Zachęcajmy się wzajemnie do regularności w służbie
1 Regularny udział w służbie jest oznaką siły duchowej. Gdy jednak ktoś jest słaby w wierze, wówczas jego plany spełzają na niczym, nie potrafi niczego doprowadzić do skutku i potrzebuje pomocy.
2 Jehowa w każdym swoim działaniu jest dla nas wspaniałym przykładem regularności. Regularnie zaspokaja nasze potrzeby duchowe i materialne (Apok. 22:2; Mat. 6:11). Już samo nasze życie jest uzależnione od regularności występującej w Jego dziełach twórczych. Nigdy nie zapomina o nas, tylko niezmiennie okazuje nam miłość, mimo że nie zasługujemy na nią (Jak. 1:17).
3 Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy wdzięczni za dobrodziejstwa regularności w działaniu Jehowy. Ta wdzięczność pobudza nas do działania w podobny sposób i chociaż zazwyczaj jesteśmy zawsze bardzo zajęci, staramy się służyć Jehowie regularnie i nie dopuścić do tego, by w którymś miesiącu w ogóle nie wziąć udziału w głoszeniu dobrej nowiny i nie złożyć sprawozdania z wykonanej pracy.
4 Ponadto powinniśmy pomagać jedni drugim uczestniczyć regularnie w służbie. Okazuje się, że prawie w każdym zborze są osoby, nierzadko nawet po kilka, które najpierw uczestniczyły w służbie polowej nieregularnie, a po pewnym czasie stały się nieaktywne. Jeżeli są tacy i w waszym zborze, to czy wiecie, kto to jest? Ale co najważniejsze, jak moglibyśmy im pomóc? Przede wszystkim starsi mogą wystąpić z inicjatywą odwiedzenia ich, udając się do nich, jeśli to możliwe, z jednym ze sług pomocniczych, który potem mógłby dalej w serdeczny sposób udzielać potrzebnej pomocy. Ale właściwie każdy z nas ma zobowiązania względem tych, którzy są ‛naszymi braćmi w wierze’ (Gal. 6:10). Dlatego zachęcamy was do odwiedzenia niektórych takich głosicieli po uzgodnieniu tego ze starszymi.
5 Często wystarczy tylko osobiście zainteresować się nimi i zaproponować im, żeby poszli z wami do pracy od drzwi do drzwi, na odwiedziny ponowne albo na studium biblijne. Już samo to może rozbudzić w nich na nowo miłość i radość, jakie dawniej odczuwali w służbie. Niektórym może wypadnie pomóc, żeby odzyskali docenianie spraw duchowych. Można doprowadzić do tego omówieniem z nimi jakiegoś wyjątkowo interesującego materiału z publikacji albo ciekawych myśli z Biblii, które pamiętamy z większego zgromadzenia, czy też opowiedzeniem zachęcających doświadczeń, które usłyszeliśmy w zborze lub gdzie indziej. Może to ich zachęcić do regularnego uczęszczania na zebrania, a to z kolei może im pomóc w podjęciu na nowo służby polowej.
6 Gdy my sami dokładamy starań, żeby regularnie uczestniczyć w służbie, będąc „zawsze pełni zapału do pracy dla Pana”, wówczas pozostaniemy „stali” i „niewzruszeni” w wierze. Będzie nas wtedy stać na pomaganie tym, którzy się stali nieregularni albo nieczynni. Możemy być przeświadczeni, że ‛trud nasz nie jest daremny w Panu’ (1 Kor. 15:58, NP).