Skrzynka Pytań
Jak można pomóc tym, którzy dłuższy czas byli nieczynni, żeby znowu mogli zostać głosicielami dobrej nowiny?
Ze sprawozdań sług obwodu wynika, że co roku pewna liczba głosicieli popada w stan nieaktywności. Często dzieje się tak wtedy, gdy ktoś pozwoli, żeby trudności oraz troski tego systemu rzeczy odbiły się na jego wielbieniu Jehowy, przyhamowując go stopniowo. Gdy ktoś w ten sposób zwalnia swój bieg, przestając przychodzić na zebrania i brać udział w służbie polowej, świadczy to o poważnej słabości duchowej. Gdy spotkasz taką osobę, przekonuj ją, żeby znowu zaczęła przychodzić na zebrania zborowe. W niektórych wypadkach, gdy widać, że taka osoba pragnie znowu służyć Jehowie, można jej pomóc przez prowadzenie z nią domowego studium biblijnego lub przez wykorzystanie stosownych artykułów Strażnicy do wzmocnienia jej wiary. — Jak. 2:14; Hebr. 5:12-14; 10:23-25.
Ponieważ „starszym” w zborach szczególnie leży na sercu bezpieczeństwo i potrzeby trzody, więc chętnie znajdują czas na dokonywanie przyjacielskich wizyt w celu zbudowania nieczynnych przez rozmowy o sprawach duchowych, jeśli oczywiście tacy nieczynni okazują szczere pragnienie powrotu do trzody Bożej. Po ustaleniu rzeczywistej przyczyny osłabnięcia można im udzielić niezbędnej pomocy duchowej. Powinno się ich zachęcić do regularnego studiowania Słowa Jehowy, zarówno osobiście, jak i w gronie rodzinnym. — Izaj. 32:2; Jana 21:15-17.
Gdy ktoś był nieczynny i przez długi czas nie utrzymywał łączności ze zborem, słusznie należałoby oczekiwać, że zacznie najpierw spełniać podstawowe wymagania podane na s. 82 ks. Słowo, między innymi będzie naprawdę konsekwentnie uczęszczać na zebrania zborowe oraz przejawiać szczere pragnienie stania się kaznodzieją dobrej nowiny, i dopiero wtedy można go znowu uznać za głosiciela.