BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g88 8.12 ss. 15-17
  • Nieopisany urok Kuej-ciangu

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Nieopisany urok Kuej-ciangu
  • Przebudźcie się! — 1988
  • Podobne artykuły
  • Właściwe postępowanie i głęboki respekt mogą zjednać serce
    Chrześcijańskie życie i służba — program zebrań — 2019
  • ‛Jesteś bardziej majestatyczny niż góry’
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2004
  • Wapień — pospolity, lecz drogocenny
    Przebudźcie się! — 1992
  • Rzeka
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1988
g88 8.12 ss. 15-17

Nieopisany urok Kuej-ciangu

OD SWEGO źródła w górach Kuej-ciang płynie wartkim nurtem na południe. W obrębie Kuejlin, gwarnego miasta w południowo-wschodnich Chinach, rzeka jest już tak szeroka, że mija to stare miasto, usytuowane na jej zachodnim brzegu, całkiem leniwie.

Kuejlin nie przypomina miast Zachodu. W godzinach szczytu ulice są pełne rowerów. Tu i ówdzie toruje sobie klaksonem drogę w tym tłoku taksówka lub samochód ciężarowy. Rowerzyści jadą uśmiechnięci, nie przejmując się innymi pojazdami, które wprost się o nich ocierają. Nikt się nie denerwuje, nie krzyczy ani nie wybucha złością. W żaden sposób nie da się tego porównać z godzinami szczytu w Nowym Jorku, Rzymie czy Meksyku. Atmosfera całkiem inna, ale nietrudno ją opisać.

W dalszym biegu Kuej-ciangu widać na jego brzegach niewielkie osady. W dole nad samą wodą bawią się dzieci i machają rękami do statków turystycznych, które ociężale płyną na południe. Kobiety piorą w rzece bieliznę i płuczą warzywa. Wzdłuż jej brzegów mężczyźni pasą bawoły. Nieco dalej na polach ryżowych pracują rolnicy. Niektórzy sadzą ręcznie ryż, inni orzą bawołami. Widok niecodzienny, ale można go jakoś przedstawić słowami.

Wzdłuż całego Kuej-ciangu wznoszą się ku niebu góry, rząd za rzędem. Są to góry niezwykłe. Nie sposób ich opisać. Wszystkie inne osobliwości oglądane podczas wycieczki statkiem po Kuej-ciangu z Kuejlinu do Yangshuo można jakoś opowiedzieć, ale nie da się opisać tych zdumiewających gór.

Potrzeba 5 godzin, aby statkiem przepłynąć te 80 kilometrów w dół rzeki i podczas całej podróży góry ani na chwilę nie znikają z pola widzenia. Pierwszy ich szereg jest całkiem blisko, za nim kolejne, a potem jeszcze wiele innych, aż ginąc w oddali, wydają się nierealne. Żeby uwiecznić to, czego nie można oddać słowami, trzaskają aparaty fotograficzne, pochłaniając jedną rolkę filmu za drugą. Nie ulega wątpliwości, że jedno zdjęcie zastąpi więcej niż tysiąc słów!

Jednakże aparaty fotograficzne nie są w stanie uchwycić niesamowitej atmosfery tych osobliwych, spiczastych wież tworzących bezładne zbiorowisko widoczne aż po horyzont. Załoga statku podaje gorący obiad. Wszyscy schodzą na dół na posiłek z wyjątkiem jednego obserwatora, który jest nazbyt zafascynowany tym widokiem, aby opuścić górny pokład. Żołądek może napełnić o każdym czasie, natomiast ta uczta dla oczu wkrótce przeminie. Musi utrwalić w pamięci to, czego nie uchwycił jego aparat.

„Jak wynika z badań geologicznych”, czytamy w prospekcie turystycznym, „tu, gdzie dziś leży Kuejlin, pierwotnie było morze. Wskutek wielokrotnych ruchów skorupy ziemskiej wapień z dna morskiego uległ wypiętrzeniu, tworząc ląd. Pod wpływem wietrzenia i spłukiwania przez deszcz skała wapienna przekształciła się w las wierzchołków i samotne szczyty, a ponadto powstały podziemne rzeki i groty. To właśnie dzięki tym formacjom krasowyma krajobraz wokół Kuejlinu jest najbardziej zdumiewający na świecie”.

Jeżeli nawet w tym ostatnim twierdzeniu jest nieco przesady, to chyba można ją wybaczyć. Widok lasu wapiennych wież, przez który wije się Kuej-ciang, jest doprawdy niezapomniany. Nie wiadomo dokładnie, jak doszło do jego powstania, jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, kto to sprawił. Jeśli uroku gór nad rzeką Kuej-ciang nie da się opisać, to tym bardziej brak słów na opisanie ich Twórcy! „Jehowa jest wielki i bardzo chwalebny, a wielkość Jego niepojęta” (Psalm 145:3).

[Przypis]

a Kras — charakterystyczna rzeźba terenu wytworzona przez procesy rozpuszczania skał, zwłaszcza wapiennych, na którą między innymi składają się leje, pagórki i wzgórza krasowe, jaskinie oraz podziemne potoki i rzeki. (Według Encyklopedii Powszechnej PWN).

[Ramka i ilustracja na stronie 17]

Ukoronowanie

Nastąpiło ono — jak się przynajmniej nam wówczas wydawało — gdy po podróży rzeką Kuej-ciang odwiedziliśmy przedszkole w Kuejlinie. W pewnej sali czteroletnie dzieci bawiły się i trochę tańczyły, a potem usiadły i zafascynowane słuchały, jak amerykańska turystka śpiewa dziecięcą piosenkę o pewnej dziewczynce i jej ulubionej niebieskookiej laleczce. Oczywiście nie rozumiały słów, ale były urzeczone łagodnym śpiewem, spokojnym rytmem tej prostej melodii oraz gestami opisującymi, jak się lalkę ubiera, wychodzi z nią pobawić, a pod koniec dnia kołysze ją do snu. Dzieci czuły nastrój. Twarze ich były rozpłomienione. Niektóre się uśmiechały, inne zachwycone siedziały w zupełnym bezruchu. Gdy odchodziliśmy, radośnie pomachały nam na pożegnanie.

Wzruszyły nas do głębi.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij