, bo nie rozumie i nie uwzględnia cielesnych i uczuciowych potrzeb żony. Kiedy indziej znów winna jest żona, ponieważ w tym przeżyciu seksualnym z mężem jest bierna cieleśnie i emocjonalnie. Zbliżenie cielesne, w którym by oboje chętnie uczestniczyli z zaangażowaniem uczuciowym, powinno być wyrazem obopólnej tkliwej miłości.
18 Niekiedy oziębłość seksualna kobiety bywa wywołana bezwzględnością ze strony męża, ale również obojętność żony zraża męża, a okazywanie mu niechęci może doprowadzić do impotencji czy nawet sprawić, że poczuje sympatię do innej kobiety. Jeżeli żona jest tylko uległa i okazuje brak zainteresowania, mąż gotów to uznać za dowód, że jej na nim nie zależy. Reakcjami seksualnymi kierują uczucia, i jeśli żona reaguje na zbliżenia obojętnie, to chyba powinna zrewidować swoje nastawienie do życia płciowego.
19. (a) Jak Biblia wskazuje, że dłuższe unikanie w małżeństwie stosunków seksualnych byłoby niewłaściwe? (b) Dlaczego nie powinno dojść do sytuacji, w której małżonkowie widzieliby potrzebę, żeby osoba trzecia rozstrzygnęła, czy ich współżyciu seksualnemu można coś zarzucić?
19 Biblia radzi obojgu, a więc mężowi i żonie: „Nie unikajcie jedno drugiego”. Słowo Boże nie pozwala na wykorzystywanie życia płciowego do karania partnera małżeńskiego lub wyładowywania na nim złości, jak to czynią żony uchylające się od współżycia z mężem całymi tygodniami, a nawet miesiącami. „Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi” (1 Koryntian 7:3-5). To nie znaczy, że żona musi się zgadzać na jakieś anormalne stosunki, które ona uważa za niemoralne, a kochający i szanujący żonę mąż nie będzie tego od niej wymagał. „Miłość (...) nie zachowuje się nieprzyzwoicie” (1 Koryntian 13:4, 5, NW). Nie powinno dojść do sytuacji, w której małżonkowie widzieliby potrzebę zwrócenia się do osoby trzeciej, żeby rozstrzygnęła, czy ich sposób obcowania płciowego jest właściwy. W Liście 1 do Koryntian 6:9-11 Biblia wyraźnie wylicza praktyki zakazane wyznawcom Jehowy Boga: rozpustę, cudzołóstwo i homoseksualizm. (Porównaj Księgę Kapłańską 18:1-23). Obecnie niektóre bardzo liberalnie nastawione osoby, praktykujące tak zwaną „nową moralność” — która w gruncie rzeczy jest niemoralnością — domagają się głośno aprobaty niejednej z tych zakazanych praktyk seksualnych, inne zaś, bardziej konserwatywne, chętnie by wydłużyły listę zakazów. W Biblii można znaleźć zrównoważony pogląd na te sprawy. Na ogół współżycie seksualne bardzo rzadko staje się poważniejszym problemem, jeżeli pod każdym innym względem między mężem a żoną wszystko układa się dobrze, jeżeli często ze sobą rozmawiają, wzajemnie się kochają, szanują i rozumieją.
20. Co się dzieje, gdy żona wykorzystuje współżycie płciowe do wytargowania czegoś?
20 Ukochana żona nie wykorzystuje zbliżeń seksualnych, żeby wytargować coś od męża. Oczywiście nie wszystkie żony tak postępują, ale niektórym można to zarzucić. Takie kobiety w wyrafinowany sposób usiłują wymusić na mężu pewne ustępstwa. Do czego to prowadzi? A czy żywisz tkliwe uczucia do sprzedawczyni, która cię obsługuje przy zakupie odzieży? Tak samo mąż nie będzie czule kochał żony, która niejako sprzedaje mu swoje wdzięki, żeby coś od niego uzyskać. Kobieta postępująca w ten sposób może co prawda odnieść pewne korzyści materialne, ale za to ponosi dotkliwe straty pod względem emocjonalnym i duchowym.
PŁACZ I ZRZĘDZENIE
21-23. Jak przeżycia Samsona dowodzą, że kobieta potrafi płaczem i zrzędzeniem zburzyć szczęście?
21 Samson był silnym mężczyzną, a jednak nie potrafił się oprzeć kobietom, które za pomocą łez i zrzędzenia w końcu dopięły celu. W Księdze Sędziów 14:16, 17 czytamy, że dziewczyna, która miała zostać jego żoną, zmiękczyła go swoimi łzami: „Płakała żona Samsona przed nim i mówiła: ‛Zaprawdę, nienawidzisz mnie i nie masz dla mnie miłości. Oto synom mego narodu zadałeś zagadkę, której nie rozwiązałeś wobec mnie’. Rzekł do niej: ‛Nawet mojemu ojcu i matce nie rozwiązałem jej, a tobie mam ją rozwiązać?’” Takie odwoływanie się do rozsądku nie pomagało. Gdy wezmą górę uczucia, rzadko odnosi to jakiś skutek. „I płakała przed nim przez owe siedem dni, kiedy mieli wesele. Dnia siódmego podał jej rozwiązanie, gdyż mu się naprzykrzała. Ona zaś podała rozwiązanie zagadki synom swego narodu”.
22 Nie myśl, że gdy mąż nie zawsze postępuje tak, jak byś sobie życzyła, to cię nie kocha. Narzeczona Samsona zarzucała mu, że jej nie kocha, ale w rzeczywistości ona go nie kochała! Tak długo mu dokuczała, że w końcu nie mógł tego znieść. Kiedy wyjawił jej zagadkę, natychmiast zawiodła jego zaufanie, bo popędziła do jego wrogów, aby im zdradzić tę tajemnicę. W końcu została żoną innego mężczyzny.
23 Później Samsonowi spodobała się inna kobieta. Nazywała się Dalila. Może była piękna, ale czy okazała się kobietą godną serdecznej miłości? Mając na uwadze wyciągnięcie od niego informacji, która by jej przyniosła samolubny zysk, zaczęła zrzędzić. Sprawozdanie mówi: „Naprzykrzała mu się przez codzienne swoje gadanie i dała mu się we znaki tak, że życie mu już zbrzydło”. Następstwa były tragiczne (Sędziów 16:16, Bw).
24-27. (a) Do czego, według Księgi Przysłów, prowadzi zrzędzenie żony? (b) Dlaczego w związku z tymi radami jest mowa tylko o kobietach? (c) Co najprawdopodobniej skłoni męża do szukania sposobności, żeby sprawić radość żonie?
24 Wywieranie nacisku płaczem i zrzędzeniem jest niemądre. Zatruwa szczęście małżeńskie i zraża męża. Biblia ostrzega przed takim postępowaniem między innymi w następujących wersetach: „Kto drugi raz powtarza [ciągle wraca do jakiejś sprawy, New English Bible], rozłącza złączonych”. „Żona swarliwa jest jako ustawiczne kapanie przez dach”. „Lepiej mieszkać w pustyni niż z żoną kłótliwą, mrukliwą”. „Rynna ciekąca stale w dzień dżdżysty, podobna do żony swarliwej. Kto chce ją wstrzymać, ten wiatr wstrzymuje lub zbiera oliwę do ręki” (Przypowieści [Przysłów] 17:9, Wujek; 19:13, Biblia gdańska; 21:19; 27:15, 16).
25 Dlaczego Pismo Święte mówi w tych radach tylko o żonie? Najprawdopodobniej dlatego, że kobiety na ogół łatwiej dają się opanować emocjom i są skłonniejsze do manifestowania swych uczuć, zwłaszcza gdy je coś niepokoi. Poza tym mogą to uważać za swoją jedyną broń. Gdy mąż jako głowa rodziny przeprowadza despotycznie swoją wolę, żona może czuć się zmuszona zastosować takie środki nacisku. Jednakże ty, żono, powinnaś unikać takich metod, a twój mąż nie powinien cię do tego prowokować.
26 Oczywiście może się zdarzyć, że czujesz się źle i nie potrafisz się powstrzymać od płaczu. Ale to zupełnie co innego niż urządzanie histerycznych scen jedynie w celu postawienia na swoim.
27 Większość mężów naprawdę kochających żony pozostawia im na ogół swobodę wyboru w sprawach, w których wchodzą w grę osobiste upodobania. Staraj się przypodobać mężowi, a wtedy niewątpliwie i on będzie szukał sposobności, żeby się przypodobać tobie.
„CZAS MILCZENIA I CZAS MÓWIENIA”
28-35. (a) Opisz zwyczaje prowadzenia rozmowy, które mogą utrudniać mężowi wymianę myśli z żoną. (b) Co może zrobić żona, żeby mąż chętniej z nią rozmawiał?
28 Wiele żon narzeka: „Mąż nigdy ze mną nie rozmawia”. Być może wina jest po stronie męża. Często jednak bywa tak, że mąż chce porozmawiać z żoną, a ona mu to utrudnia. W jaki sposób? Nie wszystkie kobiety są jednakowe. Zastanów się jednak, czy któryś z poniższych opisów nie pasuje do ciebie:
29 Najpierw przyjrzyjmy się kobiecie, która nie ma żadnych trudności w prowadzeniu rozmów z sąsiadkami. A jak wygląda taka pogawędka? Skoro tylko rozmówczyni umilknie, żeby nabrać tchu, zaraz wpada jej w słowo. Pyta o coś lub zmienia temat. Niebawem sąsiadka znowu dochodzi do głosu i przez jakiś czas sama o czymś rozprawia. Żadnej z nich nie przychodzi na myśl, że taka rozmowa przypomina raczej szermierkę słowną.
30 Potem przychodzi do domu mąż i chce jej coś opowiedzieć. Ledwie wejdzie do mieszkania, zaczyna mówić: „Wyobraź sobie, co mi się przydarzyło w pracy...” Ale nie zdąży nic więcej powiedzieć, bo żona mu przerywa: „Gdzie tak poplamiłeś płaszcz? Uważaj, jak chodzisz! Dopiero co posprzątałam”. Mąż może wtedy stracić ochotę do poruszenia na nowo swego tematu.
31 Innym razem oboje są w gronie przyjaciół i mąż opowiada jakieś zdarzenie, ale pomija pewne szczegóły lub przytacza je niezbyt dokładnie. Żona mu przerywa. Najpierw go poprawia, a potem uzupełnia jego opowiadanie. Po chwili mąż wzdycha głęboko i mówi: „Dlaczego sama tego nie opowiedziałaś?”
32 Bywają też kobiety, które umieją zachęcać męża do rozmowy. Siląc się na obojętność, a w gruncie rzeczy umierając z ciekawości, taka kobieta pyta: „Gdzie byłeś?” „Kto jeszcze tam był?” „A coście robili?” Nie chodzi jej o sprawy codzienne. Chce się dowiedzieć o sprawach poufnych. Łączy ze sobą uzyskane okruchy informacji, a resztę sobie dośpiewuje. Niewykluczone, że o pewnych sprawach mąż nie powinien był jej powiedzieć. Inne nadawałyby się do omówienia z żoną, gdyby nie dowiedział się o nich poufnie. Jeżeli potem żona z kimś o tym rozmawia, równa się to nadużyciu zaufania. „Cudzych tajemnic nie zdradzaj”, ostrzega Księga Przysłów 25:9. Gdy żona to zrobi, mogą wyniknąć trudności. Czy w przyszłości mąż będzie mógł jej coś powiedzieć bez żadnej obawy?
33 I wreszcie do trzeciej grupy można by zaliczyć kobietę z natury małomówną. Kobieta taka jest dobrą gospodynią, ale trudno jej wydobyć z siebie nawet kilka słów. Każdy, kto chciałby z nią porozmawiać, musi prawie cały czas mówić sam. Może jest nieśmiała albo ma braki w wykształceniu. Bez względu na przyczynę, próby wciągnięcia jej do rozmowy są z góry skazane na niepowodzenie.
34 A przecież można się zmienić. Umiejętność prowadzenia rozmowy można wykształcić. Jeżeli kobieta zajmuje się nie tylko domem, lecz także wartościową lekturą, a przy tym czyni dobrze drugim, to zawsze będzie mogła opowiedzieć mężowi coś budującego. Ożywiona rozmowa polega na wymianie myśli. Trzeba też mieć szacunek dla rozmówcy, żeby pozwolić mu się wypowiedzieć, pozwolić mu wyrazić to po swojemu, a poza tym trzeba wiedzieć, kiedy nie należy rozgłaszać usłyszanych wiadomości. Jak mówi Księga Koheleta 3:7, jest „czas milczenia i czas mówienia”.
35 Zamiast narzekać, że mąż rzadko z tobą rozmawia, czy nie powinnaś raczej dążyć do tego, żeby rozmowa z tobą sprawiała mu przyjemność? Interesuj się tym, co on robi. Wysłuchaj go uważnie, gdy mówi. Niech z twego zachowania wynika, że go bardzo kochasz i masz dla niego głęboki szacunek. Dbaj o to, żeby mówić przeważnie o czymś dodatnim, budującym. Wkrótce zauważysz, że wymiana myśli daje wam zadowolenie.
„POZYSKANI BEZ SŁOWA”
36-38. Jak można pozyskać serce męża, który jest innego wyznania?
36 Czyny mówią nieraz głośniej niż słowa; potwierdza się to zwłaszcza wtedy, gdy mąż nie wierzy w Słowo Boże. Apostoł Piotr napisał o takich mężach: „Aby (...) zostali pozyskani bez słowa przez postępowanie żon, stawszy się naocznymi świadkami waszego moralnie czystego prowadzenia się, połączonego z głębokim szacunkiem” (1 Piotra 3:1, 2, NW). Niejeden niewierzący mąż narzeka, że żona ciągle mu „głosi”, choć on tego nie lubi. Inni natomiast stali się wierzącymi, gdy widzieli, jak żona zmienia się pod wpływem prawdy Słowa Bożego. Często większe wrażenie robi na ludziach postępowanie według tego, co się głosi, niż samo głoszenie.
37 Kiedy się zwracasz do niewierzącego męża, niech twoja ‛mowa zawsze będzie ujmująca’, taktowna, czyli — jak mówi Biblia — „przyprawiona solą”. „Czym jabłka złote na srebrnej rzeźbie, tym słowo wypowiedziane we właściwym czasie”, czytamy w Biblii. Czy twój mąż nie jest czymś zniechęcony? Może nie powiodło mu się w pracy. Może akurat byłby wdzięczny za kilka serdecznych słów. „Dobre słowa są (...) słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała” (Kolosan 4:6, NW; Przysłów 25:11, Bp; 16:24). Albo, zależnie od okoliczności, mogłabyś zwykłym ujęciem go za rękę dać mu odczuć, że go rozumiesz, że jesteś po jego stronie i że chcesz mu pomóc.
38 Choćby mąż był innego wyznania, to jednak według Słowa Bożego masz mu się podporządkować. Właściwym postępowaniem możesz go z czasem pozyskać, tak iż przyjmie wiarę, którą ty wyznajesz. Jakże szczęśliwa byłabyś wtedy! Gdy to już nastąpi, wówczas mąż w pełni zrozumie, ile ma powodów, by cię kochać. Twoje oddanie dla Boga idące w parze z obstawaniem przy tym, co uważasz za słuszne, pomoże mu „mocno uchwycić rzeczywiste życie” (1 Koryntian 7:13-16; 1 Tymoteusza 6:19, NW).
39, 40. Dzięki jakim zaletom żony, wymienionym w Liście do Tytusa 2:4, 5, ceni ją nie tylko mąż, lecz także Jehowa?
39 Pismo Święte zachęca chrześcijańskie żony, aby bez względu na to, czy mężowie są wierzący, czy niewierzący, ‛kochały mężów, dzieci, były rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom — aby nie bluźniono słowu Bożemu’ (Tytusa 2:4, 5).
40 Jeżeli jako żona nie szczędzisz starań, żeby tak postępować, będziesz kochana nie tylko przez męża, lecz także przez Jehowę Boga.
[Ilustracja na stronie 57]
„Dzielna niewiasta (...) jej wartość przewyższa perły” (Przysłów 31:10)
[Ilustracja na stronie 64]
Kobiety w życiu Samsona
-