BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w83/9 ss. 26-27
  • Co o tym sądzić?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Co o tym sądzić?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Śródtytuły
  • STRONNICZOŚĆ MISJONARZY
  • „JAK ZABIĆ” — W SZEŚCIU TOMACH
  • „ŻADNEJ LOGICZNEJ DROGI WYJŚCIA”
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
w83/9 ss. 26-27

Co o tym sądzić?

STRONNICZOŚĆ MISJONARZY

Jak donosi czasopismo Newsweek „kościoły, które niegdyś były miejscem schronienia przed przemocą, są dzisiaj w Ameryce Środkowej celem ataku zarówno prawicowych, jak i lewicowych terrorystów”. Na przykład w ciągu niecałych dwóch lat w Gwatemali zamordowano dwunastu misjonarzy. Dlaczego się na nich napada? Newsweek wyjaśnia: „Teoretycznie misjonarze powinni politykę zostawiać politykom i zajmować się zbawieniem dusz. (...) Tymczasem wiadomo, że coraz większa liczba misjonarzy — zwłaszcza katolickich — opowiada się po czyjejś stronie. Katolickie organizacje charytatywne w USA usiłowały ostatnio wycofać z Ameryki Środkowej trzech działaczy kierujących ich programami pomocy, bo podobno zbytnio uwikłali się w politykę”.

Swoje zaangażowanie polityczne misjonarze uzasadniają trudnym położeniem biednych. „Nie można wsadzić nosa w Biblię i nie zwracać uwagi na rzeczywistość”, powiedział jeden z nich. „Nieopowiedzenie się po żadnej stronie pośród takiego stosowania przemocy byłoby jednak opowiedzeniem się”. A jaki przykład dał Jezus Chrystus? Zamiast stawać po czyjejkolwiek stronie wykazywał, że naprawdę pomóc uciśnionym może jedynie Królestwo Boże, a nie jakiś przewrót polityczny. Ludziom, którym brakowało żywności, odzieży i dachu nad głową, radził: „Szukajcie wpierw królestwa i sprawiedliwości Jego, a wszystkie te drugie rzeczy będą wam dołożone” (Mat. 6:33).

„JAK ZABIĆ” — W SZEŚCIU TOMACH

„Sporządzaniu wielu ksiąg nie ma końca, a ciągłe zajmowanie się nimi męczy ciało”, napisał król Salomon w Księdze Kaznodziei 12:12. Ostatnie miejsce na nie kończącej się liście męczących ksiąg, jakie opublikowano, zdaje się zajmować komplet 6 tomów zatytułowany „Jak zabić”.

Opisano w nich szczegółowo, jak zabić pałką, siekierą, nożem, trucizną, ogniem, prądem elektrycznym, materiałem wybuchowym i bronią palną; zamieszczono też bardzo dokładne wykresy i rysunki. We wstępie autor pisze: „Praca niniejsza ma na celu zapoznanie czytelnika z techniką odbierania życia drugiemu człowiekowi potajemnie i fachowo. Może ktoś uzna tę książkę za agresywną, odrażającą, brutalną i występną. Właśnie taka miała być. Odnosi się z całkowitą pogardą do życia ludzkiego. Mam tylko jedną przestrogę dla potencjalnych morderców: Niech zabijanie was nie cieszy”.

Wydawca reklamuje te książki jako ściśle techniczne. „Nie wywołują silnych wzruszeń. (...) Jest to ćwiczenie intelektualne, fantazja, ucieczka”. Zapytany, czy sprzedawanie takich materiałów nie wprawia go w zakłopotanie, odparł: „Bynajmniej. Nikt chyba nie może dowieść, jakoby te książki podżegały do zabijania. (...) W naszym społeczeństwie nikt nie może zakazać ich wydawania i tak właśnie powinno być”. Jak dotąd, sprzedano jakieś 30 000 do 40 000 egzemplarzy.

„ŻADNEJ LOGICZNEJ DROGI WYJŚCIA”

Dwaj wybitni naukowcy brytyjscy, sir Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe, przyznali niedawno, iż ‛logika zmusiła’ ich do wniosku, że istnieje Stwórca. „Był to prawdziwy szok”, powiedział Wickramasinghe, profesor astronomii i matematyki stosowanej. Astronom ten, urodzony na wyspie Sri Lanka, wyjaśnił: „Od samego początku zdobywania wykształcenia naukowego przechodziłem silne pranie mózgu, abym uwierzył, że nauki nie da się pogodzić z jakimkolwiek przemyślanym procesem stwarzania. Pogląd taki należało bardzo pilnie szerzyć dalej. Umysł mój znajduje się teraz w stanie, w którym czuję się doprawdy nieswojo. Ale nie ma z niego żadnej logicznej drogi wyjścia”.

Wickramasinghe i Hoyle wprawdzie sądzą w dalszym ciągu, iż rozwojem form życia kieruje ewolucja, niemniej jednak rachunek prawdopodobieństwa uwzględniający przeszkody utrudniające spontaniczne powstanie samego życia skłonił obu uczonych do napisania: „Kiedy zrozumieliśmy (...), iż prawdopodobieństwo powstania życia przez czysty przypadek jest tak krańcowo nikłe, że wręcz absurdalne, wówczas uznaliśmy za rozsądny wniosek, iż sprzyjające warunki fizyczne, od których zależy życie, są pod każdym względem ‛przemyślane’”, innymi słowy — stworzone.

Profesor Wickramasinghe dodał również: „Do zajęcia takiego stanowiska zmusiła mnie logika. Nie można w żaden inny sposób zrozumieć dokładnie określonego układu substancji chemicznych stanowiących o życiu, jak tylko z powołaniem się na dzieło twórcze w skali wszechświata. (...) Jako naukowcy żywiliśmy nadzieję, że znajdzie się jakaś droga okrężna pozwalająca ominąć nasz wniosek, ale nic takiego się nie stało”. Właśnie tę sprawę poruszył już inny wykształcony człowiek, żyjący w czasach biblijnych, który napisał: „Utajona wielkość jego [Boga] (...) od stworzenia świata widoczna [jest] dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad jego dziełem” (Rzym. 1:20, Kowalski).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij