Obserwujemy świat
Niedobory wody
„Jeżeli nie poczyni się żadnych kroków, do roku 2025 dwie trzecie ludzkości będzie cierpieć z pragnienia” — oświadczono we francuskim czasopiśmie L’Express. A gazeta Le Figaro informuje: „Obecnie jedna czwarta mieszkańców ziemi nie ma bezpośredniego dostępu do wody pitnej”. Kryzys ten był tematem paryskiej konferencji międzynarodowej zwołanej w marcu bieżącego roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO). Przeszło 200 delegatów z 84 krajów, łącznie z prezydentem Francji, rozważało sposoby chronienia światowych zasobów wody. Szczególną uwagę zwrócono między innymi na marnotrawstwo, którego przyczyną często jest niesprawny system irygacyjny lub cieknące rury. Prezydent Francji Jacques Chirac podkreślił, że woda stanowi element dziedzictwa całej ludzkości i dlatego należy nią gospodarować w skali ogólnoświatowej.
Ostrożnie z filiżankami w urzędach
„Mikroskopijni przestępcy — w tym coś tak paskudnego jak E. coli — gwałtownie się mnożą, bo pracownicy większości urzędów niedokładnie myją filiżanki lub nie dezynfekują zlewów oraz miejsc, w których przygotowuje się posiłki” — donosi gazeta The Toronto Star. Badacze Charles Gerba i Ralph Meer sprawdzili filiżanki i sprzęt do parzenia kawy w 12 urzędach. Około 40 procent filiżanek i 20 procent gąbek znalezionych w biurowych umywalkach było siedliskiem bakterii zbliżonych do potencjalnie groźnej pałeczki okrężnicy (Escherichia coli), a czasem nawet odkrywano ją samą. „Zazwyczaj świadczy to o niehigienicznych warunkach” — twierdzi Gerba. W sprawozdaniu podsumowano: „Jeżeli nie ma zmywarki, kubki należy myć w gorącej wodzie z płynem, a potem odkażać roztworem środka wybielającego lub używać do mycia płynu antybakteryjnego. Szmatki i gąbki trzeba regularnie prać”.
Dzieci wolą proste przyjemności
Co sprawia, że dzieci uznają cię za dobrą matkę? Jak wynika z sondażu, który Fundacja Whirlpool przeprowadziła wśród tysiąca młodych Amerykanów w wieku od 6 do 17 lat, większość lubi wykonywać z matkami proste, codzienne czynności, zwłaszcza ‛zwyczajnie pobyć razem’. Najulubieńszym zajęciem dzieci jest jedzenie z mamą obiadu. Na drugim miejscu stawiały „wspólne wyjście, żeby coś zjeść”, oraz „wspólne robienie zakupów”. Zaraz po tym, na trzecim miejscu, wymieniały „siedzenie i rozmawianie ze sobą”. Proste okazały się również najpopularniejsze wśród dzieci sposoby dziękowania matkom. Aż 70 procent oświadczyło, że najczęściej ‛ściska mamę i daje jej buziaka’. Następne w kolejności było powiedzenie: „kocham cię” i „dziękuję”.
Zatrucie grożące kierowcom
„W korku kierowca wdycha trzy razy więcej szkodliwych substancji niż rowerzysta, motorowerzysta, motocyklista lub przechodzień oraz jakieś dwa razy tyle, co użytkownik autobusu” — podaje londyński dziennik The Times. Badania przeprowadzone przez Instytut Europejskiej Polityki Ekologicznej wykazały, iż kierowcy pojazdów wolno przesuwających się środkiem autostrady wdychają „potężną dawkę trujących gazów”. Działacz na rzecz ochrony środowiska Andrew Davis twierdzi, że wbrew utartym poglądom kierowcy samochodów mogą bardziej potrzebować masek ochronnych niż prowadzący pojazdy jednośladowe, którzy znajdują się bliżej krawężnika.
Bułgarska konferencja w sprawie krwi
W tym roku w Sofii odbyła się konferencja, w trakcie której położono nacisk na oszczędzanie krwi podczas operacji oraz na stosowanie metod alternatywnych zamiast transfuzji krwi. Lekarze z całej Bułgarii mieli możliwość porozmawiania z grupą specjalistów w tej dziedzinie pochodzących z ośmiu krajów. Profesor Ivan Mladenov z Sofii oświadczył, że za poprzednich rządów ‛o zakażonej krwi oraz o wirusach przenoszonych przez krew wiedziano niewiele albo nie wiedziano nic’, a ponadto ‛źle patrzono na pacjentów, którzy zadawali pytania, i nieraz odmawiano im leczenia’. Reakcja uczestników konferencji jest odzwierciedleniem coraz lepszego zrozumienia Bułgarów, iż pacjent ma prawo do podejmowania decyzji i do wyrażania świadomej zgody, co popiera Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Udogodnienia dla krów
W gospodarstwach mlecznych pojawiają się materace napełnione pociętą gumą ze starych opon — donosi kanadyjska gazeta The Globe and Mail. Uważa się, że dzięki tym materacom, grubości pięciu centymetrów, krowy będą dawać więcej mleka, i to przez dłuższy okres. Jak podano, „krowy mleczne spędzają większą część życia na betonie”, wskutek czego mają „obolałe stopy i pouszkadzane nogi”. Materace nie tylko zmniejszają ich problemy ze stopami i nogami, ale też chronią kolana, ponieważ amortyzują uderzenie, gdy zwierzęta kładą się, by odpocząć. Producent materacy wyjaśnia, że krowy mają się na nich czuć tak, jakby leżały na pastwisku.
Hiszpańskie dzieci a telewizja
Jak donosi agencja Europa Press, Carlos María Bru z hiszpańskiego komitetu Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF) wyjaśnia, że w Hiszpanii dziecko spędzające przeciętną ilość czasu przed telewizorem może przed ukończeniem dziesiątego roku życia obejrzeć 10 000 morderstw i 100 000 aktów agresji. A profesor Luis Miguel Martínez stwierdził, iż przeszło trzy czwarte hiszpańskich dzieci w wieku od 4 do 12 lat ogląda programy telewizyjne co najmniej dwie i pół godziny dziennie, a prawie jedna czwarta — więcej niż cztery godziny. Średnio „spędzają przed ekranem 937 godzin w roku, a zatem więcej niż w szkole, w której przebywają jakieś 900 godzin”. Ricardo Pérez-Aznar z Wydziału Informatyki na Uniwersytecie Kompluteńskim jest zdania, że przemoc w telewizji to jeden z czynników socjologicznych przyczyniających się do narastania przemocy w społeczeństwie.
Zaskakujące zapachy
Wytwórcy win od dawna wiedzą, jakie znaczenie w odróżnianiu jednego wina od drugiego ma aromat. Aby stworzyć jeszcze lepsze gatunki, naukowcy klasyfikują obecnie 500 lub więcej substancji, którym wino być może zawdzięcza swój wyborny bukiet. Według czasopisma New Scientist poprosili o pomoc ludzi odznaczających się czułym powonieniem. Zespoły takich osób wskazały na podobieństwo aromatu niektórych składników wina do cebuli, miodu, szparagów, tytoniu, czekolady i suszonych fig. Co bardziej zaskakujące, pewne zapachy przypominały woń „zbutwiałych skarpet, zepsutych jaj oraz palącej się gumy”. Istnieją też drożdże winne wydzielające zapach, który można różnie określić. „Zależnie od osobistej wrażliwości”, mówi uczona Jane Robichaud, „można go uznać za element złożonego bukietu wina albo za woń przepoconej końskiej derki”.
Poparzenie w cieniu
Z analiz przeprowadzonych przez Instytut Badań Medycznych w Queenslandzie w Australii wynika, że szukanie cienia pod drzewem lub parasolem plażowym najprawdopodobniej nie zapewni całkowitej ochrony przed promieniowaniem nadfioletowym. Jak poinformowała gazeta The Canberra Times, człowiek przebywający na powietrzu nawet w cieniu jest narażony na rozproszone promieniowanie nadfioletowe. Doktor Peter Parsons, biochemik oraz współautor badań, ostrzega: „Jeżeli we wszystkich głównych miastach kontynentu australijskiego odradza się przebywanie na słońcu w letnie południe dłużej niż 10—12 minut, to ludzie stojący lub leżący w cieniu ulegną poparzeniu [wskutek promieniowania nadfioletowego z zakresu B] w ciągu niespełna godziny”. Silne promieniowanie nadfioletowe występuje nawet zimą i w dni pochmurne. Doktor Parsons podaje zasadę: „Im więcej widzisz nieba, tym bardziej jesteś zagrożony”.
Wcześniejsze początki historii Chin
Za najwcześniejszą udokumentowaną datę w historii Chin długo uważano rok 841 p.n.e. — pierwszy rok okresu Kung Ho w dynastii Zachodnich Czou. Jednakże według czasopisma China Today niedawno odkryto wcześniejsze zapiski — wzmiankę o zaćmieniu słońca w pierwszym roku panowania króla Ji z dynastii Czou. Historycy i inni uczeni ustalili, iż zaćmienie to nastąpiło w 899 roku p.n.e. W ten sposób początki spisanej historii Chin przesunęły się o ponad pół wieku wstecz. „W całych tych utrwalonych na piśmie dziejach aż do XX wieku nie ma żadnej luki” — powiedziano w książce Outline of the History of the Chinese People (Zarys dziejów narodu chińskiego). Odkryte zapiski nazwano „jednym z najcenniejszych wkładów Chińczyków w historię cywilizacji ludzkiej”.