BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Młodzi, czy robicie postępy pod względem duchowym?
    Strażnica — 1987 | nr 23
    • ku przyszłości, natomiast kariera w tym świecie nie otwiera żadnych realnych perspektyw (por. 1 Sam. 1:26-28).

      23. Jak inni członkowie zboru mogą pomagać młodym w robieniu postępów pod względem duchowym?

      23 Osoby postronne także mogą pomóc młodzieży w robieniu postępów pod względem duchowym. Postanówmy sobie rozmawiać z młodymi przy okazji zebrań. Spróbujmy też zapraszać ich do współpracy w niektórych zadaniach. Ktoś ze starszych zboru mógłby za zgodą rodziców zabrać ze sobą takiego młodego na wycieczkę albo gdy jedzie gdzieś z wykładem (Hioba 31:16-18). Rzecz na pozór nieistotna może znaczyć wiele. Pewien nadzorca podróżujący ujrzawszy młodzieńca, który słuchał jego przemówienia, lecz nie miał Biblii, podarował mu potem egzemplarz Pisma Świętego. Na chłopcu zrobił wrażenie nie tylko prezent, lecz także sam fakt, że ktoś się nim zainteresował. Po upływie z górą 30 lat, będąc już starszym w zborze, w dalszym ciągu ze wzruszeniem wspomina serdeczny gest tamtego brata.

      24. Jaki fakt budzi wręcz wzruszenie? Do czego powinniśmy zmierzać?

      24 Czyż nie jest dla nas wszystkich pokrzepieniem świadomość, że całe setki tysięcy „młodzieńców niby krople rosy” niosą ludziom orzeźwiające orędzie Królestwa i że wcale nie mniejsza liczba dziewcząt tworzy wielki „zastęp zwiastunek dobrej wieści”? Oby wszyscy oni pilnie przykładali się do robienia postępów pod względem duchowym, a każdy z nas niech im pomaga w osiągnięciu tego celu (Ps. 110:3; 68:12, Bw).

  • Malec oddaje cześć Jehowie
    Strażnica — 1987 | nr 23
    • Malec oddaje cześć Jehowie

      DZIECI, które gorąco pragną służyć Jehowie, mają liczne sposobności do dawania świadectwa. Dowodzi tego przeżycie pięcioletniego chłopca z zachodniej Kenii (Kazn. 12:1).

      Matka zadała mu pytanie: „Kim chciałbyś być, gdy dorośniesz?” Ponieważ synek obserwował pioniera specjalnego w zborze, odrzekł: „Chcę zostać pionierem specjalnym jak brat F.” Matka odparła: „Ale to niemożliwe; nie możesz być nawet pionierem stałym, bo nie prowadzisz studium biblijnego”. Chłopczyk zapytał: „W takim razie co mam zrobić?” Matka podsunęła mu myśl, żeby spróbował zapoznać swych rówieśników z książką Mój zbiór opowieści biblijnych.

      Malec wziął swój egzemplarz tej publikacji, udał się do kolegów i zaczął ich zapraszać na studium biblijne. Co z tego wynikło?

      Zebrał grupę dziesięciorga dzieci, które zgodziły się z nim studiować. Podczas studium posługiwał się ilustracjami, zadawał dużo pytań, a na koniec przeprowadzał powtórkę. Jeśli dzieci nie umiały odpowiedzieć, ponownie omawiał materiał. Matka mówi, że prawdziwą radość sprawiał jej widok tych dzieci, gdy siedziały na ziemi przed domem i razem studiowały Biblię! Kiedy jej pięcioletni synek zadawał pytania, wszystkie podnosiły ręce i chciały odpowiadać.

      Dodatkową radością dla matki, jak również dla zboru, było to, że ośmioro z tej grupki zaczęło przychodzić na zebrania zborowe. Pozostałych dwoje było jeszcze za małych. A wszystko dzięki temu, że pięcioletni malec chciał wysławiać Jehowę i pomagać drugim.

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij