BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • it-1 „Balaam”
  • Balaam

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Balaam
  • Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Podobne artykuły
  • Człowiek, który się opierał woli Bożej
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1979
  • Oślica Balaama mówi ludzkim głosem
    Uczymy się z Biblii
  • Osioł, który mówił
    Mój zbiór opowieści biblijnych
  • Balak
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
Zobacz więcej
Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
it-1 „Balaam”

BALAAM

(prawdopodobnie: „połykający”).

Syn Beora, żyjący w XV w. p.n.e. Mieszkał w aramejskim mieście Petor w dolinie górnego Eufratu, nad rzeką Sadżur. Chociaż nie był Izraelitą, wiedział o Jehowie i uznawał Go za prawdziwego Boga, a kiedyś nawet powiedział o Nim „Jehowa, mój Bóg” (Lb 22:5, 18). Być może należy przypisać to temu, że niedaleko Petor, w pobliżu Charanu, żyli swego czasu wierni czciciele Jehowy, tacy jak Abraham, Lot i Jakub (Rdz 12:4, 5; 24:10; 28:5; 31:18, 38).

Balaam odrzucił ofertę pierwszych posłańców króla moabskiego Balaka, którzy zaproponowali mu „zapłatę za wróżbę”; oświadczył: „Jehowa zabronił mi iść z wami” (Lb 22:5-14). Kiedy później przybyli „inni książęta w większej liczbie i bardziej poważani” (Lb 22:15), Balaam znowu poprosił Boga o pozwolenie, a Jehowa oznajmił: „Wstań i idź z nimi. Ale możesz mówić tylko słowo, które ci powiem” (Lb 22:16-21; Mi 6:5).

Gdy Balaam wyruszył w podróż, na jego drodze trzykrotnie stanął anioł Jehowy. Oślica Balaama najpierw próbowała zejść w pole, potem przygniotła mu nogę do muru, a na koniec się położyła. Za każdym razem właściciel ją bił, aż wreszcie za sprawą cudu zwierzę przemówiło i zaprotestowało przeciw takiemu traktowaniu (Lb 22:22-30). Wtedy Balaam sam ujrzał anioła Jehowy, który oświadczył: „Wyszedłem, by się sprzeciwić, gdyż twoja droga jest wyraźnie sprzeczna z moją wolą”. Niemniej Jehowa ponownie zezwolił Balaamowi udać się w obranym kierunku (Lb 22:31-35).

Bóg od samego początku nie zgadzał się na przeklęcie Izraela, nakazując Balaamowi wypowiedzenie błogosławieństw zamiast złorzeczeń (Joz 24:9, 10). Pozwolił mu jednak wyruszyć w drogę. Podobnie postąpił kiedyś z Kainem: wyraził swą dezaprobatę, lecz zezwolił mu na dokonanie własnego wyboru — mógł porzucić złą drogę lub iść nią na oślep (Rdz 4:6-8). Balaam tak samo jak Kain uporczywie lekceważył wolę Jehowy i bez opamiętania dążył do osiągnięcia samolubnego celu. Zaślepiony żądzą nagrody, nie dostrzegał nikczemności swych postępków. Juda napisał, że Balaam ‛puścił się błędną drogą dla zapłaty’. A apostoł Piotr oznajmił, iż „umiłował zapłatę za popełnianie zła, lecz otrzymał upomnienie za naruszenie tego, co właściwe. Nieme zwierzę juczne, przemówiwszy ludzkim głosem, przeszkodziło szaleńczemu postępowaniu proroka” (Judy 11; 2Pt 2:15, 16).

Dotarłszy na terytorium Moabitów, Balaam spotkał się na brzegu Arnonu z królem Balakiem i już nazajutrz niezwłocznie spróbował spełnić żądania wrogów ludu Jehowy. W towarzystwie Balaka złożył ofiary, po czym odszedł, „by poszukać złowieszczych znaków” (Lb 23:3; 24:1), ale Jehowa przekazał mu jedynie błogosławieństwo dla Izraela. Po złożeniu takich samych ofiar na szczycie góry Pisga Balaam znowu się przekonał, że „przeciw Jakubowi nie ma złowieszczego zaklęcia”, tylko błogosławieństwa. Identyczną ceremonię powtórzono na górze Peor, ale po raz trzeci „Bóg zmienił to przekleństwo w błogosławieństwo” (Lb 22:41 do 24:9; Neh 13:2).

„Wówczas Balak zapłonął gniewem na Balaama”, rozzłoszczony klasnął w ręce i oświadczył: „Wezwałem cię, żebyś przeklął moich nieprzyjaciół, a oto ty wielce ich błogosławiłeś te trzy razy. Teraz więc uchodź na swoje miejsce. Powiedziałem sobie, że muszę cię uhonorować, lecz oto Jehowa pozbawił cię szacunku” (Lb 24:10, 11). Balaam próbował się usprawiedliwić, obwiniając Jehowę o udaremnianie jego zabiegów, by przekląć Izraela. Tłumaczył, że on sam ‛nie mógłby przekroczyć rozkazu Jehowy’ i że musiał mówić, „cokolwiek by Jehowa powiedział”. Wypowiedziawszy jeszcze kilka przysłów przeciwko wrogom Izraela, „Balaam wstał i poszedł, i wrócił na swoje miejsce” (Lb 24:12-25).

Okoliczność, że Balaam „wrócił na swoje miejsce”, niekoniecznie musi oznaczać, iż wrócił do rodzinnego Petor. Ze słów tych wynika co najwyżej, że opuścił bezpośrednie sąsiedztwo góry Peor. W komentarzu biblijnym pod red. F. C. Cooka tak objaśniono Liczb 24:25: „Wrócił na miejsce swoje (...) Nie do swego kraju, albowiem pozostał pośród Midianitów, ażeby uknuć nową intrygę przeciw ludowi Bożemu i zatracić się w swym grzechu. (...) Zwrot ów, często używany (zob. np. Rodz. xviii. 33, xxxi. 55; I S. xxvi. 25; 2 S. xix. 39), ma charakter idiomatyczny, oznacza jedynie, iż Balaam udał się tam, gdzie chciał”.

Balaam dalej liczył na sowitą nagrodę za wykonanie zadania, dla którego przybył z tak daleka i tyle się natrudził. Co prawda nie zdołał rzucić klątwy na Izraelitów, ale uznał, że gdyby jakoś ich nakłonił do podjęcia wyuzdanego kultu Baala z Peor, to może przekląłby ich sam Bóg. Idąc za tym rozumowaniem, „uczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela przyczynę potknięcia, aby jedli rzeczy ofiarowane bożkom i dopuszczali się rozpusty” (Obj 2:14). „Na słowo Balaama” córki Moabu i Midianu „pobudzały synów Izraela do niewierności wobec Jehowy w związku z Peorem, tak iż na zgromadzenie Jehowy spadła plaga” (Lb 31:16). W rezultacie 24 000 mężczyzn izraelskich poniosło śmierć za swój grzech (Lb 25:1-9). Ani Midianici, ani Balaam nie uniknęli kary Bożej. Jehowa polecił wytracić wszystkich midianickich mężczyzn, kobiety i chłopców, a zachować przy życiu jedynie dziewice. „Zabili mieczem także Balaama, syna Beora” (Lb 25:16-18; 31:1-18). Z kolei żaden Moabita „aż do dziesiątego pokolenia” nie mógł zostać przyjęty do zboru Jehowy (Pwt 23:3-6).

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij