BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • km 8/94 ss. 3-4
  • Dalej róbmy postępy według ustalonego porządku

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dalej róbmy postępy według ustalonego porządku
  • Nasza Służba Królestwa — 1994
  • Podobne artykuły
  • Ojcowie, dbajcie o dobry rozkład zajęć duchowych
    Nasza Służba Królestwa — 2002
  • Czy niezachwianie służysz Jehowie?
    Chrześcijańskie życie i służba — program zebrań — 2017
  • „Dalej kroczmy naprzód według tego samego ustalonego porządku”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
  • Stale rób postępy duchowe!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1998
Zobacz więcej
Nasza Służba Królestwa — 1994
km 8/94 ss. 3-4

Dalej róbmy postępy według ustalonego porządku

1 Apostoł Paweł przyczynił się do założenia zboru w Filippi i darzył go szczególną sympatią. Był wdzięczny tamtejszym braciom za wsparcie materialne i stawiał ich drugim za przykład (2 Kor. 8:1-6).

2 Powodowany głęboką miłością, Paweł napisał do Filipian list. W tomie 2 podręcznika Insight on the Scriptures (Wnikliwe poznawanie Pism) na stronie 631 czytamy: „W całym tym liście [Paweł] zachęca zbór w Filippi do trwania w przykładnym postępowaniu — do zabiegania o lepsze rozeznanie, do mocnego uchwycenia się Słowa życia, do pogłębiania wiary i nadziei na przyszłą nagrodę”. Filipianie ciepło przyjęli list apostoła, co zacieśniło łączące ich z nim więzy miłości. W dobie dzisiejszej słowa Pawła nabierają dla nas szczególnego znaczenia i pobudzają do uważnego przeanalizowania jego zachęt, zwłaszcza tych, które znajdujemy w Filipian 3:15-17.

3 Nieodzowna jest dojrzała postawa. Słowa z Filipian 3:15 napisał człowiek mający długoletnie doświadczenie. Paweł przyznał, że adresaci jego listu są dojrzałymi chrześcijanami, odznaczającymi się właściwym nastawieniem umysłu. Jak dalece odzwierciedlało ono pokorę i docenianie widoczne u Jezusa, tak dalece byli ‛ludźmi nienagannymi i niewinnymi, dziećmi Bożymi bez skazy, trzymającymi się mocnym uchwytem słowa życia’ (Filip. 2:15, 16, NW). Spróbujmy odnieść tę wypowiedź Pawła bezpośrednio do siebie. Wtedy bowiem będziemy gorąco pragnęli przejawiać takie samo nastawienie umysłu jak Jezus, pokornie doceniając powierzone nam przywileje. Będziemy też nieustannie błagać Jehowę w modlitwie o pomoc zarówno pod tym względem, jak i w wielu innych sprawach (Filip. 4:6, 7).

4 Jak wynika z Filipian 3:16, wszyscy powinniśmy usilnie starać się robić postępy. Słowo „postęp” oznacza „rozwój, polepszanie się, doskonalenie się”, a człowiek postępowy jest „zainteresowany nowymi ideami, odkryciami lub możliwościami”. Paweł chciał uświadomić Filipianom, że chrystianizm nigdy nie znajduje się w zastoju, a jego wyznawcy muszą się stale rozwijać. Takie pragnienie doskonalenia miało się uwidocznić w gotowości do sprawdzania siebie, w przyznawaniu się do swych słabości i wykorzystywaniu okazji do poszerzania zakresu swej służby lub podnoszenia jej jakości. Dzisiejsza ziemska organizacja Jehowy nieustannie podąża naprzód, ciągle powiększa zakres działalności i zrozumienie Słowa Bożego. Każdy z nas musi dotrzymywać jej kroku, korzystając ze wszystkiego, czego nam dostarcza, i w pełni uczestnicząc w prowadzonym przez nią dziele.

5 Robienie postępów wymaga trzymania się ustalonego porządku. Następnie Paweł usilnie zachęcał braci: „Tak czy inaczej, w jakim stopniu zrobiliśmy postępy, dalej idźmy dokładnie według tego samego ustalonego porządku” (Filip. 3:16, NW). Porządek to między innymi „należyty ład, stan czegoś”. Chrześcijanie w Filippi utrzymywali siebie w należytym stanie, trzymając się ściśle organizacji Jehowy i lgnąc do innych braci. W swym życiu kierowali się prawem miłości (Jana 15:17; Filip. 2:1, 2). Paweł nawoływał, by ‛sprawowali się w sposób godny dobrej nowiny’ (Filip. 1:27, NW). Dzisiejsi chrześcijanie również muszą zachowywać porządek i przykładnie się sprawować.

6 Ustalony porządek teokratyczny składa się ze zdrowych, pożytecznych i podobających się Bogu zwyczajów, które budują nas duchowo, wyposażają do pomagania drugim i umożliwiają wytężanie sił w służbie dla Jehowy. Do takich dobrych zwyczajów, których warto nabrać, a potem się trzymać, należą: studium osobiste, regularna obecność na zebraniach oraz udział w głoszeniu.

7 Co jest niezbędne do kroczenia według ustalonego porządku. Do takich nieodzownych rzeczy należy „dokładne poznanie i pełne rozeznanie” (Filip. 1:9, NW). Studium osobiste umacnia naszą wiarę, pogłębia docenianie prawdy i pobudza nas do szlachetnych uczynków. Niektórym jednak trudno jest konsekwentnie trzymać się zwyczaju studiowania. Jednym z głównych powodów jest ich zdaniem brak czasu.

8 Nie da się przecenić wartości codziennego czytania Biblii. Jej pouczenia są pod każdym względem „pożyteczne” (2 Tym. 3:16, 17). Jak w nawale codziennych zajęć możemy znaleźć czas na studiowanie Pisma Świętego? Sporo osób czyni to rano, gdy umysł jest wypoczęty — wystarczy wstać trochę wcześniej. Inni doszli do wniosku, iż najlepiej czyta się im tuż przed udaniem się na spoczynek. Gospodyniom spędzającym dzień na zajęciach domowych udaje się wygospodarować nieco czasu wczesnym popołudniem, zanim reszta domowników wróci ze szkoły lub z pracy. W swym planie systematycznego czytania niektórzy uwzględniają oprócz Biblii inne publikacje, na przykład Rocznik.

9 Kiedy przyswajamy sobie nowe nawyki, nieraz się zdarza, że kłócą się one ze starymi. Być może dotąd sporo czasu pochłaniały nam sprawy drugorzędne. Zerwanie z zakorzenionymi przyzwyczajeniami nie jest łatwe. Jednakże nikt nie będzie nas zmuszał do studiowania ani wymagał składania relacji z tego, co robimy w tej dziedzinie. Konsekwencja pod tym względem zależy głównie od doceniania „rzeczy ważniejszych” oraz od gotowości wykupywania sobie „dogodnego czasu”, by z nich korzystać (Filip. 1:10, NW; Efez. 5:16, NW).

10 Nader doniosłe znaczenie dla naszych postępów duchowych mają też chrześcijańskie zebrania, na których otrzymujemy niezbędne pouczenia i zachęty. A zatem kolejnym dobrym zwyczajem w ramach ustalonego porządku jest obecność na zebraniach. Paweł położył na to szczególny nacisk. Chodzenie na zebrania nie jest pozostawione naszemu uznaniu (Hebr. 10:24, 25).

11 Jak podczas sporządzania tygodniowego rozkładu zajęć możemy dać wyraz swemu docenianiu porządku teokratycznego? Niektórzy ustalają pory na załatwianie spraw osobistych, a później próbują „wcisnąć” zebrania w pozostałe luki czasowe, tymczasem należałoby robić odwrotnie. Cotygodniowym zebraniom trzeba dawać pierwszeństwo, dopasowując do nich inne sprawy.

12 Regularna obecność na zebraniach wymaga dobrego planowania i współpracy całej rodziny. W ciągu tygodnia większość z nas ma mnóstwo zajęć, wskutek czego nieraz brakuje nam czasu. Toteż w miarę możliwości warto zaplanować wieczorny posiłek na tyle wcześnie, by rodzina miała dość czasu na zjedzenie go, przygotowanie się i przybycie na miejsce przed rozpoczęciem zebrania. Jest to osiągalne przy dobrej współpracy wszystkich domowników.

13 Jeżeli chcemy robić postępy i kroczyć naprzód według ustalonego porządku, koniecznie musimy regularnie wyruszać do służby. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że spoczywa na nas ważka powinność rozgłaszania orędzia Królestwa. Dzięki wywiązywaniu się z niej stajemy się Świadkami na rzecz Jehowy (Izaj. 43:10). Ponieważ nie ma dziś pilniejszego ani pożyteczniejszego zajęcia, uczestnictwo w nim w żadnym razie nie może być sprawą przypadku. Paweł nawoływał: „Zawsze składajmy Bogu ofiarę wysławiania, to jest owoc warg publicznie wyznających jego imię” (Hebr. 13:15, NW).

14 Kiedy układamy tygodniowy plan zajęć, powinniśmy zarezerwować sobie czas na służbę polową. Zbór najprawdopodobniej organizuje kilka razy w tygodniu zbiórki do służby, więc wystarczy ustalić, w których możemy wziąć udział. Warto starać się uczestniczyć w każdej gałęzi służby, a więc wyruszać do pracy od domu do domu z czasopismami i innymi publikacjami, dokonywać odwiedzin ponownych oraz prowadzić studia biblijne. Możemy nawet zaplanować świadczenie nieoficjalne i nosić ze sobą publikacje oraz czujnie wypatrywać sposobności do nawiązania rozmów. Ponieważ najczęściej wyruszamy do służby z innymi osobami, warto się dopytać o ich rozkład zajęć i umówić się na porę dogodną dla obu stron.

15 Nie odstępujmy od zwyczaju głoszenia nawet w obliczu obojętności na terenie. Dobrze wiemy, że tylko nieliczni dadzą posłuch naszemu orędziu (Mat. 13:15; 24:9). Ezechielowi polecono głosić „narodowi buntowników”, „synom o zuchwałej twarzy i nieczułym sercu”. Jehowa przyrzekł dopomóc prorokowi i uczynić jego „czoło tak samo jak ich czoła”, to znaczy „jak diament twardszy niż krzemień” (Ezech. 2:3, 4; 3:7-9). Z tego wynika, że pielęgnowanie zwyczaju regularnego wyruszania do służby wymaga wytrwałości.

16 Dobre wzorce. Większość z nas lepiej sobie radzi w służbie polowej, gdy podąża za kimś, kto w niej przewodzi. Paweł wraz ze swymi współtowarzyszami dawał piękny przykład, toteż zachęcał innych, by się na nim wzorowali (Filip. 3:17). Wyrobił w sobie dobre zwyczaje, obejmujące wszystko, czego potrzeba do zachowania sił duchowych.

17 Dzisiaj również mamy wspaniałe wzory do naśladowania. W Hebrajczyków 13:7 Paweł nawoływał: „Pamiętajcie o tych, którzy wśród was przewodzą (...), a rozważając wynik ich postępowania, naśladujcie ich wiarę” (NW). Naszym największym Wzorodawcą jest oczywiście Chrystus, ale możemy też naśladować wiarę tych, którzy nam przewodzą. Podobnie jak Paweł starsi muszą pamiętać o konieczności dawania dobrego przykładu. Chociaż sytuacja każdego z nich może wyglądać inaczej, niemniej powinno być widoczne, że trzymają się ustalonego porządku pod względem stawiania na pierwszym miejscu spraw Królestwa. Mimo obowiązków zawodowych i rodzinnych starsi powinni mieć zakorzeniony zwyczaj prowadzenia studium osobistego, uczestniczenia w zebraniach i przewodzenia w służbie polowej. Jeżeli będą składać dowody, że ‛dobrze przewodzą własnemu domowi’, zachęcą cały zbór do dalszego wytrwałego kroczenia naprzód według ustalonego porządku (1 Tym. 3:4, 5, NW).

18 Cele na nowy rok służbowy. Początek nowego roku służbowego to stosowna pora na przemyślenie naszych zwyczajów. Do jakich wniosków dochodzimy, gdy się zastanawiamy nad naszą działalnością w minionym roku? Czy udało nam się utrzymać aktywność, a nawet ją zwiększyć? Być może bardziej wnikliwie studiujemy albo regularniej uczęszczamy na zebrania bądź też poszerzyliśmy swój udział w służbie polowej, zostając pionierami pomocniczymi. A może daliśmy braciom lub krewnym konkretne dowody życzliwości chrześcijańskiej? W takim razie mamy się z czego cieszyć, bo nasze postępowanie podoba się Bogu, i warto ‛czynić to dalej w jeszcze pełniejszej mierze’ (1 Tes. 4:1, NW).

19 A co zrobić, jeśli niezbyt konsekwentnie lub wręcz tylko sporadycznie pielęgnowaliśmy dobre zwyczaje? Jak to wpływa na nasze usposobienie duchowe? Czy nie hamuje naszych postępów? Jeżeli chcemy coś ulepszyć pod tym względem, najlepiej zacząć od zwrócenia się do Jehowy o pomoc (Filip. 4:6, 13). Porozmawiaj o swych potrzebach z resztą domowników i poproś, by pomogli ci w nabieraniu dobrych zwyczajów. Jeżeli masz trudności, zwróć się do starszych o wsparcie. Dzięki dokładaniu usilnych starań i poddawaniu się kierownictwu Jehowy na pewno nie będziemy „bezczynni albo bezowocni” (2 Piotra 1:5-8, NW).

20 Trzymanie się ustalonego porządku przysparza błogosławieństw będących sowitą nagrodą za nasze wysiłki. Jeżeli jesteście zdecydowani robić postępy i pielęgnować dobre zwyczaje, „nie bądźcie opieszali w tym, czym się zajmujecie. Pałajcie duchem. Służcie Jehowie jako niewolnicy” (Rzym. 12:11, NW; obszerniejsze wyjaśnienia można znaleźć w Strażnicy numer 21 z 1985 roku, strony 12-16).

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij