Niebezpieczne wytyczne
◆ „Zachodzi obawa, że niejedni ludzie, szukając wytycznych postępowania w życiu, chwytają się sposobów nierozsądnych albo wręcz niebezpiecznych”, pisze Ernest White w książce pt. Christian Life and the Unconscious (Życie chrześcijańskie a nieświadomość). „Na przykład kilka lat temu jeden z moich młodych przyjaciół otrzymał radę, aby każdego dnia rano brał do rąk kawałek papieru, ołówek, i nie zastanawiając się nad niczym czekał, aż mu wpadną do głowy jakieś pomysły co do zajęcia na dany dzień. Następnie miał to zaraz zapisać i uważać za wytyczną tego dnia. Wkrótce zauważył, że nasuwają mu się różne niedorzeczności, a nawet złe myśli; po kilku tygodniach, widząc głupotę i niebezpieczeństwo tej osobliwej metody, zrezygnował z niej. Jest ona niebezpieczna, gdyż może doprowadzić do zaniku wszelkiego świadomego myślenia. Pociąga za sobą utratę kontroli nad umysłem. (...) Istnieją wytyczne postępowania, oparte na zdrowym rozsądku i na Piśmie Świętym; te pomogą nam uniknąć pułapek takich nierozumnych metod.”
◆ „Według rady swej prowadź mnie”, mówił psalmista inspirowany przez Jehowę Boga. Chcąc właściwie sobą pokierować, musimy nieustannie sprawdzać swój tok myślenia w oparciu o podane w Biblii rady Jehowy. — Ps. 73:24.