Skrzynka pytań
Czy bracia prowadzący nasze zebrania lub przewodzący zebranym w modlitwie muszą przy tym stać, czy mogą też siedzieć?
Gdy zebranie odbywa się w Sali Królestwa, gdzie zbiera się cały zbór, brat z góry o tym powiadomiony podchodzi do mikrofonu w czasie śpiewania ostatniej zwrotki pieśni i modli się stojąc przy mównicy, podczas gdy reszta zboru siedzi na swoich miejscach. Przy końcu zebrania brat proszony do przewodzenia w modlitwie czyni tak samo, zebrani zaś najczęściej wstają do pieśni i modlitwy końcowej.
Nieco inaczej postępuje się tam na zborowym studium książki, które się odbywa w mieszkaniach prywatnych oddzielnie dla każdego ośrodka służby, a więc w małych grupkach. Brat prowadzący to zebranie cały czas siedzi, a gdy sam służy modlitwą, czyni to również na siedząco. Zmniejsza to dystans między prowadzącym a uczestnikami zebrania i sprzyja wytworzeniu atmosfery rodzinnej, w której nikt nie czuje się skrępowany. Gdy do modlitwy prosi się innego brata, ten modli się ze swego miejsca, nie podchodząc do przodu, ponieważ w małym gronie i tak wszyscy go słyszą. Gdyby jednak uważał, że nie wszyscy będą go słyszeć, wówczas wstaje do modlitwy. Do samego końca tego zebrania, a więc także podczas modlitwy końcowej, wszyscy wraz z prowadzącym siedzą. Jest to wygodne zwłaszcza dla osób starszych oraz dla matek trzymających dzieci na kolanach. Dobrze jest też uwzględnić fakt, że gdy na zebranie przychodzą nowi, nawet przyjaźnie usposobieni, mogą czuć się skrępowani wezwaniem, żeby powstali do modlitwy.
U nas wszystkie zebrania odbywają się w ośrodkach służby, a więc w małych grupkach; dlatego w czasie wstępnej i końcowej modlitwy można zachować się podobnie, jak to czynią bracia na zborowym studium książki w zborach mających Sale Królestwa, przybierając przy tym postawę nacechowaną szacunkiem. To znaczy, że wszystko od początku do końca może się odbyć na siedząco. Naturalnie gdy brat prowadzący zebranie wita obecnych na stojąco i potem chce przewodzić w modlitwie, nie siada już do niej, tylko modli się stojąc i siada dopiero po modlitwie.
Brat wygłaszający wykład biblijny względnie przemówienie w Szkole Teokratycznej będzie się czuł swobodniej na stojąco. Dotyczy to także nadzorcy podróżującego, gdy wygłasza wykład lub przemówienie służbowe.
A jak postąpić na zebraniu służby? Byłoby rzeczą stosowną, żeby do każdego przemówienia stać, ale na przykład odczytanie „Listu od braci” względnie jakiegoś artykułu z Naszej Służby Królestwa albo omówienie artykułu przy pomocy pytań i odpowiedzi lub dyskusję z udziałem wszystkich obecnych można przeprowadzić na siedząco.
Gdzie na zebraniach są śpiewane pieśni, prowadzący może dobierać pieśni, których treść odpowiada omawianemu materiałowi czy tematowi. Może sobie ułatwić znalezienie najodpowiedniejszej pieśni, gdy w „Indeksie pieśni” podkreśli w tytułach kluczowe wyrazy, np. słowo „wiara” w pieśniach nr 17, 35, 78 i 91. Może też zaznaczyć sobie na marginesie jednym kolorem pieśni mówiące o docenianiu naszych zebrań nr 5, 36, 48, 64 i 99. Jeszcze innym kolorem może zaznaczyć pieśni zachęcające do udziału w służbie polowej, np. 1, 4, 10, 25, 28, 39, 57, 58, 60, 63, 66, 74, 81, 89, 103, 104, 117. Z takich pieśni można też wtedy łatwo wybrać coś na zakończenie programu zbiórki do służby polowej. Oczywiście gdyby do niektórych tematów omawianych na zebraniach nie było stosownej pieśni albo gdyby melodia była nieznana, można zaśpiewać którąkolwiek pieśń o treści zbliżonej. Wszyscy cenią sobie, gdy do poszczególnych zebrań są dobierane stosowne pieśni. Czyni to zazwyczaj prowadzący, który nie pyta wtedy obecnych, co chcieliby zaśpiewać. Zarówno na rozpoczęcie, jak i na zakończenie zebrania najpierw śpiewa się pieśń, a potem następuje modlitwa.