Czyń wszystko, co możesz, przez podjęcie służby pełnoczasowej
1 Na zeszłorocznym zgromadzeniu okręgowym „Pokój Boży” jeden z mówców powiedział: „Im więcej wysiłku, tym obfitsze błogosławieństwa”. Następnie poprosił pionierów o podniesienie ręki (poruszanie parasolami), jeśli się z tym zgadzają. Czy pamiętasz, jak zareagowali? Mówca wyliczył potem niektóre błogosławieństwa wynikające z trwania w służbie pełnoczasowej — lepsze usposobienie duchowe, bieglejsze posługiwanie się Biblią, przywileje służby w organizacji Bożej, żywe listy polecające i uszlachetniona osobowość.
2 Najważniejszym błogosławieństwem, o które możemy zabiegać, jest uznanie w oczach Boga. Warto dokładać wszelkich starań, żeby je sobie zaskarbić. Takiego zdania był jeden ze sług pełnoczasowych, apostoł Paweł, który zachęcał Tymoteusza: „Czyń wszystko, co możesz, abyś stanął przed Bogiem wypróbowany”. Pobudzał go do pozyskania takiego uznania przez zostanie ‛pracownikiem, który niczego nie potrzebuje się wstydzić, władając słowem prawdy właściwie’ (2 Tym. 2:15). My także możemy dążyć do zjednania sobie uznania Bożego. Służba pionierska daje nam sposobność czynić wszystko, co w naszej mocy, jako uczestnikom najważniejszej działalności prowadzonej obecnie na ziemi.
ŻYJ ZGODNIE ZE SWYM ODDANIEM, PEŁNIĄC SŁUŻBĘ PEŁNOCZASOWĄ
3 Udział w służbie pionierskiej może być najlepszym sposobem życia zgodnego z oddaniem się Jehowie. Chcąc mieć powodzenie w tej służbie, pionierzy muszą stawiać na pierwszym miejscu sprawy duchowe. Ich umysły nie mogą być tak zaprzątnięte troską o byt, żeby przestali skutecznie działać. Powinni się uczyć polegania na Jehowie i przerzucania na Niego wszelkich swoich trosk (1 Piotra 5:6, 7). Pewna siostra pełniąca służbę pionierską od 10 lat powiedziała: „Jehowa zna moje problemy i jest w stanie je rozwiązać. Czyż może być coś lepszego od służenia Bogu?”.
4 Jeden z mówców na zgromadzeniu okręgowym wyjaśnił, co to znaczy oddać się Bogu. Czy nie skłoniło cię to do poważnego zastanowienia się nad podjęciem służby pełnoczasowej? Brat ten przytoczył następujące słowa Jezusa: „Jeżeli ktoś chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie (...) i niech naśladuje mnie bezustannie” (Mat. 16:24). Apostoł Paweł modlił się o to, żeby miłość współchrześcijan coraz bardziej obfitowała i żeby przez to byli napełnieni owocem sprawiedliwości (Filip. 1:9-11). Czy w twoim wypadku może to oznaczać wstąpienie do służby pionierskiej? Pewna ponad 80-letnia siostra, która spędziła w tej służbie 50 lat, tak do niej zachęca: „Jak byś postąpił, gdyby Jezus osobiście cię do niej zaprosił?”
5 Czy zastanawiałeś się nad tym, jak służba pionierska pomaga żyć zgodnie z oddaniem się Bogu? Gdybyś mógł ją podjąć, odniósłbyś wiele korzyści. Zaledwie po roku służby pionierskiej pewna młoda siostra oświadczyła: „Gdy każdego dnia pilnie zajmujemy się służbą dla Jehowy, coraz lepiej rozumiemy Jego zamierzenie. Zacieśniamy więź, która nas z Nim łączy, między innymi dlatego, że więcej studiujemy i żarliwiej się modlimy. Lepiej poznajemy Jehowę jako Osobę”. Czy i ty chciałbyś lepiej poznać Jehowę jako Osobę? (Jana 17:3).
STARSI, POMAGAJCIE PIONIEROM!
6 Gdyby pionier miał trudności z osiągnięciem miesięcznego minimum godzin, powinien to wyjaśnić na odwrocie sprawozdania ze służby polowej. Starsi będą mogli skuteczniej pomagać pionierom oraz udzielać im stosownych rad i wskazówek, gdy sobie przypomną informacje podane w Naszej Służbie Królestwa z maja 1978 roku, na stronach 3 do 7.
7 W najbliższym czasie starsi spotkają się ze wszystkimi pionierami stałymi, na którym omówią specjalny materiał dostarczony przez Towarzystwo. Zaleca się, żeby to spotkanie poprowadził nadzorca przewodniczący z nadzorcą służby. Ma ono być budujące, praktyczne i zachęcające, a przy tym dostosowane do potrzeb miejscowych pionierów. Ma im pomóc w dalszym czynieniu w służbie pełnoczasowej wszystkiego, na co ich stać.