BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g97 22.5 ss. 28-29
  • Obserwujemy świat

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Obserwujemy świat
  • Przebudźcie się! — 1997
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Nie na komary
  • Rada dla papieża
  • Giną poszukiwacze mocnych wrażeń
  • Wizyta w starożytnej Aleksandrii
  • Kiedy zaczyna się tysiąclecie?
  • Rekord nie do pozazdroszczenia
  • Starania o czystość Antarktydy
  • Loterie wygrywają z kościołami
  • Kardynał komentuje wypowiedź papieża
  • Kiedy się rozpoczyna trzecie tysiąclecie?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1999
  • Co należy rozumieć przez tysiąclecie pokoju?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
  • Aleksandria
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Za wcześnie czy za późno?
    Przebudźcie się! — 1999
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1997
g97 22.5 ss. 28-29

Obserwujemy świat

Nie na komary

Lampy owadobójcze, elektryczne urządzenia wieszane na zewnątrz domu, które wabią nocą owady i hałaśliwie zabijają je prądem, nie działają na komary. „Są z natury rzeczy nieskuteczne” — mówi profesor entomologii George B. Craig junior. Większość komarów nie leci do światła; poszukując pożywienia, samice — sprawczynie ukąszeń — kierują się zapachem amoniaku, oparami dwutlenku węgla, ciepłem i innymi sygnałami wydzielanymi przez skórę, których nie emituje lampa. Nie wyczuwając ich, komary lecą gdzie indziej. Poza tym próby tępienia tych owadów za pomocą lamp owadobójczych można porównać do „odmulania morza łyżeczkami do herbaty” — mówi dr Craig. Jedna samica potrafi w ciągu zaledwie kilku miesięcy wydać na świat ponad 60 000 młodych samiczek. Prowadzone przez trzy miesiące badania wykazały, że samice komara stanowią przeciętnie zaledwie trzy procent owadów uśmiercanych przez lampy. Zdaniem Craiga te urządzenia „powinny być sprzedawane w dziale artykułów gospodarstwa domowego, a nie w dziale ogrodniczym”.

Rada dla papieża

Włoski dziennikarz katolicki Vittorio Messori uważa, że członkowie hierarchii współczesnego Kościoła katolickiego są zbyt wielomówni. Proponuje, by ‛uprościli i skondensowali’ swe wypowiedzi. W wywiadzie przytoczonym przez katolicką agencję informacyjną Adista oznajmił: „Z pobieżnych obliczeń wynika, że na wszystkich szczeblach hierarchii kościelnej wypowiedziano więcej słów w ciągu ubiegłych 20 lat niż podczas poprzedzających je 20 stuleci. Im więcej się mówi, tym mniej jest się słuchanym. Proponuję wprowadzenie siedmioletniego okresu spoczynku, w czasie którego Kościół zachowałby milczenie — począwszy od wikariusza, a na papieżu skończywszy. (...) Cała ta lawina homilii i encyklik... Czytam je, ale ilu jeszcze to robi? Powinniśmy za wszelką cenę powrócić do zwyczajów papieży sprzed kilkudziesięciu lat. Oni wydawali co najwyżej trzy encykliki”.

Giną poszukiwacze mocnych wrażeń

Niebezpieczne sporty, takie jak skoki na linie, wspinaczka bez asekuracji, akrobacje powietrzne czy skoki ze spadochronem z wysokich obiektów cieszą się we Francji ogromną popularnością. Na łamach paryskiego dziennika Le Monde zapytano kilku ekspertów o przyczynę tego zjawiska. Zdaniem Alaina Loreta, kierującego ośrodkiem badań nad nowinkami sportowymi, dzieje się tak między innymi dlatego, że sporty tradycyjne, wymagające przestrzegania zasad, karności i treningu, nie przystają już do wartości wyznawanych przez dzisiejszą młodzież, która wyżej ceni swobodę i zabawę niż zdyscyplinowanie. Francuski socjolog David Le Breton uważa, iż „rosnąca popularność niebezpiecznych sportów jest odzwierciedleniem kryzysu wartości moralnych. W gruncie rzeczy nie wiemy już, po co żyjemy. Społeczeństwo nie zaszczepia nam przekonania, że warto żyć. Dlatego też poszukiwanie mocnych wrażeń (...) może być rozumiane jako sposób nadania życiu sensu”. Jednakże coraz więcej młodych ludzi ryzykuje życie i je traci.

Wizyta w starożytnej Aleksandrii

Najpierw archeolodzy ogłosili odkrycie w wodach u wybrzeży Aleksandrii w Egipcie latarni morskiej Faros, wzniesionej jakieś 2200 lat temu i zaliczanej do siedmiu cudów starożytnego świata. Obecnie donoszą, że odnaleźli „ruiny starożytnego dworu aleksandryjskiego sześć metrów pod wodą, we wschodniej części starego portu w Aleksandrii” — czytamy w gazecie The Vancouver Sun. Jak sądzi Francuz Franck Goddio, zajmujący się archeologią morską, znajdują się tam ruiny domu i świątyni Marka Antoniusza oraz pałacu Kleopatry, a ponadto amfory na wino, granitowe kolumny, brukowane ulice i inne pozostałości starożytnego miasta. Badacze natrafili podobno na „piękny port, chroniony długim molo, które po 2000 lat jest wciąż w dobrym stanie, tyle że znajduje się pod wodą”. Nazwa Aleksandrii pochodzi od imienia Aleksandra Wielkiego, który w 332 roku p.n.e. ujrzał wspaniałą przystań i postanowił wybudować w tym miejscu miasto. Stało się ono centrum kulturalnym i handlowym dorównującym Atenom i Rzymowi. Tu znajdowała się słynna biblioteka aleksandryjska. Jednakże przed nastaniem średniowiecza większa część starożytnego miasta została zniszczona podczas trzęsień ziemi i pożarów oraz pochłonięta przez morze.

Kiedy zaczyna się tysiąclecie?

O północy 31 grudnia 1999 roku wiele ludzi na całej ziemi uczci rozpoczęcie się nowego tysiąclecia, toteż już dziś planuje się na ten dzień huczne bale. Wprawdzie świętowanie „tak okrągłej rocznicy jest zupełnie naturalne”, czytamy w oświadczeniu Królewskiego Obserwatorium Greenwich mieszczącego się w Cambridge w Anglii, ale „ściśle rzecz biorąc, będziemy obchodzić nadejście roku dwutysięcznego, czyli ostatniego roku kończącego się tysiąclecia, a nie początek nowego”. Zamieszanie to wynika z ustalenia początku naszej ery, dokonanego w VII wieku przez historyka i teologa Bedę, który zaczął datować wydarzenia według roku urodzenia Jezusa. Nie uwzględnił roku zerowego, toteż pomiędzy pierwszym dniem 1 roku p.n.e. i pierwszym dniem 1 roku n.e. upłynął tylko jeden rok. Pierwsze tysiąclecie rozpoczęło się więc pierwszego dnia 1 roku n.e. i dobiegło końca ostatniego dnia 1000 roku n.e. A zatem początkiem drugiego tysiąclecia był 1 stycznia 1001 roku. „Wynika stąd jasno, że nowe millennium zacznie się 1 stycznia 2001 roku” — oznajmili uczeni. Tak czy inaczej obchody tej uroczystości opierają się jedynie na kalendarzu gregoriańskim, a nie na prawdziwej dacie narodzin Jezusa, które — jak już dziś wiadomo — nastąpiły nieco wcześniej.

Rekord nie do pozazdroszczenia

Jak informuje dziennik The New York Times, „zespół specjalistów w zakresie zdrowia twierdzi, że w USA notuje się największą w państwach rozwiniętych zachorowalność na choroby przenoszone drogą płciową oraz że brak skutecznego ogólnokrajowego systemu zwalczania tej epidemii”. Zdaniem komisji działającej przy Instytucie Medycznym Narodowej Akademii Nauk dziesiątkom tych chorób dręczących Amerykanów można zapobiec, a mimo to dalej są one przyczyną poważnych kłopotów zdrowotnych, na przykład nowotworów, oraz tysięcy zgonów rocznie. Po 18 miesiącach badań szesnastoosobowa komisja stwierdziła, że na każde 43 dolary wydane na leczenie i inne potrzeby, tylko 1 dolara przeznacza się na profilaktykę. Jak wynika z raportu, co roku notuje się około 12 milionów nowych zachorowań, z czego czwarta część dotyczy nieletnich. Nieleczenie takich chorób, jak opryszczka, zapalenie wątroby typu B, chlamydioza, kiła czy rzeżączka może być przyczyną bezpłodności, wad wrodzonych u dzieci, poronień, raka i śmierci. Pomijając koszty, jakie pociąga za sobą HIV, wirus przenoszony drogą płciową i wywołujący AIDS, owe choroby obciążają państwo wydatkami rzędu co najmniej 10 miliardów dolarów rocznie.

Starania o czystość Antarktydy

Mimo że latem na Antarktydzie jest mroźno — 10 stopni Celsjusza poniżej zera — w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba odwiedzających ją turystów podwoiła się. Z wczasów w cenie do 9000 dolarów skorzystało dziesięć tysięcy ludzi, pragnących ujrzeć ten położony najdalej na południe kontynent, zamieszkujące go pingwiny i foki oraz cuda lodowego krajobrazu rozciągającego się na powierzchni 14 milionów kilometrów kwadratowych. Ale ci nieustraszeni podróżnicy szybko zwracają uwagę na pozostałości po pracujących tu wcześniej załogach — opuszczone chaty, beczki po paliwie, śmieci, a nawet stare komputery, informuje londyńskie pismo The Independent. Doktor Bernard Stonehouse z Instytutu Polarnego imienia Scotta, mieszczącego się w Cambridge w Anglii, autor pierwszego przewodnika turystycznego po tamtym terenie, mówi o sprawcach tych zanieczyszczeń: „W przeszłości nie przejmowali się robieniem porządków, ale teraz pod naciskiem się zmieniają. Turyści i wczasowicze skarżą się, że nie po to wydali pieniądze, by oglądać śmietnik”.

Loterie wygrywają z kościołami

Amerykanie wydają więcej pieniędzy na loterie niż na wspieranie swoich kościołów, donosi agencja informacyjna Associated Baptist Press. Jak czytamy w sprawozdaniu opublikowanym na łamach czasopisma Christian Century, porównanie liczb przytoczonych w raporcie Amerykańskiego Urzędu Statystycznego z danymi z Yearbook of American and Canadian Churches (Rocznik kościołów amerykańskich i kanadyjskich) wskazuje, że w 1994 roku Amerykanie wydali na loteriach krajowych 26,6 miliarda dolarów, podczas gdy na swe kościoły ofiarowali tylko 19,6 miliarda.

Kardynał komentuje wypowiedź papieża

Nawiązując do oświadczenia papieża Jana Pawła II, że teoria ewolucji to „coś więcej niż hipoteza”, kardynał nowojorski O’Connor wysunął wniosek, iż Adam i Ewa pojawili się być może w „jakiejś innej postaci”, a nie jako mężczyzna i kobieta. Według sprawozdania zamieszczonego w nowojorskim dzienniku Daily News O’Connor powiedział: „Kościół katolicki pozostaje otwarty na wyniki badań naukowych i dotyczy to również ewolucji biologicznej”. Podczas kazania w katedrze Świętego Patryka kardynał oznajmił: „Niewykluczone, że dwie osoby, które nazywamy Adamem i Ewą, zostały stworzone w jakiejś innej postaci i Bóg tchnął w nie życie, tchnął w nie duszę. Jest to zagadnienie naukowe”. Zwięzły nagłówek w konserwatywnej gazecie włoskiej Il Giornale głosi: „Papież twierdzi, że być może pochodzimy od małp”.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij