BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w78/2 ss. 6-11
  • Czy i ty możesz wejść przez otwarte drzwi?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy i ty możesz wejść przez otwarte drzwi?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • SŁUŻBA W BETEL
  • SŁUŻBA PIONIERSKA ALBO WYRUSZENIE Z POMOCĄ NA INNE TERENY
  • SPOSOBNOŚCI POKORNEJ PRACY W CHARAKTERZE SŁUG I STARSZYCH
  • Starsi zamianowani do pasienia trzody Bożej
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Czy mógłbyś ją uczynić swoją drogą życiową?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2001
  • Czy możesz stawić się do dyspozycji?
    Nasza Służba Królestwa — 2001
  • Mądrzy, roztropni i doświadczeni przewodnicy ludu Bożego
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1979
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
w78/2 ss. 6-11

Czy i ty możesz wejść przez otwarte drzwi?

„Oto zostawiłem przed tobą drzwi otwarte, których nikt zamknąć nie zdoła”. — Apok. 3:8, Kow.

1. Dlaczego w zborze chrześcijańskim dostępne są nadal wspaniałe możliwości służby?

NAKAZ Jezusa Chrystusa dany jego naśladowcom, aby głosili dobrą nowinę i pozyskiwali uczniów, jest nadal całkowicie aktualny. Wynika to z zapewnienia: „Oto jestem z wami po wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy” (Mat. 28:20, NW). Możemy więc nadal cieszyć się wieloma wspaniałymi sposobnościami służenia Bogu, gdyż „dobra nowina o królestwie” jest w dalszym ciągu energicznie głoszona od drzwi do drzwi (Mat. 24:14, Kow). Podobnie wskutek rozkwitu ogólnoziemskiego zboru chrześcijańskich Świadków Jehowy istnieje wielkie zapotrzebowanie na sprawnych i ochotnych pracowników, którzy by gotowi byli umacniać współwyznawców i wykonywać inne ważne zadania na korzyść spraw duchowych. Prócz tego ludzie muszą usłyszeć „dobrą nowinę”, by zająć stanowisko po jej stronie lub przeciw niej, zanim na obecnym niezbożnym świecie zostaną wykonane sprawiedliwe wyroki Boże.

2. (a) Dlaczego w zborze chrześcijańskim potrzebne jest centralne, sprawne kierownictwo? (b) Za czyim pośrednictwem Głowa zboru zapewniała takie kierownictwo w I wieku n.e.?

2 Jeżeli to wszystko ma przebiegać w sposób uporządkowany, musi istnieć jakieś centralne, skoordynowane kierownictwo (1 Kor. 14:33). W pierwszym wieku n.e. Jezus Chrystus jako Głowa prowadził zbór za pośrednictwem apostołów oraz innych starszych zboru jeruzalemskiego. A Paweł, którego bezpośrednio Pan Jezus Chrystus wybrał na apostoła pogan, też przyczyniał się w znacznej mierze do budowania zborów pod względem duchowym. Grono starszych w Jeruzalem wyraziło pełne uznanie dla sposobu, jakim Paweł i jego towarzysze spełniali otrzymane od Jezusa polecenie, by głosić i wychowywać uczniów. — Gal. 2:1-9.

3, 4. (a) Dlaczego bracia współpracujący z agencją wydawniczą Świadków Jehowy słusznie udzielają scentralizowanej, skoordynowanej pomocy wszystkim zborom na całej ziemi? (b) Do czego przede wszystkim są zobowiązani starsi? Jak z tego wywiązuje się ciało kierownicze w bruklińskim Betel?

3 A jak jest w naszych czasach? Już w pierwszych początkach współczesnej historii Świadków Jehowy członkowie najstarszego zboru współpracowali ze swą agencją wydawniczą, Towarzystwem Strażnica (Watch Tower Bible and Tract Society). W bruklińskim „Betel”, będącym ośrodkiem działalności kierowanej z głównego biura Towarzystwa Strażnica, żyje teraz ponad 250 osób, które już od ponad dziesięciu lat zajmują się energicznym popieraniem spraw duchowych. Niejeden z nich czyni to jeszcze o wiele dłużej. Spędzili życie na wiernej służbie dla Jehowy Boga jako oddani uczniowie Jego Syna. Przez ten czas zdobyli bogate doświadczenia na polu życia chrześcijańskiego i udzielania współwyznawcom pomocy w rozwiązywaniu problemów. Pogłębili też swoje zrozumienie Słowa Bożego. Są wśród nich oddani Bogu mężczyźni tworzący ciało kierownicze ogólnoświatowego zboru Świadków Jehowy. Chociaż gdzie indziej też jest wielu zdolnych, doświadczonych braci, to jednak w żadnym miejscu na ziemi nie stoi do dyspozycji tylu starszych, u których można bezpośrednio zasięgnąć rady. W bruklińskim Betel można więc znaleźć wspaniałe odzwierciedlenie chrześcijańskiej wiedzy i doświadczenia, jakich do tej pory nabył ogólnoświatowy zbór ludu Bożego. Prawie to samo można powiedzieć o mniejszych rodzinach Betel, istniejących przy biurach oddziałów Towarzystwa Strażnica w innych częściach ziemi.

4 Zatem jest rzeczą zrozumiałą, że gdy starsi z innych zborów napotykają trudne problemy, piszą do Towarzystwa albo do biur jego oddziałów po biblijne dorady. Niekiedy udzielone odpowiedzi biblijne wydają się nader korzystne dla wszystkich zborów na całej ziemi. W takim wypadku dany materiał zostaje opracowany na piśmie i opublikowany, jak to miało miejsce w pierwszym stuleciu n.e. Skoro do najważniejszych obowiązków starszych należy nauczanie, centralne grono starszych poprzez swe komitety nadzoruje przygotowywanie i publiczne udostępnianie informacji, które mają stanowić pouczenie biblijne dla wszystkich — zarówno w ogólnoziemskim zborze chrześcijańskim, jak i poza jego obrębem.

5. Jakie ważne zadania wykonuje się w Betel? Dlaczego każdy poszczególny pracownik jest tam potrzebny?

5 Oczywiście w Brooklynie potrzebny jest spory sztab pracowników; tylko pod tym warunkiem możliwe jest należyte spełnienie wszystkich tak ważnych zadań, polegających na kierowaniu sprawami duchowymi na całej ziemi i na służeniu pomocą w ich pomnażaniu, nie wyłączając w razie potrzeby udzielania bezpośredniego wsparcia. Podczas gdy jedni zajmują się samym opracowaniem biblijnych materiałów do studium albo wytyczają sposób zaspokajania potrzeb braci, cała reszta pełni ważne zadania służby umożliwiające dotarcie tych materiałów do wszystkich zakątków ziemi. Wiele pracowników Betel wykonuje więc takie czynności, jak niegdyś Tymoteusz, Marek i inni, którzy byli pomocnikami starszych zboru w pierwszym stuleciu. Bez nich ciału kierowniczemu byłoby bardzo trudno dbać o duchowe sprawy zborów na całym świecie.

SŁUŻBA W BETEL

6. (a) Dlaczego w Betel są szczególnie potrzebni ludzie młodzi? (b) Czego należy oczekiwać od tego, kto się zgłasza do służby w Betel, zwłaszcza mając na uwadze przykład Tymoteusza?

6 Większość prac wykonywanych w Betela wymaga siły fizycznej i wytrzymałości, toteż potrzeba tam sporo ludzi młodych. Jeżeli jesteś młody, czy pomyślałeś już kiedyś o zgłoszeniu się do wytężonej pracy fizycznej na rzecz swych duchowych braci, jak również osób, które mogą nimi zostać? Oczywiście nie wystarczy tylko móc i chcieć, by pełnić tę służbę. Istotne znaczenie mają także kwalifikacje duchowe. Na przykład o Tymoteuszu czytamy: „Bracia z Listry i Ikonium wystawili mu dobre świadectwo” (Dzieje 16:2, NP). Tak, Tymoteusz okazał się młodzieńcem mającym dobrą opinię zarówno w macierzystym zborze, zapewne w Listrze, jak i w zborze sąsiednim, w Ikonium. Słowem i czynem zaskarbił sobie szacunek oraz zaufanie duchowych braci. Mimo młodego wieku posiadał gruntowną wiedzę biblijną, gdyż matka i babka od dzieciństwa uczyły go Pisma Świętego. — 2 Tym. 3:14, 15.

7. (a) Jakie godne pochwały stanowisko zajęli starsi w Listrze i Eunika, gdy Tymoteusz miał podjąć służbę u boku Pawła? (b) Kto mógłby dziś wziąć z tego przykład, gdy chodzi o służbę w Betel, i dlaczego?

7 Młodzi mężczyźni mający takie przygotowanie, jak Tymoteusz, na pewno przedstawiają dla każdego zboru wielką wartość. Bracia w Listrze bez wątpienia bardzo cenili to, co potrafił dla nich zrobić Tymoteusz. Był także ogromnym pokrzepieniem dla matki, Euniki, choćby dlatego, że męża miała niewierzącego. Kiedy jednak apostoł Paweł wyraził życzenie, żeby Tymoteusz towarzyszył mu w podróżach, grono starszych nie usiłowało samolubnie zatrzymać młodzieńca we własnym zborze. Wręcz przeciwnie, ci starsi najwidoczniej wraz z apostołem włożyli ręce na Tymoteusza, kierując go w ten sposób do specjalnych zadań służby (Dzieje 16:3; 1 Tym. 4:14; 2 Tym. 1:6, NP). Kiedy więc młody człowiek posiadający odpowiednie kwalifikacje pragnie teraz zgłosić się do służby w Betel, naprawdę godne pochwały jest stanowisko starszych zboru i wierzących członków rodziny, którzy go do tego zachęcają i całym sercem udzielają mu poparcia.

8. Dlaczego specjalna służba, którą Tymoteusz wykonywał razem z apostołem Pawłem, była dość uciążliwa?

8 Chociaż służba w Betel niesie z sobą wiele duchowych korzyści, to jednak nie jest łatwa. Ale zadanie służby Tymoteusza także nie było łatwe. Poza czynnościami wykonywanymi pod kierownictwem apostoła Pawła, a mającymi na celu pomnażanie dóbr duchowych, Tymoteusz najwidoczniej pracował również własnymi rękoma na zaspokojenie osobistych potrzeb. (Porównaj z tym List 2 do Koryntian 12:14-18; List 1 do Tesaloniczan 2:9; List 2 do Tesaloniczan 3:7, 8). Przeżywał te same niebezpieczeństwa i borykał się z tymi samymi problemami, które apostoł opisał w Liście 2 do Koryntian: „Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od zbójców, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach od fałszywych braci; w pracy i umęczeniu, często na czuwaniu, w głodzie i pragnieniu, w licznych postach, w zimnie i nagości”. — 2 Kor. 11:26, 27.

9. Co pomogło Tymoteuszowi wytrwać w specjalnej służbie, zamiast wrócić do domu, aby wieść bardziej uregulowany tryb życia?

9 Mimo to Tymoteusz współpracował z Pawłem nie tylko przez krótki okres, ale około piętnastu lat, prawdopodobnie aż do męczeńskiej śmierci apostoła. Co pomogło Tymoteuszowi trwać w służbie, zamiast powrócić do swego macierzystego zboru, gdzie mógłby wieść spokojniejszy tryb życia? Jego szczere pragnienia służenia drugim bez względu na to, co by go to osobiście kosztowało. Apostoł Paweł mógł zatem napisać o Tymoteuszu: „Nie mam bowiem nikogo o równych dążeniach ducha, który by się szczerze zatroszczył o wasze sprawy: bo wszyscy szukają własnego pożytku, a nie — Chrystusa Jezusa. A wiecie, że on został wypróbowany: bo jak dziecko ojcu, tak on wraz ze mną służył Ewangelii” (Filip. 2:20-22). Ponadto Tymoteusza cechowała pokora; umiał zdać sobie sprawę ze swoich ograniczeń. Nie ciągnął korzyści ze swoich powiązań z Pawłem i nie podkreślał zarozumiale swego autorytetu. (Porównaj z tym List 1 do Tymoteusza 4:11-14; List 2 do Tymoteusza 1:6, 7; 2:1, Poz). Oczywiście dzięki współpracy z apostołem Tymoteusz dużo się nauczył, tak iż w końcu nadawał się już do wzięcia na własne barki obowiązków starszego w zborze chrześcijańskim.

10. (a) Wnioskując z przykładu Tymoteusza, jakie zalety musi przejawiać ten, kto chce być szczęśliwy w usługiwaniu drugim? (b) Jakie złe skutki pociągają za sobą pycha, żądza sławy i samolubstwo? Jak się zachować, gdy się zauważy pewną miarę tych niepożądanych cech u niektórych współwyznawców?

10 Każdy, kto chciałby służyć w Betel lub gdzie indziej w organizacji Jehowy i w tej służbie zaznawać szczęścia, musi tak jak Tymoteusz być pokorny, ofiarny oraz żywo zainteresowany pomyślnością innych. Kto jest zarozumiały, żądny sławy i samolubny, ten bez względu na miejsce, gdzie usługuje, nie tylko samego siebie ograbia z radości, ale także utrudnia życie drugim. Słudzy Boży, będąc ludźmi niedoskonałymi, muszą ciągle walczyć z tymi niepożądanymi cechami, a zarazem nie mogą zbytnio denerwować się cudzym wyraźnym niedopisaniem w tym zakresie. Warto zawsze dokładać starań, aby wypracować u siebie właściwe usposobienie, gdyż nagroda za to będzie nie od ludzi, lecz od Boga Jehowy. Prócz tego dobry przykład może wywrzeć zdrowy, budujący wpływ na otoczenie.

SŁUŻBA PIONIERSKA ALBO WYRUSZENIE Z POMOCĄ NA INNE TERENY

11. Jakie możliwości nastręczają się w związku z dziełem głoszenia i czynienia uczniów? Co powinno nas pobudzać do korzystania z nich? (Mat. 22:37-39).

11 Oczywiście sposobność służenia w Betel nie stoi otworem przed wszystkimi członkami zborów ludu Bożego na świecie. Ale w ramach pracy, która musi jeszcze być wykonana, nie brak innych wspaniałych możliwości. Są na przykład słudzy Boży, którzy mają zaszczyt poświęcać cały swój czas jakże ważnemu dziełu głoszenia i pozyskiwania uczniów. Nie ma ograniczeń co do czasu, jaki im wolno spędzać w tej służbie. Wszyscy na pewno pragniemy uczestniczyć w niej całą duszą. U wielu okoliczności mogą dopuszczać spędzanie w tym dziele około sześćdziesięciu godzin miesięcznie w roli „pionierów pomocniczych” albo co najmniej dziewięćdziesięciu godzin miesięcznie w charakterze „pionierów stałych”. Czy już przekroczyłeś próg otwartych drzwi służby pionierskiej? A może zamierzasz to zrobić? Jeżeli jesteś w szeregach pionierów, niech twoją pobudką do tej służby stale będzie miłość do Jehowy Boga i bliźnich.

12. Z czym w oparciu o przykład Pawła muszą się liczyć ci, którzy chcą owocnie pełnić służbę w innej miejscowości?

12 Podobnie jak Paweł i Barnaba udali się do Antiochii, aby służyć w tamtejszym zborze, który pilnie potrzebował pomocy, tak i tobie warunki być może pozwalają, żeby się przeprowadzić do innej miejscowości w celu zajmowania się tam sprawami duchowymi. I znów pokora, ofiarność i głęboka troska o dobro drugich mogą ci znacznie ułatwić przystosowanie się do nowego otoczenia. Było tak u apostoła Pawła, który miał prawo powiedzieć o sobie: „Będąc wolnym wobec wszystkich, oddałem się w niewolę wszystkim, abym jak najwięcej ludzi pozyskał (...). Dla wszystkich stałem się wszystkim” (1 Kor. 9:19-22, NP). „Nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem. Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować” (Filip. 4:11, 12). Pokładając całkowitą ufność w Jehowie, Paweł potrafił znosić bardzo trudne warunki.

13. Dlaczego osoba zamierzająca zostać misjonarzem powinna obliczyć koszty? Jakie między innymi czynniki powinna rozważyć z modlitwą, aby się upewnić, czy potrafi brać udział w tej służbie?

13 Chcąc w czasach obecnych usługiwać na innym terenie albo też jako misjonarz w innej części świata, trzeba być gotowym do poniesienia ofiar i chętnym do dania czegoś z siebie na rzecz drugich. Sprawy te trzeba wcześniej przemyśleć z modlitwą. (Porównaj z tym Ewangelię według Łukasza 14:28-32). Na przykład ktoś, kto w dotychczasowej służbie miał stale do dyspozycji samochód, powinien pomyśleć o tym, czy jest gotów przemierzać piechotą całe kilometry po nierównym terenie lub w spiekocie słonecznej, albo czy jest skłonny zadowolić się zatłoczonymi i nieregularnie kursującymi publicznymi środkami lokomocji. Jeżeli już teraz tego unika, to będzie mu bardzo trudno dostosować się do zupełnie nowego i obcego otoczenia. Tak samo osoby nie umiejące przyzwyczaić się do nowych warunków i środowiska a także do ludzi innego pochodzenia, mających odmienne zwyczaje, o innym standardzie życiowym i nawykach, powinny sobie zdać sprawę, że muszą jeszcze popracować nad sobą, by się nadawać do pracy ewangelizacyjnej w terenie zagranicznym.

SPOSOBNOŚCI POKORNEJ PRACY W CHARAKTERZE SŁUG I STARSZYCH

14. Czego wymaga się od zamianowanych sługami lub starszymi w zborze?

14 Usługiwanie współwyznawcom w charakterze sług lub starszych jest sposobnością stojącą otworem przed mężczyznami w zborze chrześcijańskim. Z wymagań podanych w Piśmie Świętym wyraźnie wynika, że pełniący taką służbę muszą mieć usposobienie duchowe oraz dawać dobry przykład w życiu chrześcijańskim, a więc cieszyć się szacunkiem i zaufaniem całego zboru (1 Tym. 3:1-10, 12, 13; Tyt. 1:5-9). Ponieważ starsi mają obowiązek nauczania, więc sami powinni też starannie studiować Słowo Boże. Kto rzadko czyta Biblię i być może nigdy nie przeczytał jej od początku do końca, tego trudno uważać za wykwalifikowanego do nauczania współwyznawców na jej podstawie. — Porównaj z tym List 1 do Tymoteusza 1:6, 7; Jakuba 3:1.

15. Pod jakim zasadniczym warunkiem w myśl słów Jezusa z Ewangelii według Mateusza 20:25-28 człowiek kwalifikuje się na sługę lub starszego w zborze?

15 W myśl Pisma Świętego słudzy zborowi i starsi nie stanowią klasy utytułowanej, ale są niewolnikami swych braci. Jezus Chrystus powiedział do apostołów: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym” (Mat. 20:25-27). Dlatego człowiek kwalifikuje się na sługę w zborze lub starszego pod warunkiem, że pragnie być niewolnikiem swych braci poświęcającym dla nich swój czas i energię.

16. Dzięki czemu człowiek zostaje sługą lub starszym we właściwym tego słowa znaczeniu?

16 W ludziach będących sługami i starszymi we właściwym znaczeniu tego słowa bracia widzą pokornych niewolników, którzy chętnie i z zapałem oddają się pomaganiu im całym sercem (Dzieje 20:25-35; 1 Piotra 5:2, 3). Za to, że ciężko pracują nad pomnażaniem dóbr duchowych, zbór darzy takich sług i starszych szacunkiem, ceni ich oraz miłuje (1 Tes. 5:12, 13; Hebr. 13:17). Dają dowód, że zasługują na zaufanie, którym zostali obdarzeni z racji zamianowania. Powinno się to sprawdzać zwłaszcza na starszych podróżujących. Zbory mogą słusznie oczekiwać, że będą mężami usposobienia duchowego, odznaczającymi się niezwykłą pokorą. — Zobacz Ewangelię według Łukasza 12:48.

17. Dlaczego można powiedzieć, że człowiek o wygórowanej ambicji, bijący się o poczesne stanowiska, nie zaczął się ‛ubiegać o urząd nadzorcy’?

17 Oczywiście ludzie żądni stanowiska i sławy, a nie gotowi służyć w charakterze niewolnika, nie nadają się na sług ani starszych. Nawet nie zaczęli się ‛ubiegać o urząd nadzorcy’. Dlaczego? Ponieważ w gruncie rzeczy nie pragną związanej z nim „właściwej pracy”. — 1 Tym. 3:1, NW.

18. (a) Z czym są związane możliwości pełnienia świętej służby i dlaczego? (b) Czego możemy się spodziewać, jeśli stawiamy siebie do dyspozycji, aby w jak największym stopniu spożytkować zdolności otrzymane od Boga?

18 Możliwości otwierające się przed uczniami Jezusa Chrystusa to nie prestiżowe stanowiska ani uznanie w oczach ludzi. Wszystkie raczej wymagają niesamolubnego wytężania sił, przykładania się całym sercem do pracy. Rzecz to zupełnie zrozumiała, gdyż Bóg Jehowa i Jego Syn stanowią doskonałe przykłady pracowników, na których powinniśmy się wzorować. Jezus Chrystus oznajmił: „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam” (Jana 5:17). Oby można było powiedzieć to samo o każdym z nas stawiających się do dyspozycji, aby w jak największym stopniu spożytkować otrzymane od Boga zdolności. Wówczas z ufnością oczekując błogosławieństwa od Jehowy, będziemy mieli życie wypełnione radością i zadowoleniem. Nader zachęcające są słowa apostoła Pawła z Listu do Hebrajczyków: „Nie jest bowiem Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości, którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali świętym i jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic”. — Hebr. 6:10-12.

[Przypis]

a Odnosi się to nie tylko do Betel w Brooklynie, ale także do innych dużych drukarni przy oddziałach Towarzystwa Strażnica.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij