BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g95 8.2 ss. 11-12
  • Kiedy potrzeba czegoś więcej

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Kiedy potrzeba czegoś więcej
  • Przebudźcie się! — 1995
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Przyszłość
  • Walka z zaburzeniem
    Przebudźcie się! — 1997
  • Wychowywanie trudnego dziecka
    Przebudźcie się! — 1995
  • „Siedź cicho i uważaj!”
    Przebudźcie się! — 1997
  • Pouczajcie swe dziecko od niemowlęctwa
    Tajemnica szczęścia rodzinnego
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1995
g95 8.2 ss. 11-12

Kiedy potrzeba czegoś więcej

RADY udzielone w poprzednich artykułach mogą się okazać bardzo praktyczne, niemniej w pewnych okolicznościach potrzeba czegoś więcej. Badania wykazały na przykład, że niektóre dzieci są nie tylko impulsywne, ale wręcz groźne dla otoczenia. Chociaż część z nich jest wychowywana w atmosferze miłości, zachowują się agresywnie: niszczą różne przedmioty, krzyczą, podpalają, strzelają, kłują nożem (jeśli znajdzie się w ich zasięgu), kaleczą zwierzęta bądź ludzi, a nawet same siebie, jeśli to im akurat przyjdzie do głowy. Krótko mówiąc, wywracają wszystko do góry nogami.

Ewentualne zapewnienie dziecku opieki lekarskiej jest sprawą osobistą jego rodziców. Oni też decydują, jak zaspokoić jego indywidualne, specyficzne potrzeby — pamiętając przy tym o pokrzepiającym zapewnieniu, zapisanym dla nich w Księdze Przypowieści 22:6.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych terapii stosowanych obecnie w takich wypadkach jest leczenie farmaceutykami. Najczęściej zaleca się ritalin, a skutki zażywania go są bardzo zróżnicowane. Ku radości wielu rodziców przyjmowanie ritalinu lub innego leku regulującego aktywność podziałało na dzieci korzystnie. Mimo to w dalszym ciągu toczy się polemika co do wartości tych środków; dotyczy ona również tego, czy nie są przepisywane zbyt często oraz w nadmiernych ilościach. Część lekarzy w ogóle sprzeciwia się ich stosowaniu — twierdzą na przykład, że dłuższe zażywanie ritalinu może pociągnąć za sobą wiele niepożądanych skutków ubocznych. Niemniej warto podkreślić, iż zarówno rodzice, jak i lekarze często zauważają u dzieci leczonych w ten sposób dużą poprawę w zachowaniu i postępy w nauce oraz nieliczne tylko skutki uboczne. Rzecz ciekawa, że również wielu dorosłych, których po rozpoznaniu ADD leczono farmaceutykami, wyraża zadowolenie z wyników kuracji. Poddanie się jej jest sprawą osobistej decyzji, która jednak powinna być poprzedzona gruntownym zbadaniem faktów.

Jeżeli lekarstwa nie skutkują, można spróbować innych metod. Po zebraniu potrzebnych informacji wiele rodzin zastosowało kuracje witaminowe, ziołowe bądź witaminowo-ziołowe, uzyskując dobre wyniki. Jak wspomniano, ADD lub ADHD są niekiedy następstwem zachwiania biochemicznej równowagi mózgu, a celem wymienionych terapii jest jej przywrócenie.

Niektórzy są zdania, że na liczne dolegliwości związane z ADD oraz ADHD mogą mieć wpływ jeszcze inne czynniki. W książce Is This Your Child? (Czy to twoje dziecko?) dr Doris Rapp twierdzi, że „choroby fizyczne, na które cierpi część dzieci, czasem też zaburzenia emocjonalne, złe zachowanie i kłopoty z nauką mogą być głównie lub w jakiejś mierze spowodowane alergiami bądź wpływem pewnych czynników środowiskowych”. Podobnie mogą działać różne barwniki, cukry i dodatki, wywołując napady złego humoru, nagłe zmiany nastroju i bezsenność.

Wiele rodzin nauczyło się co prawda wpływać na zachowanie dzieci, ale niemałych kłopotów przysparza im troska o ich wykształcenie. Niekiedy dobre efekty daje korzystanie z pomocy nauczycieli prywatnych, poradni, grup wzajemnej pomocy czy pedagogów mających specjalne przygotowanie. Dzieci trudne na ogół uzyskują lepsze wyniki, gdy się z nimi pracuje indywidualnie, toteż za radą lekarzy niektórzy rodzice postanowili uczyć je w domu i są zadowoleni z rezultatów.

Dobrze byłoby się też zainteresować wieloma nowymi metodami kształcenia, na przykład systemem Schools Attuned doktora Mela Levine’a. W systemie tym zwrócono szczególną uwagę na różnorodność cech dzieci i niepowtarzalność każdego z nich. Ponadto zaleca się dostosowanie metod nauczania do indywidualnych potrzeb dziecka. Gdziekolwiek w USA wprowadzano ten elastyczny system kształcenia, uzyskiwano pomyślne wyniki.

Przyszłość

Wychowywanie dzieci przypomina pod pewnym względem kupowanie nowego domu. Często spłaca się go przez całe życie, a mimo to kupujący muszą się nieraz pogodzić, że jego stan odbiega od wymarzonego ideału. Podobnie jest z wychowywaniem niedoskonałych dzieci w szatańskim świecie: rodzice — też przecież niedoskonali — muszą się pogodzić z tym, że ich potomstwu daleko do ideału. W nowo nabytym domu może być coś nietypowego lub niepożądanego, ale dzięki pracy i odrobinie wyobraźni większość wad da się usunąć. Można nawet sprawić, że poważna usterka architektoniczna stanie się wręcz jego atrakcją.

Podobnie bywa, gdy rodzice znajdą właściwe podejście do swego niezwykłego dziecka — może ono wówczas ogromnie wzbogacić ich życie. Każde dziecko ma być cenione za jego własne przymioty. Skupiaj więc uwagę na zaletach. Nie gaś jego inicjatywy ciągłym strofowaniem, lecz pomagaj mu spożytkowywać zdolności twórcze. Dostrzegaj w nim kogoś wartościowego, zasługującego na szacunek i miłość. Traktuj je jak drogocenny dar Jehowy Boga (Psalm 127:3-5).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij