BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g83/1 ss. 5-6
  • Nadawanie sensu swemu życiu

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Nadawanie sensu swemu życiu
  • Przebudźcie się! — 1983
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • PRZEZ WYTYCZANIE SOBIE CELÓW
  • PRZEZ PRACĘ
  • PRZEZ UWZGLĘDNIANIE SPRAW DUCHOWYCH
  • PRZEZ WŁAŚCIWE NASTAWIENIE
  • PRZEZ SŁUŻENIE POMOCĄ INNYM
  • PRZEZ CIERPIENIE ZE WZGLĘDU NA SPRAWIEDLIWOŚĆ
  • Jak mogę osiągać swoje cele?
    Przebudźcie się! — 2010
  • 12 Cele
    Przebudźcie się! — 2018
  • Młodzi — jakie macie cele duchowe?
    Nasza Służba Królestwa — 1997
  • Wywyższaj swego Stwórcę, dążąc do celów duchowych
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2004
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1983
g83/1 ss. 5-6

Nadawanie sensu swemu życiu

PRZEZ WYTYCZANIE SOBIE CELÓW

„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga” — mówi poeta. Dążenie do osiągania szczytnych celów nadaje naszemu życiu sensowny kierunek i zapobiega bezwolnemu unoszeniu się z prądem, błądzeniu lub popadaniu w bezczynność. Ludzie są tak stworzeni, że muszą mieć w życiu jakiś cel. Wytyczanie celów sprzyja robieniu postępów i potęguje siłę woli. Psychiatra Viktor Frankl pisze w książce „Man’s Search for Meaning” (W poszukiwaniu sensu życia), że nawet w hitlerowskich obozach koncentracyjnych dążenie do jakiegoś celu miało wielkie znaczenie: „Żadna próba przywrócenia człowiekowi w obozie siły wewnętrznej nie mogła się obejść bez wskazania mu najpierw jakiegoś celu na przyszłość”.

Wspomina o dwóch mężczyznach w obozie, którzy postanowili popełnić samobójstwo — po cóż mieliby żyć? Ale gdy jeden z nich sobie uświadomił, że czeka na niego ukochane dziecko, a drugi, że ma jeszcze dokończyć kilka prac naukowych, zdecydowali się dalej żyć. „Śmiem twierdzić”, napisał V. Frankl, „że nic na świecie nie może tak skutecznie pomóc człowiekowi przetrwać nawet w najgorszych warunkach, jak świadomość, że życie ma sens”.

Jeśli tak się rzecz ma w „najgorszych warunkach”, to o ileż bardziej wytyczanie sobie celów i zdążanie do ich osiągnięcia może pomóc ludziom w życiu codziennym!

PRZEZ PRACĘ

Jednakże samo wytyczanie sobie jakichś celów ma niewielkie znaczenie. One naprawdę coś znaczą dopiero wtedy, gdy w ślad za nimi idą czyny. Rolnik może snuć plany zebrania plonów, ale żeby ten cel osiągnąć, musi zasiać ziarno i wykonać wszystkie inne niezbędne prace, by rośliny wyrosły i wydały plon. Nie może się zachować jak rolnik, o którym jest mowa w Kaznodziei 11:4: „Kto zważa na wiatr, nie będzie siał, a kto patrzy na chmury, nie będzie żął”.

Wykonana praca świadczy o kwalifikacjach i zdolnościach wykonawcy, wyjawia, kim jest, a pomyślnie zakończona, daje zadowolenie. „Długie życie bez poczucia dobrze spełnionego zadania jest bardzo nudne”, mówi dr Hans Selye.

Nawet dzieci odnoszą pożytek z pracy. Profesor Alice Rossi, socjolog z Uniwersytetu Massachusetts, zaleca rodzicom, żeby dawali dzieciom w domu jakąś pracę: „Świadomość, że się jest potrzebnym i użytecznym, jest równie ważna, jak przekonanie, że się jest kochanym. Niestety, w naszych dotychczasowych poglądach na wychowywanie dzieci uwzględnialiśmy tylko potrzebę miłości i zabawy, a pomijaliśmy pracę, którą dzieci mogłyby wykonywać”.

PRZEZ UWZGLĘDNIANIE SPRAW DUCHOWYCH

Sens i cel nadają życiu sprawy duchowe, a nie cielesne. V. Frankl tak napisał na temat zdolności do przetrzymania tortur w obozach koncentracyjnych dzięki sile duchowej: „Poczucie własnej wartości wewnętrznej bazuje na sprawach raczej duchowych i życie obozowe nie jest w stanie nim zachwiać”. Dlaczego ludzie, którzy z powodzeniem pracują na kierowniczych stanowiskach i którym się dobrze powodzi pod względem materialnym, w połowie życia rezygnują z kariery? Psycholog Levinson mówi, że zaczynają się zastanawiać: „Czy tylko o to chodzi? Czy to jest warte wszystkiego, z czego muszę teraz rezygnować? Czy mam tak dalej postępować przez resztę życia?”

Gdy sobie uświadamiamy swoje potrzeby duchowe i je zaspokajamy, mamy poczucie szczęścia i nadaje to życiu sens (Mat. 5:3). Apostoł Paweł napisał: „Zamyślenia ciała oznaczają śmierć, lecz zamyślenia ducha oznaczają życie i pokój [z Bogiem]” (Rzym. 8:6). Studiuj Biblię i poznawaj Jehowę Boga i Jezusa Chrystusa, gdyż ‛to znaczy życie wieczne: nabywanie wiedzy o jedynym prawdziwym Bogu i o tym, którego On posłał, Jezusie Chrystusie’ (Jana 17:3).

PRZEZ WŁAŚCIWE NASTAWIENIE

„Niech się wam stanie według waszej wiary”, powiedział Jezus dwom niewidomym, którzy go prosili o przywrócenie wzroku. Ich prośba została spełniona, ponieważ mieli wiarę i byli pozytywnie nastawieni (Mat. 9:29). Czy z ufnością i energicznie zdążasz do celu, nie dopuszczając do siebie wątpliwości ani niezdecydowania? Negatywne usposobienie prowadzi do negatywnych wyników; gdy się myśli pozytywnie, wyniki są pozytywne. Wątpliwości są zdrajcami, ponieważ przez nie tracimy to, co moglibyśmy osiągnąć, gdybyśmy się nie bali spróbować. Myśl o tym, co dobre (Filip. 4:8).

PRZEZ SŁUŻENIE POMOCĄ INNYM

Gdy pomagamy innym, czujemy się użyteczni. Okazuje się wtedy, że mamy dla nich coś dobrego, a Jezus powiedział: „Więcej szczęścia jest w dawaniu niż w otrzymywaniu” (Dzieje 20:35). Życie użyteczne również jest życiem mającym sens — zarówno w oczach innych ludzi, jak i z naszego punktu widzenia. Już samo służenie ludziom pomocą może być celem życia i nadawać mu sens.

Służenie Bogu w znacznie większym stopniu pomaga nabrać przekonania, że nasze życie ma sens, choć jesteśmy tak mali w porównaniu z ogromem Wszechświata, a w strumieniu czasu istniejemy zaledwie przez krótką chwilę.

PRZEZ CIERPIENIE ZE WZGLĘDU NA SPRAWIEDLIWOŚĆ

„Cierpienia w pewnym sensie przestają być cierpieniami z chwilą, gdy zaczynają mieć sens, na przykład gdy się je uważa za ofiarę”, pisze V. Frankl. „Człowiek jest nawet gotów znosić cierpienia, ale pod warunkiem, że będzie pewien, iż jego cierpienia mają sens”. Jakiż wznioślejszy sens mogłyby mieć cierpienia, niż zaznawanie ich ze względu na sprawiedliwość?

„Szczęśliwi ci, którzy są prześladowani ze względu na sprawiedliwość”, powiedział Jezus. Apostołowie doświadczyli tego na sobie: Członkowie Sanhedrynu, żydowskiego sądu religijnego, „zawezwali apostołów, wychłostali ich i nakazali im zaprzestać mówienia na podstawie imienia Jezusa, i pozwolili im odejść. Ci więc odeszli sprzed Sanhedrynu, ciesząc się, że zostali poczytani za godnych znoszenia zniewag dla jego imienia” (Mat. 5:10-12; Dzieje 5:40, 41). Cierpienie za złe czyny nie przysparza zasług, ale gdy cierpisz za dobre czyny, „jest to rzecz stosowna u Boga” (1 Piotra 2:20).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij