Qumran w nowym świetle
Większość uczonych uznała słynne rękopisy znalezione nad Morzem Martwym za spuściznę ascetycznej sekty żydowskiej — eseńczyków. Słuszność tego poglądu zakwestionowano w czasopiśmie Scientific American (6/80, s. 69). W grotach w pobliżu miejsca, gdzie przypuszczalnie stał klasztor eseńczyków koło Qumran, znaleziono fragmenty pergaminu i papieru pochodzące z co najmniej 800 zwojów. Nawet jeśli w odrestaurowanych zwojach są ślady przekonań eseńczyków, to stanowią one najdrobniejszą cząstkę materiału. „Najistotniejszym argumentem przeciw ich eseńskiemu pochodzeniu jest stwierdzone rozpowszechnienie takich kryjówek z rękopisami” — czytamy w czasopiśmie Naturwissenschaftliche Rundschau (7/81). „Najwidoczniej wiele gmin żydowskich pochowało na południe od Jerozolimy wszelkie możliwe ważniejsze pisma, jak umowy, listy i wyciągi z ksiąg gruntowych, zanim weszli tam Rzymianie. (...). W tym szerszym aspekcie owe słynne zwoje pochodzą tylko z jednej spośród wielu kryjówek, z których na pewno nie korzystali wyłącznie eseńczycy”.