Czy pojąłeś sens tego?
1 Może zapytasz: „Czego?” Otóż sens pilnej potrzeby zastanowienia się nad wprowadzeniem w czyn tego, co latem ubiegłego roku usłyszeliśmy z programu kongresów międzynarodowych oraz głębszego zbadania siebie samych, czy przypadkiem nie traktujemy prawdy jako czegoś samo przez się zrozumiałego. Chodzi też o zastanowienie się, czy nasze warunki nie pozwalają nam na zwiększenie udziału w służbie polowej.
2 Jakie myśli szczególnie utkwiły nam w pamięci z suto zastawionego wówczas stołu Jehowy? Czy pamiętamy, co było mówione w wykładzie zatytułowanym „Miłość doskonalszą drogą”? Zadano nam wtedy szereg pytań w rodzaju: Czy jesteśmy wielkoduszni i życzliwi, okazując cierpliwą wyrozumiałość w niesprzyjających okolicznościach? Czy nie zachowujemy się nieprzyzwoicie w naszych obyczajach? Czy nie prowadzimy rachunku krzywdy, całymi latami nosząc w sercu urazę? Czy przebaczamy naszym braciom i siostrom, tak jak sami pragniemy przebaczenia? Jesteśmy dłużni ludziom miłość (Rzym. 13:8). Właśnie miłość do bliźnich pobudza nas do dzielenia się z nimi „dobrą nowiną”. Nie można lepiej okazać im miłości, niż udzielić im pomocy w zaskarbieniu sobie łaski Jehowy. Czy to czynimy?
3 Następny punkt programu radził nam: „Gdy się modlisz, proś z wiarą”. Tak, dzisiaj szczególnie trzeba być wytrwałym w modlitwie i mieć silną wiarę. Czy pamiętamy o tym, że Bóg ‛wysłuchuje modlitwy’ (Ps. 65:3, 5, NP). Czy w modlitwie zawsze dajesz pierwszeństwo imieniu i Królestwu Bożemu, a dopiero potem przedstawiasz prośby osobiste? A jak często się modlisz? Czy tylko w określonych porach, np. przy posiłkach i na zebraniach? Czy zamiast prosić tylko dla siebie, modlisz się też za tymi, którzy są duchowo chorzy lub znaleźli się w trudnym położeniu? (Jak. 5:15-20). Paweł zachęca nas, abyśmy, pełni wiary, bezustannie modlili się „z dziękczynieniem”, a wtedy ‛pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł naszych serc i myśli’. — Filip. 4:6, 7.
4 Czy pamiętamy, jakich rad udzielono parom małżeńskim w dwóch przemówieniach: „Zachowaj swoje małżeństwo we czci — Bóg nie da z siebie szydzić” oraz „Rozwiązywanie problemów małżeńskich we współczesnym świecie”? Żyjemy w dniach ostatnich i każde małżeństwo jest narażone na ataki (Efez. 6:12, 13). Szatan ciągle stosuje swoją odwieczną taktykę (2 Kor. 2:11): intrygi, machinacje, podsycanie samolubnych skłonności; kieruje uwagę na seks, na wrogów wzajemnego porozumiewania się, a więc na sport, ulubione programy telewizyjne, czytanie świeckiej literatury, pracę w nadgodzinach, hobby itp. Czy staramy się tego unikać? Czy pamiętamy, co człowiek Boży (mąż) może zrobić, by się uporać z problemami małżeńskimi? A co może zrobić „niewiasta Boża” (żona)?
5 Może twoje warunki nie pozwalają ci teraz na podjęcie stałej służby pionierskiej. Ale czy naprawdę nie mógłbyś dać ze siebie coś więcej? O tym była mowa w przemówieniu na temat „pilnej pracy i wysilania się”. Jehowa Bóg i Jezus Chrystus dają nam dobry przykład, gdyż sami pilnie pracują. Czy ich naśladujemy pod tym względem? (Jana 5:17, Gd). Okres spełniania się Jana 14:12 dobiega końca; czy po upływie tego okresu będziemy zadowoleni, że pilnie pracowaliśmy i wysilaliśmy się? Czy nie zauważamy, że dom, praca zarobkowa, rozrywki, samochód, wizyty krewnych, spotkania towarzyskie lub wycieczki krajoznawcze zaczynają pochłaniać coraz więcej naszego czasu? Czy nie dochodzimy do wniosku, że chodzenie od domu do domu nie sprawia nam takiej radości jak kiedyś, i że wyruszamy do tej pracy coraz rzadziej? A może nie bierzemy w niej udziału? Czy pamiętamy o tym, że w żadnej dziedzinie naszej służby chrześcijańskiej nie musimy polegać na własnych siłach, tylko na mocy Bożej (2 Kor. 4:7)? Nasze ciała to „naczynia gliniane”, a „skarbem” jest udostępniane chrześcijanom „poznanie chwały Bożej” (2 Kor. 4:6). Jeżeli więc będziemy pilnie pracować, WYSILAJĄC SIĘ przy głoszeniu i czynieniu uczniów, to możemy liczyć na to, że Bóg wesprze nas swą mocą. Czy tak postępujemy?
6 Niezwykle ważne było „Wyznanie naszej wiary”. Wymieniono w nim punkt po punkcie główne podstawy naszej chrześcijańskiej wiary. Czy należałeś do tych, którzy przy końcu powiedzieli „Tak!”, aby wykazać, że to Wyznanie wyrażało też twoją wiarę? W takim razie bez wątpienia dzielisz się teraz tymi wzmacniającymi prawdami z drugimi, czyniąc to jak najczęściej. Czy więc twoja wiara jest żywa?
7 Czy pojąłeś cenę tego wszystkiego? Czy wprowadziłeś w życie jakieś sugestie podane w tym programie? Jeżeli tak, to dajesz tym dowód, że cenisz sobie niepowtarzalny przywilej współpracy z Jehową w Jego dziele (1 Kor. 3:9). Swymi modlitwami, postępowaniem i aktywnością w służbie Jehowy możemy dowieść, że naprawdę POJĘLIŚMY sens tego.