BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • be s. 56-s. 61 ak. 3
  • Rozwijaj umiejętność nauczania

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Rozwijaj umiejętność nauczania
  • Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Polegaj na Jehowie
  • Przysparzaj chwały Jehowie
  • Ukazuj różnice
  • Pobudzaj słuchaczy do myślenia
  • Trafiaj do serca
  • Wskazuj, jak wiedzę stosować w praktyce
  • Dawaj dobry przykład
  • „Powinniście być nauczycielami”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
  • Rozwijanie sztuki nauczania
    Poradnik dla teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej
  • Trafianie do serca
    Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej
  • „Wpajanie głosem” prawdy w umysły i serca słuchaczy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1969
Zobacz więcej
Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej
be s. 56-s. 61 ak. 3

Rozwijaj umiejętność nauczania

DO JAKIEGO celu zmierzasz jako nauczyciel? Jezus zlecił swym naśladowcom pozyskiwanie uczniów, toteż jeśli niedawno zostałeś głosicielem Królestwa, na pewno pragniesz się nauczyć prowadzenia domowych studiów biblijnych (Mat. 28:19, 20). Niewykluczone, że już nabrałeś pod tym względem wprawy, więc kolejnym twym celem może być skuteczniejsze trafianie do serca osobom, którym starasz się pomagać. Jeżeli masz dzieci, bez wątpienia życzyłbyś sobie, by twoje pouczenia pobudziły je do oddania się Bogu (3 Jana 4). Jeśli zaś jesteś starszym lub ubiegasz się o ten przywilej, to zapewne chcesz się stać mówcą, który potrafi pogłębić u słuchaczy wdzięczność dla Jehowy i uznanie dla Jego dróg. Jak osiągnąć te cele?

Możesz brać wzór z Jezusa Chrystusa, Mistrzowskiego Nauczyciela (Łuk. 6:40). Bez względu na to, czy zwracał się do tłumu na zboczu góry, czy też do kilku osób na drodze, treść jego orędzia i sposób, w jaki je przedstawiał, wywierały na słuchaczach niezatarte wrażenie. Jezus trafiał do ich umysłów i serc oraz zrozumiale wyjaśniał, jak wprowadzić w życie to, co powiedział. Czy chciałbyś czynić podobnie?

Polegaj na Jehowie

Swą zdolność nauczania Jezus wydoskonalił dzięki bliskiej więzi ze swym niebiańskim Ojcem oraz wsparciu Jego ducha. Czy gorąco błagasz Jehowę, by pomagał ci umiejętnie prowadzić studia biblijne? Czy regularnie prosisz Go o kierownictwo w pouczaniu swych dzieci? Czy żarliwie się modlisz, gdy przygotowujesz się do przemówienia lub prowadzenia zebrania? Takie szukanie w modlitwach wsparcia Jehowy pomoże ci ulepszać sztukę nauczania.

Poleganie na Jehowie przejawia się również w zaufaniu do Jego Słowa, Biblii. Kiedy Jezus jako doskonały człowiek modlił się do Ojca w ostatnią noc swego życia, powiedział: „Dałem im twoje słowo” (Jana 17:14). Chociaż miał ogromne doświadczenie, nigdy nie mówił sam z siebie, lecz zawsze przekazywał to, czego nauczył się od Ojca. Zostawił nam pod tym względem przykład godny naśladowania (Jana 12:49, 50). Wypowiedzi Boże, utrwalone na kartach Pisma Świętego, mają moc oddziaływania na ludzi — na ich postępowanie, najskrytsze myśli i uczucia (Hebr. 4:12). Gdy będziesz coraz lepiej poznawać tę Księgę i coraz skuteczniej posługiwać się nią w służbie, rozwiniesz umiejętność nauczania w sposób przyciągający innych do Boga (2 Tym. 3:16, 17).

Przysparzaj chwały Jehowie

Aby nauczać tak jak Chrystus, nie wystarczy umieć wygłosić interesujący wykład. To prawda, że ludzie zdumiewali się „ujmującymi słowami” Jezusa (Łuk. 4:22). Ale jaki cel mu przyświecał, gdy tak doskonale przemawiał? Nie chciał zwracać uwagi na siebie — pragnął przysparzać chwały Jehowie (Jana 7:16-18). Swych naśladowców zachęcał: „Niech wasze światło świeci przed ludźmi, żeby widzieli wasze szlachetne uczynki i wychwalali waszego Ojca, który jest w niebiosach” (Mat. 5:16). Rada ta powinna wpływać na nasz sposób nauczania. Musimy unikać wszystkiego, co mogłoby nam przeszkadzać w osiągnięciu wspomnianego celu. Kiedy więc planujemy, co i jak powiedzieć, warto zadać sobie pytanie: „Czy to przyda szacunku Jehowie, czy raczej skieruje uwagę na mnie?”

Powyższa rada odnosi się też do przykładów i doświadczeń, zwykle bardzo pomocnych w nauczaniu. Jeśli jednak przykłady są za długie, a doświadczenia zawierają zbyt wiele szczegółów, mogą przestać być pouczające. Niewskazane byłoby też opowiadanie historyjek mających rozbawić słuchaczy. W takim wypadku nauczyciel — zamiast realizować główny cel teokratycznego szkolenia — kierowałby uwagę na siebie.

Ukazuj różnice

Jeżeli ktoś ma zostać prawdziwym naśladowcą Chrystusa, musi dobrze rozumieć otrzymywane pouczenia. Powinien więc nie tylko usłyszeć prawdę, ale też dostrzec, jak różni się ona od innych wierzeń. Pomożemy mu w tym, uwypuklając te rozbieżności.

Jehowa wielokrotnie zachęcał swój lud, by ‛odróżniał’ to, co czyste, od tego, co nieczyste (Kapł. 10:9-11). Oznajmił, że usługujący w Jego wielkiej świątyni duchowej mają pouczać drugich „o różnicy między tym, co święte, a tym, co nie jest święte” (Ezech. 44:23). Księga Przysłów mnóstwo razy kontrastuje ze sobą prawość i niegodziwość oraz mądrość i głupotę. Porównywać można też rzeczy, które nie są przeciwstawne. Na przykład apostoł Paweł w Liście do Rzymian 5:7 wskazał na różnicę między człowiekiem prawym a dobrym. W Liście do Hebrajczyków dowiódł wyższości arcykapłańskiej służby Chrystusa nad służbą Aarona. Jak napisał XVII-wieczny pedagog Jan Amos Komeński, „niczym też innym nie jest nauczanie, jak ukazywaniem różnic pomiędzy rzeczami (w zakresie różnorodnych celów, form i przyczyn). (...) Kto więc dobrze ujmie różnice, ten dobrze uczy”.

Załóżmy, że nauczasz o Królestwie Bożym. Komuś, kto nie wie, czym ono jest, możesz wytłumaczyć, jak ta nauka biblijna kontrastuje z poglądem, według którego owo Królestwo to po prostu stan serca. Albo wykaż różnice między tym rządem a rządami ludzkimi. Jeśli jednak słuchacze znają te podstawowe prawdy, wniknij w szczegóły. Mógłbyś wyjaśnić, czym mesjańskie Królestwo różni się od wszechświatowej władzy Jehowy, o której mowa w Psalmie 103:19, od ‛królestwa umiłowanego Syna Bożego’, wspomnianego w Liście do Kolosan 1:13, bądź od „zarządzania” opisanego w Liście do Efezjan 1:10. W ten sposób pomożesz słuchaczom dobrze pojąć tę ważną naukę biblijną.

Jezus często stosował taką metodę nauczania. Ukazał różnicę między ogólnie przyjętym a właściwym rozumieniem Prawa Mojżeszowego (Mat. 5:21-48). Prawdziwą pobożność przeciwstawił obłudnym uczynkom faryzeuszy (Mat. 6:1-18). Uwypuklił kontrast między nastawieniem tych, którzy „panoszą się wśród” drugich, a duchem ofiarności, jaki mają przejawiać jego naśladowcy (Mat. 20:25-28). W Ewangelii według Mateusza 21:28-32 opisano, jak przy pewnej okazji Jezus zachęcił słuchaczy, by sami dostrzegli różnicę między przypisywaniem sobie prawości a szczerą skruchą. Przypomina nam to o jeszcze jednej cennej metodzie skutecznego nauczania.

Pobudzaj słuchaczy do myślenia

W Ewangelii według Mateusza 21:28 czytamy, że Jezus poprzedził swą wypowiedź pytaniem: „Jak myślicie?” Umiejętny nauczyciel nie poprzestaje więc na zwykłym przytoczeniu faktów ani nie podsuwa gotowych odpowiedzi. Raczej zachęca swych słuchaczy do rozwijania zdolności myślenia (Prz. 3:21; Rzym. 12:1). Robi to między innymi przez zadawanie pytań. Jezus kiedyś zapytał: „Jak myślisz, Szymonie? Od kogo królowie ziemscy otrzymują opłaty lub podatek pogłówny? Od swych synów czy od obcych?” (Mat. 17:25). Pytanie to pobudziło Piotra do myślenia, dzięki czemu sam wyciągnął prawidłowy wniosek w sprawie podatku świątynnego. Podobnie gdy pewien mężczyzna spytał: „Kto właściwie jest moim bliźnim?”, Jezus najpierw porównał postępowanie kapłana i Lewity z postępowaniem Samarytanina, a potem zadał owemu mężczyźnie pytanie: „Jak ci się wydaje, który z tych trzech okazał się bliźnim tego, co wpadł między zbójców?” (Łuk. 10:29-36). Tak więc i w tym wypadku Jezus nie myślał za słuchacza, lecz zachęcił go, by sam udzielił sobie odpowiedzi (Łuk. 7:41-43).

Trafiaj do serca

Nauczyciele, którzy pojmują sens Słowa Bożego, zdają sobie sprawę, że prawdziwe wielbienie nie polega jedynie na zapamiętaniu pewnych faktów i stosowaniu się do określonych reguł. Jest oparte na ścisłej więzi z Jehową i docenianiu Jego dróg. Takie wielbienie ma związek z sercem (Powt. Pr. 10:12, 13; Łuk. 10:25-27). W Piśmie Świętym słowo „serce” często odnosi się do wnętrza danej osoby, a więc do jej pragnień, cech, uczuć i pobudek.

Jezus wiedział, że ludzie patrzą na wygląd zewnętrzny, ale Bóg widzi serce (1 Sam. 16:7). Do służby dla Niego powinna nas pobudzać miłość, a nie chęć wywarcia wrażenia na innych (Mat. 6:5-8). Natomiast faryzeusze robili mnóstwo rzeczy na pokaz. Przykładali ogromną wagę do przestrzegania najdrobniejszych przepisów Prawa oraz reguł, które sami ustanowili. Tymczasem w codziennym życiu nie przejawiali cech świadczących o tym, iż są czcicielami Boga, za jakich się podawali (Mat. 9:13; Łuk. 11:42). Jezus uczył, że chociaż posłuszeństwo wobec wymagań Bożych jest istotne, jego wartość zależy od tego, co się kryje w sercu danego człowieka (Mat. 15:7-9; Marka 7:20-23; Jana 3:36). Jeżeli więc pragniemy, by osoby przez nas pouczane odniosły jak największe korzyści, powinniśmy wzorować się na Jezusie. Zaznajomienie ludzi z wymaganiami Bożymi jest bardzo ważne. Ale oprócz tego powinni poznać i pokochać Jehowę jako osobę. Wówczas zapragną utrzymywać bliską więź z prawdziwym Bogiem, a to znajdzie odzwierciedlenie w ich postępowaniu.

Oczywiście kto chce odnieść pożytek z takich pouczeń, musi uczciwie ocenić, co się kryje w jego sercu. Jezus zachęcał do analizowania swych pobudek i uczuć. Kiedy korygował błędne poglądy słuchaczy, pytał, dlaczego pomyśleli, powiedzieli czy zrobili coś tak, a nie inaczej. Ale nie kończył na tym — swoje pytanie uzupełniał stwierdzeniem, przykładem lub czynem naprowadzającym ich na właściwe tory (Marka 2:8; 4:40; 8:17; Łuk. 6:41, 46). Możemy podobnie pomagać słuchaczom, radząc im zapytać samych siebie: „Dlaczego takie postępowanie mnie pociąga? Czemu tak reaguję w tej sytuacji?” Następnie wykaż im, z jakich powodów warto patrzeć na daną sprawę tak, jak Jehowa.

Wskazuj, jak wiedzę stosować w praktyce

Dobry nauczyciel wie, że „mądrość to rzecz pierwsza” (Prz. 4:7). Mądrość zaś to umiejętność wykorzystywania wiedzy do rozwiązywania problemów, unikania niebezpieczeństw, osiągania pewnych celów i wspierania innych. Zadanie nauczyciela polega więc na tym, by ułatwić uczniom przyswojenie sobie tej umiejętności, a nie na podejmowaniu za nich decyzji. Kiedy rozważasz z zainteresowanym zasady biblijne, pomóż mu samodzielnie wyciągać wnioski. Możesz przytoczyć jakąś sytuację wziętą z życia, a następnie zapytać go, jak by skorzystał z omawianej zasady, gdyby sam znalazł się w takich okolicznościach (Hebr. 5:14).

Kiedy w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. apostoł Piotr umiejętnie wskazał, jak podawane informacje zastosować w praktyce, jego wystąpienie wywarło silny wpływ na zgromadzone tłumy (Dzieje 2:14-36). Piotr omówił trzy fragmenty Pism, uznawane przez słuchaczy, i wyjaśnił, jaki mają związek z wydarzeniami, które właśnie obserwowali. W rezultacie zebrani odczuli potrzebę działania zgodnie z tym, co usłyszeli. Czy twój sposób nauczania przynosi podobne skutki? Czy poprzestajesz na podawaniu faktów, czy też pomagasz ludziom zrozumieć, dlaczego dana sprawa przedstawia się właśnie tak? Czy zachęcasz ich do zastanawiania się, jak zdobywane wiadomości powinny oddziaływać na ich życie? Być może nie zawołają: „Cóż mamy czynić?”, jak zgromadzeni w dniu Pięćdziesiątnicy, ale jeśli dobrze objaśniasz zastosowanie wersetów biblijnych, zapewne rozważą podjęcie stosownych działań (Dzieje 2:37).

Rodzice w czasie czytania Pisma Świętego z dziećmi mają wyśmienitą sposobność uczenia ich, by się zastanawiały, jak wprowadzać w czyn zasady podane w tej Księdze (Efez. 6:4). Możesz na przykład wybrać kilka wersetów z fragmentu Biblii przewidzianego na dany tydzień, objaśnić je, a potem zadać takie pytania: „Jakie wskazówki zawierają te wersety? Jak moglibyśmy je wykorzystać w służbie kaznodziejskiej? Co mówią nam o Jehowie i Jego sposobie postępowania? Jak pogłębiają naszą wdzięczność dla Boga?” Zachęć członków rodziny, by poruszyli te sprawy na zajęciach teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej, podczas dyskusji o ciekawych myślach z przeczytanego fragmentu Biblii. Jeżeli wypowiedzą się na temat jakichś wersetów, zapewne lepiej je zapamiętają.

Dawaj dobry przykład

Nauczanie to nie tylko słowa, ale też czyny. Swoim zachowaniem pokazujesz, jak przekazywane pouczenia stosować w praktyce. Właśnie w ten sposób uczą się dzieci. Naśladują rodziców, bo chcą być do nich podobne. Pragną się przekonać, jak to jest, gdy się robi to, co oni. Nie inaczej ma się rzecz z osobami, które nauczasz — gdy ‛stają się twoimi naśladowcami, tak jak ty jesteś naśladowcą Chrystusa’, zaczynają odczuwać na sobie błogosławieństwa płynące z kroczenia drogami Jehowy (1 Kor. 11:1). I wtedy same doświadczają, jak obchodzi się z nimi Bóg.

Przypomina nam to o konieczności dawania naprawdę dobrego przykładu. Trwając „w świętych postępkach i czynach zbożnego oddania”, stanowimy dla pouczanych przez nas osób żywy przykład stosowania zasad biblijnych w praktyce (2 Piotra 3:11). Jeżeli zachęcasz studiującego Biblię do regularnego czytania tej Księgi, sam bądź pod tym względem wzorem. Jeżeli pragniesz nauczyć swoje dzieci przestrzegania zasad biblijnych, staraj się, by widziały, że ty również jesteś posłuszny woli Bożej. Jeżeli nawołujesz zbór do wysilania się w służbie kaznodziejskiej, sam bierz w niej pełny udział. Postępując zgodnie z tym, czego nauczasz, prędzej nakłonisz do tego innych (Rzym. 2:21-23).

W ulepszeniu umiejętności nauczania może ci pomóc przemyślenie następujących pytań: „Czy udzielam pouczeń w sposób skłaniający słuchaczy do zmiany nastawienia, mowy albo czynów? Czy wyjaśniając rozmaite zagadnienia, ukazuję różnice między jednym sposobem myślenia lub postępowania a drugim? Co robię, by pomóc zainteresowanym, dzieciom bądź słuchaczom zapamiętać przekazywane informacje? Czy wyraźnie im pokazuję, jak mogą wprowadzić w czyn to, czego się uczą? Czy widzą to na moim przykładzie? Czy rozumieją, jak ich reakcja na omawianą kwestię wpłynie na ich więź z Jehową?” (Prz. 9:10). Nie zapominaj o tych sprawach, doskonaląc sztukę nauczania. „Stale zwracaj uwagę na siebie i na swe nauczanie. Trwaj przy tych rzeczach, bo to czyniąc, wybawisz zarówno siebie, jak i tych, którzy cię słuchają” (1 Tym. 4:16).

CO ZROBIĆ, BY NAUCZAĆ SKUTECZNIE

  • Polegaj na Jehowie, a nie na swoich zdolnościach.

  • Pamiętaj o mocy Słowa Bożego i rób z niego dobry użytek.

  • Nie zwracaj uwagi na siebie, lecz staraj się przysparzać czci Jehowie.

  • Ułatwiaj słuchaczom zrozumienie prawdy, pomagając im dostrzec, czym różni się ona od innych wierzeń.

  • Pobudzaj słuchaczy do myślenia.

  • Zachęcaj innych do analizowania własnych pobudek i uczuć.

  • Skłaniaj ludzi do zastanawiania się, jak wiedza z Biblii powinna wpływać na ich życie.

  • Dawaj przykład godny naśladowania.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij