BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • km 11/96 s. 1
  • Mamy zlecenie

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Mamy zlecenie
  • Nasza Służba Królestwa — 1996
  • Podobne artykuły
  • „Idźcie (...) i pozyskujcie uczniów”
    „Bądź moim naśladowcą”
  • Rozszerzajmy zakres swej miłości do ludzi
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1974
  • ‛Głoście Słowo’!
    Wysławiajcie Jehowę w pieśniach
  • Jak Jehowa pomaga nam pełnić naszą służbę
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2022
Zobacz więcej
Nasza Służba Królestwa — 1996
km 11/96 s. 1

Mamy zlecenie

1 Jezus polecił swym naśladowcom ‛czynić uczniów z ludzi ze wszystkich narodów’ (Mat. 28:19). Żywym świadectwem spełniania się tych słów Jezusa jest ponad 5 000 000 chwalców Jehowy Boga, którzy głoszą po całej ziemi, na obszarze 232 krajów i archipelagów. A co powiedzieć o nas? Czy zlecone nam zadanie głoszenia traktujemy poważnie?

2 Moralny obowiązek. Zlecenie jest definiowane jako „polecenie wykonania czegoś”. Chrystus kazał nam głosić (Dzieje 10:42). Dlatego apostoł Paweł uważał, iż oznajmianie dobrej nowiny jest nałożoną na niego koniecznością, czyli moralnym obowiązkiem (1 Kor. 9:16). Rozważmy pewien przykład: Wyobraź sobie, że jesteś członkiem załogi tonącego statku. Kapitan poleca ci ostrzegać pasażerów i kierować ich do szalup ratunkowych. Czy zlekceważysz ten rozkaz i skupisz się na ratowaniu wyłącznie siebie? Chyba nie. Twoje postępowanie odbija się na innych. Chodzi o ich życie! Jesteś moralnie zobowiązany wykonać zlecone ci zadanie i im pomóc.

3 Jehowa polecił nam rozgłaszać ostrzeżenie. Niebawem położy kres całemu niegodziwemu systemowi rzeczy. Zagrożone jest życie milionów ludzi. Czy można zlekceważyć grożące im niebezpieczeństwo i zająć się tylko własnym wybawieniem? Ależ nie! Mamy moralny obowiązek pomagać w ratowaniu życia innych (1 Tym. 4:16).

4 Naśladujmy przykłady wierności. Prorok Ezechiel poczuwał się do odpowiedzialności, by przekazywać ostrzegawcze orędzie niewiernym Izraelitom. W dobitny sposób Jehowa pouczył go o następstwach, jakie pociągnęłyby za sobą zaniedbania pod tym względem: „Jeżeli powiem do bezbożnego: Na pewno umrzesz, a ty go nie ostrzeżesz (...) wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, ale Ja uczynię cię odpowiedzialnym za jego krew” (Ezech. 3:18). Ezechiel lojalnie wywiązywał się ze zleconego mu zadania — nawet w obliczu ostrego sprzeciwu. Był więc spokojny, gdy Jehowa wykonywał wyrok.

5 Setki lat później apostoł Paweł, pisząc o swym obowiązku głoszenia, oświadczył: „Jestem czysty od krwi wszystkich ludzi, bo nie powstrzymywałem się od oznajmiania wam wszelkiej rady Bożej”. Paweł głosił innym publicznie i od domu do domu, ponieważ zdawał sobie sprawę, że w przeciwnym razie byłby odpowiedzialny przed Bogiem za ich krew (Dzieje 20:20, 26, 27).

6 Czy jesteśmy gorliwi jak Ezechiel? Czy podobnie jak Paweł czujemy się zobowiązani do głoszenia? Mamy do wykonania takie samo zadanie jak oni. Nie bacząc na niechęć, obojętność czy sprzeciw drugich, musimy w dalszym ciągu spełniać swój obowiązek i ich ostrzegać. Jeszcze tysiące ludzi może dać posłuch orędziu Królestwa i oświadczyć: „Pójdziemy z wami, bo słyszeliśmy, że z wami jest Bóg” (Zach. 8:23). Niechaj miłość do Boga i bliźnich pobudza nas do wytrwałości. Dalej spełniajmy zlecenie głoszenia!

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij