KSIĘGA JEREMIASZA
1 To są słowa Jeremiasza*, syna Chilkiasza, jednego z kapłanów w Anatot+ w ziemi Beniamina. 2 Jehowa przemówił do Jeremiasza w 13 roku panowania judzkiego króla Jozjasza+, syna Amona+. 3 I przemawiał jeszcze za dni judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, aż do końca 11 roku panowania judzkiego króla Sedekiasza+, syna Jozjasza, dopóki w miesiącu piątym mieszkańcy Jerozolimy nie poszli na wygnanie+.
4 Jehowa przemówił do mnie:
Uczyniłem cię prorokiem dla narodów”.
6 Ale ja powiedziałem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo!
Nie umiem mówić+, bo jestem jeszcze chłopcem*”+.
7 Wtedy Jehowa odezwał się do mnie:
„Nie mów: ‚Jestem jeszcze chłopcem’.
Bo pójdziesz do wszystkich, do których cię poślę,
i będziesz mówić wszystko, co ci nakażę+.
9 Potem Jehowa wyciągnął rękę i dotknął moich ust+. Następnie Jehowa powiedział do mnie: „Włożyłem swoje słowa w twoje usta+. 10 Patrz, ustanowiłem cię dzisiaj nad narodami i królestwami, żebyś wykorzeniał i rozwalał, żebyś niszczył i burzył, żebyś budował i sadził”+.
11 Jehowa znów powiedział do mnie: „Co widzisz, Jeremiaszu?”. Odrzekłem więc: „Widzę gałąź migdałowca*”.
12 Jehowa powiedział mi: „Zgadza się, bo ja czuwam, żeby spełnić swoje słowo”.
13 I Jehowa odezwał się do mnie po raz drugi: „Co widzisz?”. Odpowiedziałem: „Widzę kocioł*, w którym coś wrze*, a jego otwór jest nachylony od północy w stronę południa”. 14 Wtedy Jehowa powiedział mi:
„Z północy nadejdzie nieszczęście
na wszystkich mieszkańców tej ziemi+.
15 Bo Jehowa mówi: ‚Wzywam wszystkie plemiona królestw północy+.
I one przybędą, a ich królowie postawią swoje trony
u bram Jerozolimy+
i wystąpią przeciwko jej murom dookoła
oraz przeciwko wszystkim miastom Judy+.
16 I oznajmię wyroki, które wydałem na ich mieszkańców z powodu całej ich niegodziwości,
bo mnie porzucili+,
i kłaniają się dziełom swoich rąk’+.
17 Ale ty przygotuj się do działania*,
wstań i powiedz im wszystko, co ci nakazuję.
Nie wpadaj w przerażenie z ich powodu+,
żebym w ich obecności nie napełnił cię strachem.
18 Bo dzisiaj uczyniłem cię warownym miastem,
żelazną kolumną i miedzianymi murami, żebyś mógł się przeciwstawić całej tej ziemi+ —
królom Judy, jej książętom,
kapłanom i temu ludowi+.
19 Będą z tobą walczyć,
ale cię nie pokonają,
bo ‚ja jestem z tobą’+, mówi Jehowa, ‚żeby cię wybawić’”.
2 Jehowa przemówił do mnie: 2 „Idź i obwieszczaj Jerozolimie: ‚Tak mówi Jehowa:
„Dobrze pamiętam, jaka byłaś oddana* w młodości+,
jak okazywałaś miłość w okresie narzeczeństwa+,
jak chodziłaś za mną na pustkowiu,
w ziemi, której nie obsiewano+.
3 Izrael był dla Jehowy święty+, był Jego pierwszym zebranym plonem”’.
‚Każdy, kto by próbował go pożreć, stałby się winny.
Na takiego spadłoby nieszczęście’ — oznajmia Jehowa”+.
4 Słuchajcie słowa Jehowy, potomkowie Jakuba
i wy, wszystkie rodziny Izraela.
5 Tak mówi Jehowa:
„Jaką winę znaleźli we mnie wasi przodkowie+,
że odeszli ode mnie tak daleko
i chodzili za bezwartościowymi bożkami+, przez co sami stali się bezwartościowi?+
6 Nie zapytali: ‚Gdzie jest Jehowa,
Ten, który nas wyprowadził z Egiptu+,
Ten, który nas prowadził przez pustkowie,
przez ziemię pustyń+ i dołów,
przez ziemię suszy+ i głębokiego cienia,
przez ziemię, którą nikt nie podróżuje
i gdzie nikt nie mieszka?’.
7 W końcu przyprowadziłem was do ziemi sadów,
żebyście jedli jej owoce i jej dobre rzeczy+.
Ale wy weszliście i skalaliście moją ziemię,
uczyniliście moją własność czymś odrażającym+.
8 Kapłani nie pytali: ‚Gdzie jest Jehowa?’+.
Ci, którzy zajmowali się Prawem, mnie nie znali.
Pasterze zbuntowali się przeciwko mnie+.
A prorocy prorokowali w imieniu Baala+
i chodzili za bożkami, z których nie ma żadnego pożytku.
9 ‚Dlatego dalej będę toczył z wami spór’+, mówi Jehowa,
‚i będę toczył spór z synami waszych synów’.
10 ‚Przeprawcie się na wybrzeża* Kittim+ i zobaczcie.
Poślijcie wiadomość do Kedaru+ i dobrze się zastanówcie.
Sprawdźcie, czy kiedykolwiek wydarzyło się coś podobnego.
11 Czy jakiś naród kiedykolwiek zamienił swoich bogów na tych, którzy nie są bogami?
Ale mój własny lud zamienił moją chwałę na coś bezużytecznego+.
12 Niebiosa, patrzcie na to ze zdumieniem
i zadrżyjcie ogarnięte grozą’, mówi Jehowa,
13 ‚bo mój lud zrobił dwie złe rzeczy:
porzucił mnie, źródło żywej wody+,
i wykopał* sobie cysterny —
popękane cysterny, które nie mogą zatrzymać wody’.
14 ‚Czy Izrael jest sługą albo niewolnikiem urodzonym w domu?
Dlaczego więc stał się łupem grabieżców?
Z jego ziemi uczyniły coś, co budzi grozę.
Jego miasta zostały podpalone i już nikt w nich nie mieszka.
16 Ludy z Nof*+ i Tachpanes+ ograbiają cię*.
17 Córko izraelska! Czy nie sprowadziłaś tego na siebie
przez to, że porzuciłaś swojego Boga, Jehowę+,
podczas gdy On prowadził cię drogą?
19 Twoja niegodziwość powinna cię skorygować,
a twoja niewierność powinna cię zganić.
Wiedz i zrozum, jak złe i gorzkie jest to+,
że porzuciłaś Jehowę, swojego Boga.
Nie okazałaś przede mną bojaźni’+ — mówi Wszechwładny Pan, Jehowa, Bóg Zastępów.
20 ‚Dawno temu roztrzaskałem twoje jarzmo+
i zerwałem twoje kajdany.
Ale ty powiedziałaś: „Nie będę Ci służyła”
i na każdym wysokim wzgórzu oraz pod każdym bujnym drzewem+
kładłaś się i uprawiałaś prostytucję+.
21 Zasadziłem cię jako szlachetną czerwoną winorośl+, pochodzącą z najlepszego nasienia.
Jak więc doszło do tego, że stałaś się winoroślą zwyrodniałą i dziką?’+
22 ‚Choćbyś umyła się sodą i użyła dużo ługu*,
w moich oczach dalej będziesz splamiona swoją winą’+ — mówi Wszechwładny Pan, Jehowa.
23 Jak możesz twierdzić: ‚Nie skalałam się.
Nie chodziłam za Baalami’?
Spójrz na swoją drogę w dolinie.
Zastanów się nad tym, co robiłaś.
Jesteś jak szybka, młoda wielbłądzica,
która biega bez celu swoimi drogami,
24 jesteś jak dzika oślica przyzwyczajona do pustkowia,
która w swoim pożądaniu* chwyta wiatr w nozdrza.
Kto może ją powstrzymać w czasie jej rui?
Żaden z tych, którzy jej szukają, nie będzie musiał się męczyć.
Znajdą ją w jej okresie godowym*.
25 Uważaj, żeby twoje stopy nie stały się bose,
a twoje gardło nie wyschło z pragnienia.
Ale ty powiedziałaś: ‚Nie! Nic z tego!+
26 Jak wstyd ogarnia złodzieja, gdy zostanie złapany,
tak został zawstydzony lud Izraela —
on sam, jego królowie, książęta,
kapłani i prorocy+.
27 Mówią do drzewa: ‚Jesteś moim ojcem’+,
a do kamienia: ‚Ty mnie urodziłeś’.
Ale do mnie obracają się plecami, nie twarzą+.
Jednak w czasie swojego nieszczęścia powiedzą:
‚Powstań i nas wybaw!’+.
28 Gdzie są twoi bogowie, których sobie narobiłaś?+
Niech powstaną, jeśli potrafią cię wybawić w czasie twojego nieszczęścia.
Bo masz, Judo, tylu bogów, ile miast+.
29 ‚Dlaczego ciągle się ze mną spieracie?
Dlaczego wszyscy zbuntowaliście się przeciwko mnie?’+ — pyta Jehowa.
30 Na próżno biłem waszych synów+.
Nie przyjmowali skarcenia+.
Wasz miecz pożarł waszych proroków+
jak grasujący lew.
31 Wy, którzy należycie do tego pokolenia, zastanówcie się nad słowem Jehowy.
Czy stałem się dla Izraela jak pustkowie
lub jak kraina przejmującej ciemności?
Dlaczego mój lud mówi: ‚Chodzimy sobie, gdzie chcemy.
Już nie przyjdziemy do Ciebie’?+
32 Czy dziewica może zapomnieć o swoich ozdobach,
panna młoda o swojej ślubnej szarfie*?
A jednak mój lud już dawno o mnie zapomniał+.
33 Kobieto, jak sprytnie robisz wszystko, żeby zdobyć miłość!
Wyszkoliłaś się w popełnianiu zła+.
34 Nawet twoje ubranie jest poplamione krwią ludzi* niewinnych i ubogich+,
chociaż nie widziałem, żeby gdziekolwiek się włamywali.
Ich krew jest na całym twoim ubraniu+.
35 Ty jednak twierdzisz: ‚Jestem niewinna.
Bóg na pewno już się na mnie nie gniewa’.
Ponieważ mówisz: ‚Nie zgrzeszyłam’,
wydaję na ciebie wyrok.
36 Czemu tak lekko traktujesz swoje nieobliczalne postępowanie?
Nie zapewnią ci powodzenia”.
3 Ludzie mówią: „Jeśli mężczyzna odprawi żonę i ona go opuści, i wyjdzie za innego mężczyznę, to czy ten pierwszy do niej wróci?”.
Czy ta ziemia nie została całkowicie skalana?+
„Uprawiałaś prostytucję z wieloma+
i teraz miałabyś do mnie wrócić?” — oznajmia Jehowa.
2 „Podnieś oczy na nagie wzgórza i zobacz.
Czy jest jakieś miejsce, w którym nie zostałaś wykorzystana?
Siadywałaś przy drogach jak koczownik* na pustkowiu
i czekałaś na swoich kochanków.
Wciąż kalasz tę ziemię
swoją prostytucją i niegodziwością+.
3 Dlatego ulewy zostały wstrzymane+
i również wiosną nie ma deszczu.
Wyglądasz wyzywająco jak żona*, która uprawia prostytucję.
Jesteś bezwstydna+.
4 Ale teraz wołasz do mnie:
‚Mój Ojcze, jesteś przyjacielem od czasów mojej młodości!+
5 Czy należy wiecznie się gniewać
lub już zawsze chować urazę?’.
Właśnie tak mówisz,
ale wciąż popełniasz całe zło, do którego jesteś zdolna”+.
6 Za dni króla Jozjasza+ Jehowa powiedział do mnie: „‚Czy widziałeś, co zrobiła ta niewierna kobieta — Izrael? Chodziła na każdą wysoką górę i pod każde bujne drzewo, żeby uprawiać prostytucję+. 7 Nawet po tym wszystkim wciąż ją zachęcałem do powrotu+, ale do mnie nie wróciła. A Juda patrzyła na swoją siostrę postępującą zdradziecko+. 8 Kiedy to zobaczyłem, odprawiłem tę niewierną kobietę, Izraela, z powodu jej cudzołóstwa+ i dałem jej dokument rozwodowy+. Ale jej zdradziecko postępująca siostra, Juda, nie przestraszyła się i sama też zajęła się prostytucją+. 9 Nic sobie nie robiła* ze swojej prostytucji, kalała tę ziemię i cudzołożyła z kamieniami i drzewami+. 10 Mimo tego wszystkiego jej zdradziecko postępująca siostra, Juda, nie wróciła do mnie całym sercem, a tylko pozornie’ — mówi Jehowa”.
11 Wtedy Jehowa powiedział do mnie: „Niewierna kobieta Izrael pokazała, że jest* bardziej prawa niż zdradziecko postępująca Juda+. 12 Idź i ogłoś północy te słowa+:
„‚„Powróć, Izraelu, niewierna kobieto” — oznajmia Jehowa’+. ‚„Nie będę na ciebie spoglądał gniewnie*+, bo jestem lojalny” — mówi Jehowa’. ‚„Nie będę wiecznie chował urazy. 13 Tylko uznaj swoją winę, bo zbuntowałaś się przeciw Jehowie, swojemu Bogu. Pod każdym bujnym drzewem obdarowywałaś obcych swoimi wdziękami*, ale mnie nie słuchałaś” — oznajmia Jehowa’”.
14 „Powróćcie, buntowniczy synowie” — mówi Jehowa. „Bo ja stałem się waszym prawowitym panem*. Wezmę was — jednego stąd, a dwóch stamtąd* — i przyprowadzę na Syjon+. 15 I dam wam pasterzy postępujących zgodnie z moją wolą*+. Będą was karmić wiedzą i wnikliwością. 16 W tych dniach staniecie się liczni i będzie was w tej ziemi przybywać” — oznajmia Jehowa+. „Już nie będziecie mówić: ‚Arka Przymierza Jehowy!’. Nie będziecie o niej myśleć ani pamiętać, ani za nią tęsknić. Nie zrobicie też sobie innej. 17 Wtedy nazwiecie Jerozolimę tronem Jehowy+ i zostaną w niej zebrane wszystkie narody, żeby wychwalać imię Jehowy+. Już nie będą uparcie słuchać głosu swojego niegodziwego serca”.
18 „W tych dniach lud Judy z ludem Izraela będą szły razem+ i razem przyjdą z kraju na północy do ziemi, którą dałem waszym przodkom jako dziedzictwo+. 19 I pomyślałem: ‚Z jaką radością postawiłem cię na równi z synami* i dałem ci piękną ziemię, najwspanialsze dziedzictwo pośród narodów*!’+. Myślałem też, że będziecie do mnie mówić: ‚Mój Ojcze!’ i nie przestaniecie za mną chodzić. 20 ‚Ale wy, potomkowie Izraela, zdradziliście mnie jak żona, która zdradza i porzuca męża*’+ — mówi Jehowa”.
21 Na nagich wzgórzach słychać
płacz i błagania ludu Izraela.
Bo wykrzywili swoją drogę,
zapomnieli o Jehowie, swoim Bogu+.
22 „Wróćcie, buntowniczy synowie.
Wyleczę was z buntowniczej postawy”+.
„Jesteśmy! Przyszliśmy do Ciebie,
bo Ty, Jehowo, jesteś naszym Bogiem+.
23 Rzeczywiście, wzgórza i zgiełk na górach są czymś złudnym+.
Tak naprawdę tylko nasz Bóg, Jehowa, może wybawić Izraela+.
24 Ale już od naszej młodości rzecz haniebna* pochłaniała ciężką pracę naszych przodków+,
ich owce i bydło,
ich synów i córki.
25 Będziemy leżeć w swojej hańbie
i niech nas okryje nasze upokorzenie,
bo od młodości aż po dziś dzień my i nasi przodkowie
grzeszyliśmy przeciwko Jehowie, swojemu Bogu+,
i swojemu Bogu, Jehowie, nie byliśmy posłuszni”.
4 „Jeśli wrócisz, Izraelu”, mówi Jehowa,
„jeśli do mnie wrócisz
i usuniesz sprzede mnie swoje odrażające bożki,
to nie będziesz uciekinierem+.
2 I jeśli przysięgniesz w prawdzie, sprawiedliwości i prawości:
‚Przysięgam na Jehowę, żywego Boga!*’,
to narody otrzymają* od Niego błogosławieństwo
i będą się Nim chlubić”+.
3 Bo tak Jehowa mówi do mieszkańców Judy i Jerozolimy:
„Zaorzcie sobie nieuprawianą wcześniej ziemię
i nie siejcie między cierniami+.
4 Obrzezajcie się dla Jehowy,
mieszkańcy Judy i Jerozolimy,
żeby z powodu waszych złych czynów
mój gniew nie wybuchł jak ogień,
który by płonął i nikt nie mógłby go ugasić”+.
5 Oznajmijcie to w Judzie i ogłoście to w Jerozolimie.
Krzyczcie i dmijcie w róg po całym kraju+.
Wołajcie głośno: „Zbierzcie się
i ucieknijmy do warownych miast+.
6 Postawcie znak* wskazujący drogę na Syjon.
Szukajcie schronienia i nie stójcie”,
bo z północy sprowadzam nieszczęście+, wielką klęskę.
Wyszedł ze swojego miejsca, żeby z twojej ziemi uczynić coś, co budzi grozę.
Twoje miasta legną w gruzach, będą niezamieszkane+.
8 Dlatego włóżcie na siebie wory*+,
rozpaczajcie* i lamentujcie,
bo Jehowa nie przestał płonąć na nas gniewem.
Kapłani będą przerażeni, a prorocy zdumieni”+.
10 Wtedy powiedziałem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Całkowicie zwiodłeś ten lud+ i Jerozolimę, mówiąc: ‚Będziecie mieć pokój’+, a tymczasem śmierć zagląda nam w oczy*”.
11 W tym czasie ten lud i Jerozolima usłyszą:
„Na córkę* mojego ludu powieje
palący wiatr znad nagich wzgórz pustyni,
który nie przychodzi odwiewać ani oczyszczać.
12 Silny wiatr nadchodzi stamtąd na moje polecenie.
Teraz ogłoszę na nich wyroki.
13 Wróg nadciągnie jak chmury deszczowe,
a jego rydwany są jak wicher+.
Jego konie są szybsze od orłów+.
‚Biada nam, bo jesteśmy zgubieni!’
14 Jerozolimo, obmyj swoje serce z niegodziwości, żebyś była wybawiona+.
Jak długo będziesz miała niegodziwe myśli?
15 Bo głos mówi, co się stało w Dan+,
i ogłasza nieszczęście, które się wydarzyło w górach Efraima.
16 Zawiadomcie o tym narody.
Ogłaszajcie to Jerozolimie”.
„Z dalekiej ziemi przychodzą wartownicy*
i wzniosą okrzyk wojenny przeciwko miastom Judy.
17 Otaczają Jerozolimę ze wszystkich stron jak stróże na polu+,
bo zbuntowała się przeciwko mnie”+ — mówi Jehowa.
18 „Twoje drogi i postępowanie spadną na ciebie samą+.
Jakże gorzka jest twoja klęska,
bo ugodzi cię w samo serce!”
19 Co za męka!* Co za męka!
Czuję w sercu* ogromny ból.
Serce bije mi jak oszalałe.
20 Doniesiono o jednej klęsce za drugą,
bo zniszczony został cały kraj.
Nagle zniszczono moje namioty,
w jednej chwili — moje płótna namiotowe+.
22 „Bo mój lud jest głupi+.
Nie zwraca na mnie uwagi.
To głupi synowie, którym brakuje zrozumienia.
Są wystarczająco bystrzy*, żeby wyrządzać zło,
ale nie umieją wyświadczać dobra”.
23 Spojrzałem na ich ziemię i zobaczyłem, że była pusta i wymarła+.
Spojrzałem na niebo i nie było na nim światła+.
24 Spojrzałem na góry i zobaczyłem, że się trzęsły,
a wzgórza się chwiały+.
26 Spojrzałem i zobaczyłem, że sad stał się pustkowiem
i wszystkie miasta były zburzone+.
Spowodował to Jehowa
w swoim płonącym gniewie.
27 Bo tak mówi Jehowa: „Chociaż nie dokonam całkowitej zagłady,
to cała ta ziemia opustoszeje+.
29 Na odgłos jeźdźców i łuczników
całe miasto ucieka+.
Ludzie chowają się w zaroślach
i wspinają na skały+.
Wszystkie miasta są porzucone
i nikt w nich nie mieszka”.
30 Co zrobisz, skoro jesteś spustoszona?
Dawniej ubierałaś się w szkarłat,
przystrajałaś się złotymi ozdobami
i powiększałaś oczy czarnym tuszem*.
Ale na darmo się upiększałaś+,
bo ci, którzy cię pożądali, odrzucili cię,
31 Bo usłyszałem głos jakby kobiety, która cierpi,
udrękę jakby kobiety rodzącej pierwsze dziecko,
głos córki syjońskiej, która z trudem łapie oddech.
Wyciąga ręce i mówi+:
„Biada mi, bo jestem* wyczerpana z powodu zabójców!”.
5 Przejdźcie po ulicach Jerozolimy.
Rozejrzyjcie się i zwróćcie uwagę.
Przeszukajcie jej place, żeby się przekonać,
czy zdołacie znaleźć człowieka, który postępuje sprawiedliwie+,
takiego, który stara się być wierny,
a przebaczę jej.
3 Jehowo, czy Twoje oczy nie pragną zobaczyć wierności?+
Uderzałeś ich, ale to na nich nie podziałało*.
Wytracałeś ich, ale nie chcieli przyjąć skarcenia+.
4 Ale ja powiedziałem sobie: „To na pewno są ludzie prości.
Postępują głupio, bo nie znają drogi Jehowy,
prawa swojego Boga.
5 Pójdę do dostojników i porozmawiam z nimi,
bo przecież musieli zwrócić uwagę na drogę Jehowy,
na prawo swojego Boga+.
Ale oni wszyscy połamali jarzmo
i porozrywali więzy*”.
6 Dlatego atakuje ich lew z lasu,
pustoszy ich wilk z pustynnych równin,
lampart czyha w pobliżu ich miast.
Każdy, kto stamtąd wychodzi, zostaje rozszarpany.
Bo liczne są ich przewinienia,
dopuścili się wielu zdrad+.
7 Jak mogę ci to przebaczyć?
Twoi synowie mnie porzucili
i przysięgają na to, co nie jest Bogiem+.
Zaspokajałem ich potrzeby,
ale oni dalej cudzołożyli,
tłumnie chodzili do domu prostytutki.
8 Są jak jurne konie ogarnięte żądzą —
każdy rży do żony innego mężczyzny+.
9 „Czy z powodu tych rzeczy nie mam ich pociągnąć do odpowiedzialności?” — mówi Jehowa.
„Czy nie mam* się zemścić na takim narodzie?”+
10 „Wyruszcie przeciwko jej tarasom winorośli i niszczcie,
ale nie doprowadzajcie do całkowitej zagłady+.
Usuńcie jej rozrastające się pędy,
bo nie należą do Jehowy.
11 Bo potomkowie Izraela i Judy
całkowicie mnie zdradzili” — oznajmia Jehowa+.
12 „Wyparli się Jehowy i mówią:
Nie spadnie na nas żadne nieszczęście,
nie zobaczymy miecza ani klęski głodu’+.
13 Prorocy wypowiadają puste słowa*
i nie ma w nich słowa Bożego.
Niech także przepadną*!”
14 Dlatego tak oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów:
„Ponieważ ci ludzie mówią takie rzeczy,
to ja sprawiam, że moje słowa są w twoich ustach ogniem+,
a ten lud jest drewnem,
które on pochłonie”+.
15 „Ludu Izraela, sprowadzam na ciebie naród z daleka”+ — mówi Jehowa.
„Jest to naród, który istnieje od dawna,
naród pradawny,
naród, którego języka nie znasz
i którego mowy nie potrafisz zrozumieć+.
16 Ich kołczan jest jak otwarty grób,
wszyscy oni są wojownikami.
17 Pochłoną twoje zbiory i twój chleb+.
Pochłoną twoich synów i twoje córki.
Pochłoną twoje owce i bydło.
Pochłoną twoje winorośle i figowce.
Zniszczą mieczem twoje warowne miasta, na których polegasz”.
18 „Ale nawet w tych dniach”, mówi Jehowa, „nie zgładzę was wszystkich+. 19 A kiedy zapytają: ‚Dlaczego nasz Bóg, Jehowa, zrobił nam to wszystko?’, odpowiesz im: ‚Skoro mnie porzuciliście, żeby służyć cudzoziemskiemu bogu w swoim kraju, to będziecie służyć cudzoziemcom w obcym kraju’”+.
20 Oznajmijcie to w domu Jakuba
i ogłoście to w Judzie:
21 „Posłuchaj tego, głupi i nierozumny narodzie*+:
Macie oczy, ale nie widzicie+,
macie uszy, ale nie słyszycie+.
22 ‚Czy się mnie nie boicie?’ — mówi Jehowa.
‚Czy nie powinniście przede mną drżeć?
To ja wytyczyłem piaskiem granicę morza,
ustanowiłem niezmienny przepis, którego morze nie naruszy.
Chociaż jego fale się piętrzą, nie mogą się przebić.
Chociaż są wzburzone, to i tak nie mogą jej przekroczyć+.
23 Ale ten naród ma uparte i buntownicze serce.
Odwrócili się ode mnie i poszli swoją drogą+.
24 I nie mówią sobie:
„Bójmy się teraz Jehowy, naszego Boga,
Tego, który we właściwym czasie daje deszcz,
zarówno jesienny, jak i wiosenny,
Tego, który strzeże nam tygodni przeznaczonych na żniwa”+.
25 To przez swoje przewinienia nie otrzymujecie tych rzeczy,
to wasze grzechy pozbawiły was tego, co dobre+.
26 Bo w moim narodzie są ludzie niegodziwi.
Wypatrują ofiary jak przyczajeni łowcy ptaków.
Zastawiają śmiertelną pułapkę
i łapią w nią ludzi.
27 Jak klatka jest pełna ptaków,
tak ich domy są pełne podstępu+.
Dlatego stali się potężni i bogaci.
28 Roztyli się, a ich skóra się wygładziła.
Są przepełnieni złem.
i odmawiają sprawiedliwości biednym+,
żeby im samym dobrze się powodziło’”.
29 „Czy z powodu tych rzeczy nie mam ich pociągnąć do odpowiedzialności?” — mówi Jehowa.
„Czy nie mam* się zemścić na takim narodzie?
30 W tym kraju dzieje się coś szokującego i okropnego:
Ale co zrobicie, gdy przyjdzie koniec?”
6 Synowie Beniamina, schrońcie się z dala od Jerozolimy.
Zapalcie sygnał ogniowy nad Bet-Hakkerem!
Bo z północy nadciąga nieszczęście, wielka klęska+.
2 Córka syjońska przypomina piękną i delikatną kobietę+.
3 Ale przyjdą pasterze ze swoimi stadami
i wszędzie wokół niej rozbiją namioty+.
Każdy będzie wypasał swoje owce+.
4 „Przygotujcie się na wojnę* przeciwko niej!
Wstańcie i zaatakujmy ją w południe!”
„Biada nam, bo dzień się już kończy,
bo wydłużają się wieczorne cienie!”
5 „Wstańcie, zaatakujmy nocą
i zniszczmy jej warowne wieże”+.
6 Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Zetnijcie drzewa i wznieście przeciw Jerozolimie wał oblężniczy+.
To miasto musi zostać pociągnięte do odpowiedzialności.
Jest w nim tylko ucisk+.
Słychać w niej odgłosy przemocy i zniszczenia+,
choroba i plaga są przede mną przez cały czas.
8 Jerozolimo, usłuchaj ostrzeżenia, bo inaczej odwrócę się* od ciebie z odrazą+,
sprawię, że będziesz spustoszona, staniesz się bezludną ziemią”+.
9 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Pozostałych z Izraela wyzbierają jak ostatnie winogrona z winorośli.
Jeszcze raz wyciągnij rękę jak ten, kto zbiera z winorośli winogrona”.
10 „Do kogo mam mówić i kogo ostrzegać?
Kto posłucha?
Mają zakryte uszy*, tak iż nie potrafią uważnie słuchać+.
Zaczęli gardzić słowem Jehowy+,
nie sprawia im ono przyjemności.
11 Dlatego płonie we mnie gniew Jehowy,
powstrzymywanie go mnie zmęczyło”+.
„Wylej go na dziecko na ulicy+,
na gromady młodych ludzi.
12 Ich domy przypadną innym,
również ich pola i żony+.
Bo wyciągnę rękę przeciwko mieszkańcom tej ziemi” — mówi Jehowa.
13 „Od najmniej do najbardziej znaczącego każdy czerpie nieuczciwe zyski+,
od proroka do kapłana każdy dopuszcza się oszustw+.
14 I usiłują powierzchownie* leczyć ranę* mojego ludu, mówiąc:
‚Jest pokój! Jest pokój!’,
chociaż nie ma pokoju+.
15 Czy wstydzą się, że popełniali odrażające rzeczy?
Wcale się nie wstydzą!
Nawet nie wiedzą, co to wstyd!+
Dlatego upadną wśród tych, którzy upadli.
Potkną się, gdy sprowadzę na nich karę” — oznajmia Jehowa.
16 Tak mówi Jehowa:
„Stańcie na rozdrożach i się rozejrzyjcie.
Pytajcie o dawne szlaki,
o to, gdzie jest dobra droga, i nią idźcie+,
i znajdźcie dla siebie* odpoczynek”.
Ale oni mówią: „Nie będziemy nią iść”+.
17 „I wyznaczyłem strażników+, którzy nawoływali:
‚Zwracajcie uwagę na dźwięk rogu!’”+.
Ale oni odpowiadali: „Nie będziemy zwracać uwagi”+.
18 „Dlatego słuchajcie, narody!
I dowiedzcie się, ludzie,
co ich spotka.
19 Słuchaj, ziemio!
Sprowadzam na ten lud nieszczęście+
będące wynikiem tego, co sami knuli,
bo nie zwracali uwagi na moje słowa
i odrzucili moje prawo*”.
Wasze całopalenia są nie do przyjęcia,
wasze ofiary nie sprawiają mi przyjemności”+.
21 Dlatego tak mówi Jehowa:
„Kładę przed tym ludem przeszkody
i wszyscy się o nie potkną —
ojcowie razem z synami,
sąsiad i jego towarzysz.
Wszyscy oni zginą”+.
22 Tak mówi Jehowa:
„Spójrzcie! Z kraju na północy przychodzi lud,
z najodleglejszych miejsc na ziemi wyruszy wielki naród+.
23 Chwycą za łuk i oszczep.
Są okrutni i nie okażą miłosierdzia.
Ich głos będzie jak huk morza.
Przybywają na koniach+,
jak wojownik stają w szyku bojowym przeciwko tobie, córko syjońska”.
24 Usłyszeliśmy o tym.
Opadły nam ręce+.
25 Nie wychodź w pole
i nie chodź drogą,
bo wróg ma miecz.
Wszędzie dookoła panuje przerażenie.
Masz być uważny i przyjrzeć się jego postępowaniu.
Są jak miedź i żelazo.
Wszyscy są skażeni.
29 Miechy się poprzypalały.
W ogniu wytapia się tylko ołów.
30 Nazwą ich odrzuconym srebrem,
bo Jehowa ich odrzucił”+.
7 Jehowa tak powiedział do Jeremiasza: 2 „Stań w bramie domu Jehowy i tam ogłaszaj następujące orędzie: ‚Słuchajcie słowa Jehowy, wszyscy mieszkańcy Judy, którzy wchodzicie przez te bramy, żeby się kłaniać Jehowie. 3 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Zmieńcie swoje drogi i czyny na lepsze, a pozwolę wam dalej mieszkać w tym kraju+. 4 Nie polegajcie na zwodniczych słowach i nie mówcie: ‚To* świątynia Jehowy, świątynia Jehowy, świątynia Jehowy!’+. 5 Bo jeśli rzeczywiście zmienicie swoje drogi i czyny na lepsze, jeśli naprawdę będziecie sprawiedliwie rozsądzać między mężczyzną a jego bliźnim+, 6 jeśli nie będziecie gnębić cudzoziemców, którzy wśród was mieszkają, sierot* ani wdów+, jeśli nie będziecie w tym kraju przelewać niewinnej krwi i jeśli nie będziecie na swoje nieszczęście chodzić za innymi bogami+, 7 to ja pozwolę wam dalej mieszkać w tym kraju, w ziemi, którą dałem waszym przodkom na zawsze*”’”.
8 „Ale wy polegacie na zwodniczych słowach+ — nie przyniesie to żadnego pożytku. 9 Czy możecie kraść+, mordować, cudzołożyć, fałszywie przysięgać+, składać ofiary* Baalowi+ i chodzić za bogami, których nie znaliście, 10 a potem przychodzić, stawać przede mną w tym domu, który nosi moje imię, i mówić: ‚Zostaniemy wybawieni’, mimo że popełniacie wszystkie te obrzydliwe rzeczy? 11 Czy ten dom, który nosi moje imię, stał się w waszych oczach jaskinią przestępców?+ Ja widzę to wszystko” — mówi Jehowa.
12 „‚Idźcie teraz do mojego miejsca w Szilo+, które początkowo wybrałem, żeby tam przebywało moje imię+, i zobaczcie, co z nim zrobiłem z powodu zła popełnianego przez mój lud, Izraela+. 13 Ponieważ jednak wy dalej robiliście wszystkie te rzeczy’, mówi Jehowa, ‚i nie słuchaliście, chociaż przemawiałem do was wielokrotnie*+, ani nie odpowiadaliście, chociaż wciąż do was wołałem+, 14 to z tym domem, który nosi moje imię+ i na którym polegacie+, oraz z tym miejscem, które dałem wam i waszym przodkom, postąpię tak jak z Szilo+. 15 Odrzucę was, jak odrzuciłem wszystkich waszych braci, wszystkich potomków Efraima’+.
16 „A ty nie módl się za ten lud. Nie błagaj za nimi, nie zanoś modlitw ani nie proś mnie w związku z nimi+, bo cię nie wysłucham+. 17 Czy nie widzisz, co oni robią w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy? 18 Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a żony zagniatają ciasto, żeby robić placki ofiarne dla Królowej Nieba*+, i wylewają ofiary płynne innym bogom, żeby mnie obrażać+. 19 ‚Ale czy to mnie krzywdzą*?’ — pyta Jehowa. ‚Czy nie samych siebie, przynosząc sobie wstyd?’+ 20 Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Na ten kraj, na człowieka i zwierzę, na drzewa polne i płody ziemi wyleję swoją złość i swój wielki gniew+. Będzie on płonął i nie zostanie ugaszony’+.
21 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Śmiało, dołóżcie swoje całopalenia do innych swoich ofiar i sami jedzcie ich mięso+. 22 Bo w dniu, gdy wyprowadziłem waszych przodków z Egiptu, nie powiedziałem ani nie nakazałem im niczego w sprawie całopaleń czy innych ofiar+. 23 Ale dałem im taki nakaz: „Bądźcie mi posłuszni, a ja będę waszym Bogiem, wy natomiast będziecie moim ludem+. We wszystkim postępujcie tak, jak wam nakazuję, a wtedy będzie się wam dobrze wiodło”’+. 24 Oni jednak nie słuchali ani nawet nie nadstawili ucha+. Postępowali po swojemu*, uparcie idąc za głosem swego złego serca+, i zamiast iść do przodu, cofali się. 25 Dzieje się tak od dnia, gdy wasi przodkowie wyszli z Egiptu, aż po dziś dzień+. Dlatego do was posyłałem wszystkich proroków, którzy mi służyli. Posyłałem ich dzień w dzień, wielokrotnie*+. 26 Ale ten lud mnie nie słuchał ani nawet nie nadstawił ucha+. Był uparty* i postępował gorzej niż jego przodkowie!
27 „Będziesz mówił do nich wszystkie te słowa+, ale oni cię nie posłuchają. Będziesz do nich wołał, ale ci nie odpowiedzą. 28 I powiesz im: ‚To jest naród, który nie był posłuszny swojemu Bogu, Jehowie, i nie chciał przyjąć skarcenia. Wierność zginęła i nawet się o niej nie wspomina*’+.
29 „Ostrzyż swoje nieobcięte* włosy i je wyrzuć, a na nagich wzgórzach wznieś żałobną pieśń, bo Jehowa odrzucił i opuści to pokolenie, które wywołało Jego wielki gniew. 30 ‚Bo mieszkańcy Judy robili to, co złe w moich oczach’ — mówi Jehowa. ‚W domu, który nosi moje imię, ustawili swoje odrażające bożki, żeby go kalać+. 31 Pobudowali święte wzniesienia Tofet w Dolinie Syna Hinnoma*+, żeby palić w ogniu swoich synów i swoje córki+, czego nie nakazałem i co nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl*’+.
32 „‚Dlatego nadchodzą dni’, oznajmia Jehowa, ‚gdy to miejsce nie będzie się już nazywać Tofet ani Dolina Syna Hinnoma*, ale Dolina Rzezi. Będą tam grzebać zmarłych, aż nie będzie już miejsca+. 33 I zwłoki tego ludu staną się żerem dla ptaków latających po niebie i zwierząt ziemi, których nikt nie przepłoszy+. 34 Sprawię, że z miast Judy i z ulic Jerozolimy znikną odgłosy radości i weselenia się, głos pana młodego i panny młodej+, bo ten kraj legnie w gruzach’”+.
8 „W tym czasie”, oznajmia Jehowa, „kości królów Judy i jej książąt oraz kości kapłanów, proroków i mieszkańców Jerozolimy zostaną zabrane z ich grobów 2 i rozłożone przed słońcem, księżycem i całym wojskiem nieba*, które kochali, którym służyli, za którymi chodzili, których szukali i którym się kłaniali+. Te kości nie zostaną zebrane ani pochowane. Będą jak gnój na powierzchni ziemi”+.
3 „I ci, którzy pozostaną z tego złego rodu, będą woleli umrzeć, niż żyć. Będzie tak we wszystkich miejscach, do których ich rozproszę” — mówi Jehowa, Bóg Zastępów.
4 „I powiedz im: ‚Tak mówi Jehowa:
„Czy upadną i już nie wstaną?
Gdyby jeden zawrócił, czy nie zawróci i drugi?
5 Dlaczego ten lud, lud Jerozolimy, wciąż mnie zdradza?
Trzyma się tego, co zwodnicze,
i nie chce zawrócić+.
6 Zwracałem uwagę i słuchałem, ale oni nie mówili zgodnie z prawdą.
Nikt nie okazał skruchy za swoją niegodziwość ani się nie zastanowił: ‚Co ja zrobiłem?’+.
Jak koń pędzi do bitwy, tak każdy ciągle wraca na drogę, którą idzie większość.
7 Nawet bocian na niebie zna swoje pory*,
a turkawka, jerzyk i drozd* trzymają się czasu swojego powrotu*.
Ale mój własny lud nie rozpoznaje czasu, kiedy Jehowa go osądzi”’+.
8 ‚Jak możecie mówić: „Jesteśmy mądrzy i mamy prawo* Jehowy”?
Przecież tak naprawdę kłamliwe* pióro*+ uczonych w piśmie* służy tylko do krzewienia fałszu.
9 Mądrzy zostali zawstydzeni+.
Przerazili się i zostaną złapani.
Odrzucili słowo Jehowy,
jaką więc mają mądrość?
10 Dlatego ich żony dam innym mężczyznom,
a ich pola innym właścicielom+.
Bo od najmniej do najbardziej znaczącego każdy czerpie nieuczciwe zyski+,
od proroka do kapłana każdy dopuszcza się oszustw+.
11 I usiłują powierzchownie* leczyć ranę* córki mojego ludu, mówiąc:
„Jest pokój! Jest pokój!”,
chociaż nie ma pokoju+.
12 Czy wstydzą się, że popełniali odrażające rzeczy?
Wcale się nie wstydzą!
Nawet nie wiedzą, co to wstyd!+
Dlatego upadną wśród tych, którzy upadli.
Potkną się, gdy sprowadzę na nich karę’+ — oznajmia Jehowa.
13 ‚Zbiorę ich, a potem zniszczę’ — zapowiada Jehowa.
‚Nie będzie już winogron na winorośli ani fig na figowcu, a liście zwiędną.
Ci ludzie stracą to, co im dałem’”.
14 „Czemu tu siedzimy?
Zbierzmy się, wejdźmy do warownych miast+ i tam zgińmy.
Bo nasz Bóg, Jehowa, nas zgładzi.
Jehowa daje nam do picia zatrutą wodę+,
ponieważ zgrzeszyliśmy przeciwko Niemu.
15 Spodziewano się pokoju, ale nie przyszło nic dobrego,
spodziewano się czasu uzdrowienia, a panuje przerażenie!+
16 Od Dan słychać parskanie koni wrogów.
Od rżenia ich ogierów
trzęsie się cała ziemia.
Wchodzą i pożerają kraj oraz wszystko, co w nim jest,
miasto i jego mieszkańców”.
17 „Bo posyłam między was węże,
jadowite węże, których nie da się zaklinać,
i będą was kąsać” — oznajmia Jehowa.
18 Mój smutek jest nieuleczalny,
moje serce jest chore.
19 Z dalekiej ziemi córka mojego ludu
woła o pomoc:
„Czy na górze Syjon nie ma Jehowy?
Albo czy nie ma tam jej króla?”.
„Dlaczego mnie obrażali swoimi posągami,
swoimi bezwartościowymi, cudzoziemskimi bożkami?”
20 „Żniwa minęły, lato się skończyło,
my jednak nie zostaliśmy wybawieni!”
21 Jestem załamany, wręcz przybity
z powodu rany córki mojego ludu+.
Ogarnęło mnie przerażenie.
22 Czy nie ma balsamu* w Gileadzie?+
Albo czy nie ma tam nikogo, kto uzdrawia*?+
Dlaczego córka mojego ludu nie została uleczona?+
9 O, jak bym chciał, żeby moja głowa była studnią pełną wody,
a moje oczy nieustannie napływały łzami!+
Wtedy dniem i nocą opłakiwałbym
zabitych spośród swojego ludu.
2 O, jak bym chciał znać na pustkowiu takie miejsce, w którym nocują wędrowcy!
Wtedy opuściłbym swoich rodaków, odszedłbym od nich,
bo oni wszyscy są cudzołożnikami+,
bandą zdrajców.
3 Napinają swój język jak łuk.
W kraju zamiast wierności panuje fałsz+.
„Dopuszczają się jednego zła za drugim,
a na mnie nie zwracają uwagi”+ — mówi Jehowa.
4 „Niech każdy ma się na baczności przed swoim bliźnim
i nie ufa nawet swojemu bratu.
5 Każdy oszukuje swojego bliźniego
i nikt nie mówi prawdy.
Nauczyli swój język mówić fałsz+.
Trudzą się popełnianiem zła.
6 Żyjesz pośród podstępu.
W swoim podstępie nie chcieli mnie znać” — oświadcza Jehowa.
7 Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Przetopię ich i wypróbuję+,
bo co innego mogę zrobić z córką swojego ludu?
8 Ich język jest zabójczą strzałą, mówi podstępnie.
Ktoś swoimi ustami rozmawia z bliźnim pokojowo,
ale w sercu urządza zasadzkę”.
9 „Czy z powodu tych rzeczy nie mam ich pociągnąć do odpowiedzialności?” — mówi Jehowa.
„Czy nie mam* się zemścić na takim narodzie?+
10 Będę płakał i ubolewał nad górami,
zaśpiewam żałobną pieśń nad pastwiskami na pustkowiu,
bo zostały wypalone, tak iż nikt tamtędy nie przechodzi,
i nie słychać odgłosów stad.
Ptaki* i inne zwierzęta pouciekały, już ich nie ma+.
11 Obrócę Jerozolimę w stertę kamieni+, w legowisko szakali+.
Sprawię, że miasta Judy będą spustoszone, niezamieszkane+.
12 Kto jest tak mądry, żeby to zrozumieć?
Do kogo przemówił Jehowa, żeby ktoś taki to opowiedział?
Dlaczego ten kraj zginął?
Dlaczego jest wypalony jak pustkowie,
tak iż nikt przez niego nie przechodzi?”
13 Jehowa odpowiedział: „Ponieważ odrzucili prawo*, które im dałem, i go nie przestrzegali ani nie byli mi posłuszni. 14 Natomiast uparcie szli za głosem swojego serca+ i za podobiznami Baala, czego ich nauczyli ich ojcowie+. 15 Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Zmuszę ten lud, żeby jadł piołun i pił zatrutą wodę+. 16 Rozproszę ich między narodami, których nie znali oni ani ich ojcowie+, i będę posyłał za nimi miecz, dopóki ich nie wytracę’+.
17 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
‚Wykażcie zrozumienie.
Zwołajcie kobiety śpiewające pieśni żałobne+
i poślijcie po umiejętne płaczki, żeby przyszły,
18 żeby się pośpieszyły i zaczęły nam lamentować,
tak by nasze oczy zalały się łzami,
a spod naszych powiek sączyła się woda+.
19 Bo z Syjonu słychać lament+:
„Jakże zostaliśmy zniszczeni!
Jak wielki jest nasz wstyd!
Bo opuściliśmy kraj, a oni zburzyli nasze domy”+.
20 Kobiety, słuchajcie słowa Jehowy.
Niech wasze ucho przyjmie słowo Jego ust.
Nauczcie swoje córki tej lamentacji
i siebie nawzajem — tej pieśni żałobnej+.
21 Bo śmierć weszła przez nasze okna.
22 Powiedz: ‚Tak oświadcza Jehowa:
„Trupy ludzi będą padać jak gnój na pole,
jak pokos świeżo zżętego zboża za żniwiarzem
i nie będzie nikogo, kto by je zbierał”’”+.
23 Tak mówi Jehowa:
„Niech mądry nie szczyci się swoją mądrością+,
niech potężny nie szczyci się swoją potęgą
i niech bogaty nie szczyci się swoim bogactwem”+.
24 „Ale ten, kto się szczyci, niech się szczyci tym,
że jest wnikliwy i ma wiedzę o mnie+,
wiedzę o tym, że ja jestem Jehowa, Ten, który okazuje lojalną miłość, sprawiedliwość i prawość na ziemi+,
bo w nich znajduję przyjemność”+ — mówi Jehowa.
25 „Nadchodzą dni”, oświadcza Jehowa, „gdy pociągnę do odpowiedzialności każdego obrzezanego, który jednak jest nieobrzezany+ — 26 Egipcjan+, Judejczyków+, Edomitów+, Ammonitów+, Moabitów+ i wszystkich, którzy mają przystrzyżone włosy na skroniach i mieszkają na pustkowiu+. Bo wszystkie te narody i wszyscy potomkowie Izraela mają nieobrzezane serca”+.
10 Potomkowie Izraela, słuchajcie słowa, które Jehowa wypowiedział przeciwko wam. 2 Tak mówi Jehowa:
3 Zwyczaje ludów są czymś daremnym.
4 Ludzie ozdabiają je srebrem i złotem+
i przymocowują za pomocą młotka i gwoździ, żeby się nie przewróciło+.
5 Takie bożki są jak strach na wróble w polu ogórkowym i nie potrafią mówić+.
Trzeba je nosić, bo nie potrafią chodzić+.
Nie bójcie się ich, bo nie mogą wyrządzić żadnej krzywdy
ani zrobić nic dobrego”+.
6 Jehowo, nie ma nikogo takiego jak Ty+.
Jesteś wielki, Twoje imię jest wielkie i potężne.
7 Królu narodów+, kto by się Ciebie nie bał? Przecież jesteś tego godny.
Bo wśród wszystkich mędrców narodów i we wszystkich ich królestwach
nie ma absolutnie nikogo takiego jak Ty!+
8 Wszyscy oni są bezrozumni i głupi+.
Pouczenia od drzewa to całkowita daremność+.
9 Z Tarszisz sprowadza się srebrne płytki+, a z Ufazu złoto,
wytwór rzemieślnika, dzieło rąk złotnika.
Bożki te mają ubrania z niebieskiej nici i purpurowej wełny
i wszystkie są wykonane przez zdolnych rzemieślników.
10 Ale to Jehowa naprawdę jest Bogiem.
Jest żywym Bogiem+ i wiecznym Królem+.
Z powodu Jego oburzenia zatrzęsie się ziemia+,
a Jego potępienia nie przetrwa żaden naród.
11 * Tak macie im powiedzieć:
„Bogowie, którzy nie utworzyli nieba i ziemi,
znikną z ziemi i spod tego nieba”+.
12 To On utworzył ziemię swoją mocą,
On utwierdził żyzną krainę swą mądrością+
i rozpostarł niebo swoim zrozumieniem+.
13 Gdy daje słyszeć swój głos,
wody w niebie się burzą+.
Sprawia też, że z krańców ziemi wznoszą się chmury*+.
14 Każdy człowiek postępuje nierozumnie i bez wiedzy.
Każdy złotnik zostanie zawstydzony z powodu rzeźbionego bożka+.
15 Są czymś daremnym, dziełem wartym śmiechu+.
Zginą, gdy nadejdzie dzień ich rozrachunku.
16 Nie taki jest Bóg* Jakuba,
bo On jest Twórcą wszystkiego.
17 Kobieto mieszkająca w oblężeniu,
pozbieraj z ziemi swoje toboły.
18 Bo tak mówi Jehowa:
19 Biada mi z powodu mojej rany*!+
Jest ona nieuleczalna.
Powiedziałem: „Na pewno jest to moja choroba i muszę ją znosić.
20 Mój namiot został zniszczony, a wszystkie jego linki — rozerwane+.
Opuścili mnie synowie i już ich nie ma+.
Nie ma kto rozłożyć mojego namiotu ani podnieść jego płócien.
Dlatego nie działali z wnikliwością,
a wszystkie ich stada zostały rozproszone”+.
22 Słuchaj! Oto wiadomość! Nadchodzi!
Z kraju na północy nadciąga wielki zgiełk+,
żeby spustoszyć miasta Judy, zrobić z nich legowisko szakali+.
23 Jehowo, dobrze wiem, że do człowieka nie należy* wyznaczanie sobie drogi.
Do człowieka, który idzie, nie należy nawet kierowanie swoim krokiem+.
25 Swój gniew wylej na narody, które Cię lekceważą+,
i na rodziny, które nie wzywają Twojego imienia.
11 Jehowa tak przemówił do Jeremiasza: 2 „Słuchajcie słów tego przymierza!
„Przekaż* je mieszkańcom Judy i Jerozolimy 3 i powiedz im: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: „Przeklęty jest człowiek nietrzymający się słów tego przymierza+, 4 które zawarłem z waszymi przodkami w dniu, gdy wyprowadziłem ich z Egiptu+, z rozżarzonego pieca*+, i powiedziałem: ‚Bądźcie mi posłuszni i róbcie wszystko, co wam nakazuję. Wtedy staniecie się moim ludem, a ja będę waszym Bogiem+, 5 tak iż będę mógł spełnić to, co przysiągłem waszym przodkom — że dam im ziemię mlekiem i miodem płynącą’+. Żyjecie w niej po dziś dzień”’”.
A ja odpowiedziałem: „Amen*, Jehowo”.
6 Wtedy Jehowa mi powiedział: „W miastach Judy i na ulicach Jerozolimy ogłaszaj wszystkie te słowa: ‚Słuchajcie słów tego przymierza i się do nich stosujcie. 7 Bo od dnia, gdy wyprowadziłem waszych przodków z Egiptu, usilnie i wielokrotnie* ich napominałem: „Bądźcie mi posłuszni”. I robię to aż do dzisiaj+. 8 Ale oni nie słuchali ani nawet nie nadstawili ucha. Każdy uparcie szedł za głosem swojego złego serca+. Ukarałem ich więc zgodnie ze słowami tego przymierza, którego kazałem im przestrzegać, a którego oni przestrzegać nie chcieli’”.
9 Potem Jehowa powiedział do mnie: „Mieszkańcy Judy i Jerozolimy zmówili się przeciwko mnie. 10 Wrócili do błędów swoich dawnych przodków, którzy nie chcieli być posłuszni moim słowom+, i — tak jak tamci — poszli za innymi bogami i im służyli+. Izrael i Juda złamały moje przymierze, które zawarłem z ich przodkami+. 11 Dlatego tak mówi Jehowa: ‚Sprowadzam na nich nieszczęście+, którego nie zdołają uniknąć. Gdy będą wołać do mnie o pomoc, nie wysłucham ich+. 12 Wtedy miasta Judy i mieszkańcy Jerozolimy pójdą wołać o pomoc do bogów, którym składają ofiary*+, ale ci na pewno nie uratują ich w czasie nieszczęścia. 13 Bo masz, Judo, tylu bogów, ile miast, a ile jest ulic w Jerozolimie, tyle postawiłaś ołtarzy dla rzeczy haniebnej* — ołtarzy do składania ofiar Baalowi’+.
14 „A ty* nie módl się za ten lud. Nie błagaj za nimi ani nie zanoś modlitw w związku z nimi+, bo nie będę słuchał, gdy będą do mnie wołać z powodu swojego nieszczęścia.
15 Moja ukochana, jakie masz prawo być w moim domu,
skoro tak wielu twoich synów postępuje niegodziwie?
Czy świętym mięsem* odwrócą oni nieszczęście, gdy na ciebie przyjdzie?
Czy będziesz się wtedy radować?
16 Jehowa nazwał cię kiedyś bujnym drzewem oliwnym,
pięknym drzewem o wybornych owocach.
Ale z wielkim łoskotem cię podpalił,
a oni połamali twoje gałęzie.
17 „Jehowa, Bóg Zastępów, Ten, który cię zasadził+, oświadczył, że spadnie na ciebie nieszczęście z powodu zła, którego dopuszczały się Izrael i Juda, obrażając Go* przez składanie ofiar Baalowi”+.
18 Jehowa mnie powiadomił, żebym wiedział.
Boże, dałeś mi wtedy zobaczyć, co oni robią.
19 Byłem jak uległy baranek prowadzony na rzeź.
Nie wiedziałem, że knują przeciwko mnie+:
„Zniszczmy to drzewo razem z jego owocami
i zgładźmy go z krainy żyjących,
żeby już nie pamiętano jego imienia”.
20 Ale Jehowa, Bóg Zastępów, sądzi w sposób prawy.
Bada najskrytsze myśli* i serce+.
Boże, daj mi zobaczyć, jak się na nich zemścisz,
bo Tobie powierzyłem swoją sprawę sądową.
21 Dlatego Jehowa tak wypowiada się przeciwko mieszkańcom Anatot+, którzy chcą mi odebrać życie* i mówią: „Nie wolno ci prorokować w imieniu Jehowy+, bo inaczej zginiesz z naszych rąk” — 22 tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Zamierzam pociągnąć ich do odpowiedzialności. Młodzi mężczyźni zginą od miecza+, a ich synowie i córki umrą od klęski głodu+. 23 Z mieszkańców Anatot+ nie pozostanie nawet garstka, bo w roku, w którym pociągnę ich do odpowiedzialności, sprowadzę na nich nieszczęście”.
12 Jehowo, jesteś prawy+, gdy Ci przedkładam swoją skargę,
gdy rozmawiam z Tobą o tym, co się wiąże ze sprawiedliwością.
Czemu jednak dobrze się wiedzie niegodziwym+,
a postępujący zdradziecko niczym się nie martwią?
2 Zasadziłeś ich i zapuścili korzenie.
Wyrośli i wydali owoce.
Jesteś na ich ustach, ale z dala od ich najskrytszych myśli*+.
Oddziel ich jak owce na rzeź
i przeznacz ich na dzień zabijania.
4 Jak długo jeszcze ma ta ziemia marnieć,
a roślinność na każdym polu wysychać?+
Z powodu zła jej mieszkańców
ptaki i inne zwierzęta zostały zmiecione.
Bo powiedzieli: „On nie widzi, co się z nami stanie”.
5 Jeśli się męczysz, biegnąc z pieszymi,
to jak zdołasz ścigać się z końmi?+
Nawet jeśli czujesz się pewnie w spokojnej ziemi,
to jak sobie poradzisz wśród gęstych zarośli nad Jordanem?
6 Bo zdradzają cię nawet twoi bracia,
domownicy twojego własnego ojca+.
Zaczęli głośno wołać przeciwko tobie.
Nie wierz im,
nawet jeśli ci mówią coś dobrego.
7 „Opuściłem swój dom+, porzuciłem swoją własność+.
Swoją ukochaną* wydałem w ręce jej wrogów+.
8 Moja własność stała się dla mnie jak lew w lesie.
Zaczęła na mnie ryczeć.
Dlatego ją znienawidziłem.
9 Moja własność jest dla mnie jak wielobarwny* ptak drapieżny.
Inne ptaki drapieżne otaczają go i atakują+.
Chodźcie, zbierzcie się, wszystkie polne zwierzęta,
przyjdźcie jeść+.
Moją piękną ziemię zamienili w bezludne pustkowie.
Cały kraj został spustoszony,
ale żaden człowiek nie bierze sobie tego do serca+.
12 Ci, którzy niszczą, przyszli przez pustkowie wszystkimi wydeptanymi ścieżkami,
bo miecz Jehowy pożera od jednego końca kraju do drugiego+.
Nie ma pokoju dla nikogo*.
13 Posiali pszenicę, ale zżęli ciernie+.
Umęczyli się, ale nie dało to żadnego pożytku.
Będą się wstydzić swoich plonów
z powodu płonącego gniewu Jehowy”.
14 Tak mówi Jehowa: „Wszystkich moich niegodziwych sąsiadów dotykających dziedzictwa, które dałem swojemu ludowi, Izraelowi+, wykorzeniam z ich ziemi+. A mieszkańców Judy wykorzenię spośród nich. 15 Ale gdy już ich wykorzenię, znowu okażę im miłosierdzie i każdego z nich przyprowadzę z powrotem do jego dziedzictwa i do jego ziemi”.
16 „A jeśli te narody nauczą się postępować jak mój lud i będą przysięgać na moje imię, mówiąc: ‚Przysięgamy na Jehowę, żywego Boga!*’ — tak jak nauczyły mój lud przysięgać na Baala — to otrzymają miejsce pośród mojego ludu. 17 Ale jeśli jakiś naród nie zechce być posłuszny, to całkowicie go wykorzenię i zniszczę” — oświadcza Jehowa+.
13 Tak powiedział mi Jehowa: „Idź, kup sobie lniany pas i przepasz się nim. Ale nie wkładaj go do wody”. 2 Zgodnie ze słowem Jehowy kupiłem więc pas i się nim przepasałem. 3 A Jehowa przemówił do mnie po raz drugi: 4 „Weź pas, który kupiłeś i który nosisz, i wstań, pójdź nad Eufrat, po czym ukryj go tam w skalnej rozpadlinie”. 5 Poszedłem więc i ukryłem go nad Eufratem, tak jak mi kazał Jehowa.
6 Ale po wielu dniach Jehowa powiedział mi: „Wstań, idź nad Eufrat i weź stamtąd pas, który kazałem ci tam ukryć”. 7 Poszedłem więc nad Eufrat, wykopałem ten pas i wziąłem go z miejsca, gdzie go wcześniej ukryłem. Zobaczyłem, że był zniszczony, do niczego się nie nadawał.
8 Potem Jehowa przemówił do mnie: 9 „Tak mówi Jehowa: ‚Tak samo zniszczę pychę Judy i ogromną pychę Jerozolimy+. 10 Ten zły lud nie chce być posłuszny moim słowom+, uparcie idzie za głosem swojego serca+ i chodzi za innymi bogami, służąc im i się im kłaniając. Stanie się taki jak ten pas, który się do niczego nie nadaje’. 11 ‚Bo jak pas przylega do ciała* człowieka, tak sprawiłem, żeby wszyscy z Izraela i Judy przylgnęli do mnie’, oświadcza Jehowa, ‚żeby stali się dla mnie ludem+, imieniem, chwałą i czymś pięknym+. Ale oni nie byli posłuszni’+.
12 „Przekaż im też następującą wiadomość: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: „Każdy wielki dzban napełnia się winem”’. A oni ci odpowiedzą: ‚Czyżbyśmy nie wiedzieli, że każdy wielki dzban napełnia się winem?’. 13 Wtedy im powiedz: ‚Tak mówi Jehowa: „Wszystkich mieszkańców tej ziemi, królów zasiadających na tronie Dawida, kapłanów, proroków i wszystkich mieszkańców Jerozolimy napełniam winem, aż się upiją+. 14 Roztrzaskam ich jednego o drugiego, zarówno ojców, jak i synów”. Takie jest oświadczenie Jehowy+. „Nie okażę współczucia, nie odczuję żalu ani się nie zlituję nad nimi. Wytracę ich i nic mnie przed tym nie powstrzyma”’+.
15 Słuchajcie i zwracajcie uwagę.
Nie bądźcie wyniośli, bo przemówił Jehowa.
16 Oddajcie chwałę swojemu Bogu, Jehowie,
zanim sprowadzi ciemność
i zanim wasze nogi będą się potykać o zmroku na górach.
17 Jeśli jednak nie zechcecie słuchać,
to z powodu waszej pychy będę* po kryjomu płakał.
Będę ronił wiele łez, moje oczy wręcz zaleją się łzami+,
bo trzoda Jehowy+ została uprowadzona do niewoli.
18 Powiedz królowi i królowej matce*+: ‚Usiądźcie niżej,
bo wasza piękna korona spadnie wam z głowy’.
19 Miasta południa są zamknięte* i nie ma nikogo, kto by je otworzył.
Całą Judę poprowadzono na wygnanie, uprowadzono wszystkich co do jednego+.
20 Podnieś oczy i zobacz tych, którzy nadchodzą z północy+.
Gdzie jest trzoda, którą ci dano? Gdzie są twoje piękne owce?+
21 Co powiesz, gdy cię ukarzą
ci, z którymi od początku się przyjaźniłaś?+
Czy nie chwycą cię bóle porodowe, podobnie jak kobietę, która rodzi?+
22 A gdy pomyślisz sobie: ‚Czemu mnie to spotkało?’+,
wiedz, że to z powodu twojego wielkiego przewinienia zerwano poły twoich szat+
i okrutnie potraktowano twoje pięty.
23 Czy Etiopczyk* może zmienić swoją skórę albo lampart swoje cętki?+
Jeśliby tak było, to i wy moglibyście postępować dobrze,
wy, którzy jesteście nauczeni wyrządzać zło.
24 Rozproszę więc was jak słomę, którą unosi pustynny wiatr+.
25 To jest twój los — to, co ci odmierzyłem”, mówi Jehowa,
26 Dlatego podniosę poły twoich szat aż na twoją twarz
i będzie widać twoją hańbę+,
27 twoje cudzołóstwa+ i twoje pożądliwe rżenie,
twoją ohydną* prostytucję.
Na wzgórzach, w polu
widziałem twoje odrażające zachowanie+.
Biada ci, Jerozolimo!
Jak długo jeszcze będziesz nieczysta?”+.
14 Jehowa tak przemówił do Jeremiasza w sprawie klęsk suszy+:
2 Juda jest pogrążona w żałobie+, a jej bramy popadły w ruinę.
Osuwają się przygnębione na ziemię,
a z Jerozolimy wznosi się lament.
3 Panowie posyłają sług* po wodę.
Ci idą do zbiorników*, ale jej nie znajdują.
Wracają z pustymi naczyniami.
Są zawstydzeni i rozczarowani,
zakrywają głowy.
5 Nawet łania porzuca na polu nowo narodzone młode,
bo nie ma trawy.
6 Dzikie osły stoją na nagich wzgórzach.
Dyszą jak szakale.
Ich oczy słabną, bo nie ma roślinności+.
7 Jehowo, chociaż nasze przewinienia świadczą przeciwko nam,
działaj ze względu na swoje imię+.
Bo wiele razy byliśmy niewierni+
i grzeszyliśmy przeciwko Tobie.
8 Nadziejo Izraela, jego Wybawco+ w czasach udręki,
czemu jesteś jak obcy w tym kraju,
jak podróżny, który zatrzymuje się tylko na noc?
9 Czemu jesteś jak ktoś osłupiały,
jak mocarz, który nie może wybawić?
Nie opuszczaj nas.
10 Tak Jehowa mówi o tym ludzie: „Bardzo lubią się tułać+, nie powstrzymali swoich nóg+. Dlatego nie podobają się Jehowie+. Teraz On będzie pamiętał ich przewinienie i pociągnie ich do odpowiedzialności za ich grzechy”+.
11 Potem Jehowa powiedział do mnie: „Nie módl się o dobro dla tego ludu+. 12 Gdy poszczą, nie słucham ich błagań+, a gdy składają całopalenia i ofiary zbożowe*, te nie sprawiają mi przyjemności+. Wytracę ich mieczem, głodem i zarazą*”+.
13 Na to powiedziałem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Prorocy im mówią: ‚Nie zobaczycie miecza ani nie dotknie was klęska głodu, ale zapewnię wam w tym miejscu prawdziwy pokój’”+.
14 Wtedy Jehowa mi powiedział: „Prorocy prorokują w moim imieniu kłamstwa+. Nie posłałem ich, niczego im nie nakazałem ani do nich nie mówiłem+. Jako proroctwo przedstawiają wam fałszywą wizję, nic niewartą wróżbę i swoje sprytne wymysły*+. 15 Dlatego tak mówi Jehowa: ‚Prorocy, którzy prorokują w moim imieniu, choć ich nie posłałem, i którzy mówią, że na ten kraj nie spadnie miecz ani klęska głodu, poginą właśnie od miecza i klęski głodu+. 16 A ci, którym prorokują, zostaną z powodu klęski głodu i miecza wyrzuceni na ulice Jerozolimy. Nie będzie komu ich grzebać+ — ich samych, ich żon oraz ich synów i córek — bo wyleję na nich nieszczęście, na które zasługują’+.
17 „Powiedz im te słowa:
‚Niech moje oczy nocą i dniem zalewają się łzami i niech nie przestają+,
bo dziewica, córka mojego ludu, została całkowicie zmiażdżona i rozbita+,
zadano jej bardzo dotkliwą ranę.
18 Gdy wychodzę na pole i patrzę,
widzę zabitych mieczem!+
A gdy wchodzę do miasta,
widzę cierpiących z powodu klęski głodu!+
Bo zarówno prorok, jak i kapłan błąkają się po kraju, którego nie znają’”+.
19 Czy całkowicie odrzuciłeś Judę albo czy poczułeś* wstręt do Syjonu?+
Dlaczego nas uderzyłeś, tak iż nie ma dla nas uleczenia?+
Spodziewano się pokoju, ale nie przyszło nic dobrego,
spodziewano się czasu uzdrowienia, a panuje przerażenie!+
20 Jehowo, uznajemy swoją niegodziwość
i przewinienie swoich przodków,
bo zgrzeszyliśmy przeciwko Tobie+.
21 Ze względu na swoje imię nie odrzucaj nas+,
nie gardź swoim wspaniałym tronem.
Pamiętaj o przymierzu, które zawarłeś z nami, i go nie zrywaj+.
22 Czy którykolwiek z bezwartościowych bożków narodów może dawać deszcz
albo czy niebiosa same z siebie mogą zsyłać ulewy?
Czy nie jedynie Ty, Jehowo, nasz Boże, to potrafisz?+
W Tobie pokładamy nadzieję,
bo Ty sam robisz to wszystko.
15 Potem Jehowa powiedział mi: „Nawet gdyby stali przede mną Mojżesz i Samuel+, nie okazałbym łaski temu ludowi*. Odpraw sprzede mnie ten lud. Niech sobie pójdą. 2 A gdyby cię zapytali: ‚Dokąd mamy iść?’, powiedz im: ‚Tak mówi Jehowa:
„Kto na śmiertelną plagę, ten na śmiertelną plagę!
Kto pod miecz, ten pod miecz!+
Kto na klęskę głodu, ten na klęskę głodu!
A kto do niewoli, ten do niewoli!”’+.
3 „‚Ustanowię nad nimi cztery nieszczęścia*’+, oznajmia Jehowa, ‚miecz, który będzie ich zabijał, psy, które będą ich wywlekać, ptaki latające po niebie i zwierzęta na ziemi, które będą ich pożerać i niszczyć+. 4 I uczynię z nich coś, co budzi grozę wśród wszystkich królestw ziemi+. Zrobię tak z powodu judzkiego króla Manassesa, syna Ezechiasza, za to, czego się dopuszczał w Jerozolimie+.
5 Kto ci okaże współczucie, Jerozolimo,
kto się wczuje w twoje położenie
i kto się zatrzyma, żeby zapytać o twoją pomyślność?’.
Dlatego wyciągnę rękę przeciwko tobie i cię zniszczę+.
Jestem zmęczony litowaniem się nad tobą*.
7 W miastach* tej ziemi odwieję widłami tych, którzy są moim ludem.
Pozbawię ich dzieci+.
Zgładzę ich,
bo nie chcieli zmienić swojego postępowania+.
8 Ich wdów będzie więcej niż ziarnek piasku morskiego.
W południe sprowadzę na nich — na matki i na młodych — tego, który niszczy.
Nagle sprowadzę na nich niepokój i przerażenie.
9 Kobieta, która urodziła siedmioro dzieci, osłabła,
z trudem łapie* oddech.
Jej słońce zaszło jeszcze za dnia,
co przyniosło wstyd i upokorzenie*’.
‚A tych niewielu, którzy z nich pozostali,
wydam na pastwę miecza na oczach ich wrogów’ — oświadcza Jehowa”+.
10 Biada mi, moja matko, bo urodziłaś mnie+ —
człowieka uwikłanego w kłótnie i spory z całym krajem.
Nie udzielałem pożyczki ani jej nie brałem,
a oni wszyscy mnie przeklinają.
11 Jehowa powiedział: „Na pewno będę ci pomagał*.
W czasie nieszczęścia, w czasie udręki
na pewno stanę po twojej stronie przeciwko wrogowi.
12 Czy można roztrzaskać żelazo —
żelazo z północy — a także miedź?
13 Twoje zasoby i twoje skarby wydam na grabież+,
nie dla zapłaty, ale z powodu wszystkich twoich grzechów popełnianych na całym twoim terytorium.
14 Dam je twoim wrogom,
żeby zanieśli je do ziemi, której nie znasz+.
Bo wskutek mojego gniewu rozpalił się ogień,
który płonie przeciwko wam”+.
15 Jehowo, Ty znasz moją sytuację.
Przypomnij sobie o mnie i zwróć na mnie uwagę.
Zemścij się za mnie na moich prześladowcach+.
Nie daj mi zginąć* przez to, że jesteś nieskłonny do gniewu*.
Wiedz, że znoszę tę zniewagę ze względu na Ciebie+.
16 Gdy doszły do mnie Twoje słowa, wziąłem je sobie do serca*+.
Twoje słowo bardzo mnie ucieszyło i rozweseliło moje serce,
bo noszę Twoje imię, Jehowo, Boże Zastępów.
17 Nie siedzę w towarzystwie tych, którzy lubią się zabawić, i się nie cieszę+.
18 Czemu mój ból jest przewlekły, a moja rana nieuleczalna?
Nie daje się wyleczyć.
Czy staniesz się dla mnie jak źródło wody, które jest zwodnicze,
na które nie można liczyć?
19 Dlatego tak mówi Jehowa:
„Jeśli wrócisz, to odzyskasz moje uznanie
i nadal będziesz mi służył*.
Jeśli oddzielisz to, co cenne, od tego, co bezwartościowe,
staniesz się moim rzecznikiem*.
Oni będą musieli pójść w twoją stronę,
ale ty nie pójdziesz w ich stronę”.
20 „Sprawiam, że dla tego ludu będziesz miedzianym murem warownym+.
Będą z tobą walczyć,
ale cię nie pokonają+,
bo ja jestem z tobą, żeby cię wybawiać i ratować” — mówi Jehowa.
21 „I uratuję cię z rąk niegodziwych,
wykupię cię z dłoni bezwzględnych”.
16 Jehowa znowu do mnie przemówił: 2 „Nie wolno ci wziąć sobie żony ani mieć w tym miejscu synów ani córek. 3 Bo Jehowa tak mówi o synach i córkach, którzy się rodzą w tej ziemi, oraz o ich matkach i ojcach, którzy dają im życie: 4 ‚Umrą z powodu śmiertelnych chorób+ i nikt nie będzie ich opłakiwał ani grzebał. Staną się jak gnój na powierzchni ziemi+. Zginą od miecza i klęski głodu+, a ich zwłoki będą żerem dla ptaków latających po niebie i dla zwierząt ziemi’.
5 Bo tak mówi Jehowa:
‚Nie wstępuj do domu, gdzie jedzą posiłek żałobnicy,
i nie idź opłakiwać ani współczuć’+.
‚Bo odebrałem swój pokój temu ludowi’, oświadcza Jehowa,
‚a także swoją lojalną miłość i miłosierdzie+.
6 W tej ziemi poumierają zarówno wielcy, jak i mali.
Nikt ich nie pochowa,
nie będzie opłakiwał
ani nie będzie z ich powodu robił sobie nacięć czy łysiny*.
7 Nikt nie da jedzenia pogrążonym w żałobie,
żeby ich pocieszyć po ich zmarłych.
Nikt też nie da im kielicha pocieszenia,
żeby go wypili po stracie ojca lub matki.
8 Nie wchodź też do domu, gdzie ludzie ucztują,
i nie siadaj, żeby z nimi jeść i pić’.
9 „Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Sprawię, że w tym miejscu za waszych dni i na waszych oczach znikną odgłosy radości i weselenia się, głos pana młodego i panny młodej’+.
10 „Gdy przekażesz temu ludowi wszystkie te słowa, oni cię zapytają: ‚Dlaczego Jehowa zapowiedział nam całe to wielkie nieszczęście? Jakie przewinienie i jaki grzech popełniliśmy przeciwko naszemu Bogu, Jehowie?’+. 11 Wtedy im odpowiesz: ‚„To dlatego, że wasi przodkowie mnie opuścili”+, oświadcza Jehowa, „i chodzili za innymi bogami, służyli im i się im kłaniali+. Opuścili mnie i nie przestrzegali mojego prawa+. 12 A wy postępujecie o wiele gorzej niż wasi przodkowie+. Każdy z was idzie za głosem swojego upartego i niegodziwego serca i mnie nie słucha+. 13 Dlatego wyrzucę was z tej ziemi do ziemi nieznanej wam ani waszym przodkom+. Będziecie tam musieli dniem i nocą służyć innym bogom+, ponieważ nie okażę wam łaski”’.
14 „‚Nadchodzą jednak dni’, oznajmia Jehowa, ‚gdy już nie będzie się mówić: „Przysięgamy na Jehowę, żywego Boga*, który wyprowadził Izraelitów z ziemi egipskiej!”+. 15 Będzie się natomiast mówić: „Przysięgamy na Jehowę, żywego Boga*, który przyprowadził Izraelitów z kraju na północy i ze wszystkich krain, do których ich rozproszył!”. Sprowadzę ich z powrotem do ich ziemi, którą dałem ich przodkom’+.
16 ‚Oto wzywam wielu rybaków’, mówi Jehowa,
‚i ci będą ich łowić.
Potem wezwę wielu myśliwych
i ci będą na nich polować na każdej górze, wzgórzu
i w rozpadlinach skalnych.
17 Bo mam oczy skierowane na wszystko, co robią*.
Nie są ukryci przede mną
ani ich przewinienie nie jest ukryte przed moimi oczami.
18 W pełni odpłacę im za ich przewinienie i grzech+,
bo zbezcześcili moją ziemię martwymi posągami* swoich odrażających bożków
i napełnili moją własność swoimi obrzydliwymi rzeczami’”+.
19 Jehowo, moja siło i twierdzo,
moje miejsce ucieczki w dniu udręki+,
do Ciebie przyjdą narody z krańców ziemi
i powiedzą: „Nasi przodkowie otrzymali w spadku jawny fałsz,
marność i rzeczy, z których nie ma żadnego pożytku”+.
20 Czy człowiek może sobie zrobić bogów,
skoro tak naprawdę nie są oni bogami?+
21 „Dlatego dam im poznać,
dam im wtedy poznać swoją moc i potęgę.
I przekonają się, że mam na imię Jehowa”.
17 „Grzech mieszkańców Judy jest zapisany żelaznym rylcem.
Jest wyryty diamentowym ostrzem na tablicy ich serca
i na rogach ich ołtarzy.
2 Ich synowie wspominają święte ołtarze oraz święte pale*+
przy bujnym drzewie, na wysokich wzgórzach+,
3 na górach wśród pól.
Judo, twoje zasoby i wszystkie twoje skarby wydam na grabież+ —
tak, twoje święte wzniesienia wydam z powodu grzechu popełnianego na twoim terytorium+.
4 Z własnej woli stracisz dziedzictwo, które ci dałem+.
Sprawię też, że będziesz służyć wrogom w ziemi, której nie znasz+,
Będzie on płonął cały czas”.
5 Tak mówi Jehowa:
„Przeklęty jest człowiek*, który pokłada ufność w ludziach+,
który polega na ludzkiej sile*+
i którego serce odwraca się od Jehowy.
6 Stanie się jak samotne drzewo na pustyni.
Nie zobaczy, kiedy przyjdzie dobro,
ale będzie przebywał w spieczonych miejscach na pustkowiu,
w słonej krainie, gdzie nie da się mieszkać.
8 Stanie się jak drzewo zasadzone nad wodami,
które zapuszcza korzenie w kierunku strumienia.
Nie zauważy, kiedy przyjdzie upał,
ale zawsze będzie miał bujne liście+.
A w roku suszy nie będzie się zamartwiał
ani nie przestanie wydawać owoców.
9 Serce jest zdradliwsze* niż wszystko inne i nieobliczalne*+.
Kto może je poznać?
10 Ja, Jehowa, badam serce+,
wnikam w najskrytsze myśli*,
żeby każdemu oddać według jego dróg,
stosownie do rezultatów jego postępowania+.
11 Człowiek, który zdobywa bogactwo nieuczciwie*,
jest jak kuropatwa, która gromadzi to, czego nie zniosła+.
W połowie życia straci on swoje bogactwo
i w końcu wyjdzie na głupca”.
12 Wspaniały tron, wywyższony już od początku,
jest miejscem naszego sanktuarium+.
13 Jehowo, nadziejo Izraela,
wszyscy, którzy Cię porzucają, zostaną zawstydzeni.
14 Uzdrów mnie, Jehowo, a będę uzdrowiony.
Wybaw mnie, a będę wybawiony+,
bo to Ciebie wysławiam.
15 Mówią do mnie:
„Gdzie jest słowo Jehowy?+
Niech się spełni!”.
16 Ale ja nie przestałem podążać za Tobą jako pasterz
ani nie pragnąłem dnia klęski.
Ty dobrze znasz wszystko, co powiedziały moje usta,
działo się to na Twoich oczach.
17 Nie wprawiaj mnie w przerażenie.
Ty jesteś moim schronieniem w dniu nieszczęścia.
18 Niech moi prześladowcy zostaną zawstydzeni+,
ale ja niech nie będę zawstydzony.
Niech oni wpadną w przerażenie,
ale ja niech nie wpadnę w przerażenie.
19 Tak powiedział mi Jehowa: „Idź i stań w bramie synów ludu, którą wchodzą i wychodzą królowie Judy, oraz we wszystkich innych bramach Jerozolimy+. 20 Powiedz im: ‚Słuchajcie słowa Jehowy, królowie Judy, wszyscy mieszkańcy Judy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, którzy wchodzicie przez te bramy. 21 Tak mówi Jehowa: „Pilnujcie się* i nie noście w szabat żadnych ciężarów ani nie wnoście ich przez bramy Jerozolimy+. 22 W szabat nie wolno wam wynosić żadnych ciężarów ze swoich domów ani wykonywać żadnej pracy+. Uważajcie dzień szabatu za święty, tak jak to nakazałem waszym przodkom+. 23 Ale oni nie słuchali ani nawet nie nadstawili ucha, uparcie odmawiali posłuszeństwa* i nie przyjmowali skarcenia”’+.
24 „‚„Jeśli jednak będziecie mi całkowicie posłuszni”, mówi Jehowa, „i w szabat nie będziecie wnosić przez bramy tego miasta żadnych ciężarów oraz będziecie uważać szabat za święty, nie wykonując w tym dniu żadnej pracy+, 25 to przez bramy tego miasta będą wjeżdżać na rydwanach i koniach królowie i książęta zasiadający na tronie Dawida+. Przez te bramy będą wchodzić oni i ich książęta oraz mieszkańcy Judy i Jerozolimy+. I to miasto zawsze będzie zamieszkane. 26 Będą przychodzić ludzie z miast Judy, z okolic Jerozolimy, z ziemi Beniamina+, z niziny+, z regionu górzystego i z Negebu*. Będą przynosić do domu Jehowy całopalenia+, ofiary+, w tym ofiary zbożowe*+ i dziękczynne, oraz kadzidło*+.
27 „‚„Ale jeśli nie będziecie mi posłuszni w tym, żeby uważać szabat za święty i żeby w ten dzień nie nosić ciężarów ani nie wnosić ich przez bramy Jerozolimy, to podpalę jej bramy i ogień pochłonie jej warowne wieże+, i nikt go nie ugasi”’”+.
18 Jehowa tak powiedział Jeremiaszowi: 2 „Wstań i idź do domu garncarza+. Tam do ciebie przemówię”.
3 Poszedłem więc do domu garncarza, a on akurat pracował przy kołach garncarskich. 4 Ale naczynie, które toczył z gliny, popsuło się w jego ręce. Garncarz więc przerobił je na inne naczynie, tak jak mu się podobało*.
5 Wtedy Jehowa powiedział do mnie: 6 „‚Czy nie mogę zrobić z wami, ludu Izraela, tego samego co ten garncarz?’ — mówi Jehowa. ‚Ludu Izraela, jesteście w moich rękach jak glina w rękach garncarza+. 7 Kiedy powiem, że wykorzenię, zburzę i zniszczę jakiś naród albo królestwo+, 8 a ten naród przestanie się dopuszczać zła, za które go osądziłem, wtedy i ja zmienię zdanie* co do nieszczęścia, które zamierzałem na niego sprowadzić+. 9 Ale gdy powiem, że zbuduję i zasadzę jakiś naród albo królestwo, 10 a ten naród będzie robić to, co złe w moich oczach, i nie będzie mi posłuszny, wtedy zmienię zdanie* co do dobra, które zamierzałem mu wyświadczyć’.
11 „Teraz powiedz, proszę, mieszkańcom Judy i Jerozolimy: ‚Tak mówi Jehowa: „Przygotowuję nieszczęście i obmyślam plan przeciwko wam. Zawróćcie, proszę, ze swoich złych dróg. Zmieńcie swoje drogi i uczynki na lepsze”’”+.
12 Ale oni powiedzieli: „Nic z tego!+ Będziemy kierować się własnymi myślami i każdy z nas będzie postępował tak, jak mu dyktuje jego uparte i niegodziwe serce”+.
13 Dlatego tak mówi Jehowa:
„Zapytajcie, proszę, wśród narodów.
Kto słyszał coś podobnego?
Dziewica izraelska dopuściła się naprawdę okropnej rzeczy+.
14 Czy śnieg Libanu znika ze skał na jego zboczach?
Albo czy wyschną jego zimne wody płynące z daleka?
15 Ale mój lud zapomniał o mnie+.
Bo składa ofiary* czemuś, co nic niewarte+,
i sprawia, że ludzie potykają się na swoich drogach, na dawnych ścieżkach+,
tak iż chodzą bocznymi drogami, które nie są równe ani gładkie*.
Każdy, kto będzie przez nią przechodził, popatrzy przerażony i potrząśnie głową+.
17 Niczym wschodni wiatr rozproszę ich przed wrogiem.
W dniu ich nieszczęścia obrócę się do nich plecami, a nie twarzą”+.
18 A oni powiedzieli: „Chodźcie, uknujmy spisek przeciw Jeremiaszowi+, bo prawo* zawsze będzie u naszych kapłanów, rada u mędrców, a słowo u proroków. Chodźcie, powiedzmy coś przeciwko niemu* i nie zwracajmy uwagi na to, co mówi”.
19 Jehowo, zechciej zwrócić na mnie uwagę
i posłuchaj tego, co mówią moi przeciwnicy.
20 Czy za dobro odpłaca się złem?
Przecież oni wykopali na mnie* dół+.
Przypomnij sobie, jak stawałem przed Tobą, żeby mówić o nich dobrze
i odwrócić od nich Twój gniew.
21 Dlatego wydaj ich synów na pastwę głodu
i wydaj ich mocy miecza+.
Niech ich żony zostaną pozbawione dzieci i owdowieją+.
Niech ich mężczyźni umrą od śmiertelnej plagi,
a ich młodzi zginą w bitwie od miecza+.
22 Niech z ich domów będzie słychać krzyk,
gdy nagle sprowadzisz na nich grabieżców.
Bo wykopali dół, żeby mnie złapać,
i zastawili pułapki na moje nogi+.
23 Przecież Ty, Jehowo,
dobrze wiesz o wszystkim, co uknuli, żeby mnie zabić+.
Nie przebaczaj* ich przewinienia,
a sprzed swoich oczu nie wymazuj ich grzechu.
19 Tak powiedział Jehowa: „Idź i kup od garncarza glinianą butlę+. Weź niektórych starszych ludu i niektórych starszych spośród kapłanów 2 i pójdź do Doliny Syna Hinnoma+, która jest przy Bramie Skorup. Tam ogłoś słowa, które ci przekazuję. 3 Powiesz tak: ‚Słuchajcie słowa Jehowy, królowie Judy i mieszkańcy Jerozolimy. Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela:
„‚„Zamierzam sprowadzić na to miejsce nieszczęście, a każdy, kto o tym usłyszy, będzie wstrząśnięty*. 4 Stanie się tak, bo mnie opuścili+ i zmienili to miejsce nie do poznania+. Składają tu ofiary innym bogom, których nie znali ani oni sami, ani ich przodkowie, ani królowie Judy. Napełnili to miejsce krwią niewinnych+. 5 Pobudowali święte wzniesienia dla Baala, żeby jako całopalenia dla Baala palić w ogniu swoich synów+, czego im nie nakazałem ani o czym nie mówiłem i co nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl*”’+.
6 „‚„Dlatego nadchodzą dni”, oznajmia Jehowa, „gdy to miejsce nie będzie się już nazywać Tofet ani Dolina Syna Hinnoma, ale Dolina Rzezi+. 7 Udaremnię w tym miejscu plany Judy i Jerozolimy. Sprawię, że padną od miecza swoich wrogów, którzy chcą im odebrać życie*. A ich zwłoki wydam na żer ptakom latającym po niebie i zwierzętom ziemi+. 8 I uczynię z tego miasta coś, co budzi grozę i nad czym się gwiżdże. Każdy, kto będzie przechodził obok niego, popatrzy przerażony i zagwiżdże nad wszystkimi jego plagami+. 9 Sprawię, że ludzie będą jeść ciała swoich synów i córek, i każdy będzie jeść ciało swojego bliźniego — bo nastanie oblężenie, a ich ogarnie desperacja, gdy zostaną osaczeni przez wrogów, którzy chcą im odebrać życie*”’+.
10 „Potem na oczach mężczyzn, którzy z tobą pójdą, stłucz butlę 11 i im powiedz: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Właśnie tak potłukę ten lud i to miasto — jak ktoś, kto tłucze naczynie garncarza, tak iż nie da się już go naprawić. A w Tofet będą grzebać zmarłych, aż nie będzie już miejsca”’+.
12 „‚W ten sposób postąpię z tym miejscem i z jego mieszkańcami’, mówi Jehowa, ‚żeby to miasto upodobnić do Tofet. 13 Domy Jerozolimy i domy królów Judy staną się nieczyste jak Tofet+ — tak, wszystkie domy, na których dachach składano ofiary całemu wojsku nieba*+ i wylewano ofiary płynne innym bogom’”+.
14 Kiedy Jeremiasz wrócił z Tofet, dokąd Jehowa posłał go, żeby prorokował, wtedy stanął na dziedzińcu domu Jehowy i przemówił do całego ludu: 15 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Sprowadzam na to miasto i na wszystkie przyległe miejscowości całe nieszczęście, które mu zapowiedziałem, bo ci ludzie uparcie odmawiali słuchania* moich słów’”+.
20 Gdy Jeremiasz prorokował te rzeczy, przysłuchiwał mu się kapłan Paszchur, syn Immera, który był też głównym nadzorcą domu Jehowy. 2 Potem uderzył proroka Jeremiasza i wsadził go w dyby+ znajdujące się przy Górnej Bramie Beniamina, która była w domu Jehowy. 3 Gdy następnego dnia Paszchur uwolnił Jeremiasza z dybów, ten rzekł do niego:
„Jehowa nie nazywa cię imieniem Paszchur*, ale Przerażenie Dookoła+. 4 Bo tak mówi Jehowa: ‚Sprawię, że z twojego powodu ciebie samego oraz twoich przyjaciół ogarnie przerażenie. Na twoich oczach zginą oni od miecza swoich wrogów+. Całą Judę wydam w ręce babilońskiego króla. Jednych uprowadzi on na wygnanie do Babilonu, a innych pozabija mieczem+. 5 Całe bogactwo tego miasta, wszelkie jego zasoby i kosztowności, i wszystkie skarby królów Judy wydam w ręce ich wrogów+. Ci ich ograbią, schwytają i zaprowadzą do Babilonu+. 6 A ty, Paszchurze, i wszyscy twoi domownicy pójdziecie do niewoli. Udasz się do Babilonu i tam umrzesz. Tam zostaniesz pochowany razem ze wszystkimi swoimi przyjaciółmi, bo prorokowałeś im kłamstwa’”+.
7 Jehowo, przechytrzyłeś mnie, przechytrzyłeś.
Użyłeś wobec mnie swej siły i mnie pokonałeś+.
Przez cały dzień jestem pośmiewiskiem,
każdy ze mnie drwi+.
8 Bo zawsze, gdy mówię, muszę wołać i ogłaszać:
„Przemoc i zagłada!”.
Z powodu słowa Jehowy przez cały dzień znoszę zniewagi i szyderstwa+.
9 Powiedziałem więc: „Nie będę o Nim wspominał
ani już więcej nie będę mówił w Jego imieniu”+.
Ale Jego słowo stało się w moim sercu jak płonący ogień zamknięty w moich kościach.
Byłem zmęczony zatrzymywaniem go w sobie
i nie mogłem już tego znieść+.
10 Bo słyszałem wiele niegodziwych pogłosek.
Wszystko dookoła mnie przerażało+.
„Donieście na niego! Donieśmy na niego!”
Każdy człowiek, który życzył mi pokoju, tylko czekał na mój upadek+:
„Może zrobi jakiś głupi błąd,
a wtedy go pokonamy i się na nim zemścimy”.
11 Ale Jehowa był ze mną jak groźny wojownik+.
Dlatego moi prześladowcy potkną się i mnie nie pokonają+.
Zostaną bardzo zawstydzeni, bo się im nie powiedzie.
Ich wieczne upokorzenie nie będzie zapomniane+.
13 Śpiewajcie Jehowie! Wysławiajcie Jehowę!
Bo On uratował biednego* z rąk złoczyńców.
14 Przeklęty niech będzie dzień, w którym się urodziłem!
Niech nie będzie błogosławiony dzień, w którym urodziła mnie matka!+
15 Przeklęty niech będzie człowiek, który przyniósł mojemu ojcu dobrą wiadomość:
„Urodził ci się syn, chłopiec!”,
czym bardzo go ucieszył.
16 Niech ten człowiek stanie się podobny do miast, które Jehowa zburzył bez żalu.
Niech rano słyszy krzyk, a w południe sygnał alarmowy.
17 Dlaczego nie zostałem uśmiercony w łonie matki?
Wtedy moja matka stałaby się dla mnie grobem,
a jej łono nigdy by mnie nie wydało+.
21 Jehowa przekazał Jeremiaszowi słowa, gdy król Sedekiasz+ posłał do niego Paszchura+, syna Malkijasza, i kapłana Sofoniasza+, syna Maasejasza, z prośbą: 2 „Zapytaj, proszę, Jehowę w naszej sprawie, bo babiloński król Nabuchodonozor* toczy przeciwko nam wojnę+. Może Jehowa dokona dla nas jakiegoś cudu, tak iż ten król odejdzie od nas”+.
3 Jeremiasz odezwał się do nich: „Tak powiecie Sedekiaszowi: 4 ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: „Zwracam* przeciwko wam broń, którą macie w rękach i którą walczycie z królem Babilonu+ i z Chaldejczykami stacjonującymi poza murem i oblegającymi was. Zbiorę ją* pośrodku tego miasta. 5 I sam będę walczył przeciwko wam+ potężną* ręką i silnym ramieniem, z gniewem, ze złością i z wielkim oburzeniem+. 6 Wszystkich, którzy mieszkają w tym mieście — ludzi i zwierzęta — porażę wielką zarazą*, od której wymrą”’+.
7 „‚„A potem”, oświadcza Jehowa, „wydam judzkiego króla Sedekiasza i jego sług oraz mieszkańców tego miasta — tych, którzy przeżyją zarazę, miecz i głód — w ręce babilońskiego króla Nabuchodonozora*, w ręce ich wrogów, którzy chcą im odebrać życie*+. On pobije ich mieczem. Nie odczuje żalu z ich powodu, nie okaże współczucia ani się nie zlituje”’+.
8 „A do tego ludu powiesz: ‚Tak mówi Jehowa: „Kładę przed wami drogę życia i drogę śmierci. 9 Ci, którzy zostaną w tym mieście, umrą od miecza, głodu i zarazy. Ale każdy, kto wyjdzie i podda się Chaldejczykom, którzy was oblegają, będzie żył — jego życie* przypadnie mu jako łup*”’+.
10 „‚„Bo zwróciłem się przeciw temu miastu, tak iż doświadczy ono nieszczęścia, a nie dobra”+ — oznajmia Jehowa. „Zostanie wydane w ręce króla Babilonu+, a on je spali”+.
11 „‚Domownicy króla Judy, słuchajcie słowa Jehowy. 12 Domu Dawida, tak mówi Jehowa:
„Codziennie działajcie na rzecz sprawiedliwości
i ratujcie obrabowanego z rąk oszusta+,
żeby z powodu waszych złych czynów+
mój gniew nie wybuchł jak ogień+,
który by płonął, i nikt nie mógłby go ugasić”’.
13 ‚Wystąpię przeciwko tobie, mieszkanko doliny*,
skało równiny’ — oświadcza Jehowa.
‚A jeśli chodzi o was, którzy mówicie: „Kto wyruszy przeciwko nam?
I kto najedzie miejsca, w których mieszkamy?”,
14 to ja pociągnę was do odpowiedzialności
stosownie do waszych uczynków’+ — oznajmia Jehowa.
‚Podpalę jej las
i ogień strawi wszystko dookoła niej’”+.
22 Tak mówi Jehowa: „Pójdź do domu* króla Judy i przekaż to orędzie. 2 Powiedz: ‚Królu Judy, który zasiadasz na tronie Dawida, posłuchaj słowa Jehowy — ty, twoi słudzy i twój lud, ci, którzy wchodzą przez te bramy. 3 Tak mówi Jehowa: „Działajcie na rzecz sprawiedliwości i prawości. Ratujcie obrabowanego z rąk oszusta. Nie gnębcie cudzoziemców, którzy osiedlili się wśród was, nie krzywdźcie też sierot* ani wdów+. I nie przelewajcie w tym miejscu niewinnej krwi+. 4 Bo jeśli będziecie starannie przestrzegać tego słowa, to przez bramy tego domu będą wjeżdżać na rydwanach i koniach królowie zasiadający na tronie Dawida+. Przez te bramy będą wchodzić oni, ich słudzy oraz ich lud”’+.
5 „‚Jeśli jednak nie będziecie posłuszni tym słowom, to przysięgam na samego siebie’, oświadcza Jehowa, ‚że ten dom obrócę w ruinę’+.
6 „Bo Jehowa tak mówi o domu króla Judy:
‚Jesteś dla mnie jak Gilead,
jak szczyt Libanu.
Ale zrobię z ciebie pustkowie,
żadne z twoich miast nie będzie zamieszkane+.
7 I wyznaczę* tych, którzy cię zniszczą.
Każdy będzie miał swoją broń+.
Pościnają twoje najwspanialsze cedry
i powrzucają je w ogień+.
8 „‚Ludzie z wielu narodów będą przechodzić obok tego miasta i pytać jedni drugich: „Dlaczego Jehowa tak postąpił z tym wielkim miastem?”+. 9 A ci odpowiedzą: „Dlatego, że zerwali przymierze swojego Boga, Jehowy, i kłaniali się innym bogom oraz im służyli”’+.
10 Nie opłakujcie zmarłego
ani mu nie współczujcie.
Za to rzewnie opłakujcie tego, kto odchodzi na wygnanie,
bo już nie wróci i nie zobaczy ziemi, w której się urodził.
11 „Bo Jehowa tak mówi o judzkim królu Szallumie*+, synu Jozjasza, który został królem w miejsce swojego ojca, Jozjasza+, i który odszedł z tego miejsca: ‚Już tu nie wróci. 12 Bo umrze w miejscu, do którego został zabrany na wygnanie, a tej ziemi już nie zobaczy’+.
13 Biada temu, kto buduje swój dom nieprawością
i swoje górne komnaty niesprawiedliwością,
kto zmusza bliźniego, żeby służył u niego za darmo,
i nie chce mu zapłacić+.
14 Biada temu, kto mówi: ‚Zbuduję sobie przestronny dom
z dużymi górnymi pokojami.
Zrobię w nim okna,
wyłożę go cedrem i pomaluję na czerwono*’.
15 Czy dalej będziesz panował dlatego, że używasz więcej cedru niż inni?
16 Bronił roszczeń uciśnionego i biednego,
tak iż wszystko się układało.
‚Czy nie tak postępuje ktoś, kto mnie zna?’ — oświadcza Jehowa.
17 ‚Ale twoje oczy i serce są nastawione tylko na nieuczciwy zysk,
na przelewanie niewinnej krwi
i na oszukiwanie oraz wymuszanie’.
18 „Dlatego tak Jehowa mówi o judzkim królu Jehojakimie+, synu Jozjasza:
‚Nie będą go opłakiwać:
„Ach, mój bracie! Ach, moja siostro!”.
Nie będą go opłakiwać:
„Ach, panie! Ach, Jego Wysokość!”.
20 Wejdź na Liban i zawołaj,
wznieś głos w Baszanie
i wołaj z Abarim+,
bo wszyscy twoi namiętni kochankowie zostali roztrzaskani+.
21 Mówiłem do ciebie, gdy czułaś się bezpieczna.
Ale ty powiedziałaś: ‚Nie będę posłuszna’+.
Tak postępowałaś od młodości —
nie byłaś mi posłuszna+.
22 Wszystkich twoich pasterzy będzie pasł wiatr+,
a twoi namiętni kochankowie pójdą do niewoli.
Wtedy zostaniesz zawstydzona i upokorzona z powodu całego swojego nieszczęścia.
24 „‚Przysięgam na swoje życie*, judzki królu Koniaszu*+, synu Jehojakima’+, oznajmia Jehowa, ‚że nawet gdybyś był sygnetem na mojej prawej ręce, ściągnąłbym cię! 25 Wydam cię w ręce tych, którzy chcą ci odebrać życie*, i w ręce tych, których się boisz, w ręce babilońskiego króla Nabuchodonozora* i w ręce Chaldejczyków+. 26 Ciebie i twoją matkę, która cię urodziła, wyrzucę do innej krainy, w której się nie urodziliście. Tam umrzecie. 27 Do ziemi, za którą tęsknią*, już nigdy nie wrócą+.
28 Czy ten człowiek, Koniasz, jest tylko pogardzanym, rozbitym dzbanem,
naczyniem, którego nikt nie chce?
Dlaczego on i jego potomkowie zostali strąceni
i wyrzuceni do krainy, której nie znają?’+.
29 Ziemio*, ziemio, ziemio, słuchaj słowa Jehowy.
30 Tak mówi Jehowa:
‚Zapiszcie tego mężczyznę jako bezdzietnego,
jako człowieka, który nic w życiu* nie osiągnie.
Bo żaden z jego potomków nie zdoła
zasiąść na tronie Dawida i znowu panować w Judzie’”+.
23 „Biada pasterzom niszczącym i rozpraszającym owce, które pasę!” — oświadcza Jehowa+.
2 Dlatego Jehowa, Bóg Izraela, tak mówi przeciw pasterzom, którzy pasą Jego lud: „Rozpraszaliście moje owce, rozganialiście je i nie zwracaliście na nie uwagi”+.
„Ja więc zwrócę uwagę na was z powodu waszych złych uczynków” — oświadcza Jehowa.
3 „Potem pozostałe z moich owiec zbiorę ze wszystkich krain, do których je rozproszyłem+, i przyprowadzę je z powrotem na ich pastwisko+. Będą płodne i staną się liczne+. 4 Ustanowię nad nimi pasterzy, którzy naprawdę będą je paść+. Już nie będą się bały, nie będą przerażone i ani jednej z nich nie zabraknie” — oświadcza Jehowa.
5 „Nadchodzą dni”, oświadcza Jehowa, „gdy wzbudzę Dawidowi dziedzica* odznaczającego się prawością+. Będzie on panował jako król+ i będzie działał z wnikliwością na rzecz sprawiedliwości i prawości w tej ziemi+. 6 Za jego dni Juda zostanie wybawiona+, także Izrael będzie mieszkał bezpiecznie+. A król będzie nazywany imieniem: ‚Jehowa jest naszą prawością’”+.
7 „Tymczasem nadchodzą dni”, oznajmia Jehowa, „gdy już nie będzie się mówić: ‚Przysięgamy na Jehowę, żywego Boga*, który wyprowadził Izraelitów z ziemi egipskiej!’+. 8 Będzie się natomiast mówić: ‚Przysięgamy na Jehowę, żywego Boga*, który wyprowadził i przyprowadził potomków Izraela z kraju na północy i ze wszystkich krain, do których ich rozproszył’. I będą oni mieszkać w swojej ziemi”+.
9 A jeśli chodzi o proroków,
to moje serce jest we mnie złamane.
Wszystkie moje kości się trzęsą.
Jestem jak pijany,
jak człowiek, którego zmogło wino,
a to z powodu Jehowy i Jego świętych słów.
10 Bo ten kraj jest pełny cudzołożników+,
z powodu przekleństwa pogrążył się w żałobie+,
a pastwiska na pustkowiu wyschły+.
Ludzie postępują źle i nadużywają władzy.
11 „Zarówno prorok, jak i kapłan są skalani*+.
Widzę, że dopuszczają się zła nawet w moim domu”+ — oświadcza Jehowa.
12 „Ich ścieżka będzie więc śliska i ciemna+,
zostaną popchnięci i upadną.
Bo sprowadzę na nich nieszczęście
w roku rozrachunku” — oświadcza Jehowa.
13 „U proroków Samarii+ widziałem coś odrażającego.
Prorokują inspirowani przez Baala
i sprowadzają mój lud, Izraela, na manowce.
14 Również u proroków Jerozolimy widziałem straszne rzeczy.
Cudzołożą+ i postępują kłamliwie+.
Popierają* złoczyńców
i nikt nie odwraca się od zła.
15 Dlatego Jehowa, Bóg Zastępów, tak mówi przeciwko prorokom:
„Zmuszę ich, żeby jedli piołun,
i dam im do picia zatrutą wodę+.
Bo od proroków Jerozolimy odstępstwo rozprzestrzeniło się na cały kraj”.
16 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Nie słuchajcie słów proroków, którzy wam prorokują+.
Zwodzą was*.
17 Do tych, którzy mnie nie szanują, wciąż mówią:
‚Jehowa powiedział: „Będziecie się cieszyć pokojem”’+.
A wszystkim, którzy idą za głosem swojego upartego serca, mówią:
‚Nie spadnie na was żadne nieszczęście’+.
18 Bo kto należy do tych, którzy są blisko Jehowy,
żeby mógł widzieć i słyszeć Jego słowo?
Kto zwrócił uwagę na Jego słowo, żeby mógł je słyszeć?
19 W furii zerwie się wicher Jehowy,
jak wirująca nawałnica runie on na głowy niegodziwych+.
20 Jehowa nie przestanie płonąć gniewem,
dopóki nie wykona i nie zrealizuje zamiarów swojego serca.
Pod koniec dni dokładnie to zrozumiecie.
21 Nie posłałem tych proroków, a jednak pobiegli.
Nie mówiłem do nich, a jednak prorokowali+.
22 Ale gdyby należeli do tych, którzy są blisko mnie,
to skłoniliby mój lud do słuchania moich słów
i sprawiliby, że zawróciłby ze złej drogi i zaprzestał złych uczynków”+.
23 „Czy jestem Bogiem tylko wtedy, gdy jestem blisko”, pyta Jehowa, „a nie także wtedy, gdy jestem daleko?”.
24 „Czy ktoś może się ukryć w kryjówce, w której go nie zobaczę?”+ — pyta Jehowa.
„Czy ja nie wypełniam niebios i ziemi?”+ — pyta Jehowa.
25 „Usłyszałem, jak prorocy, którzy w moim imieniu prorokują kłamstwa, mówią: ‚Miałem sen! Miałem sen!’+. 26 Jak długo serca proroków będą skłaniać ich do prorokowania kłamstw? Prorokują oni swoje sprytne wymysły*+. 27 Przez sny, które sobie wzajemnie opowiadają, chcą nakłonić mój lud, żeby zapomniał moje imię, tak jak ich ojcowie zapomnieli je przez Baala+. 28 Niech prorok, który ma sen, opowiada sen, ale ten, kto ma moje słowo, powinien przekazywać je zgodnie z prawdą”.
„Co wspólnego ma słoma ze zbożem?” — mówi Jehowa.
29 „Czy moje słowo nie jest jak ogień”+, mówi Jehowa, „i jak młot kowalski, który rozbija skałę?”+.
30 „Dlatego wystąpię przeciwko prorokom”, oznajmia Jehowa, „którzy sobie nawzajem wykradają moje słowa”+.
31 „Wystąpię przeciwko prorokom”, oznajmia Jehowa, „tym, którzy używają języka, żeby mówić: ‚On tak oświadcza!’”+.
32 „Wystąpię przeciwko prorokom kłamliwych snów”, oznajmia Jehowa, „którzy je opowiadają i swoimi kłamstwami i przechwałkami prowadzą mój lud na manowce”+.
„Nie posłałem ich ani niczego im nie nakazałem. Dlatego nie przyniosą temu ludowi żadnego pożytku”+ — oznajmia Jehowa.
33 „A gdy ten lud albo prorok, albo kapłan zapyta cię: ‚Jakie jest ciężkie orędzie* od Jehowy?’, odpowiesz im: ‚„To wy jesteście czymś ciężkim! I was zrzucę”+ — oświadcza Jehowa’. 34 Jeśli chodzi o proroka lub kapłana albo lud, który mówi: ‚To jest ciężkie orędzie od Jehowy!’, to zwrócę uwagę na tego człowieka i jego domowników. 35 Każdy pyta swojego bliźniego i swojego brata: ‚Jaką odpowiedź dał Jehowa? I co Jehowa powiedział?’. 36 Ale już nie wspominajcie o ciężkim orędziu od Jehowy, bo dla każdego ciężkim orędziem jest jego własne słowo, a wy zmieniliście słowa naszego żywego Boga, Jehowy, Boga Zastępów.
37 „Tak powiesz prorokowi: ‚Jaką odpowiedź dał ci Jehowa? I co Jehowa powiedział? 38 Jeśli dalej będziecie mówić: „Ciężkie orędzie od Jehowy!”, to Jehowa wam zapowiada: „Ponieważ mówicie: ‚Te słowa to ciężkie orędzie od Jehowy’, chociaż kazałem wam nie mówić: ‚Ciężkie orędzie od Jehowy!’, 39 więc was podniosę i odrzucę — zarówno was, jak i miasto, które dałem wam i waszym przodkom. 40 Sprowadzę na was wieczną hańbę i wieczne upokorzenie, które nie zostanie zapomniane”’”+.
24 Kiedy babiloński król Nabuchodonozor* poprowadził z Jerozolimy na wygnanie do Babilonu judzkiego króla Jechoniasza*+, syna Jehojakima+, oraz książąt judzkich, rzemieślników i kowali*+, Jehowa pokazał mi dwa kosze fig, które stały przed świątynią Jehowy. 2 W jednym koszu były bardzo dobre figi, jak wczesne figi, ale w drugim były bardzo złe figi, tak złe, że nie nadawały się do jedzenia.
3 Wtedy Jehowa mnie zapytał: „Co widzisz, Jeremiaszu?”. Odpowiedziałem: „Widzę figi, jedne są bardzo dobre, a drugie bardzo złe, tak złe, że nie nadają się do jedzenia”+.
4 Następnie Jehowa przemówił do mnie: 5 „Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: ‚Podobnie jak na te dobre figi, spojrzę przychylnie na wygnańców judzkich, których odesłałem z tego miejsca do ziemi Chaldejczyków. 6 Będę czuwał nad nimi dla ich dobra i sprawię, że wrócą do tej ziemi+. Odbuduję ich, a nie zburzę, zasadzę ich, a nie wykorzenię+. 7 I dam im serce, które będzie wiedziało, że ja jestem Jehowa+. Będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem+, bo wrócą do mnie całym sercem+.
8 „‚Ale jeśli chodzi o złe figi, które są tak złe, że nie nadają się do jedzenia+, to Jehowa mówi: „Tak samo spojrzę na judzkiego króla Sedekiasza+, na jego książąt, na mieszkańców Jerozolimy, którzy pozostali w tej ziemi, i na tych, którzy mieszkają w Egipcie+. 9 Sprowadzę na nich takie nieszczęście, że wszystkie królestwa ziemi będą przerażone tym, co ich spotka+. Będą oni przedmiotem zniewag, tematem przysłów, szyderstw i przekleństw+ we wszystkich miejscach, do których ich rozproszę+. 10 I będę zsyłał na nich miecz+, głód i zarazę*+, dopóki nie wyginą z ziemi, którą dałem im oraz ich przodkom”’”.
25 W czwartym roku panowania judzkiego króla Jehojakima, syna Jozjasza, czyli w pierwszym roku panowania babilońskiego króla Nabuchodonozora*, doszło do Jeremiasza słowo dotyczące całego ludu Judy+. 2 Prorok Jeremiasz tak się wypowiedział w sprawie* całego ludu Judy i wszystkich mieszkańców Jerozolimy:
3 „Od 13 roku panowania judzkiego króla Jozjasza+, syna Amona, po dziś dzień, przez te 23 lata, Jehowa przemawiał do mnie, a ja wielokrotnie* mówiłem do was, ale wy nie słuchaliście+. 4 Jehowa posyłał do was — i to wielokrotnie* — wszystkich proroków, którzy Mu służyli, ale wy nie słuchaliście ani nawet nie nadstawiliście ucha, żeby słuchać+. 5 Mówili oni: ‚Proszę, niech każdy z was zawróci ze swoich złych dróg i zaprzestanie złych uczynków+. Wtedy na długo pozostaniecie w ziemi, którą Jehowa dawno temu dał wam i waszym przodkom. 6 Nie chodźcie za innymi bogami, nie służcie im ani się im nie kłaniajcie. Nie obrażajcie mnie dziełami swoich rąk. W przeciwnym razie sprowadzę na was nieszczęście’.
7 „‚Ale wy mnie nie słuchaliście’ — mówi Jehowa. ‚Zamiast tego obrażaliście mnie dziełami swoich rąk — na swoje nieszczęście’+.
8 „Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚„Ponieważ nie byliście posłuszni moim słowom, 9 więc ja posyłam po wszystkie ludy północy”+, oświadcza Jehowa, „posyłam po babilońskiego króla Nabuchodonozora*, swojego sługę+, i sprowadzę ich na tę ziemię+, na jej mieszkańców i na wszystkie te okoliczne narody+. Przeznaczę ich na zagładę* oraz uczynię z nich coś, co budzi grozę i nad czym się gwiżdże. Bezpowrotnie ich spustoszę. 10 Sprawię, że wśród nich znikną odgłosy radości i weselenia się+, głos pana młodego i panny młodej+, odgłos żaren i światło lampy. 11 Cała ta ziemia zostanie zrujnowana i będzie budzić grozę, a te narody będą musiały służyć królowi Babilonu przez 70 lat”’+.
12 „‚Ale gdy upłynie 70 lat+, pociągnę do odpowiedzialności* króla Babilonu i tamten naród za ich przewinienie’+, oświadcza Jehowa, ‚i na zawsze uczynię z ziemi Chaldejczyków bezludne pustkowie+. 13 Sprowadzę na tamtą ziemię wszystkie słowa, które wypowiedziałem przeciwko niej — wszystko, co jest zapisane w tej księdze, a co Jeremiasz prorokował przeciwko wszystkim narodom. 14 Bo liczne narody i wielcy królowie+ zrobią z nich niewolników+. I odpłacę im stosownie do ich uczynków i do dzieł ich rąk’”+.
15 Tak powiedział do mnie Jehowa, Bóg Izraela: „Weź z mojej ręki ten kielich z winem gniewu i daj z niego pić wszystkim narodom, do których cię posyłam. 16 Będą pić i się zataczać, i postępować jak szaleńcy z powodu miecza, który na nie zsyłam”+.
17 Wziąłem więc z ręki Jehowy kielich i dałem do picia wszystkim narodom, do których Jehowa mnie posłał+: 18 Najpierw dałem go do picia Jerozolimie i miastom Judy+, jej królom i książętom, żeby doprowadzić ich do upadku, uczynić z nich coś, co budzi grozę i nad czym się gwiżdże, coś przeklętego+, jak to jest dzisiaj. 19 Potem dałem go do picia faraonowi, królowi Egiptu, i jego sługom, jego książętom i całemu jego ludowi+, 20 a także wszystkim mieszkającym wśród nich cudzoziemcom; wszystkim królom ziemi Uc; wszystkim królom ziemi Filistynów+, Aszkelonowi+, Gazie, Ekronowi i tym, którzy pozostali z Aszdodu; 21 Edomowi+, Moabowi+ i Ammonitom+; 22 wszystkim królom Tyru, wszystkim królom Sydonu+ i królom wyspy na morzu; 23 Dedanowi+, Temie, Buz i wszystkim z włosami przystrzyżonymi na skroniach+; 24 wszystkim królom Arabów+ i wszystkim królom różnych społeczności, które mieszkają na pustkowiu; 25 wszystkim królom Zimri, wszystkim królom Elamu+ i wszystkim królom Medów+; 26 wszystkim królom północy, blisko i daleko, jednemu za drugim, i wszystkim innym królestwom ziemi. A król Szeszaku*+ wypije po nich.
27 „I powiedz tym narodom: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Pijcie i się upijcie, i zwymiotujcie, i upadnijcie, żebyście nie mogły wstać+ z powodu miecza, który na was zsyłam”’. 28 A jeśli nie będą chciały wziąć z twojej ręki kielicha, żeby pić, powiesz im: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Macie pić! 29 Bo jeśli sprowadzam nieszczęście najpierw na miasto, które nosi moje imię+, to czy wy miałybyście uniknąć kary?”’+.
„‚Nie unikniecie kary, bo sprowadzam miecz na wszystkich mieszkańców ziemi’ — oznajmia Jehowa, Bóg Zastępów.
30 „A ty masz im prorokować wszystkie te słowa i powiedzieć:
‚Jehowa zaryczy z wysokości
i odezwie się ze swojego świętego mieszkania.
Głośno zaryczy przeciw miejscu, gdzie przebywa.
Wznosząc okrzyki jak ci, którzy udeptują winogrona w tłoczni,
będzie tryumfalnie śpiewał przeciwko wszystkim mieszkańcom ziemi’.
31 ‚Wrzawa dotrze aż do krańców ziemi,
bo Jehowa prowadzi spór z narodami.
Osobiście wyda wyrok na wszystkich ludzi*+.
A niegodziwych pozabija mieczem’ — oświadcza Jehowa.
32 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
‚Oto nieszczęście rozprzestrzenia się od narodu do narodu+
i z najodleglejszych miejsc na ziemi zostanie wypuszczona wielka nawałnica+.
33 „‚Tego dnia zabitych przez Jehowę będzie od jednego krańca ziemi aż po drugi. Nie będą opłakiwani, zbierani ani grzebani. Staną się jak gnój na powierzchni ziemi’.
34 Wyjcie, pasterze, i wołajcie!
Tarzajcie się, znamienici spośród trzody,
bo nadszedł czas waszej rzezi i waszego rozproszenia.
Upadniecie jak cenne naczynie!
35 Pasterze nie mają dokąd zbiec,
dla znamienitych spośród trzody nie ma ucieczki.
36 Słuchajcie! Krzyk pasterzy
i wycie znamienitych spośród trzody,
bo Jehowa pustoszy ich pastwisko.
37 A miejsca, w których spokojnie się mieszkało, pozostały bez życia
z powodu płonącego gniewu Jehowy.
38 Opuścił On swoje legowisko jak młody lew*+,
bo ich ziemia stała się czymś, co budzi grozę,
z powodu okrutnego miecza
i z powodu Jego płonącego gniewu”.
26 Na początku panowania judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, Jehowa wypowiedział następujące słowa: 2 „Tak mówi Jehowa: ‚Stań na dziedzińcu domu Jehowy i mów w sprawie* wszystkich mieszkańców miast judzkich, którzy przychodzą do domu Jehowy oddawać cześć*. Powiedz im wszystko, co ci każę. Nie ujmij ani jednego słowa. 3 Może posłuchają i każdy z nich zawróci ze swojej złej drogi, a ja zmienię zdanie* co do nieszczęścia, które zamierzam na nich sprowadzić z powodu ich złych uczynków+. 4 Powiedz im: „Tak mówi Jehowa: ‚Jeśli nie będziecie mnie słuchać w tym, żeby przestrzegać mojego prawa*, które wam dałem, 5 ani nie będziecie słuchać słów moich proroków, których posyłałem do was wielokrotnie*, a których nie słuchaliście+, 6 to sprawię, że ten dom będzie jak Szilo+, a to miasto będzie wspominane w przekleństwach przez wszystkie narody ziemi’”’”+.
7 A kapłani, prorocy i cały lud usłyszeli, jak Jeremiasz mówi te słowa w domu Jehowy+. 8 Kiedy więc Jeremiasz skończył mówić wszystko, co Jehowa polecił mu przekazać całemu ludowi, wtedy kapłani, prorocy i cały lud chwycili go i powiedzieli: „Na pewno umrzesz. 9 Dlaczego prorokowałeś w imieniu Jehowy, że ten dom stanie się jak Szilo, a to miasto będzie zniszczone i wyludnione?”. I cały lud zebrał się wokół Jeremiasza w domu Jehowy.
10 Kiedy te słowa usłyszeli książęta judzcy, przyszli z domu* króla do domu Jehowy i usiedli przy nowej bramie Jehowy+. 11 A kapłani i prorocy powiedzieli do książąt i całego ludu: „Ten człowiek zasługuje na karę śmierci+, bo prorokował przeciwko temu miastu, tak jak to słyszeliście na własne uszy”+.
12 Wtedy Jeremiasz odezwał się do wszystkich książąt i całego ludu: „To Jehowa mnie posłał, żebym prorokował przeciwko temu domowi i temu miastu wszystkie słowa, które słyszeliście+. 13 Dlatego teraz zmieńcie swoje drogi i postępowanie na lepsze i bądźcie posłuszni swojemu Bogu, Jehowie, a Jehowa zmieni zdanie* co do nieszczęścia, które wam zapowiedział+. 14 Ale jeśli chodzi o mnie, to jestem w waszych rękach. Zróbcie ze mną to, co wydaje się wam dobre i słuszne. 15 Tylko musicie wiedzieć, że jeśli mnie zabijecie, ściągniecie na siebie, na to miasto i na jego mieszkańców niewinną krew, bo Jehowa naprawdę posłał mnie do was, żebym wam przekazał wszystkie te słowa”.
16 Wtedy książęta i cały lud powiedzieli kapłanom i prorokom: „Ten człowiek nie zasługuje na karę śmierci, bo mówił do nas w imieniu naszego Boga, Jehowy”.
17 Ponadto niektórzy ze starszych tego kraju wstali i przemówili do całego zgromadzonego ludu: 18 „Za dni judzkiego króla Ezechiasza+ prorokował Micheasz+ z Moreszetu i powiedział całemu ludowi Judy: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Syjon zostanie zorany jak pole,
Jerozolima zamieni się w rumowisko+,
19 „Czy wtedy judzki król Ezechiasz razem z całą Judą zabił tego proroka? Czy nie bał się Jehowy i nie błagał Jehowy o łaskę*, tak iż Jehowa zmienił zdanie* co do nieszczęścia, które im zapowiedział?+ Jesteśmy więc o krok od ściągnięcia na siebie* wielkiego nieszczęścia.
20 „Był też inny człowiek, który prorokował w imieniu Jehowy, Urijasz, syn Szemajasza z Kiriat-Jearim+. Prorokował przeciwko temu miastu i przeciwko tej ziemi, mówiąc takie rzeczy jak Jeremiasz. 21 Kiedy słowa Urijasza usłyszał król Jehojakim+ oraz wszyscy jego dzielni wojownicy i wszyscy książęta, wtedy król starał się go zabić+. Gdy tylko Urijasz o tym usłyszał, przestraszył się i uciekł do Egiptu. 22 Wówczas król Jehojakim posłał do Egiptu Elnatana+, syna Achbora, i innych mężczyzn. 23 Zabrali oni Urijasza z Egiptu i przyprowadzili go do króla Jehojakima. Ten zabił go mieczem+, a jego zwłoki rzucił na cmentarz zwykłych ludzi”.
24 Ale Achikam+, syn Szafana+, chronił Jeremiasza, dzięki czemu ten nie został wydany ludowi na śmierć+.
27 Na początku panowania judzkiego króla Jehojakima*, syna Jozjasza, Jehowa tak przemówił do Jeremiasza: 2 „Jehowa mi powiedział: ‚Zrób sobie rzemienie i drążki jarzma i załóż je sobie na szyję. 3 Później poślij je do króla Edomu+, króla Moabu+, króla Ammonitów+, króla Tyru+ i króla Sydonu+ poprzez posłańców, którzy przyszli do Jerozolimy, do judzkiego króla Sedekiasza. 4 Przekaż im następujące polecenie dla ich panów:
„‚„Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela — to macie powiedzieć swoim panom: 5 ‚To ja swoją wielką mocą, swoim potężnym* ramieniem, stworzyłem ziemię, ludzi i zwierzęta, które są na niej. Wszystko to daję temu, komu chcę*+. 6 A teraz wszystkie te krainy dałem swojemu słudze Nabuchodonozorowi*+, królowi Babilonu. Podporządkowałem mu nawet dzikie zwierzęta. 7 Wszystkie narody będą służyć jemu, jego synowi i jego wnukowi, aż nadejdzie czas również na jego krainę+, gdy wiele narodów oraz wielcy królowie zrobią z niego swojego niewolnika’+.
8 „‚„‚Jeżeli jakiś naród lub królestwo nie zechce służyć babilońskiemu królowi Nabuchodonozorowi i nie zechce mu się podporządkować*, to taki naród będę karał mieczem+, głodem i zarazą*’, oświadcza Jehowa, ‚aż go zniszczę ręką babilońskiego króla’.
9 „‚„‚Dlatego nie słuchajcie swoich proroków, wróżbitów, wizjonerów* ani zajmujących się sztuką magiczną czy uprawiających czary, którzy wam mówią: „Nie będziecie służyć królowi Babilonu”. 10 Bo prorokują wam kłamstwa — jeśli ich posłuchacie, zostaniecie zabrani daleko od swojego kraju. Rozproszę was i zginiecie.
11 „‚„‚Ale narodowi, który podporządkuje się* królowi Babilonu i będzie mu służył, pozwolę pozostać* w jego ziemi, żeby ją uprawiał i w niej mieszkał’ — oświadcza Jehowa”’”.
12 To samo powiedziałem również judzkiemu królowi Sedekiaszowi+: „Podporządkujcie się* królowi Babilonu i służcie jemu oraz jego ludowi, a będziecie żyć+. 13 Czemu ty i twój lud mielibyście umrzeć od miecza+, głodu+ i zarazy+, tak jak to Jehowa powiedział o narodzie, który nie będzie służył królowi Babilonu? 14 Nie słuchajcie słów proroków, którzy wam mówią: ‚Nie będziecie służyć królowi Babilonu’+, bo prorokują wam kłamstwa+.
15 „‚Ja ich nie posłałem’, oświadcza Jehowa, ‚ale oni prorokują w moim imieniu kłamstwa i jeśli ich posłuchacie, to was rozproszę i zginiecie — wy i prorocy, którzy wam prorokują’”+.
16 A do kapłanów i do całego tego ludu powiedziałem: „Tak mówi Jehowa: ‚Nie słuchajcie słów swoich proroków, którzy wam prorokują: „Sprzęty zabrane z domu Jehowy zostaną już wkrótce z powrotem sprowadzone z Babilonu!”+, bo prorokują wam kłamstwa+. 17 Nie słuchajcie ich. Służcie królowi Babilonu, a będziecie żyć+. Czemu to miasto miałoby się stać ruiną? 18 Ale jeśli są prorokami i jeśli naprawdę przekazują słowo Jehowy, to proszę, niech błagają Jehowę, Boga Zastępów, żeby sprzętów, które pozostały w domu Jehowy, w domu* króla Judy i w Jerozolimie, nie zabrano do Babilonu’.
19 „Bo Jehowa, Bóg Zastępów, tak mówi o kolumnach+, o morzu*+, o wózkach+ i o reszcie sprzętów, które pozostały w tym mieście, 20 a których nie wziął babiloński król Nabuchodonozor, gdy na wygnanie do Babilonu zabrał z Jerozolimy judzkiego króla Jechoniasza, syna Jehojakima, wraz ze wszystkimi dostojnikami Judy i Jerozolimy+; 21 właśnie tak Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, mówi o sprzętach, które pozostały w domu Jehowy, w domu* króla Judy i w Jerozolimie: 22 ‚„Będą zabrane do Babilonu+ i tam pozostaną aż do dnia, gdy zwrócę na nie uwagę” — oświadcza Jehowa. „Potem sprowadzę je z powrotem i przywrócę je temu miejscu”’”+.
28 W tym samym roku, na początku panowania judzkiego króla Sedekiasza+, w czwartym roku, w miesiącu piątym, prorok Chananiasz z Gibeonu+, syn Azzura, powiedział do mnie w domu Jehowy w obecności kapłanów i całego ludu: 2 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Złamię jarzmo króla Babilonu+. 3 W ciągu dwóch lat* sprowadzę z powrotem na to miejsce wszystkie sprzęty z domu Jehowy, które babiloński król Nabuchodonozor* zabrał stąd do Babilonu’”+. 4 „‚Sprowadzę też tutaj judzkiego króla Jechoniasza+, syna Jehojakima+, i wszystkich judzkich wygnańców, którzy poszli do Babilonu’+, mówi Jehowa, ‚bo złamię jarzmo babilońskiego króla’”.
5 Wtedy prorok Jeremiasz odezwał się do proroka Chananiasza w obecności kapłanów i całego ludu, który stał w domu Jehowy. 6 Powiedział: „Amen!* Oby Jehowa tak zrobił! Oby Jehowa spełnił słowa twojego proroctwa i sprowadził tutaj z Babilonu sprzęty zabrane z domu Jehowy, a także wszystkich wygnańców! 7 Posłuchaj jednak, proszę, tego, co mam do przekazania tobie i całemu ludowi. 8 Dawno temu prorocy, którzy byli przede mną i przed tobą i którzy mówili o wielu krainach i wielkich królestwach, prorokowali o wojnie, nieszczęściu i zarazie*. 9 Jeśli więc jakiś prorok prorokuje o pokoju, to tylko wtedy będzie wiadomo, że naprawdę posłał go Jehowa, gdy słowa tego proroka się spełnią”.
10 Na to prorok Chananiasz wziął z szyi proroka Jeremiasza drążek jarzma i go złamał+. 11 Potem powiedział w obecności całego ludu: „Tak mówi Jehowa: ‚Właśnie tak w ciągu dwóch lat złamię jarzmo babilońskiego króla Nabuchodonozora, które zrzucę z karku wszystkich narodów’”+. A prorok Jeremiasz poszedł swoją drogą.
12 Po tym, jak prorok Chananiasz połamał drążek jarzma zdjęty z szyi proroka Jeremiasza, Jehowa przekazał Jeremiaszowi następujące słowa: 13 „Idź i powiedz Chananiaszowi: ‚Tak mówi Jehowa: „Połamałeś jarzmo z drewna+, ale w jego miejsce zrobisz jarzmo z żelaza”. 14 Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Na kark wszystkich tych narodów założę żelazne jarzmo, żeby służyły babilońskiemu królowi Nabuchodonozorowi, i będą mu służyć+. Dam mu nawet dzikie zwierzęta”’”+.
15 Potem prorok Jeremiasz tak powiedział do proroka Chananiasza+: „Posłuchaj, proszę, Chananiaszu! Jehowa cię nie posłał, a ty sprawiłeś, że ten lud zaufał kłamstwu+. 16 Dlatego tak mówi Jehowa: ‚Usuwam cię z powierzchni ziemi. W tym roku umrzesz, bo namawiałeś do buntu przeciw Jehowie’”+.
17 I prorok Chananiasz umarł w tym samym roku, w miesiącu siódmym.
29 Oto słowa listu, który prorok Jeremiasz wysłał z Jerozolimy do pozostałych starszych, przebywających wśród wygnańców, do kapłanów, do proroków i do całego ludu — tych, których Nabuchodonozor* zabrał z Jerozolimy na wygnanie do Babilonu. 2 Było to po tym, gdy król Jechoniasz+, królowa matka*+, dworzanie, książęta Judy i Jerozolimy, rzemieślnicy i kowale* opuścili już Jerozolimę+. 3 Jeremiasz przekazał ten list przez Elasę, syna Szafana+, i Gemariasza, syna Chilkiasza, których judzki król Sedekiasz+ posłał do Babilonu, do babilońskiego króla Nabuchodonozora. W liście było napisane:
4 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, do wszystkich wygnańców, którzy za Jego sprawą poszli na wygnanie z Jerozolimy do Babilonu: 5 ‚Budujcie domy i w nich mieszkajcie. Zakładajcie ogrody i jedzcie ich owoce. 6 Bierzcie sobie żony i miejcie synów oraz córki. Bierzcie żony dla swoich synów i wydawajcie za mąż swoje córki, żeby one także miały synów i córki. Stańcie się tam liczni i niech was nie ubędzie. 7 Zabiegajcie też o pokój dla miasta, do którego was wygnałem, i módlcie się za nie do Jehowy, bo jeśli będzie w nim panował pokój, to i wy będziecie zaznawać pokoju+. 8 Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Nie dajcie się zwieść prorokom ani wróżbitom, którzy są wśród was+, ani nie słuchajcie snów, które oni śnią. 9 Bo ‚w moim imieniu prorokują wam kłamstwa. Nie posłałem ich’+ — oświadcza Jehowa”’”.
10 „Tak mówi Jehowa: ‚Gdy upłynie w Babilonie 70 lat, zwrócę na was uwagę+ i spełnię swoją obietnicę — sprowadzę was z powrotem na to miejsce’+.
11 „‚Bo dobrze wiem, co zamierzam dla was zrobić’ — oświadcza Jehowa. ‚Zamierzam zapewnić wam pokój, a nie nieszczęście+. Chcę wam dać przyszłość i nadzieję+. 12 Będziecie do mnie wołać, przyjdziecie i będziecie się do mnie modlić, a ja was wysłucham’+.
13 „‚Będziecie mnie szukać i znajdziecie+, bo będziecie mnie szukać całym sercem+. 14 I dam się wam znaleźć’+ — oświadcza Jehowa. ‚Zgromadzę waszych jeńców i zbiorę was ze wszystkich narodów i miejsc, do których was rozproszyłem’+ — oznajmia Jehowa. ‚I sprowadzę was z powrotem na miejsce, z którego za moją sprawą poszliście na wygnanie’+.
15 „Ale wy mówicie: ‚Jehowa powołał nam proroków w Babilonie’.
16 „Bo tak Jehowa mówi do króla zasiadającego na tronie Dawida+ i do całego ludu mieszkającego w tym mieście, do waszych braci, którzy nie poszli z wami na wygnanie: 17 ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Ześlę na nich miecz, głód i zarazę*+ i upodobnię ich do zgniłych* fig, które są tak złe, że nie nadają się do jedzenia”’+.
18 „‚Będę ich ścigał mieczem+, głodem i zarazą. Uczynię z nich coś, co budzi grozę wśród wszystkich królestw ziemi+. Będą oni przedmiotem przekleństw, czymś, co budzi zdziwienie i nad czym się gwiżdże+, oraz przedmiotem zniewag wśród wszystkich narodów, do których ich rozproszę+, 19 bo nie słuchali moich słów’, oświadcza Jehowa, ‚słów, z którymi wielokrotnie* posyłałem do nich swoich proroków’+.
„‚Ale i wy nie słuchaliście’+ — oznajmia Jehowa.
20 „Dlatego słuchajcie słowa Jehowy, wy wszyscy, których wygnałem z Jerozolimy do Babilonu. 21 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, o Achabie, synu Kolajasza, i o Sedekiaszu, synu Maasejasza, którzy w moim imieniu prorokują wam kłamstwa+: ‚Wydaję ich w ręce babilońskiego króla Nabuchodonozora* i on ich zabije na waszych oczach. 22 Los, który ich spotka, będzie służył za klątwę wypowiadaną przez wszystkich judzkich wygnańców w Babilonie: „Niech Jehowa zrobi z tobą to, co z Sedekiaszem i Achabem, których babiloński król upiekł w ogniu!”, 23 dlatego że postępowali haniebnie w Izraelu+ — cudzołożyli z żonami swoich bliźnich i mówili w moim imieniu fałszywe słowa, coś, czego im nie nakazałem+.
„‚„Ja to wiem i jestem tego świadkiem”+ — oznajmia Jehowa’”.
24 „A Szemajaszowi+ z Nechelamu powiesz: 25 ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Ponieważ do całego ludu w Jerozolimie, do kapłana Sofoniasza+, syna Maasejasza, i do wszystkich kapłanów wysłałeś w swoim imieniu listy, w których napisałeś: 26 ‚Jehowa ustanowił cię kapłanem w miejsce kapłana Jehojady, żebyś został nadzorcą domu Jehowy, żebyś miał władzę nad każdym szaleńcem, który zachowuje się jak prorok, i wsadzał takiego w dyby*+. 27 Czemu więc nie zganiłeś Jeremiasza z Anatot+, który działa wśród was jako prorok?+ 28 Bo nawet przysłał nam do Babilonu wiadomość: „Potrwa to długo! Budujcie domy i w nich mieszkajcie. Zakładajcie ogrody i jedzcie ich owoce...”’”’”+.
29 Kiedy kapłan Sofoniasz+ przeczytał ten list w obecności proroka Jeremiasza, 30 Jehowa tak powiedział Jeremiaszowi: 31 „Wyślij do wszystkich wygnańców wiadomość: ‚Tak mówi Jehowa o Szemajaszu z Nechelamu: „Ponieważ Szemajasz wam prorokował, chociaż go nie posłałem, i próbował was nakłonić do zaufania kłamstwu+, 32 to Jehowa oświadcza: ‚Zwracam uwagę na Szemajasza z Nechelamu i na jego potomstwo. W tym narodzie nie ocaleje żaden jego potomek, a on sam nie zobaczy dobra, które wyświadczę swojemu ludowi’, mówi Jehowa, ‚bo namawiał do buntu przeciwko Jehowie’”’”.
30 Jehowa tak powiedział do Jeremiasza: 2 „Jehowa, Bóg Izraela, mówi: ‚Zapisz w księdze wszystkie słowa, które ci przekazuję. 3 Bo „nadchodzą dni”, oświadcza Jehowa, „gdy zbiorę jeńców ze swojego ludu, Izraela i Judy”+, mówi Jehowa, „i sprowadzę ich z powrotem do ziemi, którą dałem ich przodkom, i ona znowu stanie się ich własnością”’”+.
4 To są słowa, które Jehowa powiedział do Izraela i Judy.
5 Tak mówi Jehowa:
„Słyszeliśmy odgłosy paniki,
panuje przerażenie i nie ma pokoju.
6 Zapytajcie, proszę, czy mężczyzna może urodzić.
Czemu wszystkie twarze zbladły?
7 Ach! Co za przerażający* dzień+.
Nie ma podobnego.
To dla Jakuba czas udręki,
ale zostanie on z niej wybawiony”.
8 „W tym dniu”, oznajmia Jehowa, Bóg Zastępów, „złamię jarzmo, które zrzucę z ich karku, i rozerwę ich rzemienie*. Obcy* już nie zrobią z nich niewolników. 9 Mój lud będzie służył swojemu Bogu, Jehowie, i swojemu królowi Dawidowi, którego nad nim ustanowię”+.
10 „Nie bój się, mój sługo Jakubie”, mówi Jehowa,
„nie przerażaj się, Izraelu+.
Bo wybawię cię z dalekiej ziemi,
a twoich potomków — z kraju ich niewoli+.
Jakub powróci i będzie się cieszył niezmąconym spokojem,
nikt nie będzie wzbudzał w nich strachu”+.
11 „Bo ja jestem z tobą, żeby cię wybawić” — mówi Jehowa.
12 Bo tak mówi Jehowa:
„Nie ma leku na twoją ranę+.
Jest ona nieuleczalna.
13 Nie ma komu bronić twojej sprawy,
nie ma jak wyleczyć twojego wrzodu.
Nie ma dla ciebie leku.
14 Zapomnieli o tobie wszyscy twoi namiętni kochankowie+.
Już cię nie szukają.
Bo uderzyłem cię jak wróg+,
ukarałem jak ktoś okrutny —
a to ze względu na twoją wielką winę i twoje liczne grzechy+.
15 Dlaczego wołasz z powodu swojej rany?
Twój ból jest nieuleczalny!
Postąpiłem tak z tobą
ze względu na twoją wielką winę i twoje liczne grzechy+.
16 Dlatego wszyscy, którzy cię pożerają, zostaną pożarci+,
a wszyscy twoi wrogowie również pójdą do niewoli+.
Ci, którzy cię plądrują, zostaną splądrowani,
a wszystkich, którzy cię łupią, wydam na łup”+.
17 „Ale ciebie uzdrowię i uleczę twoje rany”+, oświadcza Jehowa,
„chociaż nazywali cię wypędzoną i mówili o tobie:
‚Syjon, którego nikt nie szuka’”+.
18 Tak mówi Jehowa:
„Zbieram jeńców z namiotów Jakuba+
i zlituję się nad jego siedzibami.
To miasto zostanie odbudowane na swoim wzgórzu+,
a warowna wieża stanie na właściwym miejscu.
19 Rozlegną się wśród nich podziękowania i śmiech+.
Pomnożę ich i nie będzie ich mało+.
20 Potomkom Jakuba będzie się wiodło jak dawniej
i jego zgromadzenie zostanie przede mną ugruntowane+.
Rozprawię się ze wszystkimi jego gnębicielami+.
21 Z niego będzie się wywodził jego znamienity
i spośród niego powstanie jego władca.
Zaproszę go, żeby się zbliżył, i on do mnie podejdzie”.
„Bo w przeciwnym razie kto by się ośmielił* do mnie podejść?” — mówi Jehowa.
22 „Będziecie moim ludem+, a ja będę waszym Bogiem”+.
23 W furii zerwie się wicher Jehowy+,
niszczycielska nawałnica, która runie na głowy niegodziwych.
24 Jehowa nie przestanie płonąć wielkim gniewem,
dopóki nie wykona i nie zrealizuje zamiarów swojego serca+.
Pod koniec dni to zrozumiecie+.
31 „W tym czasie”, mówi Jehowa, „stanę się Bogiem dla wszystkich rodzin Izraela, a one będą moim ludem”+.
2 Tak mówi Jehowa:
„Ludzie, którzy ocaleli od miecza, zyskali przychylność na pustkowiu,
gdy Izrael szedł do miejsca wytchnienia”.
3 Jehowa ukazał mi się z daleka i powiedział:
„Pokochałem cię wieczną miłością.
Dlatego przyciągnąłem cię do siebie lojalną miłością*+.
4 Znowu cię odbuduję i będziesz odbudowana+.
5 Znowu będziesz sadzić winnice na górach Samarii+.
Zakładający winnice zasadzą je i będą się cieszyć ich owocami+.
6 Bo nadejdzie dzień, gdy strażnicy w górach Efraima zawołają:
‚Wstańcie, chodźmy na Syjon, do naszego Boga, Jehowy’”+.
7 Bo tak mówi Jehowa:
„Radośnie wykrzykujcie do Jakuba.
Krzyczcie z radości, bo jesteście pierwsi wśród narodów+.
Rozgłaszajcie to. Zanoście wyrazy wysławiania i mówcie:
‚Jehowo, wybaw swój lud, pozostałych z Izraela’+.
8 Sprowadzę ich z kraju na północy+.
Zbiorę ich z najodleglejszych miejsc na ziemi+.
Wśród nich będzie niewidomy i kulawy+,
kobieta w ciąży i ta, która rodzi — wszyscy razem.
Powrócą tu jako wielki zbór+.
9 Przyjdą z płaczem+.
Będą błagać o łaskę, a ja ich poprowadzę.
Bo jestem Ojcem dla Izraela, a Efraim to mój pierworodny”+.
10 Narody, słuchajcie słowa Jehowy
i głoście je dalekim wyspom+:
„Ten, który rozproszył Izraela, zbierze go.
Będzie go strzegł jak pasterz swojego stada+.
12 Przyjdą i będą radośnie wykrzykiwać na wzniesieniu Syjonu+,
rozpromienią się z powodu dobroci* Jehowy,
z powodu zboża, młodego wina+ i oliwy,
a także z powodu młodych owiec i bydła+.
Ich żałobę zamienię w ogromne szczęście+.
Pocieszę ich i zamiast smutku dam im radość+.
15 „Tak mówi Jehowa:
‚W Ramie+ słychać głos, lament i gorzki płacz.
Rachela opłakuje swoich synów*+.
Nie daje się pocieszyć,
bo już ich nie ma’”+.
16 Tak mówi Jehowa:
„‚Przestań płakać, powstrzymaj łzy,
bo czeka cię nagroda za twoje działania’ — oświadcza Jehowa.
‚Powrócą oni z ziemi wroga’+.
17 ‚Jest dla ciebie nadzieja’+ — oznajmia Jehowa.
‚Twoi synowie powrócą na swoje terytorium’”+.
18 „Słyszałem, jak Efraim ubolewał:
‚Skorygowałeś mnie jak nieposkramianego byczka
i zostałem skorygowany.
Poprowadź mnie z powrotem, a chętnie zawrócę,
bo Ty, Jehowo, jesteś moim Bogiem.
19 Bo gdy zawróciłem, poczułem wyrzuty sumienia+.
Gdy zrozumiałem, ze smutku uderzyłem się w udo.
20 „Czy Efraim nie jest dla mnie cennym synem, ukochanym dzieckiem?+
Bo ilekroć go ganię, to i tak o nim pamiętam.
Właśnie dlatego z jego powodu jestem do głębi przejęty*+
i na pewno się nad nim zlituję” — mówi Jehowa+.
21 „Postaw sobie drogowskazy,
ustaw sobie znaki+.
Zwróć uwagę na drogę, którą musisz pójść+.
Wróć, dziewico izraelska, wróć do swoich miast.
22 Niewierna córko, jak długo będziesz się wahać?
Bo Jehowa stworzył na ziemi coś nowego:
Kobieta będzie usilnie zabiegać o mężczyznę”.
23 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Gdy z powrotem zbiorę ich jeńców, to w ziemi judzkiej i w jej miastach znowu będzie się mówić: ‚Oby Jehowa cię pobłogosławił, siedzibo prawości+, święta góro’+. 24 W tej ziemi zamieszkają razem Juda i wszystkie jej miasta, rolnicy i pasterze+. 25 Bo pokrzepię zmęczonego* i nasycę każdego omdlewającego*”+.
26 Wtedy zbudziłem się i otworzyłem oczy, a mój sen był przyjemny.
27 „Nadchodzą dni”, mówi Jehowa, „gdy w Izraelu i Judzie pomnożę ludzi i zwierzęta*”+.
28 „I jak zwracałem na nich uwagę, żeby wykorzeniać, burzyć, rozwalać, niszczyć i wyrządzać szkodę+, tak będę zwracał na nich uwagę, żeby budować i sadzić”+ — mówi Jehowa. 29 „W tych dniach już nie będzie się mówić: ‚Ojcowie jedli kwaśne winogrona, a synom ścierpły* zęby’+. 30 Ale każdy umrze za swoje własne przewinienie. Temu, kto je kwaśne winogrona, ścierpną jego własne zęby”.
31 „Nadchodzą dni”, mówi Jehowa, „gdy z ludem Izraela i Judy zawrę nowe przymierze+. 32 Nie będzie to takie przymierze, jakie zawarłem z ich przodkami w dniu, gdy wziąłem ich za rękę, żeby ich wyprowadzić z Egiptu+. ‚Tamto moje przymierze złamali+, chociaż byłem ich prawowitym panem*’ — mówi Jehowa”.
33 „Po tym czasie”, mówi Jehowa, „zawrę z ludem Izraela następujące przymierze: Włożę w nich swoje prawo+ i zapiszę je w ich sercu+. I będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem”+.
34 „Już nikt nie będzie uczył swojego bliźniego ani swojego brata, mówiąc: ‚Poznajcie Jehowę!’+, bo oni wszyscy, od najmniej do najbardziej znaczącego, będą mnie znali”+ — oświadcza Jehowa. „Przebaczę ich przewinienie i już nie będę pamiętał ich grzechu”+.
35 Tak mówi Jehowa,
który dał słońce, żeby świeciło w dzień,
i prawa* dla księżyca i gwiazd, żeby świeciły nocą,
który wzburza morze i sprawia, że huczą jego fale,
który ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów+:
36 „‚Skoro te prawa nigdy nie zawiodą’, mówi Jehowa,
‚to i potomkowie Izraela nigdy nie przestaną być dla mnie narodem’”+.
37 Tak mówi Jehowa: „‚Jak nie da się zmierzyć nieba w górze ani zbadać fundamentów ziemi w dole, tak i ja nie mogę odrzucić wszystkich potomków Izraela za wszystko, co zrobili’ — oświadcza Jehowa”+.
38 „Nadchodzą dni”, mówi Jehowa, „gdy to miasto zostanie dla Jehowy odbudowane+ od Wieży Chananela+ do Bramy Narożnej+. 39 Sznur mierniczy+ będzie biegł prosto do wzgórza Gareb i skręci ku Goi. 40 A cała dolina* zwłok i popiołu* oraz wszystkie tarasy aż do Doliny Kidronu+ i aż do narożnika Bramy Końskiej+ w kierunku wschodnim będą czymś świętym dla Jehowy+. Już nigdy nie będzie to wykorzenione ani zburzone”.
32 W 10 roku panowania judzkiego króla Sedekiasza, czyli w 18 roku panowania Nabuchodonozora*, Jehowa przemówił do Jeremiasza+. 2 W tym czasie wojska króla Babilonu oblegały Jerozolimę, a prorok Jeremiasz był więziony na Dziedzińcu Straży+ w domu* króla Judy. 3 Bo judzki król Sedekiasz uwięził Jeremiasza+, mówiąc: „Czemu tak prorokujesz? Ogłaszasz: ‚Tak mówi Jehowa: „To miasto wydam w ręce króla Babilonu i on je zdobędzie+. 4 A judzki król Sedekiasz nie ucieknie Chaldejczykom, bo na pewno zostanie wydany w ręce króla Babilonu i będzie z nim rozmawiał twarzą w twarz, i zobaczy się z nim oko w oko”+. 5 „Nabuchodonozor zabierze Sedekiasza do Babilonu i tam on pozostanie, aż zwrócę na niego uwagę” — mówi Jehowa. „Chociaż walczycie z Chaldejczykami, to ich nie pokonacie”’”+.
6 Jeremiasz powiedział: „Jehowa tak do mnie przemówił: 7 ‚Przyjdzie do ciebie Chanamel, syn twojego stryja, Szalluma, i powie: „Kup moje pole, które jest w Anatot+, bo ty pierwszy masz prawo je wykupić”’”+.
8 Tak jak zapowiedział Jehowa, Chanamel, syn mojego stryja, przyszedł do mnie na Dziedziniec Straży i zaproponował: „Proszę, kup moje pole, które jest w Anatot w ziemi Beniamina, bo ty masz prawo wejść w jego posiadanie i je wykupić. Kup je dla siebie”. Wtedy zrozumiałem, że stało się to za sprawą słowa Jehowy.
9 Kupiłem więc pole, które było w Anatot, od Chanamela, syna mojego stryja. Odważyłem mu pieniądze+: 7 syklów* i 10 srebrników. 10 Potem zapisałem to w akcie+, opieczętowałem go, zawołałem świadków+ i zważyłem pieniądze na wadze. 11 Wziąłem akt kupna, ten opieczętowany zgodnie z przykazaniem i wymogami prawnymi, i drugi, który nie był opieczętowany, 12 i dałem akt kupna Baruchowi+, synowi Neriasza+, syna Machsejasza, w obecności Chanamela, syna mojego stryja, i świadków, którzy podpisali akt kupna, i wszystkich Żydów siedzących na Dziedzińcu Straży+.
13 Potem w ich obecności nakazałem Baruchowi: 14 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Weź te akty — ten opieczętowany akt kupna i ten drugi, nieopieczętowany — i włóż je do glinianego naczynia, żeby się zachowały przez długi czas’. 15 Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚W tej ziemi znowu będzie się kupować domy, pola i winnice’”+.
16 Gdy akt kupna dałem Baruchowi, synowi Neriasza, pomodliłem się do Jehowy: 17 „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Ty swoją wielką mocą, swoim potężnym ramieniem, stworzyłeś niebiosa i ziemię+. Nic nie jest zbyt cudowne dla Ciebie, 18 Tego, który okazuje lojalną miłość tysiącom, ale odpłaca synom* za przewinienie ojców+, dla prawdziwego Boga, wielkiego i potężnego, który ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów. 19 Jesteś wielki w radzie* i potężny w czynie+. Obserwujesz wszystkie drogi ludzi+, żeby każdemu oddać według jego dróg i stosownie do tego, co robi+. 20 Dokonałeś znaków i cudów w Egipcie, które są znane po dziś dzień, i tym samym rozsławiłeś swoje imię w Izraelu oraz wśród wszystkich ludzi+, jak to jest dzisiaj. 21 I swój lud, Izraela, wyprowadziłeś z Egiptu silną ręką i potężnym ramieniem, za pomocą znaków, cudów i budzących grozę czynów+.
22 „Po jakimś czasie dałeś im tę ziemię, którą przyrzekłeś dać ich przodkom+, ziemię mlekiem i miodem płynącą+. 23 I weszli do niej, i wzięli ją na własność, ale Cię nie słuchali ani nie przestrzegali Twojego prawa. Nie robili niczego, co im nakazałeś, dlatego sprowadziłeś na nich całe to nieszczęście+. 24 Przyszli ludzie i usypali wały oblężnicze, żeby zdobyć to miasto+. Przez miecz+, głód i zarazę*+ wpadnie ono w ręce Chaldejczyków, którzy walczą przeciwko niemu. Jak sam widzisz, spełniło się wszystko, co powiedziałeś. 25 Ale chociaż to miasto zostanie wydane w ręce Chaldejczyków, to Ty, Wszechwładny Panie, Jehowo, powiedziałeś mi: ‚Kup sobie pole i zawołaj świadków’”.
26 Wtedy Jehowa przemówił do Jeremiasza: 27 „Ja jestem Jehowa, Bóg wszystkich ludzi*. Czy cokolwiek jest dla mnie zbyt cudowne? 28 Dlatego tak mówi Jehowa: ‚Wydaję to miasto Chaldejczykom i w ręce babilońskiego króla Nabuchodonozora* i on je zdobędzie+. 29 A Chaldejczycy, którzy walczą przeciwko temu miastu, wejdą, podpalą je i spalą+ razem z domami, na których dachach ludzie składali ofiary Baalowi i wylewali ofiary płynne innym bogom, żeby mnie obrażać’+.
30 „‚Bo Izraelici i Judejczycy od samej młodości robili jedynie to, co złe w moich oczach+. Izraelici wciąż mnie obrażają swoimi uczynkami’ — oświadcza Jehowa. 31 ‚To miasto od dnia, gdy je zbudowano, aż po dziś dzień budzi we mnie złość i wielki gniew+, dlatego je usunę+. 32 Zrobię to z powodu całego zła, które popełniali Izraelici i Judejczycy, żeby mnie obrażać. Postępowali tak oni wszyscy — ich królowie+, książęta+, kapłani, prorocy+ oraz mieszkańcy Judy i Jerozolimy. 33 Obracali się do mnie plecami, a nie twarzą+. Chociaż wielokrotnie* starałem się ich uczyć, żaden z nich nie słuchał i w rezultacie nie przyjmował skarcenia+. 34 W domu, który nosi moje imię, umieścili swoje odrażające bożki, żeby go kalać+. 35 Ponadto w Dolinie Syna Hinnoma*+ pobudowali święte wzniesienia dla Baala, żeby palić w ogniu* swoich synów i swoje córki w ofierze dla Molocha+. Niczego takiego im nie nakazałem+ ani nawet nigdy nie przeszło mi przez myśl* coś tak obrzydliwego, co doprowadziło Judę do grzechu’.
36 „Mimo to Jehowa, Bóg Izraela, tak mówi o tym mieście, o którym mówicie, że przez miecz, głód i zarazę zostanie wydane w ręce króla Babilonu: 37 ‚Zbiorę jego mieszkańców ze wszystkich krain, do których ich rozproszyłem w swoim gniewie, w swojej złości i w wielkim oburzeniu+. Przyprowadzę ich z powrotem na to miejsce i dam im mieszkać bezpiecznie+. 38 Będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem+. 39 Dam im jedno serce+ i pokażę im jedną drogę, żeby zawsze się mnie bali i żeby dzięki temu dobrze wiodło się im oraz ich dzieciom+. 40 I zawrę z nimi wieczne przymierze+, że nie przestanę wyświadczać im dobra+. Włożę w ich serca bojaźń przede mną, tak iż się ode mnie nie odwrócą+. 41 Będę z radością wyświadczał im dobro+. Z całego serca i z całej duszy* ugruntuję ich w tej ziemi’”+.
42 „Bo tak mówi Jehowa: ‚Jak sprowadziłem na ten lud całe to wielkie nieszczęście, tak sprowadzę na nich wszystkie dobre rzeczy*, które im obiecuję+. 43 I znowu będzie się kupować pola w tej ziemi+, chociaż mówicie o niej: „To nieużytek, nie ma tam człowieka ani zwierzęcia. Została wydana w ręce Chaldejczyków”’.
44 „‚Będzie się kupować pola, będzie się spisywać i pieczętować akty kupna oraz zwoływać świadków w ziemi Beniamina+, w okolicach Jerozolimy, w miastach Judy+, w miastach regionu górzystego, w miastach niziny+ i w miastach południa, bo sprowadzę ich z niewoli’+ — oświadcza Jehowa”.
33 Gdy Jeremiasz był jeszcze więziony na Dziedzińcu Straży+, Jehowa przemówił do niego po raz drugi: 2 „Tak mówi Jehowa, Twórca ziemi, Jehowa, który ją ukształtował i utwierdził, Jehowa to Jego imię: 3 ‚Wołaj do mnie, a ja ci odpowiem i chętnie oznajmię wielkie i niepojęte rzeczy, których nie znasz’”+.
4 „Bo Jehowa, Bóg Izraela, tak mówi o domach tego miasta i o domach judzkich królów, które są burzone ze względu na wały oblężnicze i miecz wroga+, 5 a także o ludziach, którzy przychodzą walczyć z Chaldejczykami i napełnić te miejsca swoimi zwłokami, o tych, których zabijam w złości i wielkim gniewie, a których zło sprawiło, że zakryłem twarz przed tym miastem: 6 ‚Uleczę to miasto i przywrócę mu zdrowie+. Uleczę ich oraz zapewnię im obfity pokój i bezpieczeństwo*+. 7 I przyprowadzę z powrotem jeńców judzkich i jeńców izraelskich+, i będę im błogosławił*, tak jak na początku+. 8 Oczyszczę ich z całej winy grzechów, których dopuścili się przeciwko mnie+, oraz przebaczę całą winę grzechów i przewinień, które przeciwko mnie popełnili+. 9 To miasto będzie mi przysparzać radości oraz przydawać sławy i piękna wśród wszystkich narodów ziemi, które usłyszą o całej dobroci, jaką okażę jego mieszkańcom+. Będą się one bały i drżały+ z powodu całej dobroci i pokoju, które zapewnię temu miastu’”+.
10 „Tak mówi Jehowa: ‚W tym miejscu, o którym będziecie mówić, że jest to nieużytek i nie ma tam człowieka ani zwierzęcia, w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy, które są opustoszałe i nie ma tam żadnego człowieka ani zwierzęcia, znowu będzie słychać 11 odgłos radości i weselenia się+, głos pana młodego i panny młodej, głos tych, którzy mówią: „Dziękujcie Jehowie, Bogu Zastępów, bo Jehowa jest dobry+. Jego lojalna miłość trwa wiecznie!”’+.
„‚Do domu Jehowy będą przynosić ofiary dziękczynne+, bo przyprowadzę z powrotem jeńców tej ziemi. I wszystko będzie jak na początku’ — mówi Jehowa”.
12 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Na tym pustkowiu, gdzie nie ma człowieka ani zwierzęcia, oraz we wszystkich jego miastach znowu będą pastwiska, na których pasterze dadzą odpoczywać swoim trzodom’+.
13 „‚W miastach regionu górzystego, w miastach niziny, w miastach południa, w ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy+ i w miastach Judy+ trzody znowu będą przechodzić pod rękami tego, który je liczy’ — mówi Jehowa”.
14 „‚Nadchodzą dni’, oświadcza Jehowa, ‚gdy spełnię dobrą obietnicę, którą złożyłem w związku z ludem Izraela i Judy+. 15 W tych dniach i w tym czasie wzbudzę* Dawidowi dziedzica*+ odznaczającego się prawością i będzie on w tej ziemi działał na rzecz sprawiedliwości i prawości+. 16 W tych dniach Juda zostanie wybawiona+ i Jerozolima będzie mieszkać bezpiecznie+. I to miasto będzie nazywane: „Jehowa jest naszą prawością”’”+.
17 „Bo tak mówi Jehowa: ‚Na tronie Izraela zawsze będzie zasiadał ktoś z potomków Dawida+ 18 i zawsze ktoś z kapłanów lewickich będzie stawał przede mną, żeby ofiarować całopalenia, spalać ofiary zbożowe* i składać inne ofiary’”.
19 I Jehowa znowu odezwał się do Jeremiasza: 20 „Tak mówi Jehowa: ‚Jak nie możecie unieważnić mojego przymierza dotyczącego dnia ani mojego przymierza dotyczącego nocy i przeszkodzić w tym, żeby dzień i noc następowały w swoim czasie+, 21 tak samo nie da się unieważnić mojego przymierza z moim sługą Dawidem+, tak iż nie miałby syna, który panowałby na jego tronie jako król+, ani też unieważnić mojego przymierza z kapłanami lewickimi, moimi sługami+. 22 Jak nie da się policzyć wojska nieba* ani zmierzyć piasku morskiego, tak pomnożę potomstwo swojego sługi Dawida oraz Lewitów, którzy mi usługują’”.
23 I Jehowa znowu przemówił do Jeremiasza: 24 „Czy nie zauważyłeś, co mówią ci ludzie: ‚Jehowa odrzuci dwie rodziny, które wybrał’? Znieważają mój lud i przestali traktować go jako naród.
25 „Tak mówi Jehowa: ‚Jak niezawodnie ustanowiłem swoje przymierze dotyczące dnia i nocy+, jak ustaliłem prawa* nieba i ziemi+, 26 tak nigdy nie odrzucę potomstwa Jakuba i potomstwa swojego sługi Dawida i nie przestanę brać z jego potomstwa władców nad potomkami Abrahama, Izaaka i Jakuba. Bo sprowadzę ich z niewoli+ i się nad nimi zlituję’”+.
34 Kiedy babiloński król Nabuchodonozor* razem z całym swoim wojskiem i wszystkimi królestwami ziemi, nad którymi panował, oraz wszystkimi ludami walczył przeciwko Jerozolimie i wszystkim okolicznym miastom, Jehowa tak przemówił do Jeremiasza+:
2 „Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: ‚Idź, porozmawiaj z judzkim królem Sedekiaszem+ i powiedz mu: „Tak mówi Jehowa: ‚Wydaję to miasto w ręce króla Babilonu i on je spali+. 3 A ty nie umkniesz z jego rąk, ale na pewno zostaniesz schwytany i wydany w jego ręce+. Zobaczysz się z nim oko w oko i on będzie rozmawiał z tobą twarzą w twarz. I pójdziesz do Babilonu’+. 4 Jednak posłuchaj słowa Jehowy, judzki królu Sedekiaszu: ‚Tak Jehowa mówi o tobie: „Nie zginiesz od miecza. 5 Umrzesz w spokoju+ i ludzie zapalą dla ciebie kadzidło, jak to robili dla twoich ojców, królów, którzy byli przed tobą. Będą też cię opłakiwać: ‚Ach, panie!’, bo ‚ja wypowiedziałem to słowo’ — oświadcza Jehowa”’”’”.
6 Potem prorok Jeremiasz przekazał wszystkie te słowa judzkiemu królowi Sedekiaszowi w Jerozolimie, 7 gdy wojska króla Babilonu walczyły przeciw Jerozolimie i miastom Judy, które pozostały+ — przeciw Lachisz+ i przeciw Azece+. Były to jedyne warowne miasta, których jeszcze nie zdobyto.
8 Jehowa tak przemówił do Jeremiasza po tym, gdy król Sedekiasz zawarł z całym ludem w Jerozolimie przymierze co do ogłoszenia uwolnienia+. 9 Każdy miał uwolnić swoich hebrajskich niewolników, mężczyzn i kobiety, tak by nikt nie miał u siebie jako niewolnika swojego rodaka, Żyda. 10 A wszyscy książęta i cały lud usłuchali — zawarli przymierze, że każdy uwolni swoich niewolników i niewolnice i ci już nie będą u nich niewolnikami. Wszyscy usłuchali i pozwolili im odejść. 11 Ale później z powrotem sprowadzili niewolników i niewolnice, których wcześniej uwolnili, i znowu zmusili ich do niewolniczej służby. 12 Dlatego Jehowa przekazał Jeremiaszowi swoje słowo. Jehowa powiedział:
13 „Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: ‚W dniu, gdy wyprowadziłem waszych przodków z Egiptu, z domu niewoli+, zawarłem z nimi takie przymierze+: 14 „Po upływie siedmiu lat każdy z was powinien uwolnić swojego brata, Hebrajczyka, który został wam sprzedany i który wam służył sześć lat. Macie go uwolnić”+. Ale wasi przodkowie mnie nie słuchali ani nawet nie nadstawili ku mnie ucha. 15 Z kolei wy ostatnio* zawróciliście i zrobiliście to, co słuszne w moich oczach, gdy ogłosiliście swoim rodakom uwolnienie i w domu, który nosi moje imię, zawarliście przede mną przymierze. 16 Ale zaraz potem zmieniliście zdanie i zbezcześciliście moje imię+, bo z powrotem sprowadziliście swoich niewolników i niewolnice, których wcześniej uwolniliście zgodnie z ich pragnieniem*, i znowu zmusiliście ich do niewolniczej służby’.
17 „Dlatego tak mówi Jehowa: ‚„Nie posłuchaliście mnie, jeśli chodzi o ogłoszenie uwolnienia każdy swojemu bratu i rodakowi+. Teraz więc ja ogłoszę wam uwolnienie”, oświadcza Jehowa, „puszczę was wolno na śmierć od miecza, zarazy* i głodu+. Uczynię z was coś, co budzi grozę wśród wszystkich królestw ziemi+. 18 A oto co się stanie z ludźmi, którzy złamali moje przymierze przez to, że nie wprowadzili w czyn słów przymierza, które przede mną zawarli, gdy rozcięli na dwoje cielę i przeszli między jego połowami+ — 19 mianowicie z książętami Judy, książętami Jerozolimy, dworzanami, kapłanami i wszystkimi innymi ludźmi tej ziemi, którzy przeszli między połowami cielęcia: 20 Wydam ich w ręce ich wrogów, którzy chcą im odebrać życie*, a ich zwłoki staną się żerem dla ptaków latających po niebie i zwierząt żyjących na ziemi+. 21 Również judzkiego króla Sedekiasza i jego książąt wydam w ręce ich wrogów, którzy chcą im odebrać życie*, na pastwę wojsk króla Babilonu+, które się od was wycofują”’+.
22 „‚Wydam rozkaz’, oświadcza Jehowa, ‚i przyprowadzę je z powrotem do tego miasta. Będą przeciw niemu walczyć, zdobędą je i spalą+. Sprawię też, że miasta Judy staną się pustkowiem, będą niezamieszkane’”+.
35 Za dni judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, Jehowa tak przemówił do Jeremiasza: 2 „Idź do Rechabitów+, porozmawiaj z nimi i przyprowadź ich do domu Jehowy, do jednej z jadalni*, a potem zaproponuj im do picia wino”.
3 Wziąłem więc Jaazaniasza, syna Jeremiasza, syna Chabacciniasza, oraz jego braci, wszystkich jego synów i pozostałych Rechabitów 4 do domu Jehowy. Przyprowadziłem ich do jadalni synów Chanana, syna Jigdaliasza, sługi Bożego, która była obok jadalni książąt znajdującej się nad jadalnią Maasejasza, syna odźwiernego Szalluma. 5 Potem postawiłem przed Rechabitami kielichy i puchary napełnione winem i powiedziałem im: „Napijcie się wina”.
6 Ale oni powiedzieli: „Nie będziemy pić wina, bo nasz przodek Jehonadab*+, syn Rechaba, polecił nam: ‚Ani wam, ani waszym synom nie wolno pić wina. 7 I nie wolno wam budować sobie domów, siać ziarna ani sadzić czy nabywać winnic. Ale zawsze macie mieszkać w namiotach, żebyście długo żyli w ziemi, w której przebywacie jako cudzoziemcy’. 8 Dlatego cały czas jesteśmy posłuszni wszystkiemu, co nam nakazał Jehonadab, syn naszego przodka Rechaba, i nigdy nie pijemy wina — ani my, ani nasze żony, nasi synowie czy nasze córki. 9 Ponadto nie budujemy sobie domów, nie mamy winnic ani pól, niczego też nie obsiewamy. 10 Mieszkamy w namiotach i jesteśmy posłuszni wszystkiemu, co nam nakazał nasz przodek Jehonadab*. 11 Ale gdy przeciwko tej ziemi wyruszył babiloński król Nabuchodonozor*+, powiedzieliśmy: ‚Chodźcie, schrońmy się w Jerozolimie przed wojskiem Chaldejczyków i Syryjczyków’. I teraz mieszkamy w Jerozolimie”.
12 Potem Jehowa przemówił do Jeremiasza: 13 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Idź i powiedz mieszkańcom Judy i Jerozolimy: „‚Czy nie zachęcałem was stale, żebyście byli posłuszni moim słowom?’+ — oświadcza Jehowa. 14 ‚Jehonadab, syn Rechaba, nakazał swoim potomkom nie pić wina i oni stosują się do jego słów aż po dziś dzień — nie piją wina, bo są posłuszni nakazowi swojego przodka+. Natomiast wy mnie nie słuchacie, chociaż mówiłem do was wielokrotnie*+. 15 I wielokrotnie* do was posyłałem wszystkich proroków, którzy mi służyli+, i mówiłem: „Proszę, niech każdy z was zawróci ze swoich złych dróg+ i robi to, co słuszne! Nie chodźcie za innymi bogami i im nie służcie. Wtedy dalej będziecie mieszkać w ziemi, którą dałem wam i waszym przodkom”+. Ale wy nie nadstawiliście ucha ani mnie nie słuchaliście. 16 Potomkowie Jehonadaba, syna Rechaba, stosują się do nakazu swojego przodka+, ale ten lud mnie nie słucha’”’”.
17 „Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Sprowadzam na Judę i na wszystkich mieszkańców Jerozolimy całe to nieszczęście, przed którym ich ostrzegłem+, ponieważ mówiłem do nich, ale nie słuchali, i wołałem do nich, ale nie odpowiadali’”+.
18 A Rechabitom Jeremiasz powiedział: „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Ponieważ byliście posłuszni nakazowi swojego przodka Jehonadaba i nadal przestrzegacie wszystkich jego nakazów, robiąc dokładnie to, co wam nakazał, 19 więc tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Nigdy nie zabraknie potomka Jehonadaba*, syna Rechaba, który by mi służył”’”.
36 W czwartym roku panowania judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, Jehowa tak przemówił do Jeremiasza: 2 „Weź zwój* i zapisz w nim wszystkie słowa, które wypowiedziałem do ciebie przeciw Izraelowi i Judzie+ oraz wszystkim narodom+ — odkąd po raz pierwszy przemówiłem do ciebie za dni Jozjasza aż po dziś dzień+. 3 Może mieszkańcy Judy, gdy usłyszą o całym tym nieszczęściu, które zamierzam na nich sprowadzić, zawrócą ze swoich złych dróg, tak iż będę mógł przebaczyć ich przewinienie i grzech”+.
4 Wtedy Jeremiasz zawołał Barucha+, syna Neriasza, i podyktował mu wszystkie słowa, które usłyszał od Jehowy, a Baruch zapisał je w zwoju*+. 5 Potem Jeremiasz nakazał Baruchowi: „Ponieważ zabroniono mi wchodzić do domu Jehowy, 6 więc ty tam wejdź i ze zwoju na głos odczytaj słowa Jehowy, które ci podyktowałem. Odczytaj je ludowi w domu Jehowy w dzień postu. W ten sposób przeczytasz je wszystkim mieszkańcom Judy, którzy przychodzą ze swoich miast. 7 Może ich prośba o łaskę dotrze do Jehowy i każdy z nich zawróci ze swoich złych dróg, bo Jehowa zapowiedział, że wyleje na ten lud wielki gniew i złość”.
8 I Baruch, syn Neriasza, zrobił wszystko, co mu nakazał prorok Jeremiasz. W domu Jehowy odczytał na głos ze zwoju* słowa Jehowy+.
9 W piątym roku panowania judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, w miesiącu dziewiątym, wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i wszyscy ludzie, którzy przybyli do niej z judzkich miast, ogłosili post przed Jehową+. 10 Wtedy Baruch przeczytał na głos ze zwoju* całemu ludowi słowa Jeremiasza w domu Jehowy, w sali* Gemariasza+, syna przepisywacza* Szafana+, na górnym dziedzińcu, przy nowej bramie domu Jehowy+.
11 Kiedy Michajasz, syn Gemariasza, syna Szafana, usłyszał wszystkie słowa Jehowy zapisane w tym zwoju*, 12 poszedł do domu* króla, do komnaty sekretarza. Siedzieli tam wszyscy książęta*: sekretarz Eliszama+, Delajasz, syn Szemajasza, Elnatan+, syn Achbora+, Gemariasz, syn Szafana, Sedekiasz, syn Chananiasza, oraz wszyscy inni książęta. 13 Michajasz przekazał im wszystkie słowa, które usłyszał, gdy Baruch czytał ludowi na głos ze zwoju*.
14 Wtedy wszyscy książęta posłali Jehudiego, syna Netaniasza, syna Szelemiasza, syna Kusziego, do Barucha z taką wiadomością: „Przyjdź i przynieś zwój, z którego czytałeś ludowi”. Baruch, syn Neriasza, wziął więc zwój i przyszedł do nich. 15 A oni powiedzieli do niego: „Zechciej usiąść i przeczytaj nam go na głos”. Baruch więc im go przeczytał.
16 Gdy tylko usłyszeli wszystkie te słowa, spojrzeli przestraszeni jeden na drugiego i rzekli do Barucha: „Wszystkie te słowa musimy przekazać królowi”. 17 I zapytali Barucha: „Powiedz nam, prosimy, jak napisałeś wszystkie te słowa. Czy to Jeremiasz ci je podyktował?”. 18 Baruch im odpowiedział: „Tak, on mi podyktował wszystkie te słowa, a ja zapisałem je atramentem w tym zwoju*”. 19 Wtedy książęta powiedzieli do Barucha: „Idźcie, ukryjcie się — ty i Jeremiasz — i nikomu nie mówcie, gdzie jesteście”+.
20 Potem zostawili zwój na przechowanie w komnacie sekretarza Eliszamy i weszli do króla, który był na dziedzińcu, i przekazali mu wszystko, co usłyszeli.
21 Król posłał więc Jehudiego+, żeby zabrał ten zwój, i on wziął go z komnaty sekretarza Eliszamy. Jehudi zaczął czytać ten zwój w obecności króla i wszystkich książąt stojących przy królu. 22 Było to w miesiącu dziewiątym*. Król siedział w domu zimowym, przy koszu, w którym płonęły rozżarzone węgle. 23 Gdy tylko Jehudi przeczytał trzy lub cztery kolumny zwoju, król odcinał je nożem sekretarskim i wrzucał w ogień płonący w koszu, dopóki nie spalił całego zwoju. 24 Ani król, ani żaden z jego sług, którzy słyszeli wszystkie te słowa, nie odczuli strachu. Nie rozdarli też swoich szat. 25 I chociaż Elnatan+, Delajasz+ i Gemariasz+ błagali króla, żeby nie palił zwoju, on ich nie posłuchał. 26 Ponadto król nakazał Jerachmeelowi, synowi królewskiemu, Serajaszowi, synowi Azriela, i Szelemiaszowi, synowi Abdeela, schwytać sekretarza Barucha i proroka Jeremiasza, ale Jehowa ich ukrywał+.
27 A gdy król spalił zwój ze słowami, które Jeremiasz podyktował Baruchowi, Jehowa znowu przemówił do Jeremiasza+: 28 „Weź inny zwój i napisz w nim wszystkie słowa, które były w pierwszym zwoju, spalonym przez judzkiego króla Jehojakima+. 29 A judzkiemu królowi Jehojakimowi powiedz: ‚Tak mówi Jehowa: „Spaliłeś ten zwój i powiedziałeś: ‚Dlaczego napisałeś w nim, że król Babilonu na pewno przyjdzie i zniszczy ten kraj, i usunie z niego ludzi i zwierzęta?’+. 30 Dlatego tak mówi Jehowa przeciw judzkiemu królowi Jehojakimowi: ‚Nie będzie miał nikogo, kto by zasiadł na tronie Dawida+, a jego zwłoki będą leżeć w upale za dnia i na mrozie nocą+. 31 Pociągnę do odpowiedzialności jego oraz jego potomków i sług za ich przewinienia i sprowadzę na nich, a także na mieszkańców Jerozolimy i Judy całe to nieszczęście, które im zapowiedziałem+. Oni jednak nie słuchali’”’”+.
32 Jeremiasz wziął więc drugi zwój i dał go sekretarzowi Baruchowi, synowi Neriasza+, a on spisał w nim wszystkie słowa podyktowane przez Jeremiasza, które były w zwoju* spalonym przez judzkiego króla Jehojakima+. I dodano dużo więcej słów podobnych do tamtych.
37 A w miejsce Koniasza*+, syna Jehojakima, zaczął panować Sedekiasz+, syn Jozjasza, ustanowiony królem w ziemi judzkiej przez babilońskiego króla Nabuchodonozora*+. 2 Jednak on, jego słudzy oraz lud tej ziemi nie słuchali słów, które Jehowa przekazywał przez proroka Jeremiasza.
3 Król Sedekiasz posłał Jehuchala+, syna Szelemiasza, i Sofoniasza+, syna kapłana Maasejasza, żeby powiedzieli prorokowi Jeremiaszowi: „Módl się, proszę, za nas do naszego Boga, Jehowy”. 4 W tym czasie Jeremiasz poruszał się swobodnie wśród ludu, bo nie został jeszcze uwięziony+. 5 A z Egiptu wyruszyło wojsko faraona+. Kiedy usłyszeli o tym Chaldejczycy oblegający Jerozolimę, odstąpili od niej+. 6 Wtedy Jehowa tak przemówił do proroka Jeremiasza: 7 „Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: ‚Królowi Judy, który posłał was do mnie, żeby mnie pytać, macie powiedzieć: „Wojsko faraona, które przybywa wam na pomoc, będzie musiało wrócić do swojego kraju, do Egiptu+. 8 A Chaldejczycy powrócą, będą walczyć przeciw temu miastu, zdobędą je i spalą”+. 9 Tak mówi Jehowa: „Nie zwódźcie siebie* i nie mówcie: ‚Chaldejczycy odejdą od nas na dobre’, bo nie odejdą. 10 Nawet gdybyście mieli pobić całe wojsko Chaldejczyków walczących z wami, a zostaliby wśród nich jedynie ranni, to i tak powstaliby oni ze swoich namiotów i spalili to miasto”’”+.
11 Gdy z powodu wojska faraona wojsko chaldejskie odstąpiło od Jerozolimy+, 12 Jeremiasz wyruszył, żeby udać się z Jerozolimy do ziemi Beniamina+ i tam otrzymać swój dział pośród ludu. 13 Ale gdy dotarł do Bramy Beniamina, dowódca straży o imieniu Jirijasz, syn Szelemiasza, syna Chananiasza, zatrzymał proroka Jeremiasza i powiedział: „Przechodzisz na stronę Chaldejczyków!”. 14 Jeremiasz odparł: „Nieprawda! Nie przechodzę na stronę Chaldejczyków”. Jirijasz go jednak nie słuchał. Aresztował Jeremiasza i przyprowadził go do książąt. 15 A książęta bardzo się rozgniewali na Jeremiasza+, pobili go i uwięzili*+ w domu sekretarza Jehonatana, który wcześniej zamieniono w więzienie. 16 Jeremiasz został wtrącony do lochu*, do sklepionych pomieszczeń, i przebywał tam wiele dni.
17 Potem król Sedekiasz posłał po Jeremiasza i potajemnie wypytał go w swoim domu*+: „Czy jest jakieś słowo od Jehowy?”. Jeremiasz odpowiedział: „Jest!” i dodał: „Zostaniesz wydany w ręce króla Babilonu!”+.
18 Jeremiasz powiedział jeszcze królowi Sedekiaszowi: „Jaki grzech popełniłem przeciwko tobie, twoim sługom i temu ludowi, że mnie uwięziliście? 19 Gdzie są teraz wasi prorocy, którzy wam prorokowali: ‚Król Babilonu nie nadciągnie przeciwko wam i przeciwko tej ziemi’?+ 20 Posłuchaj więc, proszę, mój panie, królu. Zechciej spełnić moją prośbę o łaskę. Nie odsyłaj mnie do domu sekretarza Jehonatana+, bo inaczej tam umrę”+. 21 Wtedy król Sedekiasz nakazał osadzić Jeremiasza na Dziedzińcu Straży+. Codziennie dawano mu okrągły bochenek chleba z ulicy piekarzy+, dopóki w mieście nie skończył się chleb+. I Jeremiasz pozostawał na Dziedzińcu Straży.
38 Szefatiasz, syn Mattana, Gedaliasz, syn Paszchura, Juchal+, syn Szelemiasza, i Paszchur+, syn Malkijasza, usłyszeli, jak Jeremiasz oznajmia całemu ludowi: 2 „Tak mówi Jehowa: ‚Kto zostanie w tym mieście, umrze od miecza, głodu i zarazy*+. Ale kto podda się* Chaldejczykom, będzie żył — jego życie* przypadnie mu jako łup*’+. 3 Tak mówi Jehowa: ‚To miasto na pewno zostanie wydane na pastwę wojska króla Babilonu i on je zdobędzie’”+.
4 I książęta powiedzieli do króla Sedekiasza: „Zechciej skazać tego człowieka na śmierć+, bo takimi słowami osłabia morale* żołnierzy, którzy zostali w mieście, oraz morale całego ludu. Ten człowiek nie zabiega o pokój dla tego ludu, ale o nieszczęście”. 5 Król odpowiedział: „Jest on w waszych rękach, bo król w żaden sposób nie jest w stanie was powstrzymać”.
6 Wzięli więc Jeremiasza i wrzucili go do cysterny Malkijasza, syna królewskiego, która była na Dziedzińcu Straży+. Spuścili Jeremiasza w dół na linach. A w cysternie nie było wody, tylko błoto. Jeremiasz zaczął się w nim zapadać.
7 O tym, że Jeremiasza wrzucono do cysterny, usłyszał Etiopczyk Ebed-Melech+, który był eunuchem* w domu* królewskim. Król siedział w Bramie Beniamina+, 8 więc Ebed-Melech wyszedł z domu* królewskiego i odezwał się do króla: 9 „Mój panie, królu, to, co ci ludzie zrobili prorokowi Jeremiaszowi, jest złe! Wrzucili go do cysterny i on umrze tam z głodu, bo w mieście nie ma już chleba”+.
10 Wtedy król nakazał Etiopczykowi Ebed-Melechowi: „Weź stąd 30 mężczyzn i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze”. 11 Ebed-Melech wziął więc ze sobą mężczyzn i udał się do domu* królewskiego, do miejsca pod skarbcem+. Stamtąd wzięli podarte łachmany i znoszone ubrania i spuścili je na linach Jeremiaszowi do cysterny. 12 Potem Etiopczyk Ebed-Melech powiedział do Jeremiasza: „Włóż, proszę, te łachmany i ubrania między swoje pachy a liny”. Jeremiasz tak zrobił, 13 a oni wyciągnęli go na linach i wydostali z cysterny. I Jeremiasz pozostawał na Dziedzińcu Straży+.
14 Król Sedekiasz posłał po proroka Jeremiasza, żeby ten przyszedł do niego do trzeciego wejścia, które jest w domu Jehowy. Król powiedział do Jeremiasza: „Chcę cię o coś zapytać. Niczego przede mną nie ukrywaj”. 15 Jeremiasz odrzekł Sedekiaszowi: „Jeśli ci powiem, to na pewno mnie zabijesz. A jeśli udzielę ci rady, to mnie nie posłuchasz”. 16 Wtedy król Sedekiasz potajemnie przysiągł Jeremiaszowi: „Przysięgam na Jehowę, żywego Boga*, który dał nam to życie*, że cię nie zabiję ani nie wydam w ręce ludzi, którzy chcą ci odebrać życie*”.
17 Jeremiasz więc powiedział do Sedekiasza: „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Jeśli się poddasz* książętom króla Babilonu, uratujesz swoje życie*, a to miasto nie zostanie spalone. Ty i twoi domownicy się uratujecie+. 18 Ale jeśli się nie poddasz* książętom króla Babilonu, miasto zostanie wydane w ręce Chaldejczyków i oni je spalą+, a ty nie umkniesz z ich rąk’”+.
19 Wtedy król Sedekiasz powiedział do Jeremiasza: „Boję się Żydów, którzy przeszli na stronę Chaldejczyków, bo jeśli zostanę wydany w ich ręce, mogą mnie potraktować okrutnie”. 20 Ale Jeremiasz odrzekł: „Nie zostaniesz wydany w ich ręce. Posłuchaj, proszę, tego, co Jehowa mówi przeze mnie, a dobrze ci się powiedzie i będziesz* nadal żył. 21 Ale jeśli nie będziesz chciał się poddać*, to stanie się to, co ukazał mi Jehowa: 22 Oto wszystkie kobiety pozostające w domu* króla Judy są wyprowadzane do książąt króla Babilonu+ i mówią:
‚Ludzie, którym ufałeś*, zwiedli cię i pokonali+.
Sprawili, że twoja noga ugrzęzła w mule.
A teraz się wycofali’.
23 „Wszystkie twoje żony i twoich synów wyprowadzają do Chaldejczyków, a ty nie umkniesz z ich rąk. Zostaniesz schwytany przez króla Babilonu+ i z twojego powodu to miasto zostanie spalone”+.
24 Wtedy Sedekiasz powiedział do Jeremiasza: „Nikomu o tym nie mów, żebyś nie umarł. 25 A gdyby książęta usłyszeli, że z tobą rozmawiałem, i przyszli do ciebie, i powiedzieli: ‚Zechciej nam wyjawić, co powiedziałeś królowi. Niczego przed nami nie ukrywaj, to cię nie zabijemy+. Co król ci powiedział?’, 26 wtedy im odpowiesz: ‚Prosiłem króla, żeby mnie nie odsyłał do domu Jehonatana, bo tam bym umarł’”+.
27 Po jakimś czasie wszyscy książęta przyszli do Jeremiasza i go wypytywali. On powiedział im wszystko, co mu nakazał król. Ci więc nic już do niego nie mówili, bo nikt nie słyszał tamtej rozmowy. 28 Aż do dnia, w którym zdobyto Jerozolimę, Jeremiasz pozostawał na Dziedzińcu Straży+. Był tam również wtedy, gdy ją zdobyto+.
39 W dziewiątym roku panowania judzkiego króla Sedekiasza, w miesiącu dziesiątym, babiloński król Nabuchodonozor* i cała jego armia nadciągnęli pod Jerozolimę i zaczęli ją oblegać+.
2 W 11 roku panowania Sedekiasza, dziewiątego dnia miesiąca czwartego, zrobiono wyłom w murze miasta+. 3 Wszyscy książęta króla Babilonu weszli i usiedli w Bramie Środkowej+. Byli to samgar Nergal-Szarecer, rabsaris* Nebu-Sarsechim*, rabmag* Nergal-Szarecer i pozostali książęta króla Babilonu.
4 Na ich widok judzki król Sedekiasz i wszyscy żołnierze uciekli+. Wyszli nocą z miasta drogą przez ogród królewski, przez bramę między dwoma murami i dalej Drogą Araby+. 5 Ale wojsko chaldejskie ruszyło za nimi w pościg i dogoniło Sedekiasza na pustynnych równinach Jerycha+. Pojmali go i zaprowadzili do babilońskiego króla Nabuchodonozora* do Ribli+ w krainie Chamat+. Tam król wydał na niego wyrok. 6 W Ribli babiloński król kazał zabić na oczach Sedekiasza jego synów, a także wszystkich dostojników Judy+. 7 Samego Sedekiasza oślepił, a następnie zakuł w miedziane kajdany, żeby go zaprowadzić do Babilonu+.
8 Potem Chaldejczycy spalili dom* króla i domy ludu+, a mury Jerozolimy zburzyli+. 9 Dowódca straży Nebuzaradan+ uprowadził na wygnanie do Babilonu tych, którzy pozostali w mieście, i tych, którzy przeszli na stronę Chaldejczyków, a także resztę ludu.
10 Ale część najbiedniejszych ludzi, tych, którzy nic nie mieli, pozostawił w ziemi judzkiej. Tamtego dnia przydzielił im również winnice i pola, na których mieli pracować*+.
11 Ponadto babiloński król Nabuchodonozor* dał dowódcy straży Nebuzaradanowi takie nakazy dotyczące Jeremiasza: 12 „Weź go i czuwaj nad nim. Nie wyrządzaj mu krzywdy, ale zrób, o cokolwiek cię poprosi”+.
13 Dlatego dowódca straży Nebuzaradan, rabsaris* Nebuszazban, rabmag* Nergal-Szarecer oraz wszyscy dostojnicy króla Babilonu posłali ludzi, 14 żeby zabrali Jeremiasza z Dziedzińca Straży+ i przekazali go Gedaliaszowi+, synowi Achikama+, syna Szafana+, i żeby Gedaliasz zaprowadził go do swojego domu. Tak więc Jeremiasz mieszkał pośród ludu.
15 Gdy Jeremiasz był jeszcze uwięziony na Dziedzińcu Straży+, Jehowa tak do niego przemówił: 16 „Idź i powiedz Etiopczykowi Ebed-Melechowi+: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Spełniam to, co powiedziałem o tym mieście, i sprowadzam na nie nieszczęście, a nie dobro. W tym dniu zobaczysz, jak do tego dojdzie”’.
17 „‚Ale ciebie w tym dniu uratuję’, oświadcza Jehowa, ‚i nie zostaniesz wydany w ręce tych, których się boisz’.
18 „‚Bo na pewno cię ocalę i nie zginiesz od miecza. Twoje życie* przypadnie ci jako łup*+, ponieważ mi zaufałeś’+ — oświadcza Jehowa”.
40 Jehowa przemówił do Jeremiasza, gdy dowódca straży Nebuzaradan+ puścił go wolno z Ramy+. Wcześniej Nebuzaradan zabrał tam Jeremiasza zakutego w kajdany i ten znajdował się wśród wszystkich wygnańców z Jerozolimy i z Judy, których prowadzono na wygnanie do Babilonu. 2 Następnie dowódca straży wziął Jeremiasza i powiedział do niego: „Twój Bóg, Jehowa, zapowiedział, że na to miejsce spadnie to nieszczęście, 3 i zgodnie ze swoją zapowiedzią Jehowa je sprowadził, bo zgrzeszyliście przeciw Jehowie i Go nie słuchaliście. Właśnie dlatego was to spotkało+. 4 Teraz jednak uwalniam cię z kajdan, które miałeś na rękach. Jeśli uznasz za dobre iść ze mną do Babilonu, to chodź, a będę nad tobą czuwał. Ale jeśli nie chcesz iść ze mną do Babilonu, to nie idź. Zobacz! Cała ta ziemia stoi przed tobą otworem. Idź, gdzie chcesz”+.
5 Gdy Jeremiasz wciąż jeszcze nie odchodził, Nebuzaradan powiedział: „Wróć do Gedaliasza+ — syna Achikama+, syna Szafana+ — którego król Babilonu ustanowił nad miastami Judy, i pozostań u niego pośród ludu. Albo idź, gdzie chcesz”.
Potem dowódca straży dał mu prowiant i podarunek i pozwolił mu odejść. 6 Jeremiasz poszedł więc do Micpy+, do Gedaliasza, syna Achikama, i przebywał u niego pośród ludu, który pozostawiono w tej ziemi.
7 Po jakimś czasie wszyscy dowódcy wojska, którzy byli rozproszeni po kraju, i ich ludzie usłyszeli, że król Babilonu ustanowił nad tą ziemią Gedaliasza, syna Achikama. Ustanowił go nad mężczyznami, kobietami i dziećmi — nad ubogimi ludźmi tej ziemi, których nie uprowadzono do Babilonu+. 8 Przybyli więc do Gedaliasza do Micpy+. Byli to: Ismael+, syn Netaniasza, Jochanan+ i Jonatan, synowie Kareacha, Serajasz, syn Tanchumeta, synowie Efaja z Netofy i Jezaniasz+, syn Maakatyty, oraz ich ludzie. 9 A Gedaliasz, syn Achikama, syna Szafana, złożył przysięgę tym dowódcom oraz ich ludziom, mówiąc: „Nie bójcie się służyć Chaldejczykom. Mieszkajcie w tej ziemi i służcie królowi Babilonu, a będzie się wam dobrze wiodło+. 10 Ja pozostanę w Micpie, żeby reprezentować was* przed Chaldejczykami, którzy będą do nas przychodzić. A wy gromadźcie wino, letnie owoce i oliwę. Napełniajcie nimi swoje zbiorniki i osiedlajcie się w miastach, które zajęliście”+.
11 O tym, że król Babilonu pozwolił pozostać w Judzie resztce mieszkańców i że ustanowił nad nimi Gedaliasza, syna Achikama, syna Szafana, usłyszeli również wszyscy Żydzi, którzy byli w Moabie, Ammonie, Edomie i we wszystkich innych krainach. 12 Dlatego wszyscy Żydzi zaczęli wracać ze wszystkich miejsc, do których zostali rozproszeni, i przybywali do ziemi judzkiej, do Gedaliasza do Micpy. I zbierali bardzo dużo letnich owoców, i robili mnóstwo wina.
13 A do Gedaliasza do Micpy przyszli Jochanan, syn Kareacha, i wszyscy dowódcy wojska, którzy byli rozproszeni po kraju. 14 Powiedzieli mu: „Czy nie wiesz, że ammonicki+ król Baalis wysłał Ismaela, syna Netaniasza, żeby cię zabił*?”+. Ale Gedaliasz, syn Achikama, im nie wierzył.
15 Wtedy Jochanan, syn Kareacha, potajemnie powiedział Gedaliaszowi w Micpie: „Chcę pójść i zabić Ismaela, syna Netaniasza. Nikt się o tym nie dowie. Dlaczego miałby cię zabić* i dlaczego cały lud Judy, który się przy tobie zebrał, miałby się rozproszyć, a ostatek Judy zginąć?”. 16 Ale Gedaliasz+, syn Achikama, odpowiedział Jochananowi, synowi Kareacha: „Nie rób tego, bo to, co mówisz o Ismaelu, jest kłamstwem”.
41 W miesiącu siódmym Ismael+, syn Netaniasza, syna Eliszamy, pochodzący z rodu królewskiego* i jeden z dostojników króla, przyszedł z 10 innymi ludźmi do Gedaliasza, syna Achikama, do Micpy+. Gdy tam w Micpie jedli wspólnie posiłek, 2 Ismael, syn Netaniasza, razem z 10 ludźmi, którzy z nim byli, wstał i zabił mieczem Gedaliasza, syna Achikama, syna Szafana. Tak uśmiercił tego, którego król Babilonu ustanowił nad tą ziemią. 3 Ismael pozabijał też w Micpie wszystkich Żydów z otoczenia Gedaliasza oraz chaldejskich żołnierzy, którzy się tam znajdowali.
4 Na drugi dzień po zabójstwie Gedaliasza, gdy jeszcze nikt o tym nie wiedział, 5 z Szechem+, Szilo+ i Samarii+ przyszło 80 mężczyzn. Mieli zgolone brody, rozdarte szaty i nacięcia na ciele, które sobie zrobili+. Nieśli do domu Jehowy ofiary zbożowe* i kadzidło*+. 6 Wtedy Ismael, syn Netaniasza, wyszedł im z Micpy na spotkanie, a idąc, płakał. Gdy ich spotkał, odezwał się do nich: „Chodźcie do Gedaliasza, syna Achikama”. 7 Ale gdy weszli do miasta, Ismael, syn Netaniasza, razem ze swoimi ludźmi zaczął ich zabijać i wrzucać do cysterny.
8 Ale 10 mężczyzn spośród nich powiedziało do Ismaela: „Nie zabijaj nas, bo mamy ukryte w polu zapasy pszenicy, jęczmienia, oliwy i miodu”. Powstrzymał się więc i nie zabił ich w przeciwieństwie do ich braci. 9 Potem Ismael wrzucił zwłoki wszystkich zabitych mężczyzn do wielkiej cysterny, którą wykonał król Asa, gdy zagrażał mu izraelski król Baasza+. Właśnie tę cysternę Ismael, syn Netaniasza, napełnił zabitymi.
10 Następnie Ismael uprowadził całą resztę ludu, który był w Micpie+, w tym córki królewskie oraz wszystkich, których Nebuzaradan, dowódca straży, pozostawił pod opieką Gedaliasza+, syna Achikama. Ismael, syn Netaniasza, uprowadził ich i odszedł, żeby się przedostać do Ammonitów+.
11 Kiedy Jochanan+, syn Kareacha, i wszyscy dowódcy wojska, którzy z nim byli, usłyszeli o całym złu wyrządzonym przez Ismaela, syna Netaniasza, 12 wzięli wszystkich mężczyzn i wyruszyli do walki przeciw niemu. Ismaela, syna Netaniasza, spotkali przy wielkich wodach* w Gibeonie.
13 Na widok Jochanana, syna Kareacha, i wszystkich dowódców wojska, którzy z nim byli, cały lud uprowadzony przez Ismaela się ucieszył. 14 Następnie cały ten lud uprowadzony z Micpy+ przez Ismaela odwrócił się i odszedł z Jochananem, synem Kareacha. 15 Ale Ismael, syn Netaniasza, razem z ośmioma swoimi ludźmi uciekł przed Jochananem i udał się do Ammonitów.
16 Jochanan, syn Kareacha, i wszyscy towarzyszący mu dowódcy wojska zebrali resztę ludu z Micpy, którą uratowali z rąk Ismaela, syna Netaniasza, po tym, jak zabił on Gedaliasza+, syna Achikama. Wzięli z Gibeonu mężczyzn, żołnierzy, kobiety, dzieci i dworzan, 17 ruszyli w drogę i zatrzymali się w miejscu noclegowym Kimhama koło Betlejem+. Zamierzali iść dalej aż do Egiptu+, 18 ponieważ bali się Chaldejczyków. Bali się, bo Ismael, syn Netaniasza, zabił Gedaliasza, syna Achikama, którego król Babilonu ustanowił nad tą ziemią+.
42 Wtedy wszyscy dowódcy wojska, w tym Jochanan+, syn Kareacha, i Jezaniasz, syn Hoszajasza, a także cały lud — od najmniej do najbardziej znaczącego — podeszli 2 i powiedzieli do proroka Jeremiasza: „Zechciej wysłuchać naszej prośby o łaskę i módl się za nas do Jehowy, swojego Boga, módl się za cały ten ostatek, bo jak sam widzisz, z wielu pozostała nas garstka+. 3 Oby Jehowa, twój Bóg, powiedział nam, którą drogą mamy iść i co mamy robić”.
4 Na to prorok Jeremiasz im odpowiedział: „Dobrze, będę się modlił do Jehowy, waszego Boga, zgodnie z waszą prośbą. Przekażę wam każde słowo, którym Jehowa wam odpowie. Niczego przed wami nie zataję”.
5 Oni odparli Jeremiaszowi: „Oby Jehowa był prawdziwym i wiernym świadkiem przeciwko nam, jeśli nie zastosujemy się dokładnie do wskazówek, które Jehowa, twój Bóg, nam przez ciebie przekaże. 6 Czy się nam one spodobają, czy nie, będziemy posłuszni Jehowie, swojemu Bogu, do którego cię posyłamy. Wtedy będzie się nam dobrze wiodło, bo usłuchamy Jehowy, swojego Boga”.
7 Po 10 dniach Jehowa przemówił do Jeremiasza. 8 Jeremiasz wezwał więc Jochanana, syna Kareacha, i wszystkich dowódców wojska, którzy z nim byli, a także cały lud — od najmniej do najbardziej znaczącego+. 9 Powiedział im: „Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela, do którego mnie posłaliście, żebym Mu przedstawił waszą prośbę o łaskę: 10 ‚Jeśli pozostaniecie w tej ziemi, to odbuduję was, a nie zburzę, zasadzę was, a nie wykorzenię, bo będę wam współczuł z powodu* nieszczęścia, które na was sprowadziłem+. 11 Nie bójcie się króla Babilonu, którego się boicie’+.
„‚Nie bójcie się go’, mówi Jehowa, ‚bo ja jestem z wami, żeby was wybawić i wyratować z jego rąk. 12 Okażę wam miłosierdzie+ i on okaże wam miłosierdzie, i pozwoli wam wrócić do waszej ziemi.
13 „‚Ale jeśli oświadczycie: „Nie, nie pozostaniemy w tej ziemi!” i nie usłuchacie Jehowy, swojego Boga, 14 bo powiecie: „Przeciwnie, pójdziemy do Egiptu+, gdzie nie będziemy oglądać wojny ani słyszeć dźwięku rogu i gdzie nie będzie nam brakować chleba. Właśnie tam zamieszkamy”, 15 to wy, którzy pozostaliście z Judy, słuchajcie słowa Jehowy. Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Jeśli jesteście całkowicie zdecydowani iść do Egiptu i pójdziecie, żeby tam zamieszkać*, 16 to miecz, którego się boicie, dosięgnie was w tamtym kraju i głód, którego się boicie, podąży za wami do Egiptu, i tam umrzecie+. 17 A wszyscy, którzy są zdecydowani iść do Egiptu i tam zamieszkać, zginą od miecza, głodu i zarazy*. Nikt z nich nie przeżyje ani nie uniknie nieszczęścia, które na nich sprowadzę”’.
18 „Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Jak moja złość i mój gniew zostały wylane na mieszkańców Jerozolimy+, tak mój gniew zostanie wylany na was, jeśli pójdziecie do Egiptu. Staniecie się czymś przeklętym i budzącym grozę, czymś, czemu się złorzeczy i co się znieważa+. Już nigdy nie zobaczycie tego miejsca’.
19 „Jehowa wypowiedział się przeciwko wam, wy, którzy pozostaliście z Judy. Nie idźcie do Egiptu. Bądźcie świadomi tego, że was dzisiaj ostrzegłem — 20 wasz błąd będzie was kosztował życie*. Bo posłaliście mnie do Jehowy, swojego Boga, prosząc: ‚Módl się za nas do Jehowy, naszego Boga, i przekaż nam wszystko, co mówi Jehowa, nasz Bóg, a to zrobimy’+. 21 Dzisiaj wam to powiedziałem, ale wy nie usłuchacie Jehowy, swojego Boga, i nie zrobicie niczego, co polecił mi wam przekazać+. 22 Dlatego wiedzcie, że w miejscu, do którego chcecie pójść i w którym chcecie zamieszkać, na pewno umrzecie od miecza, głodu i zarazy”+.
43 Kiedy Jeremiasz skończył mówić do całego ludu wszystkie słowa Jehowy, ich Boga — każde słowo, które Jehowa, ich Bóg, polecił mu im przekazać — 2 Azariasz, syn Hoszajasza, Jochanan+, syn Kareacha, i wszyscy zuchwali mężczyźni odezwali się do Jeremiasza: „Kłamiesz! Jehowa, nasz Bóg, nie posłał cię, żebyś powiedział: ‚Nie idźcie do Egiptu, żeby tam zamieszkać’. 3 To Baruch+, syn Neriasza, podburza cię przeciwko nam, żeby nas wydano w ręce Chaldejczyków, którzy nas zabiją albo uprowadzą na wygnanie do Babilonu”+.
4 W rezultacie Jochanan, syn Kareacha, wszyscy dowódcy wojska i cały lud nie usłuchali Jehowy i nie pozostali w ziemi judzkiej. 5 Jochanan, syn Kareacha, i wszyscy dowódcy wojska wzięli ze sobą pozostałych z Judy, którzy powrócili, żeby w niej mieszkać, a wcześniej byli rozproszeni wśród narodów+. 6 Wzięli mężczyzn, kobiety, dzieci, córki królewskie oraz każdego*, kogo dowódca straży Nebuzaradan+ pozostawił z Gedaliaszem+, synem Achikama+, syna Szafana+, wzięli też proroka Jeremiasza i Barucha, syna Neriasza, 7 i poszli do Egiptu, bo nie usłuchali Jehowy. I dotarli aż do Tachpanches+.
8 Potem w Tachpanches Jehowa przemówił do Jeremiasza: 9 „Weź w ręce duże kamienie i na oczach żydowskich mężczyzn ukryj je na ceglanym tarasie znajdującym się przy wejściu do pałacu faraona w Tachpanches, a następnie przykryj je zaprawą. 10 Potem powiedz tym ludziom: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: „Posyłam po babilońskiego króla Nabuchodonozora*, swojego sługę+, i postawię jego tron dokładnie nad tymi kamieniami, które ukryłem, a on rozciągnie nad nimi swój królewski namiot+. 11 Nabuchodonozor przyjdzie i zaatakuje Egipt+. Kogo ma dosięgnąć śmiertelna plaga, tego dosięgnie śmiertelna plaga, kogo niewola, tego niewola, a kogo miecz, tego miecz+. 12 Podłożę ogień pod domy* bogów Egiptu+, a Nabuchodonozor je spali i uprowadzi ich do niewoli. Jak pasterz owija się w swoją szatę, tak on owinie się w ziemię egipską i odejdzie w pokoju*. 13 I porozbija kolumny* Bet-Szemesz* w ziemi egipskiej, a domy* bogów Egiptu spali ogniem”’”.
44 Orędzie, które otrzymał Jeremiasz, żeby je przekazać wszystkim Żydom mieszkającym w Egipcie+ — w Migdolu+, Tachpanches+, Nof*+ i w ziemi Patros+: 2 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Widzieliście całe nieszczęście, które sprowadziłem na Jerozolimę+ i na wszystkie miasta Judy. Dzisiaj są one zrujnowane i niezamieszkane+. 3 Jest tak, bo dopuszczaliście się zła, żeby mnie obrażać — chodziliście składać ofiary+ i służyliście innym bogom, których nie znaliście ani wy, ani wasi przodkowie+. 4 Wielokrotnie* do was posyłałem wszystkich proroków, którzy mi służyli, i mówiłem: „Proszę, nie dopuszczajcie się tej obrzydliwości, której nienawidzę”+. 5 Ale wy nie słuchaliście ani nawet nie nadstawiliście ucha, żeby się odwrócić od swojego zła i już nie składać ofiar innym bogom+. 6 Dlatego wylałem swoją złość i swój wielki gniew i płonęły one w miastach Judy oraz na ulicach Jerozolimy. Miejsca te stały się ruiną i pustkowiem, jak to jest dzisiaj’+.
7 „Teraz więc Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, mówi: ‚Czemu ściągacie na siebie* wielkie nieszczęście, tak iż zginie każdy z Judy — mężczyzna i kobieta, dziecko i niemowlę — i już nikt po was nie pozostanie? 8 Dlaczego mnie obrażacie swoimi uczynkami — tym, że w Egipcie, do którego poszliście zamieszkać, składacie ofiary innym bogom? Zginiecie i staniecie się przedmiotem przekleństw i zniewag dla wszystkich narodów ziemi+. 9 Czy zapomnieliście o tym, jak w Judzie i na ulicach Jerozolimy niegodziwie postępowali wasi przodkowie oraz królowie Judy+ i ich żony+, a także wy i wasze żony?+ 10 Po dziś dzień nie okazaliście pokory* ani bojaźni+. Nie trzymacie się mojego prawa i moich ustaw, które dałem wam i waszym przodkom’+.
11 „Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Jestem zdecydowany sprowadzić na was nieszczęście, żeby zgładzić całą Judę. 12 Sprawię, że wszyscy, którzy pozostali z Judy, a którzy postanowili pójść do Egiptu, żeby tam zamieszkać, zginą w Egipcie+. Zginą od miecza i głodu. Od miecza i głodu umrze każdy, od najmniej do najbardziej znaczącego. Staną się czymś przeklętym i budzącym grozę, czymś, czemu się złorzeczy i co się znieważa+. 13 Ukarzę tych, którzy mieszkają w Egipcie, tak jak ukarałem Jerozolimę — mieczem, głodem i zarazą*+. 14 Ci, którzy pozostali z Judy, a którzy poszli zamieszkać w Egipcie, nie umkną ani nie ocaleją, żeby wrócić do ziemi judzkiej. Będą chcieli* tam wrócić i mieszkać, ale nie wrócą, z wyjątkiem garstki ocalałych’”.
15 A wszyscy mężczyźni, którzy wiedzieli, że ich żony składają ofiary innym bogom, i wszystkie żony, które tam stały — wielka grupa — i cały lud mieszkający w Egipcie+, w Patros+, tak odparli Jeremiaszowi: 16 „Nie posłuchamy tego, co nam powiedziałeś w imieniu Jehowy. 17 Za to na pewno będziemy robić wszystko, co sami powiedzieliśmy — będziemy składać ofiary Królowej Nieba* i wylewać dla niej ofiary płynne+, tak jak robiliśmy to my, nasi przodkowie, nasi królowie i nasi książęta w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy. Mieliśmy wtedy pod dostatkiem chleba, dobrze się nam powodziło i nie oglądaliśmy żadnego nieszczęścia. 18 Odkąd przestaliśmy składać ofiary Królowej Nieba* i wylewać dla niej ofiary płynne, wszystkiego nam brakuje i giniemy od miecza i głodu”.
19 A kobiety dodały: „Czy to nie za zgodą swoich mężów składałyśmy ofiary Królowej Nieba* i wylewałyśmy dla niej ofiary płynne, a także piekłyśmy przypominające ją kształtem placki ofiarne?”.
20 Wtedy Jeremiasz przemówił do całego ludu — do tamtych mężczyzn i ich żon oraz do wszystkich innych, którzy z nim rozmawiali: 21 „Jehowa przypomniał sobie ofiary, które składaliście wy, wasi przodkowie, wasi królowie i wasi książęta oraz lud tej ziemi w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy+, i zwrócił na nie uwagę! 22 W końcu Jehowa nie mógł już dłużej znosić waszych niegodziwych praktyk i odrażających rzeczy, na które sobie pozwalaliście, i wasza ziemia stała się ruiną, czymś budzącym grozę, przeklętym i opustoszałym, jak to jest dzisiaj+. 23 Nieszczęście, które stało się teraz faktem, spadło na was właśnie dlatego, że składaliście te ofiary i grzeszyliście przeciw Jehowie, nie słuchając Jehowy i nie przestrzegając Jego prawa, ustaw ani przypomnień”+.
24 Jeremiasz dalej mówił do całego ludu i do wszystkich kobiet: „Słuchajcie słowa Jehowy, wszyscy Judejczycy, którzy mieszkacie w Egipcie. 25 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Wy i wasze żony zrobiliście tak, jak mówiliście. Bo powiedzieliście: „Na pewno dotrzymamy swoich ślubów, że będziemy składać ofiary Królowej Nieba* i wylewać dla niej ofiary płynne”+. Wy, kobiety, na pewno dotrzymacie swoich ślubów i je spełnicie’.
26 „Dlatego słuchajcie słowa Jehowy, wszyscy Judejczycy, którzy mieszkacie w Egipcie: ‚„Przysięgam na swoje wielkie imię”, mówi Jehowa, „że żaden Judejczyk w całym Egipcie nie będzie już przysięgał na moje imię+ słowami: ‚Przysięgam na Wszechwładnego Pana, Jehowę!*’+. 27 Teraz zwracam na nich uwagę, żeby sprowadzić na nich nieszczęście, a nie dobro+. Wszyscy Judejczycy w Egipcie będą ginąć od miecza i głodu, aż przestaną istnieć+. 28 Tylko garstka ocaleje od miecza i powróci z Egiptu do ziemi judzkiej+. Wtedy wszyscy, którzy pozostali z Judy, a przybyli do Egiptu, żeby tam zamieszkać, zobaczą, czyje słowo się sprawdziło — moje czy ich!”’”.
29 „‚A to jest dla was znak, że ukarzę was w tym miejscu’, oświadcza Jehowa, ‚byście się przekonali, że nieszczęście, które wam zapowiadam, na pewno na was spadnie. 30 Tak mówi Jehowa: „Wydaję faraona Chofrę, króla Egiptu, w ręce jego wrogów, którzy chcą mu odebrać życie*, tak jak wydałem Sedekiasza, króla Judy, w ręce jego wroga, który chciał mu odebrać życie* — babilońskiego króla Nabuchodonozora*”’”+.
45 Gdy w czwartym roku panowania judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza, Baruch+, syn Neriasza, spisywał w księdze to, co mu dyktował prorok Jeremiasz+, ten przekazał mu następujące słowa:
2 „Tak Jehowa, Bóg Izraela, mówi o tobie, Baruchu: 3 ‚Powiedziałeś: „Biada mi, bo Jehowa dodał smutek do mojego bólu! Zmęczyłem się jęczeniem i nie znalazłem żadnego miejsca, gdzie mógłbym odetchnąć”’.
4 „Powiedz mu: ‚Tak mówi Jehowa: „To, co zbudowałem, burzę, to, co zasadziłem, wykorzeniam — całą tę ziemię+. 5 A ty szukasz* dla siebie wielkich rzeczy. Przestań ich szukać”’.
„‚Bo wkrótce sprowadzę nieszczęście na wszystkich ludzi*’+, oświadcza Jehowa, ‚ale tobie — dokądkolwiek pójdziesz — dam twoje życie* jako łup*’”+.
46 Oto co Jehowa powiedział prorokowi Jeremiaszowi o narodach+. 2 Tak brzmi orędzie dotyczące Egiptu+, dotyczące wojska faraona Necho+, króla egipskiego, który był nad rzeką Eufrat i został pokonany pod Karkemisz przez babilońskiego króla Nabuchodonozora* w czwartym roku panowania judzkiego króla Jehojakima+, syna Jozjasza:
3 „Przygotujcie puklerze* i wielkie tarcze
i ruszcie do bitwy.
4 Jeźdźcy, zaprzęgajcie konie i wsiadajcie.
Zajmijcie pozycje i załóżcie hełmy.
Wypolerujcie dzidy i włóżcie pancerze.
5 ‚Dlaczego widzę ich przerażonych?
Zawracają, ich wojownicy zostali pokonani.
Uciekają w panice, ich wojownicy nie oglądają się za siebie.
Wszędzie dookoła panuje przerażenie’ — oświadcza Jehowa.
6 ‚Szybki nie może zbiec, wojownicy nie mogą uciec.
Na północy, nad brzegiem Eufratu
potykają się i upadają’+.
7 Któż to wzbiera jak Nil,
jak rzeki o spiętrzonych wodach?
Zniszczę miasto i jego mieszkańców’.
9 Ruszajcie, konie!
Jedźcie szaleńczo, rydwany!
Niech wyruszą wojownicy,
wojownicy z Etiopii* i Put, którzy posługują się tarczą+,
oraz Ludyjczycy+, którzy posługują się łukiem i go napinają*+.
10 „Ten dzień należy do Wszechwładnego Pana, Jehowy, Boga Zastępów. Jest to dzień zemsty na Jego wrogach. Miecz pożre i się nasyci, i napije się do woli ich krwi, bo Wszechwładny Pan, Jehowa, Bóg Zastępów, przygotowuje ofiarę* w kraju na północy, nad rzeką Eufrat+.
11 Wyrusz do Gileadu, żeby nabyć balsamu+,
dziewico, córko egipska.
Na próżno namnożyłaś sobie leków,
bo dla ciebie nie ma żadnego leku+.
12 Narody usłyszały o twojej hańbie+,
a twój krzyk napełnił kraj.
Bo jeden wojownik potyka się o drugiego
i obaj razem upadają”.
13 Tak Jehowa przemówił do proroka Jeremiasza w sprawie najazdu babilońskiego króla Nabuchodonozora* na ziemię egipską+:
14 „Oznajmijcie to w Egipcie, ogłoście to w Migdolu+.
Ogłoście to również w Nof* i w Tachpanches+.
Mówcie: ‚Zajmijcie pozycje i przygotujcie się,
bo miecz będzie pożerał wszystko dookoła was.
15 Dlaczego twoi mocarze zostali zmieceni?
Nie utrzymali się na swoich pozycjach,
bo Jehowa ich zepchnął.
16 Bardzo wielu z nich się potyka i upada.
Mówią jeden do drugiego:
„Wstań! Uciekajmy przed okrutnym mieczem
do swojego ludu i swojego kraju”’.
17 Tam ogłosili:
‚Faraon, król Egiptu, to tylko nic nieznaczący hałas.
18 ‚Przysięgam na swoje życie’*, oświadcza Król, który ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów,
‚że nadejdzie on* i będzie jak Tabor+ między górami
i jak Karmel+ nad morzem.
19 Zbierz rzeczy, które weźmiesz na wygnanie,
córko mieszkająca w Egipcie.
20 Egipt jest jak piękna jałówka,
ale z północy nadlecą gzy, żeby ją kąsać.
21 Najemni żołnierze Egiptu są jak utuczone cielęta,
ale i oni zawrócili i wszyscy razem uciekli.
22 ‚Egipt wydaje odgłos jak pełznący wąż,
bo ścigają go silni wrogowie z siekierami,
są jak ludzie ścinający drzewa*.
23 Zetną jego las’, oświadcza Jehowa, ‚chociaż wydawał się nie do przebycia.
Bo jest ich więcej niż szarańczy, nie da się ich zliczyć.
24 Córka egipska zostanie zawstydzona.
Będzie wydana w ręce ludu z północy’+.
25 „Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, mówi: ‚Teraz zwracam uwagę na Amona+ z No*+, na faraona, Egipt, jego bogów+ i jego królów — tak, na faraona i wszystkich, którzy mu ufają’+.
26 „‚I wydam ich w ręce tych, którzy chcą im odebrać życie*, w ręce babilońskiego króla Nabuchodonozora*+ i jego sług. Ale potem Egipt będzie zamieszkany jak w przeszłości’ — oświadcza Jehowa+.
27 ‚A ty nie bój się, mój sługo Jakubie,
nie przerażaj się, Izraelu+.
Bo wybawię cię z dalekiej ziemi,
a twoich potomków — z kraju ich niewoli+.
Jakub powróci i będzie się cieszył niezmąconym spokojem,
nikt nie będzie wzbudzał w nich strachu+.
28 Dlatego nie bój się, mój sługo Jakubie’, mówi Jehowa, ‚bo ja jestem z tobą.
47 Oto orędzie, które Jehowa przekazał prorokowi Jeremiaszowi w sprawie Filistynów+, zanim faraon zdobył Gazę. 2 Tak mówi Jehowa:
„Z północy nadciągają wody.
Staną się wezbranym potokiem.
Zaleją kraj oraz wszystko, co w nim jest,
miasto i jego mieszkańców.
Ludzie będą krzyczeć,
wszyscy mieszkańcy kraju będą lamentować.
3 Gdy się rozlegnie tętent ogierów wroga,
turkot jego rydwanów wojennych
i dudnienie jego kół,
ojcowie nawet nie obejrzą się na swoich synów,
bo opadną im ręce
4 z powodu nadchodzącego dnia zagłady wszystkich Filistynów+.
Zginą wtedy wszyscy pozostali sojusznicy Tyru+ i Sydonu+.
5 Gaza wyłysieje*.
Aszkelon uciszono+.
6 Ach, mieczu Jehowy!+
Jak długo jeszcze się nie uspokoisz?
Wróć do pochwy.
Odpocznij i milcz.
7 Jak ma być spokojny,
skoro Jehowa wydał mu nakaz?
Posłał go
na Aszkelon i morskie wybrzeże”+.
48 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela, w sprawie Moabu+:
„Biada Nebo+, bo zostało zniszczone!
Kiriataim+ zostało zawstydzone i zdobyte.
Bezpieczne schronienie* zostało zawstydzone i zrujnowane+.
2 Nikt już nie sławi Moabu.
W Cheszbonie+ wrogowie obmyślili jego upadek:
‚Chodźmy, wytępmy ten naród’.
Ty też, Madmenie, masz milczeć,
bo idzie za tobą miecz.
3 Z Choronaim+ dobiega krzyk,
odgłos zniszczenia i wielkiego upadku.
4 Moab został zrujnowany.
Jego maleństwa krzyczą.
5 Po zboczu Luchitu ludzie wchodzą z płaczem.
A na drodze schodzącej z Choronaim słychać krzyki rozpaczy z powodu klęski+.
6 Uciekajcie, ratujcie swoje życie*!
Stańcie się jak jałowiec na pustkowiu!
7 Moabie, polegasz na swoich dokonaniach i skarbach,
dlatego zostaniesz zdobyty.
A Kemosz+ pójdzie na wygnanie
razem ze swoimi kapłanami i książętami.
8 Ten, który niszczy, wejdzie do każdego miasta
i żadne nie ocaleje+.
9 Postawcie drogowskaz dla Moabu,
bo gdy obróci się w ruinę, jego mieszkańcy będą uciekać,
a jego miasta zaczną budzić grozę.
Nikt nie będzie w nich mieszkał+.
10 Przeklęty jest ten, kto zadanie od Jehowy wykonuje niedbale!
Przeklęty jest ten, kto powstrzymuje swój miecz od przelewania krwi!
11 Moabici od młodości zaznają spokoju
jak wino, które ustało się na osadach.
Nie zostali zlani z jednego naczynia do drugiego,
nigdy nie poszli na wygnanie.
Dlatego ich smak pozostaje taki sam
i nie zmienia się ich zapach.
12 „‚Nadchodzą więc dni’, oświadcza Jehowa, ‚gdy poślę ludzi, żeby ich wywrócili. Wywrócą ich, opróżnią ich naczynia i porozbijają ich wielkie dzbany. 13 Moabici będą się wstydzić Kemosza, tak jak Izraelici wstydzą się Betel, na którym polegali+.
14 Jak śmiecie mówić: „Jesteśmy dzielnymi wojownikami, gotowymi do bitwy”?’+.
15 ‚Moab został zniszczony,
jego miasta — zdobyte+,
a jego najlepszych młodzieńców zabito’+ —
oświadcza Król, który ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów+.
16 Klęska Moabitów już się zbliża,
a ich upadek nadchodzi szybko+.
17 Wszyscy wokół nich na pewno będą im współczuć —
wszyscy, którzy znają ich imię.
Powiedzcie im: ‚Ach, jak zostało złamane potężne berło, piękna laska!’.
18 Pożegnaj się ze swoją chwałą
i siądź spragniona*, córko mieszkająca w Dibonie+,
bo wyruszył przeciwko tobie niszczyciel Moabu
i obróci twoje warownie w ruinę+.
19 Stań przy drodze i obserwuj, mieszkańcu Aroeru+.
Zapytaj uciekiniera i uciekinierkę: ‚Co się stało?’.
20 Moab został zawstydzony i ogarnęło go przerażenie.
Wyjcie i krzyczcie.
Ogłoście nad Arnonem+, że Moab został zniszczony.
21 „Osądzono równinę*+ — Cholon, Jahac+, Mefaat+, 22 Dibon+, Nebo+, Bet-Diblataim, 23 Kiriataim+, Bet-Gamul, Bet-Meon+, 24 Keriot+, Bocrę i wszystkie miasta ziemi moabskiej, te daleko i blisko.
25 ‚Moab pozbawiono siły*,
złamano jego ramię’ — oświadcza Jehowa.
26 ‚Upijcie go+, bo wynosił się nad Jehowę+.
Moab tarza się w swoich wymiocinach
i jest wyszydzany.
27 Ale czy ty sam nie szydziłeś z Izraela?+
Czy przyłapano go wśród złodziei,
że kręciłeś głową i mówiłeś o nim źle?
28 Opuśćcie miasta i mieszkajcie na skale, mieszkańcy Moabu,
stańcie się jak gołąb, który zakłada gniazda na zboczach wąwozu’”.
29 „Słyszeliśmy o pysze Moabu — jest on bardzo wyniosły —
o jego arogancji, pysze, wyniosłości i zarozumialstwie jego serca”+.
30 „‚Znam jego furię’, oświadcza Jehowa,
‚ale jego pusta gadanina nic nie da.
Moabici nic nie zrobią.
31 Dlatego będę lamentował nad Moabem,
będę wołał z powodu całego Moabu
i jęczał z powodu mieszkańców Kir-Cheres+.
Twoje bujne pędy sięgnęły morza, przekroczyły je.
Sięgnęły do Jazeru.
Na twoje letnie owoce i na twoje zebrane winogrona
napadł ten, który niszczy+.
33 Nie ma już radości i wesela w sadach
ani w ziemi moabskiej+.
Sprawiłem, że z tłoczni już nie płynie wino.
Nikt nie będzie deptał winogron, radośnie wykrzykując.
Będą się rozlegać inne okrzyki’”+.
Krzyk z Coaru słychać w Choronaim+ i aż w Eglat-Szeliszijji.
Nawet wody Nimrim wyschną+.
35 Sprawię, że zniknie z Moabu
ten, kto przynosi dar ofiarny na święte wzniesienie,
i ten, kto składa ofiary swojemu bogu’ — oświadcza Jehowa.
Bo bogactwo, którego się dorobił, zniknie.
37 Każda głowa jest ogolona+
i tak samo każda broda.
38 „‚Na wszystkich dachach Moabu
i na wszystkich jego placach
jest tylko lament.
Bo rozbiłem Moab
jak niepotrzebne naczynie’ — oświadcza Jehowa.
39 ‚Jaki jest przerażony! Rozpaczajcie!
Jakże Moab uciekł* zawstydzony!
Stał się obiektem szyderstw,
czymś przerażającym dla wszystkich wokół niego’”.
40 „Bo tak mówi Jehowa:
‚Wróg rozłoży skrzydła nad Moabem
jak orzeł, który pikuje+.
41 Miasta zostaną zdobyte,
a jego twierdze — zajęte.
W tym dniu serca wojowników Moabu
staną się jak serce kobiety, która rodzi’”.
43 Strach, dół i sidła czekają na ciebie,
mieszkańcu Moabu’ — oświadcza Jehowa.
44 ‚Każdy, kto ucieknie przed strachem, wpadnie do dołu,
a kto wydostanie się z dołu, wpadnie w sidła’.
‚Bo sprowadzę na Moab rok wymierzenia kary’ — mówi Jehowa.
45 ‚Bezsilni uciekinierzy stoją w cieniu Cheszbonu.
Z Cheszbonu wyjdzie ogień,
z miasta Sychona płomień+.
Strawi czoło Moabu,
czaszkę wzniecających wrzawę’+.
46 ‚Biada ci, Moabie!
Lud Kemosza+ zginął.
Bo twoich synów wzięto do niewoli,
a twoje córki poszły na wygnanie+.
47 Ale pod koniec dni zbiorę moabskich jeńców’ — oświadcza Jehowa.
‚Na tym kończy się orędzie dotyczące sądu nad Moabem’”+.
49 Tak mówi Jehowa w sprawie Ammonitów+:
„Czy Izrael nie ma synów?
Czy nie ma dziedzica?
Dlaczego terytorium Gada przejął Malkam?+
I czemu jego lud mieszka w miastach Izraela?”.
2 „‚Dlatego nadchodzą dni’, oświadcza Jehowa,
‚kiedy sprawię, że będzie słychać wojenny sygnał alarmowy* przeciw ammonickiej Rabbie+.
Stanie się ona opustoszałym rumowiskiem,
a okoliczne* miejscowości zostaną podpalone’.
‚Izrael przejmie ziemię tych, którzy przejęli jego ziemię’+ — mówi Jehowa.
3 ‚Wyj, Cheszbonie, bo Aj zostało zniszczone!
Krzyczcie, miejscowości wokół Rabby.
Włóżcie wór*.
Wyjcie i błąkajcie się po kamiennych zagrodach*,
bo Malkam pójdzie na wygnanie
razem ze swoimi kapłanami i książętami+.
4 Niewierna córko, która ufasz swoim skarbom
i mówisz: „Kto wystąpi przeciwko mnie?”,
dlaczego przechwalasz się dolinami*,
swoją żyzną* równiną?’”
5 „Wszechwładny Pan, Jehowa, Bóg Zastępów, oznajmia: ‚Sprowadzam na ciebie coś przerażającego
ze strony wszystkich, którzy cię otaczają.
Zostaniecie rozproszeni na wszystkie strony
i nikt nie będzie zbierał uciekinierów’”.
6 „‚Potem jednak pozbieram ammonickich jeńców’ — oświadcza Jehowa”.
7 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, w sprawie Edomu:
„Czy nie ma już mądrości w Temanie?+
Czy wśród mających zrozumienie nie znajdzie się już dobra rada?
Czy ich mądrość się popsuła?
8 Uciekajcie, wycofajcie się!
Idźcie się schronić w głębokich miejscach, mieszkańcy Dedanu!+
Bo sprowadzę nieszczęście na Ezawa,
gdy przyjdzie czas, żebym zwrócił na niego uwagę.
9 Gdyby przyszli do ciebie zbieracze winogron,
czy nie zostawiliby jakichś resztek?
Gdyby nocą przyszli złodzieje,
to wyrządziliby tylko tyle szkody, ile by chcieli+.
10 Ale ja ogołocę Ezawa.
Odsłonię jego kryjówki,
tak iż nie zdoła się ukryć.
11 Zostaw swoje sieroty*,
a ja zachowam je przy życiu.
Twoje wdowy będą mi ufać”.
12 Bo tak mówi Jehowa: „Skoro ci, którzy nie zostali skazani na wypicie tego kielicha, muszą z niego pić, to czy ty miałbyś uniknąć jakiejkolwiek kary? Nie unikniesz jej, musisz ten kielich wypić”+.
13 „Bo przysiągłem na siebie”, oświadcza Jehowa, „że Bocra stanie się czymś, co budzi grozę+ i co się znieważa, czymś spustoszonym i przeklętym. Wszystkie jej miasta będą bezpowrotnie zrujnowane”+.
14 Usłyszałem wieść od Jehowy
i do narodów został posłany wysłannik, który nawołuje:
„Zbierzcie się i wyruszcie przeciwko Edomowi.
Przygotujcie się do bitwy”+.
15 „Bo sprawiłem, że nic nie znaczysz wśród narodów,
ludzie tobą pogardzają+.
16 Ty, który mieszkasz w skalnych rozpadlinach,
który zajmujesz najwyższe wzgórze,
budziłeś postrach i to cię zwiodło,
zwiodło cię zuchwalstwo twojego serca.
Chociaż zakładasz gniazdo wysoko jak orzeł,
strącę cię stamtąd” — oświadcza Jehowa.
17 „Edom stanie się czymś, co budzi grozę+. Każdy, kto będzie tamtędy przechodził, popatrzy przerażony i zagwiżdże z powodu wszystkich jego plag. 18 Jak się stało z Sodomą i Gomorą oraz sąsiednimi miejscowościami, gdy zostały zniszczone”+, mówi Jehowa, „tak i w tym kraju nikt nie będzie mieszkał ani nikt się w nim nie osiedli+.
19 „Oto ktoś wyjdzie jak lew+ z gęstych zarośli nad Jordanem i zaatakuje bezpieczne pastwiska. W jednej chwili zmuszę ich* do ucieczki z ich ziemi. Ustanowię nad nią wybrańca. Bo kto jest jak ja i kto rzuci mi wyzwanie? Który pasterz może stawić mi czoła?+ 20 Dlatego posłuchajcie, jaką decyzję* Jehowa podjął w sprawie Edomu i jakie ma zamiary wobec mieszkańców Temanu+:
Z całą pewnością młode z trzody zostaną wywleczone.
Z powodu tamtych ich miejsce zamieszkania będzie spustoszone+.
21 Na odgłos ich upadku zatrzęsła się ziemia.
Rozlega się krzyk!
Odgłos ten słyszano aż nad Morzem Czerwonym+.
W tym dniu serca wojowników Edomu
staną się jak serce kobiety, która rodzi”.
23 Orędzie dotyczące Damaszku+:
„Chamat+ i Arpad zostały zawstydzone,
bo usłyszały złe wieści.
Topnieją ze strachu.
Na morzu panuje niepokój, nie da się go uspokoić.
24 Damaszek stracił odwagę.
Rzucił się do ucieczki, ale ogarnęła go panika.
Chwyciły go udręka i ból
jak kobietę, która rodzi.
25 Dlaczego miasto chwały,
miasto radości nie zostało opuszczone?
26 Jego młodzieńcy padną na placach,
a wszyscy żołnierze w tym dniu zginą” — oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów.
27 „Podpalę mury Damaszku
i ogień strawi warowne wieże Ben-Hadada”+.
28 Tak mówi Jehowa w sprawie Kedaru+ i królestw Chacoru, które pobił babiloński król Nabuchodonozor*:
„Powstańcie, wyruszcie do Kedaru
i zniszczcie synów Wschodu.
29 Zabrane zostaną ich namioty i trzody,
ich płótna namiotowe i cały ich dobytek.
Ich wielbłądy zostaną porwane.
I będzie się wołać do tych ludzi: ‚Dookoła przerażenie!’”.
30 „Uciekajcie, udajcie się daleko!
Idźcie się schronić w głębokich miejscach, mieszkańcy Chacoru” — oświadcza Jehowa.
„Bo babiloński król Nabuchodonozor* opracował przeciwko wam strategię,
obmyślił przeciwko wam plan”.
31 „Powstańcie, wyruszcie przeciw narodowi, który żyje w pokoju
i mieszka bezpiecznie!” — oświadcza Jehowa.
„Nie ma on wrót ani zasuw. Ludzie ci mieszkają w odosobnieniu.
32 Ich wielbłądy zostaną zrabowane,
a ich liczny inwentarz zostanie zagrabiony.
Rozproszę na wszystkie wiatry*
tych, którzy strzygą sobie włosy na skroniach+,
i z każdej strony sprowadzę na nich nieszczęście” — mówi Jehowa.
33 „Chacor stanie się legowiskiem szakali,
wiecznym pustkowiem.
Nikt nie będzie tam mieszkał
ani nikt się tam nie osiedli”.
34 Na początku panowania judzkiego króla Sedekiasza+ Jehowa tak przemówił do proroka Jeremiasza w sprawie Elamu+: 35 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Oto łamię łuk Elamu+, źródło* ich potęgi. 36 Sprowadzę na Elam cztery wiatry z czterech krańców nieba i rozproszę ich na wszystkie te wiatry. Nie będzie narodu, do którego nie pójdą rozproszeni z Elamu’”.
37 „Wzbudzę w Elamitach strach przed ich wrogami, którzy chcą im odebrać życie*. Sprowadzę na nich nieszczęście, swój płonący gniew” — oświadcza Jehowa. „Będę posyłał za nimi miecz, dopóki ich nie wytępię”.
38 „Postawię w Elamie+ swój tron, a tamtejszego króla i książąt zgładzę” — oznajmia Jehowa.
39 „Ale pod koniec dni zbiorę elamickich jeńców” — oświadcza Jehowa.
50 Jehowa tak się wypowiedział przez proroka Jeremiasza w sprawie Babilonu+, w sprawie ziemi Chaldejczyków:
2 „Opowiedzcie to wśród narodów i ogłoście.
Postawcie znak* i to ogłoście.
Niczego nie ukrywajcie!
Mówcie: ‚Babilon zdobyty+.
Bel okryty wstydem+.
Merodach się przeraził.
Wizerunki Babilonu zostały zawstydzone.
Jego odrażające bożki* się przeraziły’.
3 Bo nadciągnął przeciw niemu naród z północy+.
Z jego ziemi robi coś, co budzi grozę.
Nikt tam nie mieszka.
Ludzie i zwierzęta uciekli.
Już ich nie ma”.
4 „W tych dniach i w tym czasie”, mówi Jehowa, „przyjdą razem lud Izraela i lud Judy+. Będą iść z płaczem+ i razem będą szukać swojego Boga, Jehowy+. 5 Będą pytać o drogę na Syjon, z twarzami zwróconymi w tę stronę+, i mówić: ‚Chodźmy i przyłączmy się do Jehowy w wiecznym przymierzu, które nie zostanie zapomniane’+. 6 Mój lud stał się trzodą zaginionych owiec+. Ich pasterze sprawili, że się one błąkają+. Wyprowadzili je w góry i przeganiali po górach i wzgórzach, a one zapomniały o swoim miejscu odpoczynku. 7 Wszyscy ci, którzy je napotykali, pożerali je+, a ich wrogowie mówili: ‚Nie jesteśmy winni, bo oni zgrzeszyli przeciw Jehowie — źródłu prawości, przeciw Jehowie — nadziei ich przodków’”.
8 „Uciekajcie z Babilonu,
wyjdźcie z ziemi Chaldejczyków+
i stańcie się podobni do zwierząt idących na czele trzody.
Nadejdą one przeciw niemu w szyku bojowym.
Stamtąd zostanie zdobyty.
Ich strzały są jak strzały wojownika,
które odbierają rodzicom dzieci+.
Nie wracają, dopóki nie osiągną celu.
10 Chaldea stanie się łupem+.
Wszyscy, którzy ją złupią, nasycą się”+ — mówi Jehowa.
Bo podskakiwaliście jak jałówka na trawie
i rżeliście jak ogiery.
12 Wasza matka została zawstydzona+.
Rozczarowała się ta, która was urodziła.
Jest ona najmniejszym z narodów,
bezwodnym pustkowiem i pustynią+.
Każdy, kto będzie przechodził obok Babilonu, popatrzy przerażony
i zagwiżdże z powodu wszystkich jego plag+.
14 Wyruszcie przeciwko Babilonowi w szyku bojowym i go otoczcie,
wy wszyscy, którzy napinacie* łuk.
15 Ze wszystkich stron wydajcie przeciw niemu okrzyk wojenny.
Poddało się*.
Zemścijcie się na tym mieście.
Postąpcie z nim tak, jak ono postępowało+.
16 Wytępcie z Babilonu tego, kto sieje,
i tego, kto w żniwa zapuszcza sierp+.
Z powodu okrutnego miecza każdy wróci do swojego ludu,
każdy ucieknie do swojej ziemi+.
17 „Lud Izraela to rozproszone owce+. Rozproszyły je lwy+. Najpierw pożarł je król Asyrii+. Później król Babilonu Nabuchodonozor* obgryzł ich kości+. 18 Dlatego tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: ‚Z królem Babilonu i jego ziemią postąpię tak, jak postąpiłem z królem Asyrii+. 19 A Izraela przyprowadzę z powrotem na jego pastwisko+. Będzie się pasł w Karmelu i Baszanie+ i nasyci się* w górach Efraima+ i Gileadu’”+.
20 „W tych dniach i w tym czasie”, oświadcza Jehowa,
„będzie się szukać winy Izraela,
ale jej nie będzie,
i nie znajdzie się grzechów Judy,
bo przebaczę tym, których pozostawię”+.
21 „Wyrusz przeciw ziemi Merataim i przeciw mieszkańcom Pekodu+.
Niech zostaną wybici, doszczętnie zgładzeni*” — mówi Jehowa.
„Zrób wszystko, co ci nakazałem.
22 W kraju słychać odgłosy wojny,
doszło do wielkiej klęski.
23 Jakże to młot kowalski całej ziemi został ścięty i złamany!+
Jakże to Babilon stał się czymś, co budzi wśród narodów grozę!+
24 Zastawiłem na ciebie sidło, Babilonie, i zostałeś złapany,
choć o tym nie wiedziałeś.
Znaleziono cię i schwytano+,
bo przeciwstawiłeś się Jehowie.
25 Jehowa otworzył swoją składnicę
i wyciąga oręż swojego oburzenia+.
Bo Wszechwładny Pan, Jehowa, Bóg Zastępów, ma coś do zrobienia
w kraju Chaldejczyków.
26 Przybądźcie przeciwko niemu z dalekich miejsc+.
Otwórzcie jego spichlerze+.
Usypcie z niego stos jak stosy ziarna.
Niech nikt w nim nie pozostanie.
27 Wyrżnijcie wszystkie jego młode byki+.
Niech idą na rzeź.
Biada im, bo nadszedł ich dzień,
czas ich rozrachunku!
28 Słychać odgłosy tych, którzy uciekają,
którzy uciekają z ziemi babilońskiej,
żeby opowiedzieć na Syjonie o zemście naszego Boga, Jehowy,
o zemście za Jego świątynię+.
Stańcie obozem dookoła niego. Niech nikt nie ujdzie.
Odpłaćcie mu stosownie do tego, co robił+.
Postąpcie z nim tak, jak on postępował+.
Bo zuchwale wystąpił przeciw Jehowie,
przeciw Świętemu Izraela+.
30 Dlatego jego młodzieńcy padną na placach+,
a wszyscy jego żołnierze w tym dniu zginą*” — oświadcza Jehowa.
31 „Jestem przeciw tobie+, zuchwalcze”+, mówi Wszechwładny Pan, Jehowa, Bóg Zastępów,
„bo nadejdzie twój dzień, czas, kiedy pociągnę cię do odpowiedzialności.
32 Zuchwalcze, potkniesz się i upadniesz,
a nikt cię nie podniesie+.
I podpalę twoje miasta,
a ogień strawi wszystko dookoła ciebie”.
33 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Izraelici i Judejczycy są gnębieni,
a wszyscy, którzy wzięli ich do niewoli, trzymają ich+.
Nie pozwalają im odejść+.
34 Ale ich Wykupiciel jest silny+.
Ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów+.
Na pewno wystąpi w ich obronie+,
żeby dać odpocząć ich ziemi+
i sprowadzić niepokój na mieszkańców Babilonu”+.
35 „Miecz spadnie na Chaldejczyków”, oświadcza Jehowa,
„na mieszkańców Babilonu, na jego książąt i mędrców+.
36 Miecz spadnie na próżnych gadułów* i będą postępować głupio.
Miecz spadnie na jego wojowników i się przerażą+.
37 Miecz spadnie na ich konie i rydwany wojenne,
a także na ludzi wszelkiej narodowości w tym mieście.
Wszyscy zniewieścieją+.
Miecz spadnie na jego skarby i te zostaną zagrabione+.
38 Biada jego wodom, zostaną wysuszone+.
Bo jest to kraj bożków+,
a z powodu swoich przerażających wizji ludzie postępują jak szaleni.
39 Dlatego będą w nim mieszkać pustynne zwierzęta razem z wyjącymi zwierzętami,
będą go zamieszkiwać strusie+.
Na zawsze pozostanie bezludny,
nikt w nim nie zamieszka przez wszystkie pokolenia”+.
40 „Jak się stało z Sodomą i Gomorą+ oraz sąsiednimi miejscowościami, gdy Bóg je zniszczył”+, mówi Jehowa, „tak i w tym kraju nikt nie będzie mieszkał ani nikt się w nim nie osiedli+.
41 Spójrzcie! Z północy przychodzi lud,
z najodleglejszych miejsc na ziemi+
powstanie wielki naród oraz wielcy królowie+.
42 Władają łukiem i oszczepem+.
Są okrutni i nie okażą miłosierdzia+.
Gdy jadą na koniach,
rozlega się odgłos przypominający wzburzone morze+.
Jak jeden mąż ustawiają się w szyku bojowym przeciw tobie, córko babilońska+.
Dopada go przerażenie,
chwyta go ból jak ból kobiety, która rodzi.
44 „Oto ktoś wyjdzie jak lew z gęstych zarośli nad Jordanem i zaatakuje bezpieczne pastwiska. W jednej chwili zmuszę ich do ucieczki z ich ziemi. Ustanowię nad nią wybrańca+. Bo kto jest jak ja i kto rzuci mi wyzwanie? Który pasterz może stawić mi czoła?+ 45 Dlatego posłuchajcie, jaką decyzję* Jehowa podjął w sprawie Babilonu+ i jakie ma zamiary wobec ziemi Chaldejczyków:
Z całą pewnością młode z trzody zostaną wywleczone.
Z powodu tamtych ich miejsce zamieszkania będzie spustoszone+.
46 Na odgłos zdobycia Babilonu zatrzęsie się ziemia,
a wśród narodów będzie słychać krzyk”+.
51 Tak mówi Jehowa:
2 Poślę do Babilonu tych, którzy odwiewają.
Ci go odwieją i ogołocą jego ziemię.
W dniu nieszczęścia nadciągną przeciw niemu ze wszystkich stron+.
3 Niech łucznik nie napnie* swojego łuku
i niech nikt nie wstanie w swoim pancerzu.
Nie okazujcie współczucia jego młodzieńcom+.
Zgładźcie* całe jego wojsko.
4 Padną zabici w kraju Chaldejczyków,
poprzebijani na jego ulicach+.
5 Bo Izrael i Juda nie owdowieli po swoim Bogu, po Jehowie, Bogu Zastępów+.
Ale ziemia tamtych* jest w oczach Świętego Izraela pełna winy.
Nie zgińcie z powodu jego przewinienia.
Bo to czas zemsty Jehowy.
On odpłaca Babilonowi za jego postępowanie+.
7 Babilon był w ręku Jehowy złotym kielichem.
Upijał całą ziemię.
8 Babilon nagle upadł i jest rozbity+.
Lamentujcie nad nim!+
Weźcie balsam, żeby ukoić jego ból. Może zostanie uzdrowiony”.
9 „Próbowaliśmy uzdrowić Babilon, ale to się nie udało.
Zostawcie go i chodźmy każdy do swojej ziemi+.
Bo jego sąd sięgnął nieba,
jest tak wysoko jak chmury+.
10 Jehowa zapewnił nam sprawiedliwość+.
Chodźcie, opowiadajmy na Syjonie o dziele naszego Boga, Jehowy”+.
11 „Wypolerujcie strzały+, weźcie okrągłe tarcze*.
Jehowa pobudził ducha medyjskich królów+,
bo zamierza zniszczyć Babilon.
Jest to zemsta Jehowy, zemsta za Jego świątynię.
12 Wznieście znak*+ przeciw murom Babilonu.
Wzmocnijcie straż, postawcie strażników.
Przygotujcie ludzi, którzy będą czyhać w zasadzce.
Bo Jehowa opracował strategię
i zrealizuje to, co zapowiedział mieszkańcom Babilonu”+.
14 Jehowa, Bóg Zastępów, przysiągł na samego siebie*:
‚Napełnię cię ludźmi, będą liczni jak szarańcze
i tryumfalnie nad tobą wykrzykną’+.
15 To On utworzył ziemię swoją mocą,
On utwierdził żyzną krainę swą mądrością+
i rozpostarł niebo swoim zrozumieniem+.
16 Gdy daje słyszeć swój głos,
wody w niebie się burzą.
Sprawia też, że z krańców ziemi wznoszą się chmury*.
17 Każdy człowiek postępuje nierozumnie i bez wiedzy.
Każdy złotnik zostanie zawstydzony z powodu rzeźbionego bożka+.
18 Są czymś daremnym+, dziełem wartym śmiechu.
Zginą, gdy nadejdzie dzień ich rozrachunku.
Ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów”+.
20 „Ty jesteś dla mnie maczugą wojenną, orężem do walki,
bo tobą roztrzaskam narody,
tobą zniszczę królestwa.
21 Tobą roztrzaskam konia i jego jeźdźca.
Tobą roztrzaskam rydwan wojenny i jego woźnicę.
22 Tobą roztrzaskam mężczyznę i kobietę.
Tobą roztrzaskam starca i chłopca.
Tobą roztrzaskam młodzieńca i dziewczynę.
23 Tobą roztrzaskam pasterza i jego trzodę.
Tobą roztrzaskam rolnika i jego zaprzęg.
Tobą roztrzaskam namiestników i zarządców.
24 I odpłacę Babilonowi oraz wszystkim mieszkańcom Chaldei
za całe zło, którego na waszych oczach dopuścili się na Syjonie”+ — oświadcza Jehowa.
„Wyciągnę rękę przeciw tobie i strącę cię ze skał,
i zrobię z ciebie wypaloną górę”.
26 „Nie będzie się z ciebie brać kamienia na narożnik ani na fundament,
bo zostaniesz bezpowrotnie zrujnowana”+ — mówi Jehowa.
Zadmijcie w róg pośród narodów.
Wyznaczcie* narody do walki przeciw Babilonowi.
Wezwijcie przeciw niemu królestwa Araratu+, Minni i Aszkenazu+.
Powołajcie przeciw niemu tego, kto werbuje do wojska.
Sprawcie, żeby konie ruszyły jak młode szarańcze.
28 Wyznaczcie* do walki przeciw niemu narody,
królów Medii+, jej namiestników i wszystkich jej zarządców
oraz wszystkie kraje, nad którymi panują.
29 Ziemia się zatrzęsie i zadrży,
bo Jehowa zrealizuje swój zamiar wobec Babilonu,
żeby zrobić z niego coś, co budzi grozę, miejsce, gdzie nikt nie mieszka+.
30 Wojownicy Babilonu przestali walczyć.
Siedzą w swoich twierdzach.
Jego domy zostały podpalone,
jego zasuwy — połamane+.
31 Jeden goniec biegnie na spotkanie drugiemu gońcowi
i jeden posłaniec biegnie na spotkanie drugiemu posłańcowi,
żeby powiadomić króla Babilonu, że jego miasto zostało zdobyte ze wszystkich stron+,
32 że brody zostały zajęte+,
papirusowe łodzie — spalone,
a żołnierze są przerażeni”.
33 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, Bóg Izraela:
„Córka babilońska jest jak klepisko.
Nastał czas, żeby ją udeptać.
Już wkrótce nadejdzie dla niej czas żniw”.
Odstawił mnie jak puste naczynie.
Połknął mnie jak wielki wąż+,
napełnił swój żołądek moimi smakołykami.
Pozbył się mnie*.
35 ‚Niech na Babilon spadnie przemoc, której dopuścił się wobec mnie i mojego ciała!’ — mówi mieszkaniec Syjonu+.
‚I niech moja krew spadnie na mieszkańców Chaldei!’ — mówi Jerozolima”.
36 Dlatego tak mówi Jehowa:
Wysuszę jego morze i jego studnie+.
37 Babilon stanie się rumowiskiem+,
legowiskiem szakali+,
czymś, co budzi grozę i nad czym się gwiżdże,
nikt nie będzie tam mieszkał+.
38 Wszyscy razem będą ryczeć jak młode lwy*.
Będą pomrukiwać jak lwiątka”.
39 „Gdy wzbiorą w nich pragnienia, przygotuję im ucztę i ich upiję,
żeby się radowali+.
Potem zasną wiecznym snem,
z którego się nie zbudzą”+ — oświadcza Jehowa.
40 „Poprowadzę ich jak jagnięta na rzeź,
jak barany i kozy”.
Jakże Babilon stał się wśród narodów czymś, co budzi grozę!
42 Morze runęło na Babilon.
Zakryło go mnóstwem fal.
43 Jego miasta stały się czymś, co budzi grozę, bezwodną ziemią i pustynią —
ziemią, w której nikt nie będzie mieszkał ani przez którą nikt nie będzie przechodził+.
Narody już nie będą do niego napływać,
a mury Babilonu upadną+.
45 Wyjdźcie z niego, mój ludu!+
Ratujcie swoje życie*+ przed płonącym gniewem Jehowy!+
46 Nie upadajcie na duchu ani się nie bójcie z powodu wiadomości, która rozejdzie się w tej ziemi.
W jednym roku usłyszycie tę wiadomość,
a w następnym roku kolejną —
o przemocy w kraju i o tym, że władca wystąpi przeciwko władcy.
47 Dlatego nadchodzą dni,
gdy zwrócę uwagę na bożki Babilonu.
Cała jego ziemia zostanie zawstydzona,
pośród niego będą padać wszyscy jego zabici+.
48 Niebo i ziemia oraz wszystko, co w nich jest,
będą radośnie wykrzykiwać nad Babilonem+,
bo z północy nadciągną na niego niszczyciele”+ — oświadcza Jehowa.
49 „Za sprawą Babilonu poginęli nie tylko Izraelici+,
w Babilonie poginęli też ludzie z całej ziemi.
50 Wy, którzy ocaleliście od miecza, idźcie i się nie zatrzymujcie!+
Wy, którzy jesteście daleko, pamiętajcie o Jehowie
i wspominajcie w sercu Jerozolimę”+.
51 „Zostaliśmy zawstydzeni, bo słyszeliśmy drwiny.
52 „Dlatego nadchodzą dni”, mówi Jehowa,
„gdy zwrócę uwagę na bożki Babilonu,
a w całej jego ziemi będą jęczeć ranni”+.
53 „Nawet gdyby Babilon wstąpił do nieba+,
nawet gdyby umocnił swoje strzeliste twierdze,
ode mnie nadciągną ci, którzy go zniszczą”+ — oświadcza Jehowa.
54 „Słuchajcie! Oto krzyk z Babilonu+,
odgłos wielkiej klęski z ziemi Chaldejczyków+,
55 bo Jehowa niszczy Babilon,
uciszy jego potężny głos.
Ich fale będą huczeć jak wiele wód.
Będzie słychać ich głos.
56 Bo na Babilon nadciągnie niszczyciel+.
Na pewno odpłaci+.
57 Upiję jego książąt i mędrców+,
jego namiestników, zarządców i wojowników
i zasną wiecznym snem,
z którego się nie zbudzą”+ — oświadcza Król, który ma na imię Jehowa, Bóg Zastępów.
58 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów:
„Mur Babilonu, choć szeroki, zostanie całkowicie zburzony+,
a jego bramy, choć wysokie, zostaną podpalone.
Ludy będą trudzić się na darmo,
narody umęczą się tylko po to, żeby podsycić ogień”+.
59 Prorok Jeremiasz dał polecenie Serajaszowi, synowi Neriasza+, syna Machsejasza, gdy ten udawał się z judzkim królem Sedekiaszem do Babilonu w czwartym roku jego panowania. Serajasz był kwatermistrzem. 60 Jeremiasz opisał w jednej księdze całe nieszczęście, które miało przyjść na Babilon, wszystkie te słowa napisane przeciw Babilonowi, 61 a następnie powiedział Serajaszowi: „Gdy dotrzesz do Babilonu i go zobaczysz, przeczytaj na głos wszystkie te słowa. 62 Potem powiedz: ‚Jehowo, zapowiedziałeś, że to miejsce zostanie zniszczone i opustoszeje, że nie będzie tam człowieka ani zwierzęcia i że to miasto zostanie bezpowrotnie zrujnowane’+. 63 Gdy skończysz czytać tę księgę, przywiąż do niej kamień i rzuć ją w środek Eufratu. 64 Potem powiedz: ‚Właśnie tak utonie Babilon i nigdy więcej się nie podniesie+ z powodu nieszczęścia, które na niego sprowadzam; a jego mieszkańcy się utrudzą’”+.
Tu kończą się słowa Jeremiasza.
52 Sedekiasz+ miał 21 lat, gdy został królem, i panował w Jerozolimie 11 lat. Jego matką była Chamutal+, córka Jeremiasza z Libny. 2 Robił to, co złe w oczach Jehowy. Postępował dokładnie tak jak Jehojakim+. 3 Jehowa rozgniewał się z powodu tego, co działo się w Jerozolimie i Judzie, aż w końcu odrzucił ich mieszkańców+. A Sedekiasz zbuntował się przeciwko królowi Babilonu+. 4 W dziewiątym roku panowania Sedekiasza, 10 dnia miesiąca dziesiątego, babiloński król Nabuchodonozor* i cała jego armia nadciągnęli pod Jerozolimę. Rozłożyli się obozem i zbudowali wokół niej mur oblężniczy+. 5 Oblężenie trwało do 11 roku panowania króla Sedekiasza.
6 Dziewiątego dnia miesiąca czwartego+, kiedy w mieście panował dotkliwy głód i ludzie nie mieli co jeść+, 7 w końcu zrobiono wyłom w murze miasta. Chociaż Chaldejczycy otaczali miasto, wszyscy żołnierze uciekli nocą przez bramę między dwoma murami, obok ogrodu królewskiego, i dalej Drogą Araby+. 8 Wojsko chaldejskie ruszyło w pościg za królem Sedekiaszem+ i dogoniło go na pustynnych równinach Jerycha, a wszyscy jego żołnierze zostawili go i pouciekali. 9 Król Sedekiasz został schwytany i zaprowadzony do babilońskiego króla do Ribli w ziemi Chamat, gdzie ten wydał na niego wyrok. 10 W Ribli król Babilonu zamordował na oczach Sedekiasza jego synów, a także wszystkich judzkich książąt. 11 Potem go oślepił+, zakuł w miedziane kajdany, zabrał do Babilonu i więził aż do dnia jego śmierci.
12 W 19 roku panowania babilońskiego króla Nabuchodonozora*, 10 dnia miesiąca piątego, dowódca straży Nebuzaradan, który mu usługiwał, wkroczył do Jerozolimy+. 13 Spalił dom Jehowy+, dom* króla i wszystkie domy w Jerozolimie. Spalił każdy wielki dom. 14 Całe wojsko chaldejskie, które było z dowódcą straży, zburzyło mury otaczające Jerozolimę+.
15 Dowódca straży Nebuzaradan uprowadził na wygnanie niektórych mało znaczących i innych, którzy pozostali w mieście. Zabrał też tych, którzy przeszli na stronę króla Babilonu, a także resztę wprawnych rzemieślników+. 16 Pozostawił jednak część najbiedniejszych ludzi, żeby pracowali w winnicach oraz na roli jako przymusowi robotnicy+.
17 Chaldejczycy porozbijali miedziane kolumny+, które były w domu Jehowy, jak również wózki+ i miedziany zbiornik zwany morzem+, znajdujące się w domu Jehowy, i wywieźli całą miedź do Babilonu+. 18 Zabrali też kubły, szufelki, szczypce, misy+, kielichy+ i wszystkie inne przybory z miedzi używane podczas służby w świątyni. 19 Dowódca straży zabrał przybory ze szczerego złota i srebra: misy+, pojemniki na rozżarzone węgle, czasze, kubły, świeczniki+, kielichy i czasze używane podczas składania ofiar+. 20 Jeśli chodzi o dwie kolumny, zbiornik*, 12 miedzianych byków+, które były pod tym zbiornikiem, i wózki, które król Salomon wykonał do domu Jehowy, to nawet nie dało się określić, ile ważyła pochodząca z nich miedź.
21 Każda kolumna miała 18 łokci* wysokości, 12 łokci w obwodzie*+ i 4 palce* grubości, a w środku była pusta. 22 Kolumnę wieńczyła wysoka na 5 łokci głowica z miedzi+. Głowicę zdobiła dookoła siatka i owoce granatu — wszystko również wykonane z miedzi. Druga kolumna i jej owoce granatu wyglądały dokładnie tak samo. 23 Dookoła* było 96 owoców granatu. W sumie na całej siatce było ich 100+.
24 Ponadto dowódca straży uprowadził naczelnego kapłana Serajasza+ oraz drugiego kapłana, Sofoniasza+, i trzech odźwiernych+. 25 Uprowadził też z miasta dworzanina, który dowodził żołnierzami, siedmiu bliskich współpracowników króla, których znaleziono w mieście, sekretarza dowódcy armii, który zajmował się poborem do wojska, a także 60 mężczyzn spośród zwykłych ludzi, którzy jeszcze byli w mieście. 26 Dowódca straży Nebuzaradan zabrał ich i zaprowadził do króla Babilonu do Ribli. 27 A w Ribli+ w ziemi Chamat król Babilonu ich uśmiercił. I mieszkańcy Judy zostali uprowadzeni ze swojego kraju na wygnanie+.
28 Nabuchodonozor* uprowadził na wygnanie następujące grupy ludzi: W siódmym roku swojego panowania uprowadził 3023 Żydów+.
29 W 18 roku panowania Nabuchodonozora*+ zabrano z Jerozolimy 832 ludzi*.
30 W 23 roku panowania Nabuchodonozora* dowódca straży Nebuzaradan również poprowadził Żydów na wygnanie — 745 ludzi*+.
W sumie zabrano na wygnanie 4600 ludzi*.
31 Potem, w 37 roku wygnania judzkiego króla Jehojachina+, 25 dnia miesiąca dwunastego, babiloński król Ewil-Merodach ułaskawił* Jehojachina i wypuścił go z więzienia. Był to rok, w którym Ewil-Merodach objął władzę+. 32 Ewil-Merodach traktował Jehojachina życzliwie i wyniósł go ponad* innych królów, którzy też znaleźli się w Babilonie. 33 Jehojachin zdjął więc ubiór więzienny i przez resztę życia jadał przy stole króla. 34 Otrzymywał od króla Babilonu stały przydział żywności — dzień po dniu, przez całe życie, aż do śmierci.
Imię to może znaczyć „Jehowa wywyższa”.
Lub „wybrałem”.
Dosł. „zanim wyszedłeś z łona”.
Lub „oddzieliłem”.
Lub „młodzieńcem”.
Lub „ich wyglądu”.
Dosł. „budzącego się; czuwającego”.
Lub „garnek z szerokim otworem”.
Dosł. „na który się dmucha”. Chodzi o podsycanie ognia rozpalonego pod kotłem.
Lub „sprawiają, że wznosi się dym ofiarny”.
Dosł. „przepasz swoje biodra”.
Lub „jak okazywałaś lojalną miłość”.
Lub „wyspy”.
Lub „wykuł”, prawdopodobnie w skale.
Lub „młode grzywiaste lwy”.
Lub „Memfis”.
Dosł. „pasą się na czubku twojej głowy”.
Chodzi o odnogę Nilu.
Dosł. „rzeki”.
Lub „mydła”.
Lub „w pragnieniu swojej duszy”.
Dosł. „w jej miesiącu”.
Lub „cudzoziemskich bogach”.
Lub „o swoich przepaskach na piersi”.
Lub „dusz”.
Dosł. „z rękami na głowie”.
Dosł. „Arab”.
Dosł. „masz czoło żony”.
Może chodzić o Izraela.
Lub „jej dusza jest”.
Dosł. „nie opuszczę na ciebie oblicza”.
Lub „mnożyłaś swoje drogi do obcych bogów pod każde bujne drzewo”.
Możliwe też „waszym mężem”.
Dosł. „po jednym z miasta i po dwóch z rodziny”.
Dosł. „pasterzy według mojego serca”.
Chodzi o to, żeby córka izraelska mogła otrzymać dziedzictwo zwyczajowo zarezerwowane dla synów.
Dosł. „dziedzictwo wojsk narodów”.
Dosł. „towarzysza”.
Lub „haniebny bóg”.
Dosł. „jako żyje Jehowa!”.
Lub „zdobędą”.
Dosł. „usuńcie napletki swoich serc”.
Lub „słup sygnałowy”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „bijcie się w piersi”.
Dosł. „serce”.
Lub „miecz dosięgnął naszej duszy”.
Poetycka personifikacja, być może wyrażająca litość lub współczucie.
Dosł. „obserwatorzy”, czyli zwiadowcy, którzy obserwują miasto, żeby ustalić, kiedy je zaatakować.
Dosł. „o moje jelita!”.
Dosł. „w ścianach swojego serca”.
Lub „moja dusza usłyszała”.
Możliwe też „głos okrzyku bojowego”.
Lub „słup sygnałowy”.
Lub „mądrzy”.
Dosł. „ptaki nieba”.
Lub „nie będę żałował”.
Lub „cieniem do powiek”.
Lub „nastają na twoją duszę”.
Lub „moja dusza jest”.
Dosł. „jako żyje Jehowa!”.
Dosł. „nie stali się słabi”.
Lub „odrzucili ograniczenia”.
Lub „moja dusza nie ma”.
Możliwe też „On nie istnieje”.
Lub „są pełni wiatru”.
Czyli niech przepadną jak ich puste słowa.
Dosł. „głupi ludu bez serca”.
Dosł. „chłopca bez ojca”.
Lub „moja dusza nie ma”.
Dosł. „uświęćcie wojnę”.
Lub „chłodna”.
Lub „chłodna”.
Lub „moja dusza odwróci się”.
Dosł. „ich ucho jest nieobrzezane”.
Dosł. „z tymi, którzy są pełni dni”.
Lub „niedbale”.
Lub „złamanie”.
Lub „dla swoich dusz”.
Lub „pouczenia”.
Chodzi o olibanum, gumożywicę z kadzidłowca.
Rodzaj aromatycznej trzciny.
Dosł. „bóle porodowe”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o Jeremiasza.
Lub „uczyniłem cię probiercą wśród mojego ludu”.
Dosł. „[one] są”. Chodzi o wszystkie budynki należące do kompleksu świątynnego.
Dosł. „chłopca bez ojca”.
Lub „od wieczności po wieczność”.
Lub „sprawiać, że wznosi się dym ofiarny”.
Dosł. „wstając wcześnie i mówiąc”.
Tytuł bogini — być może bogini płodności — czczonej przez odstępczych Izraelitów.
Lub „obrażają; prowokują”.
Lub „zgodnie ze swoimi radami”.
Dosł. „codziennie wstając wcześnie i posyłając”.
Dosł. „swój kark czynili twardym”.
Dosł. „jest odcięta od ich ust”.
Lub „poświęcone”.
Lub „nie zrodziło się w moim sercu”.
Chodzi o ciała niebieskie.
Lub „wyznaczone czasy”.
Możliwe też „żuraw”.
Lub „migracji”.
Lub „pouczenia”.
Lub „fałszywe”.
Lub „rylec”.
Lub „sekretarzy”. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „niedbale”.
Lub „złamanie”.
Lub „kojącej maści”.
Lub „lekarza”.
Lub „moja dusza nie ma”.
Dosł. „ptaki nieba”.
Lub „pouczenia”.
Lub „sierpakiem”.
Werset 11 został pierwotnie spisany w języku aramejskim.
Lub „obłoki pary”.
Możliwe też „robi upusty dla deszczu”.
Lub „tchnienia”.
Dosł. „Dział”.
Lub „wyrzucam jak z procy”.
Lub „złamania”.
Czyli człowiek nie ma takiego prawa ani umiejętności.
Polecenie najwyraźniej kierowane do Jeremiasza.
Lub „z pieca do wytopu żelaza”.
Lub „niech się tak stanie”.
Dosł. „wstając wcześnie i napominając”.
Lub „dla których wznoszą dym ofiarny”.
Lub „haniebnemu bogu”.
Chodzi o Jeremiasza.
Chodzi o ofiary składane w świątyni.
Dosł. „mnie”.
Lub „najgłębsze uczucia”. Dosł. „nerki”.
Lub „nastają na twoją duszę”.
Lub „najgłębszych uczuć”. Dosł. „nerek”.
Lub „ukochaną mojej duszy”.
Lub „nakrapiany”.
Możliwe też „jest w żałobie”.
Dosł. „dla żadnego ciała”.
Dosł. „jako żyje Jehowa!”.
Dosł. „bioder”.
Lub „moja dusza będzie”.
Lub „i pani”.
Lub „oblężone”.
Lub „Kuszyta”.
Lub „bezwstydną”.
Lub „małych”.
Lub „rowów; cystern”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „chorobą”.
Dosł. „oszustwo swojego własnego serca”.
Lub „Twoja dusza poczuła”.
Lub „moja dusza nie zwróciłaby się ku temu ludowi”.
Możliwe też „cztery rodzaje osądu”. Dosł. „cztery rodziny”.
Możliwe też „wciąż chodzisz do tyłu”.
Lub „odczuwaniem żalu”.
Dosł. „bramach”.
Lub „jej dusza z trudem łapie”.
Możliwe też „zawstydziło się ono i zmieszało”.
Lub „usługiwał ku dobremu”.
Dosł. „nie zabieraj mnie”.
Lub „cierpliwy”.
Dosł. „znaleziono Twoje słowa i je zjadłem”.
Lub „orędziem potępienia”.
Dosł. „stał przede mną”.
Dosł. „jakby moimi ustami”.
Chodzi o pogańskie zwyczaje żałobne najwyraźniej praktykowane przez odstępczych Izraelitów.
Dosł. „jako żyje Jehowa”.
Dosł. „jako żyje Jehowa”.
Dosł. „na wszystkie ich drogi”.
Dosł. „trupami”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Możliwe też „bo w moim gniewie zostaliście zapaleni jak ogień”.
Lub „silny człowiek”.
Dosł. „czyni ciało swoim ramieniem”.
Lub „silny człowiek”.
Lub „bardziej zwodnicze”.
Możliwe też „nieuleczalne”.
Lub „najgłębsze uczucia”. Dosł. „nerki”.
Lub „ale nie ze sprawiedliwością”.
Dosł. „ode mnie”. Najwyraźniej chodzi o Jehowę.
Lub „i zniszcz ich dwukrotnie”.
Lub „swoich dusz”.
Dosł. „swój kark czynili twardym, żeby nie słuchać”.
Lub „z południa”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o olibanum, gumożywicę z kadzidłowca.
Dosł. „jak było słuszne w oczach garncarza, żeby to zrobić”.
Lub „pożałuję”.
Lub „pożałuję”.
Lub „sprawia, że wznosi się dym ofiarny”.
Lub „które nie są usypane”.
Lub „pouczenia”.
Dosł. „uderzmy go językiem”.
Lub „moją duszę; moje życie”.
Dosł. „nie zakrywaj”.
Lub „każdemu, kto o tym usłyszy, zadzwoni w uszach”.
Lub „nie zrodziło się w moim sercu”.
Lub „nastają na ich duszę”.
Lub „nastają na ich duszę”.
Chodzi o ciała niebieskie.
Dosł. „swój kark czynili twardym, żeby nie słuchać”.
Imię to może znaczyć „to, co pozostało dookoła”.
Lub „najgłębsze uczucia”. Dosł. „nerki”.
Lub „duszę biednego”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „odwracam”.
Możliwe też „ich”.
Dosł. „wyciągniętą”.
Lub „chorobą”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „nastają na ich duszę”.
Lub „dusza”.
Lub „ujdzie z życiem”.
Lub „niziny”.
Lub „pałacu”.
Dosł. „chłopca bez ojca”.
Dosł. „uświęcę”.
Nazywanym też Jehoachazem.
Lub „cynobrem”.
Dosł. „bóle porodowe”.
Dosł. „jako żyję”.
Nazywany też Jehojachinem i Jechoniaszem.
Lub „nastają na twoją duszę”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „ku której wznoszą swoją duszę”.
Lub „kraino”.
Dosł. „w swoich dniach”.
Dosł. „latorośl”.
Dosł. „jako żyje Jehowa”.
Dosł. „jako żyje Jehowa”.
Lub „są odstępcami”.
Dosł. „wzmacniają ręce”.
Lub „napełniają was złudnymi nadziejami”.
Dosł. „wizję swojego serca”.
Dosł. „oszustwo swojego własnego serca”.
Lub „ciężar; brzemię”. Hebr. słowo ma dwa znaczenia: „dobitne oświadczenie Boże” albo „coś ciężkiego”. Tak samo w kolejnych wystąpieniach w rozdziale.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Nazywanego też Jehojachinem i Koniaszem.
Możliwe też „budowniczych wałów obronnych”.
Lub „chorobę”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „do”.
Dosł. „wstając wcześnie i mówiąc”.
Dosł. „wstając wcześnie i posyłając”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „ukarzę”.
Najwyraźniej jest to kryptonim nazwy Babel (Babilon).
Dosł. „wszelkie ciało”.
Lub „młody grzywiasty lew”.
Lub „do”.
Lub „kłaniać się”.
Lub „pożałuję”.
Lub „pouczeń”.
Dosł. „wstając wcześnie i posyłając”.
Lub „pałacu”.
Lub „pożałuje”.
Dosł. „domu”.
Lub „nie próbował ułagodzić oblicza Jehowy”.
Lub „pożałował”.
Lub „na swoje dusze”.
Lub „Sedekiasza” według niektórych starożytnych manuskryptów.
Dosł. „wyciągniętym”.
Dosł. „komu w moich oczach jest słuszne”.
Lub „Nebukadneccarowi”.
Dosł. „nie podda swojego karku pod [jego] jarzmo”.
Lub „chorobą”.
Lub „mających sny”.
Dosł. „podda swój kark pod jarzmo”.
Dosł. „odpoczywać”.
Dosł. „poddajcie swoje karki pod jarzmo”.
Lub „pałacu”.
Chodzi o wielki miedziany zbiornik używany w świątyni.
Lub „pałacu”.
Dosł. „lat dni”.
Lub „Nebukadneccar”.
Lub „niech się tak stanie!”.
Lub „chorobie”.
Lub „Nebukadneccar”.
Lub „pani”.
Możliwe też „budowniczowie wałów obronnych”.
Lub „chorobę”.
Możliwe też „popękanych”.
Dosł. „wstając wcześnie i posyłając”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
W tekście oryginalnym występują tutaj dwa słowa. Pierwsze z nich może oznaczać dyby, w które zakuwano nogi, a drugie — kłody, w które zakuwano ręce i głowę.
Lub „trzyma ręce na lędźwiach”.
Dosł. „wielki”.
Dosł. „więzy”.
Lub „cudzoziemcy”.
Lub „skoryguję”.
Możliwe też „szanowani”.
Dosł. „dał w zastaw swoje serce”.
Lub „wciąż ci okazuję lojalną miłość”.
Lub „pójdziesz tańczyć tak jak ci, którzy się śmieją”.
Lub „wadi”. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „dobrych rzeczy”.
Lub „ich dusza stanie się”.
Dosł. „dziewica”.
Lub „duszę kapłanów”.
Dosł. „tłustością”.
Lub „dzieci”.
Dosł. „hańby”.
Dosł. „burzą się moje jelita”.
Lub „zmęczoną duszę”.
Lub „omdlewającą duszę”.
Dosł. „zasieję nasienie ludzi i nasienie zwierząt”.
Dosł. „stępiły się”.
Możliwe też „ich mężem”.
Lub „ustawy”.
Lub „nizina”.
Lub „tłustego popiołu”, czyli popiołu nasiąkniętego tłuszczem ofiar.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „pałacu”.
Sykl odpowiadał 11,4 g. Zob. Dodatek B14.
Dosł. „w zanadrze synów”.
Lub „w swoich zamiarach”.
Lub „chorobę”.
Dosł. „wszelkiego ciała”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Dosł. „wstając wcześnie i nauczając”.
Dosł. „przeprowadzać przez ogień”.
Lub „nie zrodziło się w moim sercu”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „całą dobroć”.
Lub „prawdę”.
Dosł. „odbuduję ich”.
Lub „sprawię, że wyrośnie”.
Dosł. „latorośl”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o ciała niebieskie.
Lub „ustawy”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Dosł. „dzisiaj”.
Lub „duszą”.
Lub „choroby”.
Lub „nastają na ich dusze”.
Lub „nastają na ich dusze”.
Lub „sal”.
Dosł. „Jonadab”, skrócona forma imienia Jehonadab.
Dosł. „Jonadab”, skrócona forma imienia Jehonadab.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Dosł. „wstając wcześnie i mówiąc”.
Dosł. „wstając wcześnie i posyłając”.
Dosł. „Jonadaba”, skrócona forma imienia Jehonadab.
Dosł. „zwój księgi”.
Dosł. „zwoju księgi”.
Lub „z księgi”.
Lub „z księgi”.
Lub „jadalni”.
Lub „uczonego w piśmie”. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „księdze”.
Lub „pałacu”.
Lub „dworzanie”.
Lub „z księgi”.
Lub „księdze”.
Druga połowa listopada i pierwsza połowa grudnia. Zob. Dodatek B15.
Lub „księdze”.
Nazywanego też Jehojachinem i Jechoniaszem.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „swoich dusz”.
Dosł. „wtrącili go do domu kajdan”.
Dosł. „domu cysterny”.
Lub „pałacu”.
Lub „choroby”.
Dosł. „wyjdzie”.
Lub „dusza”.
Lub „ujdzie z życiem”.
Dosł. „ręce”.
Lub „dworzaninem”.
Lub „pałacu”.
Lub „pałacu”.
Lub „pałacu”.
Dosł. „jako żyje Jehowa”.
Lub „uczynił nam tę duszę”.
Lub „nastają na twoją duszę”.
Dosł. „wyjdziesz”.
Lub „twoja dusza będzie żyć”.
Dosł. „nie wyjdziesz”.
Lub „twoja dusza będzie”.
Dosł. „wyjść”.
Lub „pałacu”.
Dosł. „ludzie twojego pokoju”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „naczelny dworzanin”.
Lub „Nergal-Szarecer, Samgar-Nebu, sarsechim, rabsaris” według innego podziału słów w tekście hebr.
Lub „naczelny mag; naczelny astrolog”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „pałac”.
Możliwe też „i prace przymusowe”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „naczelny dworzanin”.
Lub „naczelny mag; naczelny astrolog”.
Lub „dusza”.
Lub „ujdziesz z życiem”.
Dosł. „stać”.
Lub „zadał cios twojej duszy”.
Lub „zadać cios twojej duszy”.
Dosł. „z potomstwa królestwa”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o olibanum, gumożywicę z kadzidłowca.
Możliwe też „wielkim zbiorniku”.
Lub „pożałuję”.
Lub „chwilowo przebywać”.
Lub „choroby”.
Lub „dusze”.
Lub „każdą duszę”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „świątynie”.
Lub „bez szkody”.
Lub „obeliski”.
Lub „Domu Słońca; Świątyni Słońca”, czyli Heliopolis.
Lub „świątynie”.
Lub „Memfis”.
Dosł. „wstając wcześnie i posyłając”.
Lub „swoje dusze”.
Lub „nie poczuliście się zdruzgotani”.
Lub „chorobą”.
Lub „wznosili swoją duszę”.
Tytuł bogini — być może bogini płodności — czczonej przez odstępczych Izraelitów.
Tytuł bogini — być może bogini płodności — czczonej przez odstępczych Izraelitów.
Tytuł bogini — być może bogini płodności — czczonej przez odstępczych Izraelitów.
Tytuł bogini — być może bogini płodności — czczonej przez odstępczych Izraelitów.
Dosł. „jako żyje Wszechwładny Pan, Jehowa!”.
Lub „nastają na jego duszę”.
Lub „nastawał na jego duszę”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „oczekujesz; spodziewasz się”.
Dosł. „wszelkie ciało”.
Lub „duszę”.
Lub „pozwolę ujść z życiem”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Chodzi o małe tarcze, często noszone przez łuczników.
Lub „Kusz”.
Dosł. „przydeptują”.
Lub „rzeź”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „Memfis”.
Dosł. „wyznaczony czas”.
Dosł. „jako żyję”.
Czyli zdobywca Egiptu.
Lub „Memfis”.
Możliwe też „stanie się nieużytkiem”.
Lub „zbierający drewno”.
Czyli z Teb.
Lub „nastają na ich duszę”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „skoryguję”.
Chodzi o Kretę.
Czyli mieszkańcy zgolą głowy na znak żałoby i hańby.
Lub „dolinnej równiny”.
Lub „wzniesienie”.
Lub „dusze”.
Lub „nizina”.
Lub „płaskowyż”.
Możliwe też „na suchej ziemi”.
Lub „płaskowyż”.
Dosł. „róg Moabu został odcięty”.
Lub „drżeć z przejęcia”.
Chodzi o flet, na którym grano żałobne melodie pogrzebowe.
Lub „drżeć z przejęcia”.
Chodzi o flet, na którym grano żałobne melodie pogrzebowe.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „pokazał plecy”.
Możliwe też „głos okrzyku bojowego”.
Lub „zależne od niej”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „zagrodach dla owiec”.
Lub „nizinami”.
Dosł. „opływającą”.
Dosł. „chłopców bez ojca”.
Prawdopodobnie chodzi o mieszkańców Edomu.
Lub „radę”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „we wszystkich kierunkach”.
Dosł. „początek”.
Lub „nastają na ich duszę”.
Lub „słup sygnałowy”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „zgromadzenie”.
Dosł. „przydeptujecie”.
Dosł. „dało swoją rękę”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „jego dusza nasyci się”.
Lub „przeznaczeni na zagładę”. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „przeznaczcie go na zagładę”.
Dosł. „przydeptują”.
Dosł. „zostaną uciszeni”.
Lub „fałszywych proroków”.
Lub „radę”.
Najwyraźniej jest to kryptonim nazwy Chaldea.
Dosł. „nie przydepcze”.
Lub „przeznaczcie na zagładę”. Zob. Słowniczek pojęć.
Czyli Chaldejczyków.
Lub „duszę”.
Możliwe też „napełnijcie kołczany”.
Lub „słup sygnałowy”.
Dosł. „miara”.
Lub „swoją duszę”.
Lub „obłoki pary”.
Możliwe też „robi upusty dla deszczu”.
Lub „tchnienia”.
Dosł. „Dział”.
Możliwe też „nawet swojej laski, swojej własności”.
Lub „słup sygnałowy”.
Dosł. „uświęćcie”.
Dosł. „uświęćcie”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „spłukał mnie”.
Lub „młode grzywiaste lwy”.
Najwyraźniej jest to kryptonim nazwy Babel (Babilon).
Lub „dusze”.
Lub „obcy”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „pałac”.
Dosł. „morze”.
Łokieć odpowiadał 44,5 cm. Zob. Dodatek B14.
Lub „opasałby ją sznur mierniczy o długości 12 łokci”.
Grubość palca odpowiadała 1,85 cm. Zob. Dodatek B14.
Lub „widocznych”.
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „dusze”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „dusz”.
Lub „dusz”.
Dosł. „podniósł głowę”.
Lub „postawił jego tron wyżej niż trony”.