BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g70/8 ss. 7-8
  • Czego należałoby się spodziewać?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czego należałoby się spodziewać?
  • Przebudźcie się! — 1970-1979
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Za jakimi dowodami należy się rozglądać?
  • Świadectwo żywych organizmów
    Przebudźcie się! — 1970-1979
  • Ewolucja w odwrocie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Rodzaj
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
  • Niech przemówią skamieniałości
    Jak powstało życie? Przez ewolucję czy przez stwarzanie?
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1970-1979
g70/8 ss. 7-8

Czego należałoby się spodziewać?

EWOLUCJONIŚCI twierdzą, że człowiek jest końcowym stadium procesu, który się rozpoczął gdzieś w oceanie z nieożywionych substancji chemicznych. W czasopiśmie amerykańskim Science World tak opisano najczęściej spotykane wyobrażenia procesu ewolucyjnego:

„Niektórzy uczeni przypuszczają, że człowiek rozwinął się z istoty małpokształtnej jakieś dwa do dziesięciu milionów lat temu. Małpolud ten prawdopodobnie rozwinął się z pewnego gatunku małp żyjących miliony lat wcześniej. Ten gatunek małp rozwinął się z prymitywnej formy naczelnych, przypominającej współczesne tupaje. Podobnie jak wszystkie inne ssaki, tupaje rozwinęły się z płazów, a płazy z ryb (...) Pierwsze żywe organizmy — proste jednokomórkowce — rozwinęły się w oceanie.”

A co mówi Biblia? Z pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju dowiesz się, że w ciągu pewnego czasu Bóg stworzył oddzielnie różne rodzaje życia na ziemi. Najpierw pojawiła się roślinność, potem ryby i zwierzęta latające, następnie zwierzęta lądowe i w końcu człowiek.

Czy jednak Biblia mówi, że Bóg stworzył bezpośrednio poszczególną roślinę i każde zwierzę? Nie, Bóg stworzył tylko podstawowe rodzaje. W ciągu tysięcy lat mogła się rozwinąć w obrębie każdego rodzaju wielka różnorodność odmian. Na przykład w obrębie rodziny kotów lub rodziny psów, albo rodziny ludzkiej mogło się rozwinąć wiele najrozmaitszych odmian.

W pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju jest powiedziane, że każdy podstawowy rodzaj może się rozmnażać tylko ‚według rodzaju swego’. Chociaż więc poszczególne odmiany w obrębie rodzaju mogły łączyć się w pary i rozmnażać, to jednak nie było to możliwe z osobnikami należącymi do innego rodzaju. Osobniki jednego rodzaju nie mogły łączyć się w pary i rozmnażać z osobnikami innego rodzaju. Nigdy jeden rodzaj nie mógł się przeobrazić w drugi. Jest to niemożliwe bez względu na to, jak długo trwałby taki proces. A więc ryba miała na zawsze pozostać rybą, ptak zawsze miał być ptakiem, zwierzę lądowe zawsze miało być zwierzęciem lądowym, a ludzie zawsze ludźmi.

Za jakimi dowodami należy się rozglądać?

Jeżeli zachodzą przemiany ewolucyjne, to powinny istnieć dowody stopniowego przekształcania się jednego rodzaju w drugi rodzaj. Musiałoby być przynajmniej kilka dowodów odbywania się takiego procesu, zarówno w żywych, jak też w skamieniałych roślinach i zwierzętach. Powinny to potwierdzać doświadczenia laboratoryjne oraz praktyczne eksperymenty.

Jeżeli zaś prawdą jest to, co podaje Biblia, wówczas nie powinno być żadnych oznak przekształcania się jednego rodzaju wspomnianego w 1 Księdze Mojżeszowej w drugi rodzaj. W obrębie podstawowych rodzajów powinna istnieć wielka różnorodność, a pomiędzy tymi rodzajami — przepaść nie do przebycia. Musiałoby to rzucać się w oczy zarówno wśród dzisiejszych, jak i wśród skamieniałych form życia. Ponadto powinno być niemożliwe przezwyciężenie drogą eksperymentów przepaści dzielącej te podstawowe rodzaje.

Jeżeli zachodzą przemiany ewolucyjne, to powinny istnieć widoczne oznaki tworzenia się nowych organizmów żywych. Powinno być całe mnóstwo rozwijających się ramion, nóg, skrzydeł, oczu i innych narządów oraz kości, i to zarówno wśród form skamieniałych, jak też wśród niektórych organizmów współczesnych. Powinno gdzieś istnieć przynajmniej kilka tworów w stadium rozwoju.

Ponadto jeżeli zachodzą przemiany ewolucyjne, to powinny istnieć dowody na to, że życie może powstać samo z siebie, samorodnie, bez żadnej pomocy z zewnątrz. W rzeczywistości powinno to być nawet o wiele łatwiejsze przy pomocy z zewnątrz, jakiej udzielają inteligentni ludzie podczas doświadczeń przeprowadzanych w skomplikowanych urządzeniach. Jeżeli jednak słuszność jest po stronie Biblii, to życie (żywe stworzenie zdolne do rozmnażania się) nie mogłoby powstać ani przypadkowo, ani z pomocą człowieka, tylko wyłącznie przez akt twórczy albo drogą wprowadzonego przez Boga procesu rozmnażania się. Biblia mówi, że źródłem życia jest tylko Bóg. — Ps. 36:10.

Ponieważ proces ewolucyjny miał się rozpocząć od powstania ze związków nieorganicznych organizmów jednokomórkowych, więc logicznie rzecz biorąc, właśnie od tych organizmów należałoby zacząć badanie istniejących dowodów. Już od dziesiątków lat prowadzi się intensywne badania nad komórką i nagromadziło się w tej dziedzinie sporo wiedzy. I co mówią fakty?

[Ilustracje na stronie 7]

Jeżeli Biblia ma rację, to w obrębie „rodzaju” według 1 Mojżeszowej należy się spodziewać wielkiej różnorodności. Np. w rodzinie psów jest wiele różnych ras, które mogą się między sobą krzyżować. Nie mogą się jednak krzyżować z osobnikami należącymi do innego „rodzaju”, np. do rodziny kotów.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij