BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g96 8.7 ss. 9-11
  • Habu — wąż wzbudzający respekt

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Habu — wąż wzbudzający respekt
  • Przebudźcie się! — 1996
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Budowa budząca lęk
  • Jak uniknąć ataku?
  • Co zrobić po ukąszeniu?
  • Habu na sprzedaż
  • Od naszych Czytelników
    Przebudźcie się! — 1997
  • „Natychmiast opuścić wyspę!”
    Przebudźcie się! — 1988
  • Od naszych Czytelników
    Przebudźcie się! — 1997
  • Jad
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1996
g96 8.7 ss. 9-11

Habu — wąż wzbudzający respekt

OD NASZEGO KORESPONDENTA NA OKINAWIE

BYŁ parny, bezwietrzny wieczór. Właśnie przestał padać deszcz i ludzie wachlowali się dla ochłody. Nagle rozległy się okrzyki: „Habu!”, „Tu jest habu!” Mieszkańcy wioski poderwali się na równe nogi. Dorośli chwycili za kije i wybiegli, a za nimi zaciekawione dzieci. Każdy chciał wiedzieć, gdzie znaleziono habu. Ukąszenie przez tego dwumetrowego węża może być śmiertelne. Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy starsi mężczyźni za pomocą długich kijów ogłuszyli gada razami w głowę. Potem szybko włożyli go do torby, by sprzedać żywego.

Ten spiczastogłowy wąż w żółte cętki, należący do rodziny grzechotnikowatych, żyje na wielu wyspach archipelagu Riukiu na Morzu Wschodniochińskim. Przed habu czują lęk wszyscy — od dzieci po staruszków. Przyjrzyjmy się bliżej temu groźnemu zwierzęciu. Ale nie lekceważmy go i zawsze trzymajmy się od niego w odpowiedniej odległości!

Budowa budząca lęk

Istnieją różne odmiany habu. Jedna z nich ma ciemne, zielono-brązowe plamki, które świetnie maskują węża wśród trawy i opadłych liści. Ubarwienie innych odmian jest jeszcze ciemniejsze i odpowiada nocnemu trybowi życia węża oraz jego skłonności do ukrywania się w mrocznych miejscach.

To nieco krótkowzroczne stworzenie dysponuje umiejętnościami, których my nie posiadamy. Jest wyposażone w tak zwane dołki policzkowe, rozmieszczone po obu stronach głowy. Owe zagłębienia między nozdrzami a oczami reagują z dużą czułością na zmiany temperatury. Te dwa dołki pomagają wężowi „widzieć” promieniowanie podczerwone, które ludzie wyczuwają jako ciepło. Dzięki temu habu nawet w zupełnych ciemnościach nieomylnie odnajduje ciepłą, małą myszkę.

Może obserwowałeś kiedyś, jak wąż wysuwa język. Służy mu on za niezwykły drugi nos. Wyciągniętym językiem wyłapuje z powietrza związki chemiczne, a następnie dociska go do receptora w podniebieniu. Ten drugi nos umożliwia habu zebranie z powietrza mnóstwa informacji chemicznych.

„Habu wielokrotnie wysuwa język jeszcze dość długo po ataku” — zauważyli uczeni R. M. Waters i G. M. Burghardt z Uniwersytetu Stanu Tennessee. Dlaczego szuka bodźców chemicznych w powietrzu po ataku? Otóż zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że zdesperowana ofiara przystąpi do kontrataku, toteż po wstrzyknięciu jadu habu zwykle ją wypuszcza. Dopiero gdy trucizna zacznie działać, szuka ofiary, „węsząc” językiem.

Kiedy znajdzie bezradną już ofiarę — mysz, ptaka lub jego pisklę — połyka ją w całości, razem z głową, nogami, ogonem, sierścią, piórami i tak dalej. Dzięki temu, że kości jego żuchwy i szczęki górnej są ze sobą luźno połączone i mogą się rozdzielać, wąż jest w stanie połknąć nawet duże zwierzę. W pewnym instytucie na Okinawie można obejrzeć habu, w którego brzuchu znaleziono całego kota.

A co się dzieje, gdy podczas ataku habu straci swój ząb jadowy? Na jego miejsce wyrasta następny. Zresztą u niektórych zauważono po dwa takie zęby z każdej strony pyska! Poza tym nawet gdyby habu stracił swe zęby, nie będzie głodował. Odnotowano, że pewien osobnik żył trzy lata o samej wodzie.

Jak uniknąć ataku?

Kobra z Azji Południowo-Wschodniej oraz afrykańska mamba czarna wstrzykują ofiarom neurotoksyny, tymczasem habu — głównie hemorraginę, która uszkadza naczynia krwionośne, powodując krwawienie. Jad wywołuje palący ból oraz opuchliznę i może doprowadzić do śmierci.

Niektórzy myślą, że węże wyskakują z ukrycia i ścigają człowieka, ale tak nie jest. Ludzie nie należą do przysmaków habu. Atakuje ich prawdopodobnie tylko wtedy, gdy nieświadomie staną na nim lub wejdą na jego terytorium. Większość ofiar została ukąszona w miejscach, gdzie habu szuka pożywienia, na przykład w ogródkach warzywnych albo na polach trzcinowych. Wyspiarze nigdy nie zapuszczają się w wysoką trawę bez odpowiedniego zabezpieczenia nóg, a nocą chodzą z latarką. W nocy bowiem habu jest szczególnie aktywny. Nie wolno też zapomnieć, że węże te świetnie wspinają się po drzewach, dzięki czemu latem mogą się chłodzić i mają w swym zasięgu zaskoczone ptaki. Dlatego gdy wchodzisz na teren, gdzie żyje habu, uważaj zarówno na nogi, jak i na głowę.

Jeżeli chcesz uniknąć ataku tego węża, najlepiej nie zapraszaj go do domu. Zlikwiduj wszystkie szpary w fundamencie i zewnętrznych ścianach budynku. Nie dopuść, by na podwórku rosła zbyt wysoka trawa. Innymi słowy, nie urządzaj kryjówki dla habu.

Co zrobić po ukąszeniu?

Jak może wyglądać twoje spotkanie z tym jadowitym wężem? Habu z pewnością wygnie górną połowę ciała w literę S. Następnie ruszy do ataku. Rzuci się na ciebie prawie całym ciałem, szeroko otworzy szczęki i najpierw dosięgnie cię swymi zębami jadowymi.

Nie wpadaj w panikę. Sprawdź, czy zaatakował cię właśnie habu. Jego ukąszenie można rozpoznać po dwóch czerwonawych plamkach odległych od siebie o dwa centymetry — są to ślady zębów wbitych w twoją skórę. Czasem habu ma trzy lub cztery takie zęby, więc plamek jest więcej. Piekący ból szybko się nasila i masz wrażenie, jakby ktoś włożył ci rękę do ognia. Co możesz zrobić? Wezwij pomoc. Następnie wyssij truciznę i wypluń ją na ziemię. Pewien poradnik zaleca: „Wysysaj krew przynajmniej dziesięć razy” (Handbook for the Control of Habu, or Venomous Snakes in the Ryukyu Islands). Udaj się do szpitala dysponującego surowicą przeciwko jadowi habu. Nigdy jednak nie biegnij. W ten sposób szybko rozprowadziłbyś truciznę po organizmie, co by zwiększyło spustoszenia i spowolniło powrót do zdrowia. Jeżeli nie możesz dotrzeć do szpitala w ciągu 30 minut, opóźnij rozejście się trucizny, przewiązując rękę lub nogę powyżej ukąszenia. Ale nie zaciskaj opaski zbyt mocno, żeby nie ustał puls. Zwalniaj ucisk co 10 minut dla umożliwienia przepływu krwi.

Masatoshi Nozaki i Seiki Katsuren, badacze z Instytutu Zdrowia i Środowiska Prefektury Okinawa, poinformowali naszego wysłannika, że nawet po ukąszeniu człowiek nie uodparnia się trwale na jad habu. Kiedyś ukąszenie często kończyło się amputacją, ale dzisiaj już niewielu ludzi traci z tego powodu kończynę, a jeszcze mniej umiera. Dzięki skutecznym lekom i zabiegom obecnie 95 procent osób ukąszonych dochodzi do zdrowia. Jedynie lekkomyślni lub ci, którzy mają za daleko do placówki medycznej, mogą znacznie ucierpieć.

Habu na sprzedaż

Habu ma niewielu naturalnych wrogów. Koty i psy lubią się nim pobawić, natomiast zjeść go mogą między innymi łasice, dziki, jastrzębie i niejadowity wąż akamata. Aby ograniczyć populację habu, na wyspy Riukiu sprowadzono mangusty, ale nie przyniosło to rezultatów.

Najgroźniejszym wrogiem tego węża jest człowiek. Podobnie jak mieszkańcy wioski, którzy na okrzyk „habu” natychmiast wybiegli, wielu ludzi chce go schwytać, gdy tylko się pokaże. Wiąże się z tym niebezpieczeństwo, ale cena rynkowa węża — od 80 do 100 dolarów za sztukę — dla niejednego stanowi pokusę nie do odparcia.

Do czego jest wykorzystywany habu? Sporządza się z niego nalewkę i proszek, mające zastosowanie w lecznictwie. Żywy habu przyciąga turystów, więc często pokazuje się go na przedstawieniach. Oczywiście jego skóra świetnie się nadaje na portfele i paski, a jad służy do wyrobu surowicy antytoksycznej. Ale bez względu na to, co można zrobić z habu, lepiej trzymać się od niego z daleka!

[Ilustracja na stronie 10]

Habu ze swymi zębami jadowymi. Gdy połyka większą ofiarę, jego szczęki się rozdzielają

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij