BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g97 22.6 ss. 4-7
  • Kiedy grubszy nie znaczy lepszy

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Kiedy grubszy nie znaczy lepszy
  • Przebudźcie się! — 1997
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Większa waga, większe ryzyko
  • Nowe normy wagi
  • Dlaczego tyjemy?
  • Czy można schudnąć?
  • Przyczyny otyłości
    Przebudźcie się! — 2004
  • Dlaczego jestem taka gruba?
    Przebudźcie się! — 1994
  • Od naszych Czytelników
    Przebudźcie się! — 2005
  • Jak schudnąć?
    Przebudźcie się! — 1994
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1997
g97 22.6 ss. 4-7

Kiedy grubszy nie znaczy lepszy

„Nie mieszczę się w swoich ubraniach” — ubolewa 35-letnia Rosa. „Ważę już 86 kilogramów; nigdy nie przypuszczałam, że będę taka gruba!”

NIE tylko Rosa martwi się, że przybiera na wadze. W USA, gdzie mieszka, niemal co trzecia osoba jest otyła.a W Wielkiej Brytanii odsetek dorosłych z nadwagą w ciągu dziesięciu lat się podwoił. Nawet w Japonii otyłość staje się coraz powszechniejsza, choć niegdyś należała do rzadkości.

Przybywa też dzieci, których waga przekracza normę. Dużą nadwagę ma jakieś 4,7 miliona młodych Amerykanów w wieku od 6 do 17 lat, a w Kanadzie mniej więcej co piąte dziecko jest otyłe. Liczba małych Singapurczyków z nadmierną tuszą wzrosła ostatnimi laty trzykrotnie.

W niektórych krajach przybieranie na wadze uważa się za oznakę dobrobytu i zdrowia, a zatem za coś pożądanego, w przeciwieństwie do niedożywienia i ubóstwa. Natomiast na Zachodzie, gdzie jedzenia raczej nie brakuje, tusza nie jest zwykle mile widziana. Wprost przeciwnie, najczęściej wzbudza poważne obawy. Dlaczego?

„Na ogół uważa się, że otyłość niekorzystnie wpływa na wygląd”, mówi dr C. Everett Koop, były lekarz naczelny USA, „tymczasem jest to poważna choroba”. Nowojorski endokrynolog F. Xavier Pi-Sunyer wyjaśnia: „[Ponieważ społeczeństwo amerykańskie tyje,] wzrasta ryzyko zachorowania na cukrzycę, nadciśnienie, udary, choroby serca, a nawet na niektóre nowotwory”.

Większa waga, większe ryzyko

Zwróćmy uwagę na wyniki badań prowadzonych przez 16 lat na grupie 115 000 amerykańskich pielęgniarek. Jak się okazało, już przy wzroście wagi o jakieś 5 — 8 kilogramów dorośli są bardziej podatni na choroby serca. Według tych badań, opublikowanych w czasopiśmie The New England Journal of Medicine z 14 września 1995 roku, nadwaga była przyczyną co trzeciego zgonu na raka i co drugiego na choroby układu sercowo-naczyniowego. Magazyn The Journal of the American Medical Association (JAMA) w wydaniu z 22-29 maja 1996 roku donosił, że „78% przypadków nadciśnienia u mężczyzn i 65% u kobiet można bezpośrednio powiązać z otyłością”. Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem informuje, iż u osób „z dużą nadwagą” (przekraczającą o 40 procent należną masę ciała) „wzrasta ryzyko zachorowania na raka”.

Tymczasem szkodliwe jest nie tylko samo przybieranie na wadze; podatność na choroby zależy również od rozmieszczenia tkanki tłuszczowej. Jej nadmiar na brzuchu stanowi poważniejsze zagrożenie niż przytycie na biodrach lub udach. Tkanka tłuszczowa w okolicach żołądka zwiększa ryzyko zapadnięcia na cukrzycę, choroby serca, raka piersi i macicy.

Otyli młodzi ludzie też uskarżają się na pewne dolegliwości — nadciśnienie, wysoki poziom cholesterolu oraz stan przedcukrzycowy. Kiedy dorastają, przeważnie nie tracą korpulentnych kształtów. Powołując się na dane opublikowane w brytyjskim czasopiśmie medycznym The Lancet, gazeta The New York Times podała, że „osoby w dzieciństwie grube żyją krócej i nabawiają się dużo więcej chorób w znacznie młodszym wieku niż ogół społeczeństwa”.

Nowe normy wagi

Kiedy rząd USA przekonał się, że otyłość stanowi poważny problem, w roku 1995 zaostrzył normy wagowe (patrz wykres na następnej stronie). Uaktualnione normy obejmują podział na „wagę prawidłową”, „lekką nadwagę” i „dużą nadwagę”. Odnoszą się zarówno do dorosłych mężczyzn, jak i kobiet, bez względu na wiek.

Normy z roku 1990 uwzględniały umiarkowany przyrost masy ciała w średnim wieku. Gdy ustalano obecne normy, nie przewidziano takiego wyjątku, wiele bowiem wskazuje na to, że dorośli nie powinni przybierać na wadze z upływem lat.b A zatem masa ciała, która niegdyś uchodziła za prawidłową, teraz może należeć do kategorii „nadwaga”. Na przykład osoba w wieku 35-65 lat o wzroście 168 centymetrów i wadze 75 kilogramów odpowiadała normom dopuszczalnym w roku 1990. Tymczasem według nowych tabel ma pięciokilogramową nadwagę.

Dlaczego tyjemy?

Skłonność do tycia może być zapisana w genach, ale to nie geny są odpowiedzialne za nadwagę mieszkańców Zachodu. Jej przyczyna tkwi w czymś innym.

Zdaniem lekarzy możemy się roztyć, gdy jemy tłusto. Mięso, nabiał, potrawy pieczone i smażone, dania z barów szybkiej obsługi, przekąski, zaprawy, sosy i oleje zwykle zawierają dużo tłuszczu i spożywanie ich zazwyczaj prowadzi do otyłości. Jak się to dzieje?

Otóż tyjemy, gdy ilość kalorii dostarczanych organizmowi w posiłkach przekracza jego zapotrzebowanie. W gramie tłuszczu znajduje się dziewięć kalorii, natomiast w gramie białka lub węglowodanów — cztery. A zatem jedząc tłuszcze, przyjmujemy więcej kalorii. Ale jest jeszcze inny ważny powód tycia — nasz organizm różnie zużytkowuje energię dostarczaną przez węglowodany, białka i tłuszcze. Najpierw spala węglowodany i białka, a dopiero potem tłuszcze. Nie spalone kalorie pochodzące z tłuszczu zostają przetworzone na tkankę tłuszczową. Chcąc więc spaść na wadze, należy ograniczyć spożywanie tłustych potraw.

Niektórzy jednak utrzymują, że choć jedzą mniej tłuszczów, w dalszym ciągu tyją. Czym jest to spowodowane? Między innymi przebieraniem miary w jedzeniu. Pewna amerykańska dietetyczka powiedziała: „Objadamy się, bo zbyt suto podaje się do stołu. Gdy jest już zastawiony, nie odmawiamy sobie”. Ponadto ludzie mają skłonność do nadmiernego jedzenia produktów beztłuszczowych lub o niskiej zawartości tłuszczu. Tymczasem pracownica pewnej firmy konsultingowej działającej na amerykańskim rynku spożywczym wyjaśnia: „Smak wyrobów o obniżonej zawartości tłuszczu często poprawia się przez dodanie większej ilości [wysokokalorycznego] cukru”. W dzienniku The New York Times napisano: „Dwie tendencje lat dziewięćdziesiątych — dostać jak najwięcej za swoje pieniądze oraz jeść produkty pozbawione tłuszczu lub o niskiej jego zawartości — okazały się bodźcem do obżarstwa”, a co za tym idzie do przybierania na wadze.

Tyciu sprzyja również siedzący tryb życia. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii ujawniły, że ponad jedna trzecia dorosłych mieszkańców tego kraju poświęca na umiarkowane ćwiczenia fizyczne mniej niż 20 minut tygodniowo. Przeszło połowa nigdy nie uprawia sportu. W wielu krajach Zachodu chodzenie pieszo zastępuje się jazdą samochodem i często ogląda się telewizję, co rozleniwia i skłania do objadania się. W USA dzieci siedzą przed telewizorem około 26 godzin każdego tygodnia, nie mówiąc już o czasie poświęcanym grom komputerowym. Na dodatek lekcje wychowania fizycznego odbywają się zaledwie w co trzeciej szkole.

Przyczyny nadwagi tkwią także w psychice. „Jemy, by zaspokoić swoje potrzeby emocjonalne” — mówi dr Lawrence Cheskin z Centrum Kontroli Wagi imienia Johnsa Hopkinsa. „Jemy, gdy jesteśmy szczęśliwi i gdy jesteśmy smutni. Dorastamy w przekonaniu, że jedzenie jest substytutem wielu innych rzeczy”.

Czy można schudnąć?

Trudno pozbyć się nadwagi. Co roku około 80 milionów Amerykanów zaczyna stosować dietę odchudzającą. Ale wkrótce po zrzuceniu kilku kilogramów niemal wszyscy wracają do poprzedniego sposobu odżywiania się. W ciągu pięciu lat 95 procent osób odzyskuje poprzednią wagę.

Chcąc wyszczupleć na dobre, należy zmienić styl życia. Wymaga to wysiłku, zaangażowania oraz wsparcia rodziny i przyjaciół. Czasami nie obejdzie się bez pomocy lekarskiej.c Ale żeby twoje starania nie spełzły na niczym, musisz być przekonany o ich słuszności. Warto więc zadać sobie pytanie: Dlaczego chcę schudnąć? Szanse powodzenia są większe, gdy nie tylko masz wzgląd na zdrowie, ale też zależy ci na lepszym samopoczuciu, korzystniejszym wyglądzie oraz poprawie jakości życia.

Możesz jeść mnóstwo smacznych, wybornych potraw, które są pożywne, a zarazem niskokaloryczne. Zanim jednak powiemy, jaka żywność sprzyja zrzuceniu wagi, zastanówmy się, dlaczego pewne składniki odżywcze mogą być szkodliwe dla zdrowia.

[Przypisy]

a Otyłość jest często definiowana jako masa ciała przekraczająca o 20 procent masę należną.

b Normy z roku 1995 obowiązują większość grup wiekowych, choć nie wszystkie. „Panuje powszechna zgoda, że nowe normy wagowe nie dotyczą raczej osób powyżej 65 roku życia” — oznajmił dr Robert M. Russell na łamach czasopisma JAMA z 19 czerwca 1996 roku. „Osobie starszej lekka nadwaga może nawet wyjść na dobre — dostarczy zapasu energii na czas choroby i zapobiegnie zanikowi mięśni oraz ubytkowi masy kostnej”.

c Wskazówki dotyczące odchudzania można znaleźć w Przebudźcie się! z 8 maja 1994 roku, strony 24-26.

[Wykres na stronie 6]

Czy mieścisz się w przedziale „waga prawidłowa”, „lekka nadwaga” czy też „duża nadwaga”? Możesz to sprawdzić na tym wykresie

Normy wagi dla mężczyzn i kobiet (z 1995 roku)

[Patrz publikacja]

Wzrost⁠*

cm 198

190

180

170 WAGA PRAWIDŁOWA LEKKA NADWAGA DUŻA NADWAGA

160

150

kg 30 40 50 60 70 80 90 100 110

Waga⁠†

Oparto się na danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa oraz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej

* Bez butów.

† Bez ubrań. Wyższa masa ciała odnosi się do osób silnie umięśnionych i mocno zbudowanych, co jest charakterystyczne dla wielu mężczyzn.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij