Od naszych Czytelników
Klimakterium Z całego serca dziękuję za serię artykułów „Klimakterium — co warto o nim wiedzieć?” [8 marca 1995]. Mam 43 lata i otrzymałam zadowalające odpowiedzi na swe pytania. Kiedy dwie moje współpracownice poprosiły o to czasopismo, musiałam im pożyczyć własne, bo w zborze zabrakło tego numeru!
M. H. S., Brazylia
Dzięki tym artykułom pojęłam umysłem i sercem, co przeżywa moja matka. Postaram się nadal ze zrozumieniem podchodzić do zmian w jej życiu i więcej jej pomagać.
A. K., USA
Mam 47 lat, ale dopóki nie otrzymałam tego numeru Przebudźcie się!, nie wiedziałam, na czym polega klimakterium, choć rozmawiałam z lekarzami. Pomogliście mi zrozumieć, że przeżywam naturalne zmiany. Teraz jestem gotowa stawić im czoło.
E. M., Sierra Leone
W artykułach o klimakterium wspomnieliście, iż „oleje roślinne, witamina E w płynie oraz żele nawilżające” mogą być środkami zaradczymi na suchość pochwy. Jako studentka ostatniego roku szkoły pielęgniarskiej, czuję się zmuszona zaznaczyć, że oleje roślinne sprzyjają rozwojowi bakterii. Dlatego lepsze są substancje rozpuszczalne w wodzie.
H. W., USA
Bardzo sobie cenimy te nowe informacje. (Wyd.)
W wieku 45 lat zaczęłam cierpieć z powodu uderzeń gorąca. Znosiłam je przez lata, nie poddając się żadnemu leczeniu. Dlatego rozpłakałam się, gdy odczułam serdeczną troskę, którą tchnęły Wasze artykuły. Dzięki nim zdobyłam więcej informacji o klimakterium i znalazłam odpowiedzi na wiele pytań.
S. T. B. A., Brazylia
„Marnotrawna” młodzież Trudno mi wyrazić, jak ogromnego pokrzepienia duchowego doznałam po przeczytaniu artykułu „Młodzi ludzie pytają: Jak uporządkować swe życie?” [8 stycznia 1995]. Dzięki niemu odważyłam się zwrócić do Jehowy w modlitwie i poprosić o przebaczenie grzechów, które popełniłam w przeszłości. Zanim zapoznałam się z tym artykułem, nieustannie zamartwiałam się swoimi występkami. W czasie wielu bezsennych nocy dręczyły mnie myśli, że jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest samobójstwo. Teraz wiem, że zasady Jehowy wychodzą nam na dobre, a ze swych dawnych błędów wyciągnę wnioski na przyszłość.
Q. B., USA
Jako nastolatek opuściłem organizację Jehowy. I chociaż już prawie pięć lat temu ponownie nawiązałem z nią łączność, czasem odnosiłem wrażenie, że Jehowa nigdy mi w pełni nie przebaczy. Teraz wiem, że się myliłem — wątpliwości dręczące mnie w głębi serca wreszcie zniknęły.
R. D., Trynidad
Chora na liszaj rumieniowaty Ogromnie dziękuję za informacje na temat liszaja rumieniowatego, zamieszczone w artykule „Teraz Mia jest już tylko w rękach Jehowy” [8 marca 1995]. Mam 18 lat i od około dwóch lat cierpię na tę chorobę. Pokrzepia mnie świadomość, że inni bracia i siostry w różnych miejscach na ziemi trwają pomimo podobnych dolegliwości i że nasz Stwórca zawsze życzliwie nas wspiera.
J. A. Y., Włochy