BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • km 1/79 ss. 5-7
  • Jak dawać odpór duchowi tego świata?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jak dawać odpór duchowi tego świata?
  • Nasza Służba Królestwa — 1979
Nasza Służba Królestwa — 1979
km 1/79 ss. 5-7

Jak dawać odpór duchowi tego świata?

1 Apostoł Jan ujrzał w widzeniu nieczyste duchy podobne ropuchom, „wychodzące z paszczy Smoka i z paszczy Bestii, i z ust Fałszywego Proroka”. Są to demony, które rozsiewają dzisiaj po całym świecie zwodniczą, niezwykle wyrafinowaną propagandę, która odwołuje się zazwyczaj do ukrytych pragnień i dążeń człowieka, jak również do jego samolubnych pobudek. W pierwszej chwili wygląda to bardzo niewinnie, gdyż działanie ducha tego świata jest zrazu ledwo uchwytne. Odwołując się do rzekomych potrzeb człowieka, potrafi wciągnąć ofiarę w pułapkę, a w końcu pogrążyć ją jak w bagnie.

2 Weźmy na przykład sprawę dokształcania się. Czy może w tym być coś złego? Chyba nie. Tak też może sądzić ktoś, kto mając w perspektywie lepsze zarobki i awans w pracy, decyduje się na zdobycie wyższego wykształcenia. Z drugiej strony obiecuje sobie solennie, że nie będzie się zaniedbywał w służbie. Z biegiem czasu czuje się jednak zmuszony coraz bardziej uszczuplić czas na sprawy teokratyczne, gdyż po prostu musi się uczyć. Zaczyna więc wyłączać się stopniowo z życia zborowego. Nie ma już czasu, żeby jak dawniej odwiedzać i doglądać braci, przychodzić na zbiórki czy też prowadzić z radością jedno lub więcej studiów biblijnych. A szkoda!

3 W podobnej sytuacji może się znaleźć brat, który sądził, że jest w stanie udzielać się w służbie tak jak do tej pory i jednocześnie wybudować sobie domek. Początkowo jakoś mu się to udaje, ale z biegiem czasu coraz więcej uwagi pochłania bieganie za materiałami budowlanymi i innymi niezbędnymi urządzeniami. W celu obniżenia kosztów sam bierze się do roboty. W końcu jest tak zaharowany, że z braku sił zaczyna opuszczać zebrania zborowe. Stopniowo staje się nieregularny, a potem nieczynny. A szkoda!

4 A jak się przedstawia sprawa z bratem, któremu się zdawało, że potrafi bez uszczerbku dla swej służby Bożej założyć fermę kurzą. Miał coraz mniej czasu i w końcu przestał się wywiązywać ze swych obowiązków. Co gorsza, wciągnął jeszcze do „współpracy” drugiego brata i obaj — zamiast z całej duszy popierać służenie Jehowie — pozwolili, by ferma pochłonęła całkowicie ich uwagę i wolny czas. A szkoda!

5 I w taki to chytry sposób Diabeł osiąga swój cel. Stara się wmówić, że da się pogodzić jedno z drugim i urządzić się w starym świecie. Wszyscy trzej dali się więc zarazić duchem tego świata, a przecież nie musieli tego robić, bo niczego im nie brakowało. Mieli już wręcz komfortowe warunki. Czy nie zapomnieli o potrzebie ‛wykupywania czasu’ na służenie Jehowie oraz o przestrodze apostoła Pawła, aby mając ‛żywność, odzienie i dach nad głową’ na tym poprzestawać? Czy nie wpadli w „zasadzkę” i ‘nie przeszyli siebie samych wieloma boleściami’? (1 Tym. 6:9, 10). Czy znajdą tyle sił, żeby się z tego wycofać?

6 Kilka innych przykładów działania ducha tego świata omówiono w NSK z listopada ub. roku. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tak łatwo jest dać się omamić kłamliwej propagandzie Szatana? Otóż urodziliśmy się w grzechu i dlatego jesteśmy podatni na zły wpływ ducha tego świata. Chcąc mu się oprzeć, musimy PRZECIWSTAWIĆ SIĘ samemu Diabłu (Jak. 4:7). A nie można mu się przeciwstawiać, a z drugiej strony robić to, co on nam podsuwa, i samemu wchodzić w potrzask. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że toczymy bój o własne życie i że do tego boju musimy być dobrze przygotowani.

7 Zwróćmy więc uwagę na przestrogi apostoła Pawła zawarte w liście do Efezjan 6:10-20 (odczytaj wersety 10-13). Paweł mówi tu dwukrotnie o potrzebie posiadania pełnej zbroi Bożej. Jest to bardzo istotne, jako że nie toczymy boju przeciw krwi i ciału, ale przeciw złym siłom duchowym w miejscach niebiańskich, przeciw Szatanowi i jego demonom. To oni podsuwają nam hasła propagandowe w rodzaju: „bądź niezależny”, „trzeba się urządzić”, „buduj się”, „bądź wszędzie pierwszy”, „zdobądź wykształcenie — będziesz kimś” itp. Potrzebujemy pełnej zbroi Bożej, gdyż nie wiemy, kiedy i z której strony demony przypuszczą na nas atak.

8 (Odczytaj wersety 14-17). Na czym polega przepasanie swoich biódr prawdą? Otóż trzeba wiedzieć, jaki będzie los tych, którzy dali się wciągnąć w pułapkę Szatana i usłuchali jego haseł. Są to wyrażenia inspirowane przez demony. Przepasanie biódr prawdą chroni nas, tak jak literalny pas chroni przed podźwiganiam się podczas dużego wysiłku fizycznego. Pancerz sprawiedliwości chroni nasze serca przed naporem zła i propagandą demonów. Nie dopuszcza do naszego serca złych pragnień. Nogi obute w gotowość głoszenia dobrej nowiny, to nie tylko udział w służbie, lecz wysilanie się w ratowaniu drugich i prowadzenie studiów biblijnych z drugimi. Do tego dochodzi jeszcze duża tarcza wiary, którą trzeba się zasłaniać przed podobnymi do palących pocisków hasłami propagandowymi, którymi nas bombarduje świat. Posiadanie hełmu zbawienia zapewnia ochronę umysłu przed złymi pragnieniami. Natomiast miecz ducha to broń, która pomaga nam odeprzeć kłamliwą propagandę charakterystyczną dla ducha tego świata.

9 (Odczytaj wersety 18-20). Chcąc skutecznie odpierać ataki ducha tego świata, trzeba trwać w modlitwach i prosić Jehowę o osobistą pomoc i kierownictwo przy podejmowaniu różnych decyzji. Prośmy też braci starszych o rady; oni mogą nam pokazać, co na dany temat mówi Słowo Boże. Gdyby się jednak okazało, że ktoś powziął złą decyzję, to jak należałoby postąpić? A co miałby zrobić człowiek, który stwierdził, że wszedł w bagno? Czy miałby brnąć dalej? Powinien wycofać się w porę z bezużytecznych przedsięwzięć, zanim będzie za późno. Oby żaden sługa Boży nie stał się uschłą, bezużyteczną gałęzią, którą Jehowa byłby zmuszony odciąć, żeby cały krzew wydawał obfitszy owoc. Przecież Jezus powiedział: „Ojciec mój przez to doznaje chwały, że obfity owoc wydajecie i okazujecie się moimi uczniami”. — Jana 15:2, 8, NW.

10 Do odważnego głoszenia słowa jest nam potrzebna cudowna pomoc Jehowy i Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Bądźmy zdecydowani Ich naśladować i nie poddawać się wpływowi ducha tego świata. Zbliża się szybko „wielki ucisk”, a mamy jeszcze przed sobą okres szczytowego rozwoju dzieła. Czy stawimy siebie do dyspozycji, czy też zajmiemy się swoimi sprawami prywatnymi? (2 Król. 5:26, 27) Nie da się balansować po krawędzi uwikłania się w dążenia starego systemu i jednocześnie uniknąć zagłady. Trzymajmy się jak najdalej od niego. Skoro znamy Diabła oraz metody, jakimi się posługuje, to dlaczego mielibyśmy sami wchodzić mu w paszczę? Dajmy mu odpór, a wtedy zostawi nas w spokoju! To jest naprawdę dobra rada. Usłuchajmy jej, a przyniesie nam to błogosławieństwo.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij