BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w69/22 s. 8
  • Psychoanaliza zawiodła

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Psychoanaliza zawiodła
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1969
  • Podobne artykuły
  • Wiara jest przydatna!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1982
  • Uwięzienie
    Fioletowe trójkąty — „zapomniane ofiary” reżimu nazistowskiego
  • Zdemaskowanie nikczemności nazizmu
    Przebudźcie się! — 1995
  • Holocaust — ofiary czy męczennicy?
    Przebudźcie się! — 1989
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1969
w69/22 s. 8

Psychoanaliza zawiodła

Poniższe fragmenty są wyjątkiem z książki wydanej w języku angielskim, a zatytułowanej: „The Informed Heart: Autonomy in a Mass Age” (Serce uświadomione: samodzielność w wieku, w którym liczą się masy). Napisał ją urodzony w Wiedniu psychoanalityk, dr Bruno Bettelheim, który w latach 1938 i 1939 był więziony w hitlerowskich obozach koncentracyjnych w Buchenwaldzie i w Dachau, natomiast obecnie jest kierownikiem katedry ortogenezy przy uniwersytecie Chicagowskim:

„Podobne zachowanie charakteryzowało inną grupę osób, które według teorii psychoanalizy trzeba by uznać za nadzwyczaj niezrównoważone nerwowo albo po prostu żyjące w świecie złudzeń; z tej racji musiałyby szczególnie łatwo załamywać się pod naporem krytycznych sytuacji. Mam na myśli świadków Jehowy, którzy nie tylko zachowali godność ludzką i postawę moralną na niezwykle wysokim poziomie, lecz wydawali się jakby czymś zabezpieczeni przed skutkami oddziaływania tych przeżyć obozowych, które tak szybko podkopywały osobowość ludzi uważanych przez moich kolegów psychoanalityków i przeze mnie samego za bardzo dobrze przystosowanych.

„Świadków Jehowy przysłano do obozów, ponieważ wszyscy odmawiali służby wojskowej ze względu na skrupuły sumienia. Dzięki silnym ich przekonaniom religijnym życie więzienne nawet jeszcze mniej odbijało się na nich i pozostali niezłomni. Ponieważ wina przypisywana im przez hitlerowców polegała jedynie na odmowie noszenia broni, więc często obiecywano im wolność w zamian za wstąpienie do służby wojskowej. Nieugięcie wszakże uchylali się od tego. Członkowie tej grupy byli (...) przykładnymi kolegami, byli chętni do pomocy, karni i godni zaufania. Wdawali się w utarczkę słowną (...) tylko wtedy, gdy ktoś kwestionował ich wierzenia religijne. Ze względu na zwyczaj sumiennej pracy często wybierano ich na brygadzistów. Zostawszy takimi, po otrzymaniu przydziału od SS starali się, żeby praca była wykonana dobrze i na czas. Chociaż była to jedyna grupa więźniów, która nigdy nie przeklinała innych więźniów ani nie znęcała się nad nimi, funkcjonariusze SS najchętniej właśnie spośród nich dobierali sobie ludzi do pomocy, znając ich pracowitość, zręczność i skromne usposobienie. Spokojne zachowanie świadków Jehowy stało w jaskrawym przeciwieństwie do ciągle się zwalczających grup innych więźniów; nigdy też nie nadużywali opinii, jaką mieli u funkcjonariuszy SS, aby zdobyć uprzywilejowaną pozycję w obozie.”

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij