Od naszych Czytelników
Niebezpieczeństwo za kierownicą Po przeczytaniu ciekawostki „Zmęczenie za kierownicą?” [„Obserwujemy świat”, 8 marca 1994] przypomniało mi się zdarzenie sprzed jakichś 20 lat, kiedy byłem kierowcą ciężarówki. Wracałem do domu po całodziennym prowadzeniu samochodu i zasnąłem w czasie jazdy. Obudził mnie nagle silny wstrząs i ku swemu przerażeniu zobaczyłem, że jadę niewłaściwym pasem. Jak się okazało, uderzyłem w krawężnik, w pobliżu jednak nie było żadnego samochodu ani przechodnia. Miałem szczęście, ale tej lekcji nie zapomnę nigdy. Mogłem przecież kogoś zabić tylko dlatego, że nie zrobiłem sobie przerwy, kiedy było trzeba. Radzę więc: Przeczytaj ciekawostkę w Przebudźcie się! i weź ją sobie do serca!
M. Y., Wielka Brytania
Nadwaga Chciałabym wyrazić szczególną wdzięczność za artykuł „Dlaczego jestem taka gruba?” z serii „Młodzi ludzie pytają”, zamieszczony w numerze z 22 kwietnia 1994 roku [po polsku 8 maja 1994]. Mam 13 lat i zawsze uważałam się za grubasa, chociaż według tabel moja waga jest normalna. Z powodu takiego nastawienia straciłam wiarę w siebie i popadłam w depresję. Kiedyś pomyślałam nawet, że lepiej byłoby umrzeć. Pewnie brzmi to śmiesznie, ale naprawdę tak się czułam. Dzięki Jehowie i temu artykułowi łatwiej mi radzić sobie z przygnębieniem.
C. S., Niemcy
Igranie z niemoralnością Dziękuję za artykuł „Młodzi ludzie pytają: Dlaczego igranie z niemoralnością jest szkodliwe?” [8 lutego 1994]. Mój chłopiec twierdził, że swą miłość może mi okazać jedynie przez pocałunki i pieszczoty. Posunęliśmy się zbyt daleko, a dwa tygodnie później on odwołał nasz ślub. Czułam się zbrukana — i wykorzystana. Nie mogę odżałować, że postąpiłam tak bezmyślnie. Dziękuję za opublikowanie tych artykułów, których rozpaczliwie potrzebowałam.
N. R., USA
Pozwoliłam sobie kiedyś na namiętne pieszczoty i myślałam, że dopóki nie posuwam się do rozpusty, nie ma w tym nic szkodliwego. Ten artykuł pomógł mi zrozumieć, że nie można drwić z Boga i że On wie o wszystkim.
T. J., Nigeria
Kiedy spotykam kogoś z Waszej religii, zawsze przyjmuję Przebudźcie się! Tak też było z numerem z 8 lutego 1994 roku. Wielkie wrażenie zrobił na mnie artykuł o niemoralności. Publikacje wydawane przez Kościół ewangelicko-luterański, do którego należę, nie omawiają takich spraw, gdyż zajmują się raczej homoseksualistami i lesbijkami. W swych czasopismach poruszacie tematy będące dla innych tabu. Podziwiam Waszą odwagę i silną wiarę.
H. S., Niemcy
Serdecznie dziękuję za artykuł „Młodzi ludzie pytają: Kiedy jest już ‚za daleko’?” [8 listopada 1993]. Spotykam się z pewnym młodym chrześcijaninem. Chociaż pocałunki i pieszczoty są w naszym otoczeniu czymś normalnym, my od początku ustaliliśmy granice wyrażania uczuć. Trzymanie się sprawiedliwych mierników Jehowy nie jest łatwe, ale ten artykuł na pewno pomoże niejednej osobie.
P. S. F., Brazylia
Wprawdzie mam 26 lat, ale bardzo sobie cenię serię „Młodzi ludzie pytają”. To konkretne pytanie nie dawało mi przedtem spokoju. Cieszę się, że w artykule tym wyraźnie i stanowczo powiedziano, kiedy naprawdę jest za daleko!
V. V., Belgia