Obserwujemy świat

Dzieci ulicy — ofiary przemocy w rodzinie

„Dziewięćdziesiąt procent dzieci żyjących na ulicy ma rodziny. Jednakże około 90 procent [spośród tych dzieci] jest maltretowanych przez rodziców i dlatego ucieka z domu, a potem wikła się w przestępczość, narkomanię i pada ofiarą nadużyć seksualnych” — mówi Enza Mattar, koordynator Regionalnego Ośrodka Pomocy Maltretowanym Dzieciom (Crami). Według brazylijskiej gazety O Estado de S. Paulo pani Mattar radzi pracownikom służby zdrowia i nauczycielom, by byli wyczuleni na oznaki maltretowania dzieci, takie jak „nagłe zmiany w zachowaniu, izolowanie się i ślady na ciele”. Interwencja może mieć ogromne znaczenie, ponieważ zaledwie 5 procent spraw trafiających do Crami dotyczy dzieci, które zgłaszają się same. Brutalni rodzice często odrzucają pomoc. Dlaczego? João Roberto Scomparim, prezes Crami, wyjaśnia: „Robią to, czego sami doświadczyli w młodości, i są przekonani, że w ten sposób wychowują swe dzieci”.

Wykroczenia afrykańskich duchownych

„W Afryce zaczynają wychodzić na jaw nadużycia seksualne, których dopuszczają się duchowni” — informuje czasopismo Catholic International. Aby im zapobiec, niektórzy biskupi katoliccy zalecają radykalniejszą selekcję i bardziej rygorystyczne szkolenie przyszłych kleryków. Afrykańskich biskupów niepokoi również „nadużywanie alkoholu i udział w zajęciach, które nie przystoją stanowi i powołaniu duchownemu lub są mu obce, na przykład angażowanie się w interesy, handel czy politykę”. Dlaczego dopiero od niedawna ujawnia się takie występki? „Prasa cieszy się większą swobodą, a Kościół wywiera mniejszy wpływ na środki masowego przekazu niż dotychczas” — wyjaśniono w czasopiśmie Catholic International. Następnie dodano, że „próby powstrzymania publikacji niepochlebnych doniesień, podejmowane początkowo przez część hierarchii kościelnej w niektórych rejonach Afryki, (...) okazały się nieskuteczne”.

Dlaczego twoja kolejka posuwa się najwolniej

Jeżeli wydaje ci się, że zawsze stoisz po zakupy w najwolniejszej kolejce, może to wynikać z rachunku prawdopodobieństwa. Według niemieckiej gazety Die Zeit prawdopodobieństwo, że jedna z dwóch sąsiednich kolejek będzie szybsza niż twoja, wynosi 2 do 3. Im więcej kolejek, tym mniejsze szanse, iż znajdziesz się w tej właściwej. Jak wykazały badania, ludzi denerwuje nie tyle samo czekanie, ile „poczucie marnotrawienia czasu”. Aby oczekiwanie na windę było mniej irytujące, w niektórych hotelach przy wejściu do niej zamontowano lustra. Dzięki temu można się czymś zająć — przyczesać włosy lub poprawić krawat. Poza tym pomocne bywa informowanie, jak długo trzeba jeszcze poczekać. Dlatego w niektórych liniach metra instaluje się elektroniczne wyświetlacze wskazujące, za ile minut odjedzie następny pociąg.

Zapominalscy

Według gazety La Repubblica badania przeprowadzone wśród 1600 dorosłych Włochów wykazały, że 77 procent z nich zapomina o wielu rzeczach. Więcej niż jedna trzecia zapomniała w poprzednim roku o ważnej rocznicy. Poza tym 42 procent stale zapominało, gdzie zaparkowało samochód, ponad 30 procent zapominało kluczy do mieszkania, przeszło 25 procent zapomniało portfela, a 1,2 procent — swego imienia i nazwiska. Z drugiej strony 28 procent mieszkańców Włoch wciąż pamięta przynajmniej jeden wierszyk nauczony w szkole. Jak można polepszyć pamięć? Pewien autorytet w tej dziedzinie zaleca kojarzenie tego, co chcemy zapamiętać, z czymś innym, robienie notatek w kalendarzu i późniejsze ich przeglądanie oraz ćwiczenie pamięci przez uczenie się numerów telefonów, melodii, a nawet numerów tablic rejestracyjnych.

Kaznodzieje noszą broń

Jak informuje Agencja Reutera, w amerykańskim stanie Kentucky wniesiono niedawno poprawkę do prawa stanowego, zgodnie z którą duchownym wolno podczas nabożeństw nosić ukrytą broń palną, jeśli mają odpowiednie zezwolenie. Wcześniej na terenie tego stanu pastorzy posiadający takie zezwolenie nie mogli zabierać ze sobą broni do miejsc kultu. W 1997 roku z niektórych kościołów w Kentucky uzbrojeni napastnicy zrabowali zebrane pieniądze. Chociaż nikt nie odniósł ran, „kaznodzieje i duchowni z wiejskich kościołów wywierali presję na prawodawców, by wydali zezwolenie na noszenie ukrytej broni” — czytamy w powyższym doniesieniu. Jednakże nie wszyscy duchowni popierają tę zmianę. Nancy Jo Kemper, przewodnicząca Rady Kościołów stanu Kentucky, zapytała: „Czyż możemy oczekiwać od naszych dzieci, że się nauczą, iż pistoletami nie rozwiązuje się problemów, jeśli będą widziały, jak nawet kaznodzieje — mający być rzecznikami pokoju i pojednania — noszą zabójczą broń?”

Dzieci potrzebują dotyku

Rezultaty badań opublikowane w gazecie The Toronto Star wskazują, iż „dzieci, które nie są regularnie przytulane, pieszczone lub głaskane (...) mają nienaturalnie wysoki poziom hormonów stresu”. Lekarze uważają, że oddzielenie dziecka od matki lub brak opieki nad nim w okresie niemowlęctwa „może mieć poważny i długotrwały wpływ na zdolności uczenia się i zapamiętywania”. Mary Carlson z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Harvarda zaobserwowała też, że maluchy, które pozostawiano w „dni powszednie w żłobkach z niedbałą opieką, miały nienaturalny poziom hormonów stresu, ale sytuacja normowała się w weekendy, kiedy przebywały w domu”. Wyniki tych obserwacji stanowią kolejny dowód na to, iż delikatny dotyk i okazywanie dzieciom czułości ma ogromne znaczenie.

Pozbywanie się niemodnych psów

Jak czytamy w gazecie Herald Sun, wydawanej w Melbourne, australijskie schroniska dla zwierząt napełniają się psami, które przestały być modne. „Już niedługo mnóstwo malamutów znajdzie się na ulicy” — poinformowano. Ludzie porzucają psy, ponieważ przestały być modne albo zdaniem właścicieli za bardzo urosły. Królewskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt (RSPCA) przewiduje, że następnymi ofiarami będą modne obecnie dalmatyńczyki, spopularyzowane przez niedawny film. Prezes RSPCA Richard Hunter mówi, iż takie postępowanie nie jest niczym nowym. W latach siedemdziesiątych podobny los spotkał charty afgańskie, a w osiemdziesiątych — owczarki angielskie. Niestety wiele spośród porzuconych psów trzeba było uśpić. RSPCA zachęca ludzi, żeby przy wyborze psów nie kierowali się panującą modą, lecz ich charakterem i swoim stylem życia.

Dzieci — ruszajcie się!

Niemieckie pismo konsumentów Test donosi, iż u dzieci spędzających zbyt wiele czasu przed telewizorem brak ruchu źle wpływa na zdolność postrzegania, refleks i koordynację pracy mięśni, przez co są bardziej podatne na wypadki. Badania medyczne dzieci rozpoczynających naukę w niemieckich szkołach wykazały, że aż 30 procent miało nadwagę, 40 procent problemy z koordynacją ruchów, a 60 procent — wady postawy. Niemieccy instruktorzy ruchu ulicznego, sportu i zasad bezpieczeństwa wymyślili pudło do gry zawierające plastykowe dyski, piłki i inne zabawki, które zachęcają dzieci do aktywności fizycznej.

Ofiary rynku usług seksualnych

W pewnej ukraińskiej gazecie ukazał się anons: „Młode, wysokie, bardzo ładne, niezamężne dziewczyny przyjmiemy do pracy w charakterze modelek, sekretarek, tancerek, choreografek, gimnastyczek”. Jak informuje The New York Times, jest to typowe ogłoszenie zamieszczane przez osobników parających się handlem usługami seksualnymi, którzy chcą w ten sposób wciągnąć naiwne młode kobiety w prostytucję. Co roku tysiące Ukrainek i Rosjanek wyjeżdża za granicę w nadziei na polepszenie swej sytuacji materialnej. Ale niektórym po dotarciu na miejsce „bossowie” świata przestępczego zabierają paszporty i zmuszają je do pracy w domach publicznych. Odmowa często kończy się pobiciem, gwałtem, a nawet okrutnym morderstwem. Ukraiński psycholog Ludmiła Biriuk, pomagająca kobietom, które uciekły z takiej niewoli, oznajmia: „Chciałoby się powiedzieć tym dziewczętom, że jeśli coś wygląda zbyt pięknie, żeby było prawdziwe, to zwykle tak właśnie jest”.

Naświetlanie kolan reguluje zegar biologiczny?

Do tej pory powszechnie uważano, że ludzki zegar biologiczny jest regulowany przez komórki siatkówki oka. Niemniej według francuskiej gazety Le Quotidien du médecin najnowsze badania wykazały, że u ludzi komórki wrażliwe na światło znajdują się w innych częściach ciała niż oko. Podczas eksperymentu przeprowadzonego w USA ochotnikom przytwierdzono pod kolanem rurkę światłowodową. Niektórym puszczono przez nią jasne światło, a innym nie. Żaden z ochotników nie wiedział, kogo naświetlano. Wskazania zegara biologicznego odczytano na podstawie temperatury ciała i poziomu hormonu zwanego melatoniną. Powołując się na te doświadczenia, w gazecie International Herald Tribune napisano, że rytmy okołodobowe osób poddanych działaniu światła zostały „zmienione aż o trzy godziny”. Jeszcze nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale właściwości te mogą zostać wykorzystane w przeciwdziałaniu zespołowi nagłej zmiany strefy czasowej, w leczeniu okresowej depresji oraz zaburzeń snu.