BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w80/11 ss. 21-23
  • Co jest lepsze niż życie?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Co jest lepsze niż życie?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
  • Podobne artykuły
  • Całkowite zaufanie do Jehowy źródłem poczucia bezpieczeństwa
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2011
  • Jehowa — ‛Sprawca ocalenia’ w czasach biblijnych
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2008
  • „Naucz mnie spełniać wolę twoją”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2012
  • Ufność w obliczu niebezpieczeństw
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1979
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
w80/11 ss. 21-23

Psalmy

Co jest lepsze niż życie?

ZDANIEM wielu osób życie samo w sobie jest najcenniejszym skarbem. Inaczej na to patrzą prawdziwi słudzy Boży. Ponad wszystko inne stawiają ścisłą więź ze swoim niebiańskim Ojcem, i uważają ją za ważniejszą nawet od życia, jeśliby miało płynąć w oderwaniu od Stwórcy. Tak zapatrywał się na tę sprawę również Dawid, co wynika z Psalmu 63. Skoro nazywa tam siebie „królem”, napisanie tego psalmu zapewne przypada na czas, gdy z powodu buntu Absaloma uszedł z Jeruzalem i zatrzymał się na pustyni judzkiej (2 Sam. 15:13, 14, 23; Ps. 63, nagłówek).

Na pustyni tej występują niewielkie, zaokrąglone, lecz gołe wzgórza; nie ma tam żadnych wód powierzchniowych, żaden strumień nie ma tam swoich źródeł. Wyobraźmy sobie, jak spragniony musi być człowiek na takim pustkowiu! Nawiązując do swego pobytu w tej jałowej i suchej okolicy, Dawid opowiada o tęsknocie do Boga. Swoje pragnienie bliskiego kontaktu z Bogiem przyrównuje do łaknienia wody wśród spiekoty pustyni. Czytamy: „Boże, ty jesteś moim Bogiem, stale cię wypatruję. Dusza moja pragnie ciebie. Za tobą tęskniąc ciało me omdlało w ziemi suchej i łaknącej, gdzie nie ma wody”. (Ps. 63:1, NW). Dlaczego Dawid szukał swego Boga? Zależało mu na łasce, kierownictwie, i ochronie Jehowy. Dawid tak silnie pragnął pomocy i pokrzepienia od Jehowy, że się wyraził, iż z tęsknoty osłabł aż do omdlenia.

Zmuszony opuścić miejsce, gdzie symbolicznie przebywał Jehowa, Dawid wspominał czas, gdy mógł swobodnie wstępować do świątyni. Powiedział: „Tak więc zobaczyłem ciebie w miejscu świętym, ujrzawszy siłę twoją i chwałę” (Ps. 63:2, NW). W świątyni Dawid w szczególnej mierze odczuwał obecność Boga, jak gdyby Go ujrzał i wpatrywał się w Niego. Tam właśnie widoczna była w pełni chwała i potęga Jehowy. Wyrazy radości, wysławiania i dziękczynienia ze strony przybyłych wielbicieli jeszcze przysparzały czci Najwyższemu. Cokolwiek tam mówiono i czyniono, również sławiło wielkość i wspaniałość Jehowy jako Wybawcy. Wszystko to, co z głębi serca wyrażali oddani czciciele, świadczyło wymownie o potędze Wszechmocnego.

Następnie Dawid opowiada, jak sobie ceni fakt, że za swego Boga ma właśnie Jehowę. Stwierdza dalej: „Ponieważ twa serdeczna życzliwość jest lepsza niż życie, własne wargi moje będą cię zachwalać. Tak będę cię błogosławić przez całe życie: w imieniu twym będę wznosić dłonie. Jak cząstką najlepszą, samą tłustością, jest moja dusza nasycona, a radosnymi okrzykami warg me usta przynoszą wychwalanie” (Ps. 63:3-5, NW). Jeżeli chodzi o Dawida, to jego jedynym celem w życiu było wysławianie Jehowy Boga za doznaną serdeczną życzliwość i aktywną, czułą troskę. Dla psalmisty serdeczna życzliwość Jehowy znaczyła więcej niż samo życie, bo dopiero dowody lojalnej miłości ze strony Boga wypełniały jego życie głęboką treścią. Dlatego też Dawid czuł się zobowiązany do bezustannego wysławiania Jehowy. Był zdecydowany do końca swoich dni błogosławić Najwyższego, czyli wypowiadać się o Nim korzystnie. Dawid dziękował Jehowie, podnosząc ręce w modlitwie. Zaznawszy często miłości i opieki Bożej, czuł się tym w pełni zadowolony, nasycony. Otrzymał najlepszą, najwyborniejszą cząstkę. Dlatego z warg jego w dalszym ciągu miało płynąć radosne wychwalanie Wszechmocnego.

Nawet przebudziwszy się w nocy, Dawid myślał o Bogu i o tym, co On dla niego uczynił. Czytamy: „Kiedy tylko wspomnę ciebie, będąc na swym łożu, rozmyślam o tobie podczas straży nocnych. Ty bowiem okazałeś się dla mnie wsparciem, a w cieniu twych skrzydeł wykrzykuj radośnie” (Ps. 63:6, 7, NW). W czasach Dawida noc dzielono u Izraelitów na trzy straże. Pierwsza trwała od godziny 6 wieczorem do 10, druga od 10 do 2 w nocy i trzecia od 2 do 6 rano. Skoro psalmista wyzyskiwał okresy przebudzenia podczas tych straży nocnych na zastanawianie się nad dziełami Jehowy, z pewnością świadczyło to o jego głębokiej wdzięczności za pomoc od Najwyższego, który go osłaniał, jakby skrzydłami. Pod taką ochroną Dawid mógł bez przeszkód dawać wyraz swej radości.

Ponieważ miłował Jehowę, dokładał starań, aby Go naśladować. Napisał dalej: „Dusza moja postępuje blisko za tobą”. Z jakim rezultatem? Dawid odpowiada: „Prawica twa stale trzyma mnie mocno” (Ps. 63:8, NW). Istotnie, Jehowa łaskawie wyciągnął swoją prawicę, aby wesprzeć swego sługę.

Jakże odmienna jest sytuacja tych, co lekceważą swego Twórcę! Powiedziano nam: „Co do tych, którzy szukają mojej duszy na jej zgubę: Ci dostaną się w najniższe okolice ziemi. Zostaną przekazani pod moc miecza; przypadną jedynie w udziale lisom” (Ps. 63:9, 10, NW). Słowami tymi Dawid wyraził ufne przekonanie, że jego nieprzyjaciele poniosą klęskę i będą wtrąceni w padół śmierci. Zostaną wybici mieczem, a na ich zwłoki rzucą się padlinożerne lisy. Warto zaznaczyć, że Absalom i liczni jego zwolennicy doznali w bitwie upokarzającej porażki. Tysiące straciły życie (2 Sam. 18:7, 8, 15-17).

Dawid nie na próżno pokładał ufność w Jehowie. Zaufanie jego wyraźnie ukazują końcowe słowa Psalmu 63. Czytamy tam: „A sam król będzie się radował w Bogu. Każdy przysięgający na niego, będzie się chlubił, bo usta mówiących kłamstwo zostaną zamknięte” (werset 11, NW). Dawid mógł się radować tym, co dla niego uczynił Jehowa. Inni, którzy podobnie jak Dawid mogli szczerym sercem przysięgać na imię Jehowy, mieli czym się chlubić, mieli powód do dumy. Dlaczego? Ponieważ zajmowali pozycję mającą uznanie w oczach Najwyższego. Natomiast tym, którzy mówią kłamstwa z powołaniem się na imię Boga i przez to nie cieszą się Jego łaską, śmierć zamknie usta na zawsze.

Słusznie zatem rzekł Dawid, że „serdeczna życzliwość [Jehowy] jest lepsza niż życie”. Jeżeli jako uznani słudzy Boży cieszymy się ścisłą więzią z naszym niebiańskim Ojcem, to życie nasze nabiera sensu i mamy zapewnione Jego kierownictwo oraz wsparcie. A co więcej, zgodnie z obietnicą Bożą wolno nam liczyć na życie w wiecznej szczęśliwości (Apok. 21:4).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij